omijać wąwozy w krzewinie, przed sobą ręką macam, co mi się nawinie, ledwie przecię postąpić mogę śmiałym krokiem, bo zdrad nocnych nie uzna żaden ciemnym okiem. Jako gdy jadącego w nieznajome kraje deszcz zaskoczy i burza iść dalej nie daje, już mu gwiazdy nie świecą, ani się też z bliska pożądany w budynkach chłopskich ogień błyska, sam nie wie, czyli w lasy, czy w bagniska wchodzi, jeśli też dalszą drogę do skutku przywodzi. Nieme role potężnym wołaniem okrzyka, żeby miał biedny pielgrzym ratunek z rolnika; albo żeby kto słyszeć z lochu jakiego, dobywa wszytką siłą głosu czworakiego – ale sforce daremne lecą na las głuchy,
omijać wąwozy w krzewinie, przed sobą ręką macam, co mi się nawinie, ledwie przecię postąpić mogę śmiałym krokiem, bo zdrad nocnych nie uzna żaden ciemnym okiem. Jako gdy jadącego w nieznajome kraje deszcz zaskoczy i burza iść dalej nie daje, już mu gwiazdy nie świecą, ani się też z bliska pożądany w budynkach chłopskich ogień błyska, sam nie wie, czyli w lasy, czy w bagniska wchodzi, jeśli też dalszą drogę do skutku przywodzi. Nieme role potężnym wołaniem okrzyka, żeby miał biedny pielgrzym ratunek z rolnika; albo żeby kto słyszeć z lochu jakiego, dobywa wszytką siłą głosu czworakiego – ale sforce daremne lecą na las głuchy,
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 80
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
na Rusi) w Cerkwi wysłuchać zawsze. Poddanych na wsi, karać robiących w Niedzielę i święta grzywnami, i plagami, z niosłszy się w tym z pryncypałem swoim, i z pasterzem: bo to i Poganie obserwowali:
Luce sacra requiescat humus, requiescat arator.
Niepozwalać Podstarościemu siać, ani na Pańskich, ani chłopskich polach, bo pańszczyzną robić będzie, i młocić, swego pilnować gospodarstwa: nie Pańskiego; nie pozwalać mu lnu i konopi siać, dla tej samej racyj. Parę koni, krów dwie niech ma: zasługi dobre; aby już na siebie nie starał się, nawet na świąteczne korzenie dać mu. Nie powinien gromady kłocić
na Rusi) w Cerkwi wysłuchać zawsze. Poddanych na wsi, karać robiących w Niedźielę y swięta grzywnami, y plagami, z niosłszy się w tym z pryncypałem swoim, y z pasterzem: bo to y Poganie obserwowali:
Luce sacra requiescat humus, requiescat arator.
Niepozwalać Podstarościemu siać, ani na Pańskich, ani chłopskich polach, bo pańszczyzną robić będzie, y młocić, swego pilnować gospodarstwa: nie Pańskiego; nie pozwalać mu lnu y konopi siać, dla tey samey racyi. Parę koni, krow dwie niech ma: zasługi dobre; aby iuż na siebie nie starał się, nawet na swiąteczne korzenie dać mu. Nie powinien gromady kłocić
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 447
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ze 400 uszło.
Szlachta także nurska, łomżyńska, kontrybucjami ściśniona i przez egzekucyje wniwecz ogniem obrócona zebrawszy się do gromady uderzyła w sobotę świąteczną na 50 Szwedów, tych wszystkich trupem położyła, tylko 4 uszło. Gdy ta wiadomość doszła p. Clasbundego w Pułtowsku s, posłał zaraz 4 kornety kawalerii i 5 piechoty na koniach chłopskich do Broku, gdzie wziąwszy o szlachcie wiadomość poszli za nią i napadli zaraz; szlachta obaczywszy na odwagę potężnie się z nimi biła, tak dalece, że Szwedzi wytrzymać nie mogli, uszli byli jedni do pewnego dworku, ten szlachta z nimi spaliła. Drudzy w pałacu w Broku się zawarli, ale i tam szlachta doganiała
ze 400 uszło.
Szlachta także nurska, łomżyńska, kontrybucyjami ściśniona i przez egzekucyje wniwecz ogniem obrócona zebrawszy się do gromady uderzyła w sobotę świąteczną na 50 Szwedów, tych wszystkich trupem położyła, tylko 4 uszło. Gdy ta wiadomość doszła p. Clasbundego w Pułtowsku s, posłał zaraz 4 kornety kawaleryi i 5 piechoty na koniach chłopskich do Broku, gdzie wziąwszy o szlachcie wiadomość poszli za nią i napadli zaraz; szlachta obaczywszy na odwagę potężnie się z nimi biła, tak dalece, że Szwedzi wytrzymać nie mogli, uszli byli jedni do pewnego dworku, ten szlachta z nimi spaliła. Drudzy w pałacu w Broku się zawarli, ale i tam szlachta doganiała
Skrót tekstu: EkscListRzecz
Strona: 220
Tytuł:
Ekscept z listu jm. pana starosty nurskiego...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1704
Data wydania (nie wcześniej niż):
1704
Data wydania (nie później niż):
1704
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
uczynionej/ mają do wyścia dwu lat/ majętności te szlacheckie sprzedawać. Czego gdyby nie uczynili/ tedy połowicą taksy w Statucie opisanej/ potomkowie dziedziców tych dóbr odkupić dziedzictwo swe rokiem zawitym będą powinni/ justifikując się o to in foro Tribunalitio. Niemogą tedy Tatarowie jako niewolnicy/ dóbr Ziemskich szlacheckich trzymać/ ale na swoich chłopskich Tatarskich osiadłościach/ onerowanych posługą Rzeczyposp. mają przestawać/ dla czego się i Ziemianinami zwać nie mogą. a wroku 1616. fol. 45.
Dwunasty. Pokazawszy iż w Ojczyźnie naszej Tatarowie Szlachtą i Ziemianinami nie są/ teraz ukazuję iż w Hordach szlachtą nigdy nie byli/ z tych miar/ iż niewiedzieli ani
vcżynioney/ máią do wyśćia dwu lat/ máiętnośći te szlácheckie sprzedáwáć. Cżego gdyby nie vcżynili/ tedy połowicą táxy w Státućie opisáney/ potomkowie dźiedźicow tych dobr odkupić dźiedźictwo swe rokiem záwitym będą powinni/ iustifikuiąc się o to in foro Tribunalitio. Niemogą tedy Tátárowie iáko niewolnicy/ dobr Ziemskich szlácheckich trzymáć/ ále ná swoich chłopskich Tátárskich ośiádłośćiách/ onerowánych posługą Rzecżyposp. máią przestáwáć/ dla cżego się y Ziemiáninámi zwáć nie mogą. a wroku 1616. fol. 45.
Dwunasty. Pokazawszy iż w Oycżyźnie nászey Tátárowie Szláchtą y Ziemiáninámi nie są/ teraz vkázuię iż w Hordách szláchtą nigdy nie byli/ z tych miar/ iż niewiedźieli áni
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 9
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Ani się zgodzić chciał z Triumviratem; Aszby skazani, zichże polityki, Wolni być mogli za tymże traktatem. Tak on w złe czasy nie dał swoich w łyki Ale Ojczyźnie Synem był; im bratem; I krom Ojcowskiej pamiątki i chwały Zarobił sobie na respekt niemały. CIV. Insi co żyli w grobach, w chłopskich chatach, W lasach, w jaskiniach, w skałach, lub gdzie w murze; W niewolniczych się obchodzili szmatach, Złopem żyjący przeciwko naturze; Póki fortuna po swych alternatach, Nie przywiodła ich ku pierwszej posturze. Zony ku Mężom, ku Rodzicom dzieci, Ku Panom sługi, ten zabój oświeci. CV. Pierwszy Lepida
Ani się zgodzić chciał z Triumviratem; Aszby skazani, zichże polityki, Wolni bydz mogli za tymże traktatem. Tak on w złe czasy nie dał swoich w łyki Ale Oyczyznie Synem był; im bratem; I krom Oycowskiey pamiątki y chwały Zarobił sobie na respekt niemały. CIV. Insi co zyli w grobach, w chłopskich chatach, W lasach, w iaskiniach, w skałach, lub gdzie w murze; W niewolniczych się obchodzili szmatach, Złopem zyiący przeciwko naturze; Poki fortuna po swych alternatach, Nie przywiodła ich ku pierwszey posturze. Zony ku Mężom, ku Rodzicom dzieci, Ku Panom sługi, ten zaboy oswieci. CV. Pierwszy Lepida
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 184
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693
zostanie Kiedy mu wszystko wezmą i wszystko pograbią. Bajeczka ad rem służąca Synowców bogacą z zbiorów Kościelnych. Ekonomowe drą, łupią. Księgi Czwartej SATYRA X. A i tak nie na to się obraca, na coby trzeba, ten zbior. Plebanów depaktują, testamenty ich odmieniają. Drugiego i głupim uczynią.
O chłopskich opressjach nie trzeba i mówić/ Jawne te są powiada przy zaciągach srogich/ I nigdy niesłychanych. Gębaby ustała/ Ktoby wszystko wyliczyć dostatecznie zechciał. Żywot rozpasany i brzydki.
De vita dissoluta dosyć rzec/ że jeśli Kucharka na Plebana sufficit, to zatym Idzie, że Arcykapłan musi mieć piętnaście. Więc na Księżą
zostanie Kiedy mu wszystko wezmą y wszystko pograbią. Báieczka ad rem służąca Synowcow bogacą z zbiorow Kośćielnych. Ekonomowe drą, łupią. Xięgi Czwartey SATYRA X. A y tak nie ná to się obraca, ná coby trzebá, ten zbior. Plebanow depaktuią, testamenty ich odmieniáią. Drugiego y głupim vczynią.
O chłopskich oppressyách nie trzebá y mowić/ Iawne te są powiada przy zaćiągách srogich/ Y nigdy niesłychánych. Gębaby vstała/ Ktoby wszystko wyliczyć dostátecznie zechćiał. Zywot rozpasany y brzydki.
De vita dissoluta dosyć rzec/ że ieśli Kucharká ná Plebaná sufficit, to zátym Idźie, że Arcykapłan muśi mieć pietnaśćie. Więc ná Xiężą
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 128
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
swym postanowienia, na co trzeba mieć zwierzchności pilne oko. Zwierzchność jaką swoję ma mieć powagę. Dyspozycja poddanych. Przestrzeganie sprawiedliwości. Więznia pilnowanie. O Dziesięrnikach. Przestrżega nie robocizny. Chłopa którego i jako żałozyć. O gospodar: stwie chłopskim wiedzieć. Podwodami nadzwyczaj chłopa nie ciemięzyć. EkonomIKI ZIEMIAŃSKIEJ. O Frymarkach i Handlach chłopskich. Oracz pod czas, deszczu aby nie orał. Ugóry i Ról sprawo[...] wanie chłopskich. O czynszach. Podatki Publiczne. Chłop z prace i roli żyć powinien. Zb[...] gów wczas dochodzić. Zawczasu chłopy na rolą stanowić. PUNKTA PartykulARNE. Dziewek w Małżeństwo na cudzą nie dawać Dziedżynę. PunktA INFORMATIONIS ABO PRZESTROGI
swym postánowienia, ná co trzebá mieć zwierzchnośći pilne oko. Zwierzchność iáką swoię ma mieć powagę. Dispositia poddanych. Przestrzeganie spráwiedliwości. Więzniá pilnowanie. O Dzieśięrnikach. Przestrżegá nie roboćizny. Chłopá ktorego y iáko záłozyć. O gospodár: stwie chłopskim wiedżieć. Podwodámi nádzwyczay chłopá nie ćięmięzyć. OEKONOMIKI ZIEMIANSKIEY. O Frymárkách y Hándlách chłopskich. Oracz pod czas, deszczu áby nie orał. Vgory y Rol spráwo[...] wánie chłopskich. O czynszách. Podatki Publiczne. Chłop z prace y roli żyć powinien. Zb[...] gow wczas dochodzić. Záwczásu chłopy na rolą stanowić. PVNKTA PARTICVLARNE. Dżiewek w Małżeństwo na cudzą nie dawać Dziedżinę. PVNCTA INFORMATIONIS ABO PRZESTROGI
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 67
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
staj 2 składów 19. In summa owsa składów 116.
Było z tego, wytrąciwszy ekspens na chłopów i księdza etc., kóp 32 mendeli 3. Wytrąciwszy im. ks. plebana mendeli 6 i fornala zostaje się w pańskiej stodole kóp 31 mendel jeden. Nie dosianej oziminy tak na pańskich folwarkach, jako i na chłopskich, co im powinno się było zasiać, składów in nro 182.
Ugoru zoranego na teraźniejszy rok idący, to jest 1758 na pańskich folwarkach znajduje się niżej wyrażonego tyle: 1) zoranego w staj 3 składów 14, 2) paprzycy w staj 3 składów 4, 3) po paprzycy stajem jednym składów 10. Na
staj 2 składów 19. In summa owsa składów 116.
Było z tego, wytrąciwszy ekspens na chłopów i księdza etc., kóp 32 mendeli 3. Wytrąciwszy jm. ks. plebana mendeli 6 i fornala zostaje się w pańskiej stodole kóp 31 mendel jeden. Nie dosianej oziminy tak na pańskich folwarkach, jako i na chłopskich, co im powinno się było zasiać, składów in nro 182.
Ugoru zoranego na teraźniejszy rok idący, to jest 1758 na pańskich folwarkach znajduje się niżej wyrażonego tyle: 1) zoranego w staj 3 składów 14, 2) paprzycy w staj 3 składów 4, 3) po paprzycy stajem jednym składów 10. Na
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 168
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959