uszczwaliśmy wilka, lisów czternaście, zajęcy ze trzydzieści, który bardzo był rzadki.
Zalecam Sukcesorom knieje pod Stwołowiczami samemi, Item w bok Stwołowicz, Item pod p. Bereśniewiczem, Item pod p. Okołowem blisko Połonki, Item pod folwarkiem co p. Micuta trzyma, Item pod ip. Buchowieckim, Item pod Iskołdzią choinę na przygórku i na dole błoto, Item za Iskołdzią, knieja alias borek, Item bór na gościńcu od Zuchowic do Mira po prawej ręce i zarośla po lewej ku cegielniom, Item błota od Piasecznej ku Uszy, Item za Uszą ku Turcowu i za Turcem.
Przyjechałem do Nowogródka 5 Novembris na sądy trybunału, gdzie
uszczwaliśmy wilka, lisów czternaście, zajęcy ze trzydzieści, który bardzo był rzadki.
Zalecam sukcessorom knieje pod Stwołowiczami samemi, Item w bok Stwołowicz, Item pod p. Bereśniewiczem, Item pod p. Okołowem blisko Połonki, Item pod folwarkiem co p. Micuta trzyma, Item pod jp. Buchowieckim, Item pod Iskołdzią choinę na przygórku i na dole błoto, Item za Iskołdzią, knieja alias borek, Item bór na gościńcu od Zuchowic do Mira po prawéj ręce i zarośla po lewéj ku cegielniom, Item błota od Piasecznéj ku Uszy, Item za Uszą ku Turcowu i za Turcem.
Przyjechałem do Nowogródka 5 Novembris na sądy trybunału, gdzie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 159
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
czciła: A iż się tym strojem Jak Dianna nosiła/ siełu oszukała/ H I za Latoniąby wielom się udała: Kiedyby taka różność w tej mierze nie beła/ I Zeta rogowy/ owa złoty/ łuk nosieła. Także też oszukała i Arkadyiskiego Boga Pana/ z Licejskiej góry idącego. K Ten opasawszy w ostrą choinę wierzch głowy/ Gdy ja ujźrzał/ takimi potkał onę słowy: Nimfo/ chciej się łaskawie stawić proszącemu/ Dogodź Bogu Małżeństwa z tobą pragnącemu. Chciał był mówić i więcej/ lecz ona prośbami Jego wzgardziwszy/ sama rączymi nogami Wziąwszy się/ przez bezdróżne miejsca uciekała/ Aże kiedy już cichej rzeki dobieżała L Piaszczystego Ladonu
czćiła: A iż się tym stroiem Iák Dyánná nośiłá/ śiełu oszukáłá/ H Y zá Látoniąby wielom się vdáłá: Kiedyby táka rożność w tey mierze nie bełá/ I Zetá rogowy/ owá złoty/ łuk nośiełá. Także też oszukáłá y Arkadyiskiego Bogá Páná/ z Liceyskiey gory idącego. K Ten opásawszy w ostrą choinę wierzch głowy/ Gdy ia vyźrzał/ tákimi potkał onę słowy: Nimpho/ chćiey się łaskawie stawić proszącemu/ Dogodź Bogu Małżeństwá z tobą prágnącemu. Chćiał był mowic y więcey/ lecz oná prośbámi Iego wzgardźiwszy/ sáma rączymi nogámi Wźiąwszy się/ przez bezdrożne mieysca vćiekáłá/ Aże kiedy iuż ćichey rzeki dobieżałá L Piaszczystego Ládonu
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 40
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
, i owszem, właśnie taka była kaplica pomieniona, jaka się ad praesens na cmentarzu przy kościele
farnym wielickim, która się ogrójcem nazywa, przybudowana znajduje. Taż kaplica rok od roku bywała choiną młodą dla ozdoby umajona, w Wielki Piątek bywała w niej pasyja albo raczej kazanie de Passione Christi Domini, na który czas choinę starą wyrzuciwszy, nową majono, że zaś ten przypadek nieszczęśliwy stał się po Nowym Roku, była tedy w niej już choina sucha, a naprzeciwko niej stał kaszt wielki i drugi niedaleko na „Srociku”. A ponieważ naówczas dla dobrej sannej drogi była wendycja wielka i nacisnęło się było furmana dosyć dla soli, zaczym dla
, i owszem, właśnie taka była kaplica pomieniona, jaka się ad praesens na cmentarzu przy kościele
farnym wielickim, która się ogrójcem nazywa, przybudowana znajduje. Taż kaplica rok od roku bywała choiną młodą dla ozdoby umajona, w Wielki Piątek bywała w niej pasyja albo raczej kazanie de Passione Christi Domini, na który czas choinę starą wyrzuciwszy, nową majono, że zaś ten przypadek nieszczęśliwy stał się po Nowym Roku, była tedy w niej już choina sucha, a naprzeciwko niej stał kaszt wielki i drugi niedaleko na „Srociku”. A ponieważ naówczas dla dobrej sannej drogi była wendycyja wielka i nacisnęło się było furmana dosyć dla soli, zaczym dla
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 142
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963