, Kleszczele, Wysokie, Janów, do Brześcia. W Białej księcia imci Radziwiłła kanclerza w. ks. lit., półtory niedzieli odpoczywaliśmy, nie bez znacznej pieczętarskich dóbr ruiny. Licencją dano wielką wojsku w tych dobrach, postępować ad libitum. Ten bowiem książę był sprawcą fomentum mali zamieszania. Bydła z folwarków i chłopskie z włości zabrane, zboża folwarkowe pozabierane, stawy pospuszczane, zwierz w zwierzyńcu pobity, w pałacu też i w pokojach wszędzie abominatio desolationis; wsi niektóre popalone przez szwedów, Różanka p. Pocieja spalona.
27 Septembris u ip. Sapiehy wojewody mińskiego byliśmy w Wisznicy.
28^go^ szliśmy na Różankę, Włodawę, Chełm
, Kleszczele, Wysokie, Janów, do Brześcia. W Białéj księcia imci Radziwiłła kanclerza w. ks. lit., półtory niedzieli odpoczywaliśmy, nie bez znacznéj pieczętarskich dóbr ruiny. Licencyą dano wielką wojsku w tych dobrach, postępować ad libitum. Ten bowiem książę był sprawcą fomentum mali zamieszania. Bydła z folwarków i chłopskie z włości zabrane, zboża folwarkowe pozabierane, stawy pospuszczane, zwierz w zwierzyńcu pobity, w pałacu téż i w pokojach wszędzie abominatio desolationis; wsi niektóre popalone przez szwedów, Różanka p. Pocieja spalona.
27 Septembris u jp. Sapiehy wojewody mińskiego byliśmy w Wisznicy.
28^go^ szliśmy na Różankę, Włodawę, Chełm
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 109
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
et intrinsecus we wszytko obfite, i nieszpetne.
Droga wszytko po górach, ale barzo wesoła, bo jako okiem zrzucić może, na górze będąc, to miast zliczy dziesiątek niemałych, wszytko na górach, tak iż każda góra ma swoje miasto. Miedzy zaś niemi i w dołach wszytko murowane, to pałace, to domy chłopskie, przy nich zaraz winnice i role. Tak iż, patrząc, wszytka się ziemia pstra widzi od murów, wakującego zaś na palec miejsca ziemi nie znajdzie. I tak dziwna rzecz barzo, że tak gęste, wielkie i ludne barzo miasta może ta ziemia wyżywić, ponieważ najdalej miasto od miasta o milę polska ma od
et intrinsecus we wszytko obfite, i nieszpetne.
Droga wszytko po górach, ale barzo wesoła, bo jako okiem zrzucić może, na górze będąc, to miast zliczy dziesiątek niemałych, wszytko na górach, tak iż kożda góra ma swoje miasto. Miedzy zaś niemi i w dołach wszytko murowane, to pałace, to domy chłopskie, przy nich zaraz winnice i role. Tak iż, patrząc, wszytka się ziemia pstra widzi od murów, wakującego zaś na palec miejsca ziemi nie znajdzie. I tak dziwna rzecz barzo, że tak gęste, wielkie i ludne barzo miasta może ta ziemia wyżywić, ponieważ najdalej miasto od miasta o milę polska ma od
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 184
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
Zarzut pierwszy
Szlachcic zginie od chłopa, od lada szewczyka, Parentelat upadnie lubo od krawczyka; Szkoda nienadgrodzona, by tysiące całe Chłopskie trupów spełniły mogiły niemałe. Odpowiedź pierwsza do szlachty w pospolitości
Znam dobrze szlachty honor i jak mój szacuję, Lecz cię się, miły bracie, pilno wypytuję, Skąd w Polsce najcelniejsze szlachectwa początki, Skąd poszły przywilejów i cnych herbów wziątki? Pod Grunwaldem, gdy Niemców wyrżnięto na głowę, Od szlachten niemieckiego poszliśmy w
Zarzut pierwszy
Szlachcic zginie od chłopa, od lada szewczyka, Parentelat upadnie lubo od krawczyka; Szkoda nienadgrodzona, by tysiące całe Chłopskie trupów spełniły mogiły niemałe. Odpowiedź pierwsza do szlachty w pospolitości
Znam dobrze szlachty honor i jak mój szacuję, Lecz cię się, miły bracie, pilno wypytuję, Skąd w Polszczę najcelniejsze szlachectwa początki, Skąd poszły przywilejów i cnych herbów wziątki? Pod Grunwaldem, gdy Niemców wyrżnięto na głowę, Od szlachten niemieckiego poszliśmy w
Skrót tekstu: ZarzLudzRzecz
Strona: 175
Tytuł:
Zarzuty niektóre od jakichś małego serca ludzi...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1734
Data wydania (nie wcześniej niż):
1734
Data wydania (nie później niż):
1734
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, i dobrego mienia, i do konserwacyj Ochędostwa. A prosinali ustępuje tego i pozwalam ze Cura hominum do Panów i ich Ekonomów należy; od kogosz Panowie, informacją życia, i jak się sprawować mają, w Edukacyj szkolnej biorą, tylko od duchownych, i utakich u których dobra; ledwo nie najgorzej patrzą, bo Chłopskie Chałupy z Chrustu Upłecione, a ich kosioły koprowiną pobite i Aniolka co Snycerz zrobi, drewnianego to go wyzłacają a w swoich dobrach proch dolor, ludzie krwią Chrystusową odkupienia jako monstra a dzieci nago chodzą, i gdyby swoich ludzi poddanych po ludzku traktowali, w Wlasnych, dziedzicznych dobrach, i przykład z siebie dawali,
, y dobrego mięnia, y do konserwacyi Ochędostwa. A prosinali ustępuie tego y pozwalam ze Cura hominum do Panow y ich Ekonomow nalezy; od kogosz Panowie, informacyą zycia, y iak sie sprawowac maią, w Edukacyi szkolney biorą, tylko od duchownych, y utakich u ktorych dobra; ledwo nie naygorzey patrzą, bo Chłopskie Chałupy z Chrustu Upłecione, a ich kosioły koprowiną pobite y Aniolka co Snycerz zrobi, drewnianego to go wyzłacaią a w swoich dobrach proch dolor, ludzie krwią Chrystusową odkupienia iako monstra a dzieci nago chodzą, y gdyby swoich ludzi poddanych po ludzku traktowali, w Wlasnych, dziedzicznych dobrach, y przykład z siebie dawali,
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 93
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
sianożęci. I Meleagra, w Menalejskiej puszczy, Miłość po łowach, w kochanie poduszczy; Albowiem, dawszy dziczy łeb za fanty, Brał się bezpiecznie do swej Atalanty. Zaczym, ani się Fedra w twej gromadzie, Pierwsza kochając myśliwego, kładzie; Bo gdzie w kompanij niemasz białejgłowy, Tam las niewdzięczny, i chłopskie są łowy. Przyjdę ja sama w towarzystwie tobie, Ani mię zrazi w mojej las podobie; Ani dzik, chociaż krzywe kły zapieni, Drogi za tobą w boru nie odmieni. Kędy z obu stron, Istm oblały wody, Gdzie morskie z wiatrów szumią niepogody; Gdzie kraj ojczysty przy Peloponnezie, Tam się do ciebie
śiánożęći. Y Meleágrá, w Menáleyskiey puszczy, Miłość po łowách, w kochánie poduszczy; Albowiem, dawszy dźiczy łeb zá fanty, Brał się bespiecznie do swey Atálánty. Záczym, áni się Fedrá w twey gromádźie, Pierwsza kocháiąc myśliwego, kłádźie; Bo gdźie w kompániy niemász biáłeygłowy, Tám lás niewdźięczny, y chłopskie są łowy. Przyidę iá samá w towárzystwie tobie, Ani mię zráźi w moiey lás podobie; Ani dźik, choćiasz krzywe kły zápieni, Drogi zá tobą w boru nie odmieni. Kędy z obu stron, Istm oblały wody, Gdźie morskie z wiátrow szumią niepogody; Gdźie kray oyczysty przy Peloponneźie, Tám się do ćiebie
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 47
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
fortuna Sobieskiemu hetmanowi służyła, która mu też powagę u wszystkich dalszą sprawiła, bo on i w małej potędze przecię tego dokazal, co mógł, a król Michał pod Gołębiem daleko z większym wojskiem pospolitego ruszenia próżnował, a o siedem mil niemal od obozu swego plądrujących Tatarów bić nie ważył się.
Dwory tylko szlacheckie i chaty chłopskie koło Gołębia od wojska wielkie miały dokuczenie. Niedziel 20 wojsko królewskie pod Gołębiem stało, a potem kiedyś niekiedyś, kiedy już i Kaptłan basza spode Lwowa i Adys aga z Podgórza z inszymi agami, i cesarz turecki spod Kamieńca ruszył do domu, toż dopiero król Michał z pospolitym ruszeniem spod Gołębia pod Rok 1672
Lublin
fortuna Sobieskiemu hetmanowi służyła, która mu też powagę u wszystkich dalszą sprawiła, bo on i w małej potędze przecię tego dokazal, co mógł, a król Michał pod Gołębiem daleko z większym wojskiem pospolitego ruszenia próżnował, a o siedem mil niemal od obozu swego plądrujących Tatarów bić nie ważył się.
Dwory tylko slacheckie i chaty chłopskie koło Gołębia od wojska wielkie miały dokuczenie. Niedziel 20 wojsko królewskie pod Gołębiem stało, a potem kiedyś niekiedyś, kiedy już i Kaptłan basza spode Lwowa i Adys aga z Podgórza z inszymi agami, i cesarz turecki spod Kamieńca ruszył do domu, toż dopiero król Michał z pospolitym ruszeniem spod Gołębia pod Rok 1672
Lublin
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 405
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
przez Wisłę jeżdżono po ledzie). Dalej potkam, aż szlachcic sześcią frezów jedzie; Ja czteroma, więc nie chcąc o drogę z nim kłócić, Każę woźnicy w prawo saniami obrócić. Stąd wziąwszy okazją, uważam ich obu,
Że w jednę drogę z kmieciem pan jedzie do grobu; Kędy tak pańskie frezy, jako chłopskie hetki, Wyprzągszy na noclegu, porówna śmierć wnetki. Aż nazajutrz nowiny latają żałosne, Że szlachcic on utonął i jego poszosne, Załomiwszy na Wiśle. Już to, rzekę, stara Nowina, że prędzej sześć, niźli zajdzie para. 23 (P). TRUDNIEJ ZATRZYMAĆ SERCE OD GRZECHU NIŻ JĘZYK OD APETYTU
Dziesięć niedziel
przez Wisłę jeżdżono po ledzie). Dalej potkam, aż szlachcic sześcią frezów jedzie; Ja czteroma, więc nie chcąc o drogę z nim kłócić, Każę woźnicy w prawo saniami obrócić. Stąd wziąwszy okazyją, uważam ich obu,
Że w jednę drogę z kmieciem pan jedzie do grobu; Kędy tak pańskie frezy, jako chłopskie hetki, Wyprzągszy na noclegu, porówna śmierć wnetki. Aż nazajutrz nowiny latają żałosne, Że szlachcic on utonął i jego poszosne, Załomiwszy na Wiśle. Już to, rzekę, stara Nowina, że prędzej sześć, niźli zajdzie para. 23 (P). TRUDNIEJ ZATRZYMAĆ SERCE OD GRZECHU NIŻ JĘZYK OD APETYTU
Dziesięć niedziel
Skrót tekstu: PotFrasz5Kuk_III
Strona: 368
Tytuł:
Ogroda nie wyplewionego część piąta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1688 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
15. Chałupa i budynki na Danielowym w lądach zarosłych Marcina Karalusa za prawem Ill. Potocki die 27 februarii anno 1706 do lat 40 nadanym. Ma ogrody i role przy budynkach wymierzone i ograniczone, płaci na ś. Marcin fl. 15. Usługi zamkowe odprawiać powinien alias drogi do Torunia lub Chełmży. 16. Budy chłopskie z chrustu i gliny ulepione ich własne, które sami sobie pobudowali; jest ich z chałupnikami 12, mają każdy do swego mieszkania ogrody niewielkie, roli żadnych nie mają, nic nie płacą. Robią na pańskiej strawie przez całe żniwa i na łęgu około siana. Mają przysiewki na pańskiej roli uprawnej: każdy lnu zagonów 2
15. Chałupa i budynki na Danielowym w lądach zarosłych Marcina Karalusa za prawem Ill. Potocki die 27 februarii anno 1706 do lat 40 nadanym. Ma ogrody i role przy budynkach wymierzone i ograniczone, płaci na ś. Marcin fl. 15. Usługi zamkowe odprawiać powinien alias drogi do Torunia lub Chełmży. 16. Budy chłopskie z chróstu i gliny ulepione ich własne, które sami sobie pobudowali; jest ich z chałupnikami 12, mają każdy do swego mieszkania ogrody niewielkie, roli żadnych nie mają, nic nie płacą. Robią na pańskiej strawie przez całe żniwa i na łęgu około siana. Mają przysiewki na pańskiej roli uprawnej: każdy lnu zagonów 2
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 23
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
, in vim cuius po 10 lat libertacji płaci do dworu płowężkiego zł. 6. Bór przy mirzeńskich, lipińskich, wardęgowskich i ostrowickich granicach. W jeziorze Mirzeńskim zachodzi granica okręgiem, w którym tonią 1 mierna niewodowa. Granice Rywałdu z Płowężem, z Mirzynem, z Lipinkami, z Wardęgowem i Ostrowitym. D. Powinności chłopskie. — Czynszownicy wszyscy, tak płowęscy jako i rywalscy szarwarkują o swej strawie 3 dni kosą, 3 dni grabiami, 3 dni sierpem, nawozu rzędów 2 wywieźć powinni, orzą w każdym polu mórg: tj. do jarzyny, ugór i do oziminy; wywieźć każdy powinien do Grudziądza zboża kor. 15; a ta
, in vim cuius po 10 lat libertacji płaci do dworu płowężkiego zł. 6. Bór przy mirzeńskich, lipińskich, wardęgowskich i ostrowickich granicach. W jeziorze Mirzeńskim zachodzi granica okręgiem, w którym tonią 1 mierna niewodowa. Granice Rywałdu z Płowężem, z Mirzynem, z Lipinkami, z Wardęgowem i Ostrowitym. D. Powinności chłopskie. — Czynszownicy wszyscy, tak płowęscy jako i rywalscy szarwarkują o swej strawie 3 dni kosą, 3 dni grabiami, 3 dni sierpem, nawozu rzędów 2 wywieźć powinni, orzą w każdym polu mórg: tj. do jarzyny, ugór i do oziminy; wywieźć każdy powinien do Grudziądza zboża kor. 15; a ta
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 108
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
folwarku fijewskiego należąca, ma włók siedemdziesiąt, dico 70.
Osiadłość gburów
Włóki
Woły
Konie
Krowy
Hanek Burkat Bruszman Klaus Jordan Kasperek Jakiel Liczner Kalisz Kasper Nowogbur Keyzer Przyzloch Macwalda
2½ 2 2 2 2 2½ 2 2½ 2 2½ 2 2 2½ 3
pańskie 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 2 - 4 4
chłopskie - - - - - 4 - 6 2 - - 4 4 4
pańskie 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 2 - 4 4
chłopskie - - - - - 6 - 6 - - - 4 6 2
pańskie 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 - 1 1
chłopskie
folwarku fiiewskiego należąca, ma włók siedemdziesiąt, dico 70.
Osiadłość gburów
Włóki
Woły
Konie
Krowy
Hanek Burkat Bruszman Klaus Iordan Kasperek Iakiel Liczner Kalisz Kasper Nowogbur Keyzer Przyzloch Macwalda
2½ 2 2 2 2 2½ 2 2½ 2 2½ 2 2 2½ 3
pańskie 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 2 - 4 4
chłopskie - - - - - 4 - 6 2 - - 4 4 4
pańskie 4 4 4 4 4 4 4 4 4 4 2 - 4 4
chłopskie - - - - - 6 - 6 - - - 4 6 2
pańskie 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 - 1 1
chłopskie
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 144
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956