do tak pożądanego końca, ustanowienia sejmów, od Boga, króla i najlepszych patriotów dependować będzie. Hoc interest inter bonos et malos principes: boni libertatem amant servitutem improbi. Ambrosius ad Teodosium. Tacyt.
Auktor zaś tych książek najprzód je zupełnie poddaje nie tylko, jak powinien, Rzpltej, ale i każdego w niej partykularnego cenzurze, aprobacji, naganie, odrzuceniu, jak się komu podoba. Często tę wyżej powtórzył,
której i na końcu opuścić nie chce, protestacyją, że książka jego nie jest prawo, lecz wolny projekt, że nikomu zdaniem swoim nie przepisuje, że tylko życzy i poruszenie daje, aby insi zacni patriotowie co lepszego i skuteczniejszego
do tak pożądanego końca, ustanowienia sejmów, od Boga, króla i najlepszych patryjotów dependować będzie. Hoc interest inter bonos et malos principes: boni libertatem amant servitutem improbi. Ambrosius ad Theodosium. Tacyt.
Auktor zaś tych książek najprzód je zupełnie poddaje nie tylko, jak powinien, Rzpltej, ale i każdego w niej partykularnego cenzurze, approbacyi, naganie, odrzuceniu, jak się komu podoba. Często tę wyżej powtórzył,
której i na końcu opuścić nie chce, protestacyją, że książka jego nie jest prawo, lecz wolny projekt, że nikomu zdaniem swoim nie przepisuje, że tylko życzy i poruszenie daje, aby insi zacni patryjotowie co lepszego i skuteczniejszego
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 304
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Warszawie z takowej okoliczności. Był na edukacji u babki swojej rodzonej, śp. Wielopolskiej, kanclerzynej wielkiej koronnej, i miał dyrektora pijara, księdza Józefa Konarskiego. Ten nie respektując na dystynkcją starosty
grodowego i kapitana mającego chorągiew w wojsku lit., w regimencie ojca swego, za konwersacją z damą jw. kanclerzynej, żadnej cenzurze nie podlegającą, dał plagi śp. staroście mielnickiemu. Co gdy się rozgłosiło po Warszawie i panięta drugie zaczęli z niego żartować, nie mógł znieść tej obelgi i nie chcąc żyć dłużej, śmierć sobie zadał. Pogrzebiony jest u ichmć ks. ks. misjonarzów w Warszawie. Płakałem tego pana śmierci i niemniej utraconej dla
Warszawie z takowej okoliczności. Był na edukacji u babki swojej rodzonej, śp. Wielopolskiej, kanclerzynej wielkiej koronnej, i miał dyrektora pijara, księdza Józefa Konarskiego. Ten nie respektując na dystynkcją starosty
grodowego i kapitana mającego chorągiew w wojsku lit., w regimencie ojca swego, za konwersacją z damą jw. kanclerzynej, żadnej cenzurze nie podlegającą, dał plagi śp. staroście mielnickiemu. Co gdy się rozgłosiło po Warszawie i panięta drugie zaczęli z niego żartować, nie mógł znieść tej obelgi i nie chcąc żyć dłużej, śmierć sobie zadał. Pogrzebiony jest u ichmć ks. ks. misjonarzów w Warszawie. Płakałem tego pana śmierci i niemniej utraconej dla
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 42
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zważając na oczywistą niewinność, niemniej abolendousunąwszy z pamięci swojej życzliwą z utraceniem zdrowia i fortuny żałujących delatorów przez czas niemały in utraque provincia aplikacją, a zawziąwszy bez żadnej słusznej przyczyny jako superius demonstratumwyżej wykazano ku tymże żałującym delatorom złośliwy i zapamiętały rankor, śmiesz i ważysz się nieskazitelny honor imienia onych, żadnej najmniej-
szej cenzurze naganie nie podlegający i owszem w kronikach, herbarzach i konstytucjach sejmowych gloriose wspominany, a przez ziemskie autentyczne, wieczyste possessioniswynikające z prawa posiadania w różnych województwach i powiatach transakcje więcej niż od półtoruset lat zacną rodowitością, dystyngwowanymi urzędami i znaczną koligacją zaszczycony, takowym pełnym fałszu i złości calumnioseoszczerczo atakować sposobem. Ze, czyli
zważając na oczywistą niewinność, niemniej abolendousunąwszy z pamięci swojej życzliwą z utraceniem zdrowia i fortuny żałujących delatorów przez czas niemały in utraque provincia aplikacją, a zawziąwszy bez żadnej słusznej przyczyny jako superius demonstratumwyżej wykazano ku tymże żałującym delatorom złośliwy i zapamiętały rankor, śmiesz i ważysz się nieskazitelny honor imienia onych, żadnej najmniej-
szej cenzurze naganie nie podlegający i owszem w kronikach, herbarzach i konstytucjach sejmowych gloriose wspominany, a przez ziemskie autentyczne, wieczyste possessioniswynikające z prawa posiadania w różnych województwach i powiatach transakcje więcej niż od półtoruset lat zacną rodowitością, dystyngwowanymi urzędami i znaczną koligacją zaszczycony, takowym pełnym fałszu i złości calumnioseoszczerczo atakować sposobem. Ze, czyli
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 523
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
WYGODZI
Bożkiem starzy poganie uczynili Moma, Który, sam próżno siedząc, nie robiąc nic doma, Cudze, choć nieproszony gość, często nawiedzał, Wszędzie znalazł, co zganił, wysysał, przecedzał; Często prawdę powiedział, ale kłamał częściej, Nie o całej li rzeczy, przynajmniej o części. Wszytkie ręczne rzemiosła jego ujść cenzurze, Wszytkie księgi nie mogły, kiedy i naturze, Że okna ludzkim piersiom, oczy dawszy czołom, Nie dała, śmiał przyganiać; że nie w karkach wołom, Ale na głowach stawia i że krzywe rogi: Lepsze by jako groty były i ożogi; Że owce nie pod mostkiem, gdzie by im daleko Piękniej niż
WYGODZI
Bożkiem starzy poganie uczynili Moma, Który, sam próżno siedząc, nie robiąc nic doma, Cudze, choć nieproszony gość, często nawiedzał, Wszędzie znalazł, co zganił, wysysał, przecedzał; Często prawdę powiedział, ale kłamał częściej, Nie o całej li rzeczy, przynajmniej o części. Wszytkie ręczne rzemiosła jego ujść cenzurze, Wszytkie księgi nie mogły, kiedy i naturze, Że okna ludzkim piersiom, oczy dawszy czołom, Nie dała, śmiał przyganiać; że nie w karkach wołom, Ale na głowach stawia i że krzywe rogi: Lepsze by jako groty były i ożogi; Że owce nie pod mostkiem, gdzie by im daleko Piękniej niż
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 26
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
dzień młodziankowy do wyjazdu w drogę, albo incepty akcyj jakiej pospolicie i bywa miany za feralny. Dzień ten albo ów do kupna, przedaży, sług przyjmowania, czynienia kontraktów Małżeńskich, dzieci piersi odsadzania, etc: przeciwny. Czego że żadna naturalnej koneksyj racja się dać nie może, więc rzecz jest płonnej obserwacyj, podpadająca cenzurze Z. Pawła danej Galatom. Dni obserwujecie i miesiące, czasy i lata: boję się o was, aby nauka Chrystusowa w was próżna nie była. Co samo tak Z. Ambroży, tłumaczy. Dni obserwują ci którzy sobie perswadują że dzień jutrzejszy feralny do wyjazdu w drogę. Ze dzień pojutrzejszy zły do zaczęcia tej
dzień młodziankowy do wyiázdu w drogę, álbo incepty ákcyi iakiey pospolicie y bywa miány zá ferálny. Dzień ten álbo ow do kupna, przedáży, sług przyimowania, czynienia kontraktow Małżeńskich, dzieci piersi odsadzania, etc: przeciwny. Czego że żadna náturalney konnexyi racya się dać nie może, więc rzecz iest płonney obserwacyi, podpadáiąca censurze S. Pawła dáney Galátom. Dni obserwuiecie y miesiące, czasy y lata: boię się o was, áby náuka Chrystusowa w was prożna nie była. Co samo ták S. Ambroży, tłumaczy. Dni obserwuią ci ktorzy sobie perswaduią że dzień iutrzeyszy feralny do wyiazdu w drogę. Ze dzień poiutrzeyszy zły do záczęcia tey
Skrót tekstu: BystrzInfAstrol
Strona: 25
Tytuł:
Informacja astrologiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743