Nimfie Penejskiej utknął: a przez kości E Ową zaś Apollina ciął/ aż do wnętrzności. Tam wskok jeden miłuje/ F Druga przed imieniem Miłośnika ucieka/ gęstym leśnym cieniem/ I łupieżmi zbitego zwierza ciesząc siebie. G Zajźrząc wielce czystości/ niezamężnej Foebie. Związką nie ugłaskane włosy obciągała Sieła ludzi jej chciało/ ale pogardzała Chcącymi/ nie cierpliwa/ męża nie znająca/ Raczej gaje bezdróżne przewiedzać woląca. Ani ona w weselnych pieśniach korzystała/ Ani o miłość/ ani o Małżeństwo/ dbała. Często Ociec/ winnaś mi/ mówił/ córko/ zięcia/ Często Ociec/ winnaś mi/ rzekł/ córko/ wnuczęcia. Ale ona brzydząc
Nimphie Peneyskiey vtknął: a przez kośći E Ową záś Apolliná ćiął/ áż do wnętrznośći. Tám wskok ieden miłuie/ F Druga przed imieniem Miłośniká vćieka/ gęstym leśnym ćieniem/ Y łupieżmi zbitego źwierzá ćiesząc śiebie. G Zayźrząc wielce czystośći/ niezámężney Phoebie. Związką nie vgłaskáne włosy obćiągáłá Siełá ludźi iey chćiáło/ ále pogardzáłá Chcącymi/ nie ćierpliwa/ męża nie znáiąca/ Ráczey gáie bezdrożne przewiedzáć woląca. Ani oná w weselnych pieśniách korzystáłá/ Ani o miłość/ áni o Małżeństwo/ dbáłá. Często Oćiec/ winnáś mi/ mowił/ corko/ źięćiá/ Często Oćiec/ winnáś mi/ rzekł/ corko/ wnuczęćiá. Ale oná brzydząc
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 28
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
zwleczeniem pożądanego zerwania onego sejmu w posiłek zjazdowi stężyckiemu byli dowiedli.
Bawili się tedy, jako mogli, najdłużej onego ostatniego dnia w swojej izbie, jawny barzo tem skrytej złości swej znak pokazując, a żeby się był nad ich wolą marszałek ich, człowiek dobry i na one ich wydziwiania bolejący, nie ruszył i z drugimi chcącymi nie poszedł, gwałtem go trzymali. Czego gdy długo barzo było, dopiero aż popołudniu z marszałkiem za drugimi przyszli. Zaczem i w ten czas jeszcze, choć tak od nich barzo skrócony, kosztowali jednak pp. senatorowie wszelakich środków i starali się o to barzo, aby wedle wczorajszego ucierania dla zgody i ukontentowania ludzi
zwleczeniem pożądanego zerwania onego sejmu w posiłek zjazdowi stężyckiemu byli dowiedli.
Bawili się tedy, jako mogli, najdłużej onego ostatniego dnia w swojej izbie, jawny barzo tem skrytej złości swej znak pokazując, a żeby się był nad ich wolą marszałek ich, człowiek dobry i na one ich wydziwiania bolejący, nie ruszył i z drugimi chcącymi nie poszedł, gwałtem go trzymali. Czego gdy długo barzo było, dopiero aż popołudniu z marszałkiem za drugimi przyszli. Zaczem i w ten czas jeszcze, choć tak od nich barzo skrócony, kosztowali jednak pp. senatorowie wszelakich środków i starali się o to barzo, aby wedle wczorajszego ucierania dla zgody i ukontentowania ludzi
Skrót tekstu: DyskZacCz_II
Strona: 378
Tytuł:
Dyskurs o zawziętych teraźniejszych zaciągach, skąd in Republica urosły, i o postępku sejmu 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
staremu Gallią per plebiscitũ otrzymuje. Kontynuacji Farsaliej albo Wojen domowych Rzymskich KSIĘGA WTÓRA Znowu się godzą zsobą Antoniusz et Octawius Cezar. Ale niedługo przyjazn. Zich kłotni cieszy się Senat. chcąc jednego przeciw drugiemu zażyć; a obudwu zgubić. To jest in Consulatu Kontinuaciej Farsaliej albo Wojen domowych Rzymskich Znowu zle miedzy dwiema państwa chcącymi. Ze o Antoniusza rozumieli lepiej. Owe to sprowadzone z Macedoniej przez Brata Antonowego KSIĘGA WTÓRA Campania Civitas Italiae, w której Annibal z wszelkich dostatków i wygód enervavit exercitum. Miasta włoskie Jak gruchneło, że Brundusium do Rżymu pospiesza z wojskiem. Różnie Senat tłumaczy te zwady Antona z Cesarzem Kontynuacji Farsaliej albo Wojen domowych Rzymskich Opuśżcza
staremu Gallią per plebiscitũ otrzymuie. Kontynuacyey Pharsaliey albo Woien domowych Rzymskich KSIĘGA WTORA Znowu się godzą zsobą Antoniusz et Octawius Caesar. Ale niedługo przyiazn. Zich kłotni ćieszy się Senat. chcąc iednego przeciw drugiemu zazyć; á obudwu zgubić. To iest in Consulatu Kontinuaciey Pharsaliey albo Woien domowych Rzymskich Znowu zle miedzy dwiema państwa chcącymi. Ze ó Antoniusza rozumieli lepiey. Owe to sprowadzone z Macedoniey przez Brata Antonowego KSIĘGA WTORA Campania Civitas Italiae, w ktorey Annibal z wsżelkich dostatkow y wygod enervavit exercitum. Miasta włoskie Jak gruchneło, że Brũdusium do Rżymu pospiesza z woyskiem. Roznie Senat tłumaczy te zwady Antona z Caesarzem Kontynuacyey Pharsaliey albo Woien domowych Rzymskich Opuśżćża
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 104
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693
drugich rzkomo ku podporze, a tymczasem ku obaleniu memu poczęli podstawiać częścią z młodych, częścią z głodnych, częścią z podłych ludzi. Z młodych, aby nie mając dojrzałego i zdrowego rozsądku ani eksperiencjej, mogli być za nos zawiedzieni tam, kędy oni raczą. Z głodnych, aby im gębę napełniwszy, uczynili je też chcącymi i czyniącymi, co oni sami chcą i czynią. Z podłych, żeby je wywyższywszy, przez nie dopięli tego, coby chcieli. Oni bowiem będąc wyrodkami i żadnego smaku w wolnościach nigdy nie mającymi, nie bywają upadkiem rzeczy poruszeni. A tymże fortelem poszli w rozdawaniu urzędów ziemskich, ludzi na nie próżnych cnót
drugich rzkomo ku podporze, a tymczasem ku obaleniu memu poczęli podstawiać częścią z młodych, częścią z głodnych, częścią z podłych ludzi. Z młodych, aby nie mając dojrzałego i zdrowego rozsądku ani eksperyencyej, mogli być za nos zawiedzieni tam, kędy oni raczą. Z głodnych, aby im gębę napełniwszy, uczynili je też chcącymi i czyniącymi, co oni sami chcą i czynią. Z podłych, żeby je wywyższywszy, przez nie dopięli tego, coby chcieli. Oni bowiem będąc wyrodkami i żadnego smaku w wolnościach nigdy nie mającymi, nie bywają upadkiem rzeczy poruszeni. A tymże fortelem poszli w rozdawaniu urzędów ziemskich, ludzi na nie próżnych cnót
Skrót tekstu: HerburtStrzałaCz_II
Strona: 165
Tytuł:
Strzała, którą Korona polska, śmiertelna już matka, strażą obtoczona, z ciężkiego więzienia swego do dziatek swych stanu rycerskiego wypuściła
Autor:
Jan Szczęsny Herburt
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918