: Gdy mnie nad spodziewanie podeśli samego/ Z których gdybym był strzelił choć do herztowego Moglbym je był rozpłoszyć: I wyście nogciowie/ Takowisz w Bochni są trzej wierutni łypowie/ Stalmach Wojda/ na nogach Żydowskich rad chodzi/ Z sprawiedliwości trzasek/ na sieć wnet ugodzi. Więc też Bednarz Zabłocki/ gdy chłopsko szturmował Ku niecnotom/ narazić męstwa nie żałował. Bowiem przez cnotę laząc tak padł/ że się przepukł/ Ba zdechłby już by go był Knap Walanty nie zwlokł. Gdyż ten Niemiecką litość w cieniu brody nosi.
PRZYTULA.
Napaść temu/ kto kiedy o takową prosi. Ale ja Paniątko naruszyć się boję Twej łaski
: Gdy mnie nád spodźiewánie podeśli sámego/ Z ktorych gdybym był strzelił choć do herztowego Moglbym ie był rozpłoszyć: I wyśćie nogćiowie/ Tákowisz w Bochni są trzey wierutni łypowie/ Stálmách Woyda/ ná nogách Zydowskich rad chodźi/ Z spráwiedliwośći trzasek/ ná śieć wnet vgodzi. Więc też Bednarz Zabłocki/ gdy chłopsko szturmował Ku niecnotom/ náráźić męstwá nie żáłował. Bowiem przez cnotę láząc ták padł/ że sie przepukł/ Bá zdechłby iuż by go był Knap Wálánty nie zwlokł. Gdyż ten Niemiecką litość w ćieniu brody nośi.
PRZYTVLA.
Napáść temu/ kto kiedy o tákową prośi. Ale ia Paniątko náruszyć się boię Twey łáski
Skrót tekstu: PaxUlis
Strona: Gv
Tytuł:
Tragedia o Ulissesie
Autor:
Adam Paxillus
Drukarnia:
Wojciech Kobyliński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603