Papież jest sukcesorem Piotrowym/ chociaż wiele ich śrzodkują. Abowiem żaden Biskup od Piotra/ albo od inszego którego Apostoła przyczyny nie ma/ ale z wybrania zwierzchnością Chrystusową uczynionego. Ani sukcesią czyni miejsce albo stolica/ ale Chrześcijańskiej nauki nie odmiennie zachowywanie: gdy nauka od Chrystusa Pana wzięta wstawicznie przez każdego sukcesora jakoby przez ręce narodowi Chrześcijańskiemu bywa podawana. A przetoż namniej nam nie wadzą wykręty niektórych pochlebców Papieskich/ którzy w nadzieje jakiej prerogatiwy Kościelnej tak dysputują. Papież Rzymski nie Duchowna jest głowa Katolickiego kościoła/ ale posługująca/ jak bowiem Chrystus partykularne Cerkwie/ albo każdą parochią przez partykularne Biskupy swoje rządzi/ tak i powszechną Cerkiew swoję przez jednego którego namiestnika
Papież iest successorem Piotrowym/ choćiaż wiele ich śrzodkuią. Abowiem żaden Biskup od Piotrá/ álbo od inszego ktorego Apostołá przycżyny nie ma/ ále z wybránia zwierzchnośćią Chrystusową vcżynionego. Ani successią cżyni mieysce álbo stolicá/ ále Chrześćiánskiey náuki nie odmiennie záchowywánie: gdy náuká od Chrystusá Páná wźięta wstáwicżnie przez káżdego successorá iákoby przez ręce narodowi Chrześćiáńskiemu bywa podawána. A przetoż namniey nam nie wádzą wykręty niektorych pochlebcow Papieskich/ ktorzy w nádźieie iákiey prerogátiwy Kośćielney ták disputuią. Papież Rzymski nie Duchowna iest głowá Kátholickiego kośćiołá/ ále posługuiąca/ iák bowiem Chrystus párticularne Cerkwie/ álbo káżdą párochią przez párticulárne Biskupy swoie rządzi/ ták y powszechną Cerkiew swoię przez iednego ktorego namiestniká
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 53
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
in corruptos faeculi mores inuectiua jaka się uczyniła/ na onę wymówkę uczonego Tertulliana pamiętaj/ iż Conditio praesentium temporum, nostram admonitionem prouocat. A to też być niemoże/ aby się jaka przymówka na zepsowane obyczaje/ tak wielkich jako i małych Autorach naleźć niemogła: którą przecię według pisma świętego nauki/ trzeba znosić nietęskliwie Chrześcijańskiemu człowiekowi/ gdyż Eaquae scripta sunt, ad nostram doctrinam scripta sunt. Ja Mądrości Przedwiecznej o to ustawnie proszę/ vt mecum fit, et mecum laboret, żebym według możności dowcipu mojego drugim służąc/ sobie raczej na duszne zbawienie zarabiał/ a niestrofował doskonalszych/ sam grzesznikiem będąc największym. Zaczym i tę podłą pracę
in corruptos faeculi mores inuectiua iáka się vczyniłá/ ná onę wymowkę vczonego Tertullianá pámiętay/ iż Conditio praesentium temporum, nostram admonitionem prouocat. A to też bydź niemoże/ áby się iáka przymowká ná zepsowáne obyczáie/ ták wielkich iáko y máłych Authorách náleść niemogła: ktorą przećię według pismá świętego náuki/ trzebá znosić nietęskliwie Chrześciáńskiemu człowiekowi/ gdyż Eaquae scripta sunt, ad nostram doctrinam scripta sunt. Ja Mądrośći Przedwieczney o to vstáwnie proszę/ vt mecum fit, et mecum laboret, żebym według możnośći dowcipu moiego drugim służąc/ sobie ráczey ná duszne zbáwięnie zárabiał/ á niestrofował doskonálszych/ sam grzesznikiem będąc naywiększym. Záczym y tę podłą pracę
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 5 nlb
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
ad Annum. 583. Labat: t. 3. ve. B: Trinit: prop: 3. B. ThõTom: a Villanoua. Conc 2 de Trinit. Na Dzień świętej Trójce, Kazanie Wtóre. WTÓRA CZĘŚĆ. Jako nam Chrześcijanom jest rzecz pożyteczna, oddawać powinny pokłon Trójcy Przenaświętszej.
JAkoby człowiekowi Chrześcijańskiemu rzecz była do zbawienia pożyteczna/ i barzo potrzebna/ mieć na sercu ustawicznie wyrażona Trójce przenaświetszą/ i onę usty niezmazanemi wyznawać/ i pokłon jej powinny czystym sercem oddawać/ możemy to pojąć z figur starego zakonu. Gdzie naprzód czytamy o narodzie Izraelskim/ iż gdy byli w niewoli Egipskiej/ Mojesz z Aaronem starał się u
ad Annum. 583. Labat: t. 3. ve. B: Trinit: prop: 3. B. ThõThom: a Villanoua. Conc 2 de Trinit. Ná Dźień świętey Troyce, Kazánie Wtore. WTORA CZĘŚĆ. Iáko nam Chrześćiánom iest rzecz pożyteczna, oddáwáć powinny pokłon Troycy Przenaświętszey.
IAkoby człowiekowi Chrześćiáńskiemu rzecz byłá do zbáwienia pożyteczna/ y bárzo potrzebna/ mieć ná sercu vstáwicznie wyráżona Troyce przenaświetszą/ y onę vsty niezmázánemi wyznáwáć/ y pokłon iey powinny czystym sercem oddáwáć/ możemy to poiąć z figur stárego zakonu. Gdźie naprzod czytamy o narodźie Izráelskim/ iż gdy byli w niewoli Egipskiey/ Moyesz z Aaronem stárał się v
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 12
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
: 1. 1. Reg: 18. Abul: 1. Reg: 18. quaest: 10 Na Pierwszą Niedzielę po świętej Trójcy, Kazanie Wtóre. Dauid co się rozumie z Żydowskiego. Niewypowiedziana miłość P. Boga naszego przeciwko człowiekowi Ioan: 7. Tauler: de Instrit: Sacram: Niemasz większej szczęśliwości Chrześcijańskiemu człowiekowi, jako godnie pożywać Ciała i krwie P. Zbawiciela swojego. WTÓRA CZĘŚĆ. Jako pożywający chleba Anielskiego na wieczerzy Pana Chrystusowej, wiecznej szczęśliwości i Błogosławieństwa w niebie dostępują.
OBlubienica niebieska/ opisując w pieśniach swoich Oblubieńca niebieskiego/ iż ma dwie piersi/ z których grzeszni ssą miłosierdzie/ jako koźlęta młode mleko/ z
: 1. 1. Reg: 18. Abul: 1. Reg: 18. quaest: 10 Ná Pierwszą Niedźielę po świętey Troycy, Kazánie Wtore. Dauid co się rozumie z Zydowskiego. Niewypowiedźiana miłość P. Bogá naszego przećiwko człowiekowi Ioan: 7. Tauler: de Instrit: Sacram: Niemász większey szczęśliwości Chrześćiánskiemu człowiekowi, iako godnie pożywáć Ciáłá y krwie P. Zbáwićielá swoiego. WTORA CZĘŚĆ. Iáko pożywáiący chlebá Anyelskiego ná wieczerzy Páná Chrystusowey, wieczney szczęśliwośći y Błogosłáwieństwá w niebie dostępuią.
OBlubienicá niebieska/ opisuiąc w pieśniách swoich Oblubieńcá niebieskiego/ iż ma dwie pierśi/ z ktorych grzeszni ssą miłośierdźie/ iáko koźlęta młode mleko/ z
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 68
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
zalała, drugich rozpędziła, a podczas zaś pokoju tenże Kościół był zawarty.
WOJNĘ u Katolików wypowiedzieć eks justis cuusis godzi się, lub na obronę Religii, lub granic Państwa swego, jako patet z nieżliczonych Pisma Z. przykładów. Anabaptiste Heretycy i Sociniani mają za wielki grzech u Chrześcijan Wojnę, rację dając, iż Chrześcijańskiemu Człekowi łagodność, dobroć, nie okrucieństwo przystoi: Ze Wojna jest zbiorem i stekiem wszelkiej nieprawości: że CHRYSTUS ją zakazał, mówiąc Piotrowi: Absconde Gladium in vaginám. Ale ta ich nierozumna i błędna nauka refutuje się sequentibus. Święty Ambroży Sermone 66. pięknie dystyngwuje, która godziwa Wojna: Non est delictum militáre, sed
zalała, drugich rospędziła, á podczas zaś pokoiu tenże Kościoł był zawarty.
WOYNĘ u Katolikow wypowiedzieć ex iustis cuusis godzi się, lub na obronę Religii, lub granic Państwá swego, iako patet z nieżliczonych Pisma S. przykładow. Anabaptistae Heretycy y Sociniani maią za wielki grzećh u Chrzescian Woynę, racyę daiąc, iż Chrześciańskiemu Cżłekowi łagodność, dobroć, nie okrucieństwo przystoi: Ze Woyna iest zbiorem y stekiem wszelkiey nieprawości: że CHRYSTUS ią zakazał, mowiąc Piotrowi: Absconde Gladium in vaginám. Ale ta ich nierozumna y błędna nauka refutuie się sequentibus. Swięty Ambroży Sermone 66. pięknie dystyngwuie, ktora godziwa Woyna: Non est delictum militáre, sed
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 426
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
św. Pawła do Koryntian, 13, 4,), i we wszystkich słabościach takiej sędziwości zwyczajnej, jaką pokryty był ten bieluchny Łabędź, nadzieją wsparty. Jedną prawie z Żółkiewskim hetmanem piosenkę sobie nucił: „Szczęścia każdy dopomoże, ale w złym razie tylko Ty sam, Boże.”
Cóż mówić o innych człowiekowi chrześcijańskiemu przyzwoitych cnotach, którym w tym panu wiara na kształt primi mobilis wzbudzająca próżnować nigdy nie dopuszczała. Ubodzy, którzy chleb od niego mieli, sekretnie najwięcej, dla uniknienia próżnej chwały, dobrze czyniącego błogosławią jałmużnika, „splendidum in panibus benedicet labiae multorum”
(Eccles., 31) wychwalają tego, kto hojny jest na
św. Pawła do Koryntian, 13, 4,), i we wszystkich słabościach takiej sędziwości zwyczajnej, jaką pokryty był ten bieluchny Łabędź, nadzieją wsparty. Jedną prawie z Żółkiewskim hetmanem piosenkę sobie nucił: „Szczęścia każdy dopomoże, ale w złym razie tylko Ty sam, Boże.”
Cóż mówić o innych człowiekowi chrześcijańskiemu przyzwoitych cnotach, którym w tym panu wiara na kształt primi mobilis wzbudzająca próżnować nigdy nie dopuszczała. Ubodzy, którzy chleb od niego mieli, sekretnie najwięcej, dla uniknienia próżnej chwały, dobrze czyniącego błogosławią jałmużnika, „splendidum in panibus benedicet labiae multorum”
(Eccles., 31) wychwalają tego, kto hojny jest na
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 488
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
synowie, wszak takiego kochaliście ojca, poddani, wszak takiego szanowaliście pana? Pokażcież drugiego podobnego tych to zepsowanych czasów, lecz pokażcie starostę i przy takiej fortunie równie pobożnego pana, a ja go porównam z świętymi chrześcijanami, a nad pomiernych przeniósłszy, życie mu nieśmiertelne w samym niebie przyznam.
Od cnót człowiekowi chrześcijańskiemu powinnych obróćmy oko i myśl na cnoty panom osobliwie przyzwoite. Pierwsza między tymi jest owa roztropność, do której należy przeszłe rzeczy wiedzieć, umieć teraźniejszych zażywać, a przezorną opatrznością przewidziane przyszłe kierować. Ta jak doskonała w Wielmożnym śp. Panu się znajdowała, chyba ten wątpić może, kto nie wie, czego może nabyć przez
synowie, wszak takiego kochaliście ojca, poddani, wszak takiego szanowaliście pana? Pokażcież drugiego podobnego tych to zepsowanych czasów, lecz pokażcie starostę i przy takiej fortunie równie pobożnego pana, a ja go porównam z świętymi chrześcijanami, a nad pomiernych przeniósłszy, życie mu nieśmiertelne w samym niebie przyznam.
Od cnót człowiekowi chrześcijańskiemu powinnych obróćmy oko i myśl na cnoty panom osobliwie przyzwoite. Pierwsza między tymi jest owa roztropność, do której należy przeszłe rzeczy wiedzieć, umieć teraźniejszych zażywać, a przezorną opatrznością przewidziane przyszłe kierować. Ta jak doskonała w Wielmożnym śp. Panu się znajdowała, chyba ten wątpić może, kto nie wie, czego może nabyć przez
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 490
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
listów przypowiednych z nieba nie mieli. — Zaciągi boskie iż niewidome, żadnych listów nie potrzebowali; bo przez się zaciąg boski Elearów jawny jest. Cnota wrodzona polskiego narodu.— Druga odpowiedź chciwym listów z nieba.
W ostatnim tedy ucisku, jak się pokazało, będącemu dla pomienionych przyczyn, acz przez krótki czas, cesarzowi chrześcijańskiemu, gdy na samego Boga przyszło dać ratunek oblubienicy swojej kościołowi ś., acz mógł mając pełne niebiosa starowiecznego harcownika z diabłem, wypuścić którego z nich na syny jego, jako niegdy w starym zakonie czyniwał; mógł z niebieskich szańców obłokami osypanych, strzelbę ognistych piorunów wypuścić; mógł ich rozstępnej ziemi jako Datana i Abirona rebelizantów
listów przypowiednych z nieba nie mieli. — Zaciągi boskie iż niewidome, żadnych listów nie potrzebowali; bo przez się zaciąg boski Elearów jawny jest. Cnota wrodzona polskiego narodu.— Druga odpowiedź chciwym listów z nieba.
W ostatnim tedy ucisku, jak się pokazało, będącemu dla pomienionych przyczyn, acz przez krótki czas, cesarzowi chrześciańskiemu, gdy na samego Boga przyszło dać ratunek oblubienicy swojej kościołowi ś., acz mógł mając pełne niebiosa starowiecznego harcownika z djabłem, wypuścić którego z nich na syny jego, jako niegdy w starym zakonie czyniwał; mógł z niebieskich szańców obłokami osypanych, strzelbę ognistych piorunów wypuścić; mógł ich rozstępnej ziemi jako Datana i Abirona rebelizantów
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 10
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
mógł kiedy uczynić. ROZDZIAŁ VI. O POSTĘPKU ELEARÓW W PRZYSŁUGACH CESARZOWI PO WYJŚCIU Z WĘGIER, I O WYBRANIU NA PUŁKOWNICTWO HIERONIMA KLECZKOWSKIEGO. Po żniwie rebelizantów węgierskich, wrócili się do Polski. Leniwy odpór Gaborów. Gdy już około Krosna odpoczywali, Kleczkowskiego pułkownikiem obrali, 1620 do Wiednia poszli.
Po tej przezacnej przysłudze cesarzowi chrześcijańskiemu, iż męstwy swemi w Węgrzech dokazanemi nieprzyjaciela z pod Wiednia odwabili, i onego wzajemne niechęci (przeto iż wojska Frydrychowe nie chciały iść do Węgier z Betlejem Gaborem na odpór Polakom) wprowadzili, zaczem też i cesarza chrześcijańskiego za darem bożym oswobodzili. Wyszedłszy z Węgier do Krosna na dwie niedzieli przed Bożem Narodzeniem, w
mógł kiedy uczynić. ROZDZIAŁ VI. O POSTĘPKU ELEARÓW W PRZYSŁUGACH CESARZOWI PO WYJŚCIU Z WĘGIER, I O WYBRANIU NA PUŁKOWNICTWO HIERONIMA KLECZKOWSKIEGO. Po żniwie rebelizantów węgierskich, wrócili się do Polski. Leniwy odpór Gaborów. Gdy już około Krosna odpoczywali, Kleczkowskiego pułkownikiem obrali, 1620 do Wiednia poszli.
Po tej przezacnej przysłudze cesarzowi chrześciańskiemu, iż męstwy swemi w Węgrzech dokazanemi nieprzyjaciela z pod Wiednia odwabili, i onego wzajemne niechęci (przeto iż wojska Frydrychowe nie chciały iść do Węgier z Bethlehem Gaborem na odpór Polakom) wprowadzili, zaczem też i cesarza chrześciańskiego za darem bożym oswobodzili. Wyszedłszy z Węgier do Krosna na dwie niedzieli przed Bożem Narodzeniem, w
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 21
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
Pywcewica, pacholików też z ciurami 24 zabili; chorążego (Jakuszewskiego chorągwie) chorego na łożu i z chorągwią wzięli, i koni do 6,000 część ogniem spalili, część też zrazu w sieniach nabrawszy uwiedli. Zą którą cudowną laskę bożą godno jest najświętsze imię: jego na wieki chwalić: bo jako niegdy Elearowie większej przysługi cesarzowi chrześcijańskiemu, jeno przez wpadnienie do Węgier (jako się w 5 rozdz. pokazało) nie uczynili, tak i męstwa swego na cesarskiej nad ten czas nigdy lepiej nie oświadczyli. ROZDZIAŁ XV. O RÓŻNYCH NOWINACH Z STRONY ELEARÓW, I JAKO CHORĄGWIE ODDAWALI. Wieść iż Polaki zbito, różne skutki uczyniła. Posłowie Elearscy do cesarza
Pywcewica, pacholików też z ciurami 24 zabili; chorążego (Jakuszewskiego chorągwie) chorego na łożu i z chorągwią wzięli, i koni do 6,000 część ogniem spalili, część też zrazu w sieniach nabrawszy uwiedli. Zą którą cudowną laskę bożą godno jest najświętsze imie: jego na wieki chwalić: bo jako niegdy Elearowie większej przysługi cesarzowi chrześciańskiemu, jeno przez wpadnienie do Węgier (jako się w 5 rozdz. pokazało) nie uczynili, tak i męstwa swego na cesarskiej nad ten czas nigdy lepiej nie oświadczyli. ROZDZIAŁ XV. O RÓŻNYCH NOWINACH Z STRONY ELEARÓW, I JAKO CHORĄGWIE ODDAWALI. Wieść iż Polaki zbito, różne skutki uczyniła. Posłowie Elearscy do cesarza
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 41
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859