. Po skończeniu święta, zaś dary według karbu Sporządzonego piórem dawał drogie z skarbu; I tym, którzy godnością słynęli w senacie, I Rycerstwu, i którzy sądy w Magistracie Odprawują; a nawet pospólstwo zebrane Ludu, na ten fest było ukontentowane. HISTORIA, Ś. JANA DAMASCENA,
Na tenże czas Imienin w Chaldejskiem uczonych Języku pod pięćdziesiąt mędrców zgromadzonych Przyszło do Króla, którzy z biegu gwiazd górnego Upatrowali czasu proćeder przyszłego. Tych mędrców Król postrżegłszy, do siebie wesoło Wszytkim każe przyść bliżej, i stanąć przed czoło, Z których chcąc wziąć wiadomość, z osobna każdego Pyta, coby z potomka na świat wydanego Miało być w prżyszłe
. Po skończeniu świętá, záś dáry według kárbu Sporządzonego piorem dawał drogie z skárbu; Y tym, ktorzy godnośćią słynęli w senaćie, Y Rycerstwu, y ktorzy sądy w Mágistraćie Odpráwuią; á náwet pospolstwo zebráne Ludu, ná ten fest było vkontentowáne. HISTORYA, Ś. IANA DAMASCENA,
Ná tenże cżás Imienin w Cháldeyskiem vczonych Ięzyku pod pięcdźieśiąt mędrcow zgromádzonych Przyszło do Krolá, ktorzy z biegu gwiazd gornego Vpátrowáli czásu proćeder przyszłego. Tych mędrcow Krol postrżegłszy, do śiebie wesoło Wszytkim każe przyść bliżey, y stánąć przed czoło, Z ktorych chcąc wźiąć wiádomość, z osobná káżdego Pyta, coby z potomká ná świát wydánego Miáło bydź w prżyszłe
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 14
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
/ abo raczej przekładacze nie mogli go dla nie doskonałości Łaciny własnobrzmiącem słowem przełożyć/ tedy (jak się rzekło) większy ma być wzgląd na ich przedsięwzięcie w pisaniu/ aby żadnej przećwności samemu sobie nie miało/ a niżeli na ścisłą własność którego słówka nie należącego do zbawienia. Bo nie małą liczbę słów inszych w Arabskiem i Chaldejskiem tekstach od Żydowskich znajdujemy przez wszystkie Biblią; a przecie we wszystkich jeden jest sens rzeczy. Kto jednak dobrze słowa uważy/ ani w naszych Bibliach nic na tem miejscu nie znajdzie/ bijącego przeciwko pomienionemu sensowi. Bo i Jafetczykach (a naprzód) tak tam mamy. Ab his diuisae sunt insulae in regionibus suis, vnusquisq
/ ábo ráczey przekłádácze nie mogli go dla nie doskonáłośći Láćiny własnobrzmiącem słowem przełożyć/ tedy (iák się rzekło) wiekszy ma bydź wzgląd ná ich przedśięwźięćie w pisániu/ áby żadney przećwnośći sámemu sobie nie miáło/ á niżeli ná śćisłą włásność ktorego słowká nie należącego do zbáwienia. Bo nie máłą liczbę słow inszych w Arábskiem y Cháldeyskiem textách od Zydowskich znáyduiemy przes wszystkie Biblią; á przećie we wszystkich ieden iest sens rzeczy. Kto iednák dobrze słowá vważy/ áni w nászych Bibliách nic ná tem mieyscu nie znáydźie/ biiącego przećiwko pomienionemu sensowi. Bo i Iáphetczykách (á naprzod) ták tám mamy. Ab his diuisae sunt insulae in regionibus suis, vnusquisq
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 66
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
za łaską jednak wszystkich/ ten Król pierwszy musiał być różny od Aleksandra/ ponieważ go i nie na głowie miał on kozioł ale miedzy oczyma/ to jest nie na bodzienie kogo nim/ ale na to aby beł miał wzgląd nań/ abo raczej na tego kogo znaczył: i niemasz jak się rzekło ani w Chaldejskiem ani Arabskiem tekstach/ (do których się zawsze w trudnościach uciekamy) tego słówka sam, na które się najwięcej sadzą. Obaczywszy już tedy/ że ten tytuł Król pierwszy; nie może nikomu służyć prócz Scytyckich (na szczyt abo czoło wszytkim inszym od B. postanowionych) którzy tak czasem jako i godnością prawdziwie pierwsi są
zá łáską iednák wszystkich/ ten Krol pierwszy musiał bydź rożny od Alexándra/ ponieważ go y nie ná głowie miał on koźioł ále miedzy oczymá/ to iest nie ná bodzienie kogo nim/ ále ná to áby beł miał wzgląd nań/ ábo ráczey ná tego kogo znáczył: y nimász iák się rzekło áni w Cháldeyskiem áni Arábskiem textách/ (do ktorych się záwsze w trudnośćiách vćiekamy) tego słowká sam, ná ktore się naywięcey sádzą. Obaczywszy iuż tedy/ że ten tytuł Krol pierwszy; nie może nikomu służyć procz Scythyckich (ná sczyt ábo czoło wszytkim inszym od B. postánowionych) ktorzy ták czásem iáko y godnośćią prawdźiwie pierwśi są
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 103
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633