wszytkiej Koronie i po grodziech ich ogłoszono i namazano. Krótkiemi się to wszystko wspomniało słowy; ale kto do serca przypuści tak, jako szlachcicowi własnemu, wolność miłującemu należy, nie sucho animusz jego szlachecki przeminąć, ale po wszystkich żyłach rozejść (się) aż do kości, przenikać go musi, bo każdy tu punkcik wiele centnarów złości, wiele opresji wolności niesie i zawiera w sobie. Już tu nie praktyką, nie subtelnością o wolność się pokuszono, ale wielką mocą i potęgą wydarto, wyzuto, złupiono was z wolności; tu już stanęły, tu koniec wzięły, tu dominium ono straszliwą moc wzięło, tu już otrzymało górę. tu utwierdzone i
wszytkiej Koronie i po grodziech ich ogłoszono i namazano. Krótkiemi się to wszystko wspomniało słowy; ale kto do serca przypuści tak, jako szlachcicowi własnemu, wolność miłującemu należy, nie sucho animusz jego szlachecki przeminąć, ale po wszystkich żyłach rozejść (się) aż do kości, przenikać go musi, bo każdy tu punkcik wiele centnarów złości, wiele opresyi wolności niesie i zawiera w sobie. Już tu nie praktyką, nie subtelnością o wolność się pokuszono, ale wielką mocą i potęgą wydarto, wyzuto, złupiono was z wolności; tu już stanęły, tu koniec wzięły, tu dominium ono straszliwą moc wzięło, tu już otrzymało górę. tu utwierdzone i
Skrót tekstu: GenRevCz_III
Strona: 386
Tytuł:
Genuina revifìcatio calamitatis Polonae
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
, czego on do siebie nie widząc, rozumiał, że barzo pięknie śpiewając, ludzi na nabożeństwo zwoływał. Lecz głosu jego ludzie słuchając, tak się nim brzydzili, jako się kiedyś brzydził paw wrona, których był król jeden dla płodu w jednę klatkę wsadził. Owo tak szpetny głos miał on chatyb, że dziesiącią centnarów nad ośli głos szpetniejszy był. Wszyscy do onego meczetu należący ludzie mówić się mu wstydzili, i tak go cierpieli, aż tego urzędu będący jemu nie barzo przyjaźliwy jeden, przyszedłszy do niego rzekł mu: — „Szczęścia-ć życzę, dziś widziałem ciebie we śnie.”
Spytał ów: — „A jako
, czego on do siebie nie widząc, rozumiał, że barzo pięknie śpiewając, ludzi na nabożeństwo zwoływał. Lecz głosu jego ludzie słuchając, tak się nim brzydzili, jako się kiedyś brzydził paw wrona, których był król jeden dla płodu w jednę klatkę wsadził. Owo tak szpetny głos miał on chatyb, że dziesiącią centnarów nad ośli głos szpetniejszy był. Wszyscy do onego meczetu należący ludzie mówić się mu wstydzili, i tak go cierpieli, aż tego urzędu będący jemu nie barzo przyjaźliwy jeden, przyszedłszy do niego rzekł mu: — „Szczęścia-ć życzę, dziś widziałem ciebie we śnie.”
Spytał ów: — „A jako
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 166
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879