ich na śmierć wiodą? Gdy się kto boi ciepło się do wnętrza zbiega. ciepło zaś suszy i pragnienie czyni, a stąd odpowiedz na to, czemu tacy pragną?, bo się boją. 56. Czemu Starzy radzi napój ciepły piją? Starym chłodnieje żołądek, dla tego napoju ciepłego pragną, u młodych zaś gorętszy chłodniejszego trunku potrzebuje. 57. Czemu poprzepiciu surowość w żołądku mają? Pijaństwo rozprzestrzenia żołądek, i zatym niestrawność czyni jako się wyżej rzekło. 58. Czemu drudzy sera jeść niemogą? Nie zjednej to przyczyny idzie. V drugich stąd to idzie że Matki gdy ich nosiły serem się zbrzydziły, albo go też nazbyt
ich ná śmierć wiodą? Gdy się kto boi ćiepło się do wnętrza zbiegá. ćiepło záś suszy y pragnienie czyni, á ztąd odpowiedz ná to, czemu tácy prágną?, bo się boią. 56. Czemu Starzy rádźi nápoy ćiepły piią? Starym chłodnieie żołądek, dlá tego nápoiu ćiepłego pragną, u młodych zaś gorętszy chłodnieyszego trunku potrzebuie. 57. Czemu poprzepićiu surowość w żołądku máią? Piiáństwo rozprzestrzenia żołądek, y zátym niestrawność czyni iako się wyżey rzekło. 58. Czemu drudzy será ieść niemogą? Nie ziedney to przyczyny idźie. V drugich ztąd to idzie że Matki gdy ich nośiły serem się zbrzydziły, álbo go też názbyt
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 231
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
/ a stare aż na końcu Miesiąca Augusta/ czemu iż żadnej słusznej przyczyny nie kładzie/ ja temu przeto lada jako wiary dodawać niechcę/ ani drugim radzę/ a co w drugim ganię/ tego się też sam wystrzegać usiłuję. Przyczynę jego tej opiniej tę mniemam/ że upatrując gorącość młodej klacze/ każe ją czasu chłodniejszego chować/ a starszą/ gdzie przyrodzenia ciepłego zbywa/ czasu gorętszego/ aby tym rychlej zacząć mogła/ jedno drugim nadstawiając. Ale rozmyślanie zaczęcia nie na tym polega/ bo gdybyśmy w koniach samych temu wiary dodawali/ które zarówno w jednym kształcie natury są z inszemi zwierzęty/ tożby przyszło o wszytkich innych bydlętach rozumieć
/ á stáre áż ná końcu Mieśiącá Augustá/ czemu iż żadney słuszney przyczyny nie kłádźie/ ia temu przeto ládá iáko wiáry dodáwáć niechcę/ áni drugim rádzę/ á co w drugim gánię/ tego się też sam wystrzegáć vśiłuię. Przyczynę iego tey opiniey tę mniemam/ że vpátruiąc gorącość młodey klácze/ każe ią czásu chłodnieyszego chowáć/ á stárszą/ gdźie przyrodzenia ćiepłego zbywa/ czásu gorętszego/ áby tym rychley zácząć mogłá/ iedno drugim nádstáwiáiąc. Ale rozmyślánie záczęćia nie ná tym polega/ bo gdybysmy w koniách sámych temu wiáry dodawáli/ ktore zárowno w iednym kształćie nátury są z inszemi źwierzęty/ tożby przyszło o wszytkich inych bydlętách rozumieć
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Dij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603