umarł, w tym czasie Czarnecki z Opalińskim w 4000. wpadli w Pomeranią Szwedzką, i zrabowali na 600. wsiów, koło Szczecina spaliwszy, prócz Miast wielu. Król Kazimierz do Prus wybrał się, którego w Chojnicach Elektor Książę Pruski Osobą swoją przeprosił, za Adherencją Szwedom, potym Świętował i zimował w Poznaniu, posiłki Cesarskie rozłożywszy na Kwaterach naprzykrzone Wielkopolanom. Po śmierci Chmielnickiego, Kozacy obrali Wódzem Wyhowsk[...] ego, który że Polsce był przychylny, Car Moskiewski w kontr jemu kreował Wodzem Kozackim Zaporoskim Puszkarenka. POLSKA. HISTORIA POLSKA. HISTORIA POLSKA.
Roku 1658. Sejm Warszawski Pakta z C[...] sarzem, Koroną Duńską, i Hanem Tatarskim odnowił, i
umarł, w tym czaśie Czarnecki z Opalińskim w 4000. wpadli w Pomeranią Szwedzką, i zrabowali na 600. wśiów, koło Szczećina spaliwszy, prócz Miast wielu. Król Kaźimierz do Prus wybrał śię, którego w Choynicach Elektor Xiąże Pruski Osobą swoją przeprośił, za Adherencyą Szwedom, potym Swiętował i źimował w Poznaniu, pośiłki Cesarskie rozłożywszy na Kwaterach naprzykrzone Wielkopolanom. Po śmierći Chmielnickiego, Kozacy obrali Wódzem Wyhowsk[...] ego, który że Polszcze był przychylny, Car Moskiewski w kontr jemu kreował Wodzem Kozackim Zaporoskim Puszkarenka. POLSKA. HISTORYA POLSKA. HISTORYA POLSKA.
Roku 1658. Seym Warszawski Pakta z C[...] sarzem, Koroną Duńską, i Hanem Tatarskim odnowił, i
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 98
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
ktoś witać cesarza, uczył mówić kruka. A że mu przychodziła z trudnością nauka, Bo był tępy, zwątpiwszy o swym przywileju:
„Żal się, Boże, i prace, i mego oleju!” — Często powtarzał, że ptak onym powtarzaniem I tego się nauczył pospołu z witaniem. Więc kiedy takich ptaków na cesarskie weście Prawie z całego świata pełno było w mieście, Staniały, że też i ten osychał bez płace. Lecz gdy kruk: żal się, Boże, oleju i prace! Przywitawszy cesarza, co ma głosu krzyczy, W skok mu słuszną nagrodę podskarbi odliczy. 308. DO JEGOMOŚCI PANA CHORĄŻEGO ZATORSKIEGO O PIEŚNIACH JEJMOŚCI PANIEJ
ktoś witać cesarza, uczył mówić kruka. A że mu przychodziła z trudnością nauka, Bo był tępy, zwątpiwszy o swym przywileju:
„Żal się, Boże, i prace, i mego oleju!” — Często powtarzał, że ptak onym powtarzaniem I tego się nauczył pospołu z witaniem. Więc kiedy takich ptaków na cesarskie weście Prawie z całego świata pełno było w mieście, Staniały, że też i ten osychał bez płace. Lecz gdy kruk: żal się, Boże, oleju i prace! Przywitawszy cesarza, co ma głosu krzyczy, W skok mu słuszną nagrodę podskarbi odliczy. 308. DO JEGOMOŚCI PANA CHORĄŻEGO ZATORSKIEGO O PIEŚNIACH JEJMOŚCI PANIEJ
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 322
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
dwie morza różne z omylnego Mniemania zdadzą, wszytkie wyspy przebiegają I bliskich wysep perskich, arabskich sięgają. Drudzy brzeg zostawują i lewy i prawy, Które się dwiema stały z Alcydowej sprawy, I okrągłego biegu słońca naśladują I nowy świat i nowe królestwa najdują.
XXIII.
Widzę świetny krzyż święty, widzę na zielone Brzegi wielkie cesarskie herby wystawione, Widzę jednych na straży okrętów stłuczonych, Drugich na zdobycz nowych krajów naznaczonych; Widzę, że przed dziesiącią tysiąc ustępuje, Widzę, że za indyjskim państwem rozkazuje Aragona i Karła piątego hetmany, Ze wszytkich stron niosące triumf pożądany.
XXIV.
Bóg tak chce, że ta droga zakryta u świata Z dawna była
dwie morza różne z omylnego Mniemania zdadzą, wszytkie wyspy przebiegają I blizkich wysep perskich, arabskich sięgają. Drudzy brzeg zostawują i lewy i prawy, Które się dwiema stały z Alcydowej sprawy, I okrągłego biegu słońca naśladują I nowy świat i nowe królestwa najdują.
XXIII.
Widzę świetny krzyż święty, widzę na zielone Brzegi wielkie cesarskie herby wystawione, Widzę jednych na straży okrętów stłuczonych, Drugich na zdobycz nowych krajów naznaczonych; Widzę, że przed dziesiącią tysiąc ustępuje, Widzę, że za indyjskim państwem rozkazuje Aragona i Karła piątego hetmany, Ze wszytkich stron niosące tryumf pożądany.
XXIV.
Bóg tak chce, że ta droga zakryta u świata Z dawna była
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 336
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
znają promieni słonecznych, I już pod tem cesarzem, skoro świat osiędzie, Jedna tylko owczarnia, jeden pasterz będzie.
XXVII.
Ażeby łatwiej były skutkiem wypełnione Porządki koło tego w niebie przeznaczone, Opatruje go Dobroć przedwieczna wielkiemi Hetmany tak na morzu, jako i na ziemi. Widzę, że cny Kortezy podbił miasta nowe Pod cesarskie wyroki i państwa wschodowe Tak dalekie, że my, co w Indii mieszkamy, Dla wielkiej odległości zgoła ich nie znamy.
XXVIII.
Widzę, że cny Kolumna Prosper, hetman stary, I za niem zawołany margrabia z Peskary I Wasty młody czynią, że włoski kraj potem Będzie się zawżdy drogi zdał liliom złotem; I
znają promieni słonecznych, I już pod tem cesarzem, skoro świat osiędzie, Jedna tylko owczarnia, jeden pasterz będzie.
XXVII.
Ażeby łatwiej były skutkiem wypełnione Porządki koło tego w niebie przeznaczone, Opatruje go Dobroć przedwieczna wielkiemi Hetmany tak na morzu, jako i na ziemi. Widzę, że cny Kortezy podbił miasta nowe Pod cesarskie wyroki i państwa wschodowe Tak dalekie, że my, co w Indyej mieszkamy, Dla wielkiej odległości zgoła ich nie znamy.
XXVIII.
Widzę, że cny Kolumna Prosper, hetman stary, I za niem zawołany margrabia z Peskary I Wasty młody czynią, że włoski kraj potem Będzie się zawżdy drogi zdał liliom złotem; I
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 337
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
/ trądem zarażony we śnie od Piotra i Pawła Apostoów napomniony/ aby się Sylwestrowi Papieżowi Rzymskiemu do uleczenia podał/ natychmiast skoro był ochrzczony uzdrowion. W nagrodę tak wielkiego dobrodziejstwa/ temuż Sylwestrowi i jego sukcesorom darował miasto Rzym/ i wszystko zachodnie Cesarstwo/ przytym i Koronę swoję złotą/ i Sceptrum/ i insze Cesarskie insignia, aby więtszą powagę Papież Rzymski miał/ niż sam Cesarz. Nakoniec zaklina swoje sukcesory/ aż do skończenia świata/ wiecznym ogniem piekielnym/ jeśliby który z nich daninę tę w czym naruszył. Dany w Rzymie 30. dnia Marca. To tedy Organum/ na którym samym Papieskia Monarchia polega/ zmyślone/
/ trądem záráżony we snie od Piotrá y Páwłá Apostoow nápomniony/ áby się Sylwestrowi Papieżowi Rzymskiemu do vlecżenia podał/ nátychmiast skoro był okrzcżony vzdrowion. W nagrodę ták wielkiego dobrodźieystwá/ temuż Sylwestrowi y ie^o^ successorom dárował miásto Rzym/ y wszystko zachodnie Cesárstwo/ przytym y Koronę swoię złotą/ y Sceptrum/ y insze Cesárskie insignia, áby więtszą powagę Papież Rzymski miał/ niż sam Cesarz. Nákoniec záklina swoie successory/ áż do skońcżenia świátá/ wiecżnym ogniem piekielnym/ ieśliby ktory z nich daninę tę w cżym náruszył. Dány w Rzymie 30. dnia Márcá. To tedy Orgánum/ ná ktorym sámym Papieskia Monárchia polega/ zmyślone/
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 57v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
podnieśli tak ciężką, że w dwóch bataliach 100 tysięcy Ludzi zginęło. Więc na nowy dział 120 Mężów, albo Przyjaciół wysadzonę od każdego Brata po 40. Osób, którzy Lotariuszowi z tytułem Imperatorys Włoskie Państwo i Lotaryngią od niego nazwaną: Ludwikowi Niemieckie Państwo: Karolowi Francuskie przez dział naznaczyli. Tandem ten Cesarz Prumeński Klasztor nad Cesarskie Pałace preferował, w nim się zamknąwszy, podzieliwszy Imperium na trzech Synów Ludwika, Lotariusza i Karola. Za niego z głodu Rodzice dzielci, a dzieci Rodziców jedli. Umarł Annô Domini 859. Mawiał: Ubi mel, ibi fe. o Imperium Rzymsko Niemieckim: Series Cesarzów
4. LUDWIK II. Syn Lotariusza, Normannów
podnieśli tak cięszką, że w dwoch batáliach 100 tysięcy Ludzi zgineło. Więc na nowy dział 120 Mężow, albo Przyiacioł wysadzonę od każdego Brata po 40. Osob, ktorzy Lotaryuszowi z tytułem Imperatoris Włoskie Páństwo y Lotaryngią od niego nazwaną: Ludwikowi Niemieckie Państwo: Karolowi Francuskie przez dział naznaczyli. Tandem ten Cesarz Prumeński Klasztor nad Cesarskie Pałáce preferował, w nim się zamknąwszy, podzieliwsży Imperium na trzech Synow Ludwika, Lotaryusza y Karola. Za niego z głodu Rodzice dzielci, a dzieci Rodzicow iedli. Umarł Annô Domini 859. Mawiał: Ubi mel, ibi fe. o Imperium Rzymsko Niemieckim: Series Cesarzow
4. LUDWIK II. Syn Lotaryusza, Normannow
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 511
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tym Linia Karola Wielkiego zgasła, panująca na Tronie Cesarskim lat 112, czyli więcej.
10. KONRAD I. Franków i Hasyj Książę Cesarzem obrany, Mądry Pan, Arnulfa Barwarskiego Króla, i Burharda Swewii Książęcia Orężem i Dobrocią pokonał. Po siedmiu leciech panowania Tronu ustąpił dobrowolnie Adwersarzowi swemu Henrykowi Auceps rzeczonemu, nawet mu Insygnia Cesarskie pasławszy. Hasło jego było: Dum Fortuna blanditur, fallit Umarł R. 119.
11. HENRYK I Auceps (Myśliwy od gustu w myślistwie) Książę Saski, Dalmatów, Czechów, Normannów, Duńczyków, Obotritów Zwycięzca, Pacisicator Niemców, dlatego Pater Patriae od wszystkich rzeczony. Marchiona albo Margrabię Brandenburskiego kreował. któryby
tym Linia Karola Wielkiego zgasła, panuiąca na Tronie Cesarskim lat 112, czyli więcey.
10. KONRAD I. Frankow y Hasyi Xiąże Cesarzem obrany, Mądry Pan, Arnulfa Barwarskiego Krola, y Burharda Swewii Xiążęcia Orężem y Dobrocią pokonał. Po siedmiu leciech panowania Tronu ustąpił dobrowolnie Adwersarzowi swemu Henrykowi Auceps rzeczonemu, nawet mu Insignia Cesarskie pasławszy. Hasło iego było: Dum Fortuna blanditur, fallit Umarł R. 119.
11. HENRYK I Auceps (Myśliwy od gustu w myślistwie) Xiąże Saski, Dalmatow, Czechow, Normannow, Duńczykow, Obotritow Zwycięscá, Pacisicator Niemcow, dlatego Pater Patriae od wszystkich rzeczony. Marchiona albo Margrabię Brandeburskiego kreował. ktoryby
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 512
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
koncepcie u cesarza zostali. Zaczem zaraz nazajutrz po tej nowinie grofa Dampira hetmana polnego od cesarza jego m. z winszowaniem szczęśliwego ochronienia się wojskowego w Encersdorfie wesoło przywitali. Tamże tedy pana Cybulskiego strażnikiem na miejsce nieboszczyka Rufina obrawszy, wojsko się na polach Encersdorfskich monstrowało, których dzielną w rzeczach rycerskich sprawność i gotowożartką na posługi cesarskie ochotę wielą znaków męstwa od wielu pokazanych ozdobną, nie bez wielkiej pociechy swej obaczywszy, tegoż dnia ich popisował; a po popisie tamże też zaraz pieniądze dawano. Popisane tedy wojsko skoro pieniądze odebrało, naprzód pod Kremzę do obozu ruszono, pod którą kilka dni leżąc, stamtąd sam pułkownik wziąwszy z sobą Łagiewnickiego chorągiew i
koncepcie u cesarza zostali. Zaczem zaraz nazajutrz po tej nowinie groffa Dampira hetmana polnego od cesarza jego m. z winszowaniem szczęśliwego ochronienia się wojskowego w Encersdorfie wesoło przywitali. Tamże tedy pana Cybulskiego strażnikiem na miejsce nieboszczyka Ruffina obrawszy, wojsko się na polach Encersdorfskich monstrowało, których dzielną w rzeczach rycerskich sprawność i gotowożartką na posługi cesarskie ochotę wielą znaków męstwa od wielu pokazanych ozdobną, nie bez wielkiej pociechy swej obaczywszy, tegoż dnia ich popisował; a po popisie tamże też zaraz pieniądze dawano. Popisane tedy wojsko skoro pieniądze odebrało, naprzód pod Kremzę do obozu ruszono, pod którą kilka dni leżąc, ztamtąd sam pułkownik wziąwszy z sobą Łagiewnickiego chorągiew i
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 28
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
potrzebujący) łatwo przypadając, abdank pozwolił, albo wypuszczenie z posług. A gdy zaraz prędko potem, to jest w kilka niedziel po Wiełkiejnocy, w Ustopeczu pieniądze im za 9 miesięcy odliczono, cesarz jego m. każdego prawie według zasług udarowawszy, z wielkim żalem abdankował. Poszli tedy Elearowie polscy rebelizanty upokorzywszy, stracone państwa cesarskie odzyskawszy, mniemane pany ich wygnawszy, i krótko mówiąc pokój w cesarstwie uczyniwszy i cesarza uspokoiwszy, z wieloróżnemi triumfami do Polski, mimo Nikelspurk, tąż niemal drogą, którą tam byli zaszli. Z których przyścia na ratunek, acz się wielce ojczyzna (jako się niżej pokaże) ucieszyła, ale daleko więcej Niemcy z
potrzebujący) łatwo przypadając, abdank pozwolił, albo wypuszczenie z posług. A gdy zaraz prędko potem, to jest w kilka niedziel po Wiełkiejnocy, w Ustopeczu pieniądze im za 9 miesięcy odliczono, cesarz jego m. każdego prawie według zasług udarowawszy, z wielkim żalem abdankował. Poszli tedy Elearowie polscy rebelizanty upokorzywszy, stracone państwa cesarskie odzyskawszy, mniemane pany ich wygnawszy, i krótko mówiąc pokój w cesarstwie uczyniwszy i cesarza uspokoiwszy, z wieloróżnemi tryumfami do Polski, mimo Nikelspurk, tąż niemal drogą, którą tam byli zaszli. Z których przyścia na ratunek, acz się wielce ojczyzna (jako się niżej pokaże) ucieszyła, ale daleko więcej Niemcy z
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 43
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
chcą niby upewniać/ że się nam spodziewać w gościnę konecznie potrzeba Moskalów/ lubo nic niewiemy/ i pojąć niemożemy/ skądby do nas przyszli. Tym czasem ludu Cesarskiego 12000. na naszych tudiesz leży granicach/ za własne jednak swoje wszytko kupują pieniądże/ a oprócz tych/ jeszcze i i z Węgier także Cesarskie ku granicom naszymu sciągają się Regimenty/ oprócz że wiedzieć niemożemy ku któremu końcowi. To pewna/ że to wielorakie w Wielu ich/ sprawuje Speculatie znajdują się bowiem/ którzy to osobliwej ku nam/ Najjaśniejszego Mtu. Króla I. M. naszego przypisują zyczliwości.
Takie Gazety/ są do Nabycia/ w Drukarni Jana
chcą niby upewniáć/ że śię nam spodziewáć w goscinę konecżńie potrzebá Moskálow/ lubo nic niewiemy/ y poiąć niemożemy/ zkądby do nas przyszli. Tym cżásem ludu Cesárskiego 12000. ná nászych tudiesz leży granicách/ zá własne iednák swoie wszytko kupuią pieniądże/ á oprocz tych/ ieszcze y y z Węgier tákże Cesarskie ku gránicom nászymu zciągáią śię Regimenty/ oprocz że wiedzieć niemożemy ku ktoremu końcowi. To pewna/ że to wielorákie w Wielu ich/ spráwuie Speculatie znáyduią śię bowiem/ ktorzy to osobliwey ku nam/ Nayiáśnieyszego Mtu. Krola I. M. nászego przypisuią zycżliwośći.
Tákie Gázety/ są do Nábycia/ w Drukárńi Ianá
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 96
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718