jako się z szczęścia swego cieszą, Jedni ze łzami i serdecznym żalem, Na miejsca kędy Chrystus cierpiał spieszą. Ja się też cieszę w myśli nie pomału, Ze tu zaziję z młodzią karnawału. Jakoż zwyczajnie przy odpustach bywa Targ, albo Jarmark na różne przedaży, Zrana nie jeden ciężaru pozbywa, Drugi z południa cetnarami waży; Mnie o mój towar, kto się tylko spyta, Bierze bez targu i nie płaci myta. Święto nastało Krzyża podwyższenia, Kiedy z różnych stron, ludzi tysiącami Zgromadziło się, widzieć znak zbawienia; Cisną się we drzwi Kościelne tłumami, Mnie też ciekawość iść tam rozkazała, Żebym na Łotra nie na Krzyż
iáko się z szczęścia swego cieszą, Jedni ze łzami y serdecznym żalem, Ná mieysca kędy Chrystus cierpiał spieszą. Ja się też cieszę w myśli nie pomału, Ze tu zaźyię z młodzią kárnawału. Jákoż zwyczaynie przy odpustach bywa Targ, álbo Jármark ná rożne przedaży, Zrána nie ieden ciężaru pozbywa, Drugi z południá cetnarami waży; Mnie o moy towár, kto się tylko spyta, Bierze bez tárgu y nie płáci myta. Swięto nástało Krzyża podwyższenia, Kiedy z rożnych stron, ludzi tysiącami Zgromadziło się, widzieć znák zbáwienia; Cisną się we drzwi Kościelne tłumami, Mnie też ciekawość iść tam roskázała, Zebym ná Łotra nie ná Krzyź
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 172
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752