Mowy przy Mowy przy oddawaniu Panny w Loznicy.
Najpierwsze Prawo/ i nadawniejszy Zakon/ od początku świata wydany był/ od Stwórce wszytkiego świata w Raju/ aby człowiek w Małżeńskich granicach lata swoei prowadził. Abowiem tamże zaraz najpierwszemu rodzaju ludzkiego Ojcu wesele sprawił. Który stan świątobliwy jako od samego postanowiony Boga/ nie tylko u Chrześcijaństwa wszytkiego/ ale i powiekszej części świata miał swoje powagi. Niegodziło się kiedyś jedno w Małżeństwie żyjącym Ofiary Bogu czynić: A nawet tam kędy się chwała Boża odprawowała bywać: Młodziency i Panny prócz Kościoła/ tylko modlitwy odprawować: A nawet w Świątnicach Mężatka Zakonnicę posiadałą. Nie dopuszczały Egipskie prawa/ tylko żonatym w radzie
Mowy przy Mowy przy oddawániu Pánny w Loznicy.
Naypierwsze Práwo/ y nadawnieyszy Zakon/ od początku świátá wydány był/ od Stworce wszytkiego świátá w Ráiu/ áby człowiek w Małżeńskich gránicách lata swoei prowádźił. Abowiem támże záraz naypierwszemu rodzáiu ludzkiego Oycu wesele spráwił. Ktory stan świątobliwy iáko od sámego postánowiony Bogá/ nie tylko v Chrześćiáństwa wszytkiego/ ále y powiekszey cżęśći świátá miał swoie powagi. Niegodźiło sie kiedyś iedno w Małżeństwie żyiącym Ofiáry Bogu cżynić: A náwet tám kędy się chwałá Boża odpráwowáłá bywáć: Młodźiency y Pánny procż Kośćiołá/ tylko modlitwy odpráwowáć: A náwet w Swiątnicách Mężátká Zakonnicę pośiadáłą. Nie dopuszcżáły Egiptskie práwá/ tylko żonátym w rádźie
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
tak Bogu mierzjonymi bluźnierstwy siebie obezeczcić dopuścili/ i przez nie tak daleko siebie od śś. Przodków naszych Prawosławnej/ ze Wschodu do nas/ za wolą Bożą/ zawitałej wiary oddalić pozwolili. Co nierzkąc za dalszych Przodków/ ale ani za Ojców naszych w Cerkwi naszej Ruskiej nie najdowało się. Pierwszy oni ze wszytkich Ruskiego Chrześcijaństwa wieków/ tak niezbożnymi błędami i Herezjami na Ruską Cerkiew targnąć poważyli się. Ja z części mojej/ ile na mnie jest/ żadnej przyczyny nie najduję inszej/ tylko stały się za dni naszych miedzy nami a Rzymskim Kościołem względem przyjętej z nim przez nasze starsze Duchowne jedności/ poswar. Ten nas tego złego nabawił/ i
ták Bogu mierźionymi bluźnierstwy śiebie obezecżćić dopuśćili/ y przez nie ták dáleko śiebie od śś. Przodkow nászych Práwosławney/ ze Wschodu do nas/ zá wolą Bożą/ záwitáłey wiáry oddalić pozwolili. Co nierzkąc zá dálszych Przodkow/ ále áni zá Oycow nászych w Cerkwi nászey Ruskiey nie náydowáło sie. Pierwszy oni ze wszytkich Ruskiego Chrześćiáństwá wiekow/ ták niezbożnymi błędámi y Hęrezyámi ná Ruską Cerkiew tárgnąć poważyli sie. Ia z cżęśći moiey/ ile ná mnie iest/ żadney przycżyny nie náyduię inszey/ tylko stáły sie zá dni nászych miedzy námi á Rzymskim Kośćiołem względem przyiętey z nim przez násze stársze Duchowne iednośći/ poswar. Ten nas tego złego nábáwił/ y
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 94
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
nadziejach, i całe Węgry zbuntował przeciw Cesarzowi. Było potym wiele innych Sejmów, ale zawsze zrywanych, z okazji wielu dysensyj Dworu z Domami i Familiami, Roku 1683. Sejm doszły Warszawski decydował Traktaty z Cesarzem przeciw Turkom, za interpozycją mocna Innocentego XI. Papieża, ile że już Turcy Wiedeń oblegli byli z wielkim niebezpieczeństwem Chrześcijaństwa, Tegoż Roku 15. Sierpnia Król we 30000. Wojska ruszył z Krakowa ku Wiedniowi, gdzie na początku Września znacznie Król Jan wsparł Cesarza, bo Turcy straszną klęskę od Wojska Polskiego ponieśli, az nocą uchodzić musieli od oblężonego Miasta do Węgier. Nazajutrz Leopold Cesarz wyjechał do Obozu Polskiego na podziekowanie wyzwolonego Wiednia Królowi Janowi
nadźiejach, i całe Węgry zbuntował przećiw Cesarzowi. Było potym wiele innych Seymów, ale zawsze zrywanych, z okazyi wielu dyssensyi Dworu z Domami i Familiami, Roku 1683. Seym doszły Warszawski decydował Traktaty z Cesarzem przećiw Turkom, za interpozycyą mocna Innocentego XI. Papieża, ile że już Turcy Wiedeń oblegli byli z wielkim niebespieczeństwem Chrześćiaństwa, Tegoż Roku 15. Sierpnia Król we 30000. Woyska ruszył z Krakowa ku Wiedniowi, gdźie na początku Września znacznie Krol Jan wsparł Cesarza, bo Turcy straszną klęskę od Woyska Polskiego ponieśli, az nocą uchodźic muśieli od oblężonego Miasta do Węgier. Nazajutrz Leopold Cesarz wyjechał do Obozu Polskiego na podźiekowanie wyzwolonego Wiednia Królowi Janowi
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 115
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
podobneż Konstytucje Roku 1505. 1538. 1588. i 1641. RZĄD DUCHOWNY O ANNATACH.
ANnaty nazywają się od rocznych Biskupstw Intrat i Beneficjów. Te Annaty Prus V. Papież do Kamery Apostołskiej płacić naznaczył na Missyonarzów, których Rzym zwykł rozsyłać na cały Świat dla rozmnożenia Wiary Z. że zaś Polska jest zawsze murem Chrześcijaństwa od Turków, więc Królowie i Rzeczpospolita zawsze pretendowali od Papieżów tych Annat na Wojska przeciw Turkom. Roku 1543. Zygmunt I. na Sejmie promowował, ażeby Rzeczpospolita wysłała Posłów do Ojca Z. o Annaty prosząc na Wojska, toż samo potwierdził Roku 1544. Także Roku 1567. Konstytucja za Zygmunta Augusta stanęła, żeby Annat
podobneż Konstytucye Roku 1505. 1538. 1588. i 1641. RZĄD DUCHOWNY O ANNATACH.
ANnaty nazywają śię od rocznych Biskupstw Intrat i Beneficyów. Te Annaty Prus V. Papież do Kamery Apostolskiey płaćić naznaczył na Missyonarzów, których Rzym zwykł rozsyłać na cały Swiat dla rozmnożenia Wiary S. że zaś Polska jest zawsze murem Chrześćianstwa od Turków, więc Królowie i Rzeczpospolita zawsze pretendowali od Papieżów tych Annat na Woyska przećiw Turkom. Roku 1543. Zygmunt I. na Seymie promowował, ażeby Rzeczpospolita wysłała Posłów do Oyca S. o Annaty prosząc na Woyska, toż samo potwierdźił Roku 1544. Także Roku 1567. Konstytucya za Zygmunta Augusta staneła, żeby Annat
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 190
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
czas kwitnie w tym Księstwie. Są jednak miejsca, gdzie Schizmatycy mają swoje Cyrkwie i Manastery. Oprócz tego Tatarowie po wielu miasteczkach od dawnych czasów osiedli, i mają swoich obrządków sprawowania wolność. Żydów niezmierna moc po całej Litwie przemieszkiwa. Po lasach, bagnach Filipowcy gdzie niegdzie mieszkają: Sekta to jest ludzi, mająca podobieństwo Chrześcijaństwa przy nieźliczonych zabobonach i baśniach.
Naród Litewski tegoż jest przemysłu i wrodzonych przymiotów, jak Polski, serce Rycerskie wsławione tylą w Historyj Narodowej dowodami, przy wielkiej do wszelkich nauk sposobności zawsze w nich wydaje się.
Herb Księstwa Litewskiego jest Pogonia siedzący na koniu rozpędzonym, z szablą dobytą, na pogonienien jeprzyjaciela. P.
czas kwitnie w tym Xięstwie. Są iednak mieysca, gdzie Schizmatycy maią swoie Cyrkwie y Manastery. Oprocz tego Tatarowie po wielu miasteczkach od dawnych czasow osiedli, y maią swoich obrządkow sprawowania wolność. Zydow niezmierna moc po całey Litwie przemieszkiwa. Po lasach, bagnach Filipowcy gdzie niegdzie mieszkaią: Sekta to iest ludzi, maiąca podobieństwo Chrześciaństwa przy nieźliczonych zabobonach y baśniach.
Narod Litewski tegoż iest przemysłu y wrodzonych przymiotow, iak Polski, serce Rycerskie wsławione tylą w Historyi Narodowey dowodami, przy wielkiey do wszelkich nauk sposobności zawsze w nich wydaie się.
Herb Xięstwa Litewskiego iest Pogonia siedzący na koniu rozpędzonym, z szablą dobytą, na pogonienien ieprzyiaciela. P.
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 192
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
utroqué. Ani się nam na zbyt z tego wywodzić potrzeba, et documenta damus żelazem i piórem pospolicie za łaską Bożą triumfalnymqua simus origine nati. Patrząc na fatalne ex adverso szturmy, na trudne i uporne zwiększą prawie częścią świata, wojny Polskie; przyznać absque livore każdy musi, że Korona Polska jedyna fatorum mora dalszego Chrześcijaństwa zostawa. Poglądając też na walne ingeniorum certamina, i tu jawna, że nie w samych siedmiogornego Rzymu granicach, Apollo z Muzami meliore lauru triumfuje. Widać i na równinach pola naszego wyniosłe pod obłok Parnassy. Ródzą się Tulliuszowie, widzimy i czytamy Pliniuszów Polskich nec digniùs unquam Majestas meminit sefe Romana locutam, jako w Polakach
utroqué. Ani się nam ná zbyt z tego wywodźić potrzebá, et documenta damus żelázem i piorem pospolićie zá łáską Bożą triumfálnymqua simus origine nati. Patrząc ná fatálne ex adverso szturmy, ná trudne i uporne zwiętszą práwie częśćią świátá, woyny Polskie; przyznáć absque livore káżdy muśi, że Korona Polska iedyna fatorum mora dálszego Chrześćiáństwá zostawa. Poglądáiąc też ná wálne ingeniorum certamina, i tu iáwna, że nie w sámych śiedmiogornego Rzymu gránicách, Apollo z Muzámi meliore lauru tryumfuie. Widáć i ná rowninách pola nászego wyniosłe pod obłok Párnássy. Rodzą się Tulliuszowie, widźimy i czytamy Pliniuszow Polskich nec digniùs unquam Majestas meminit sefe Romana locutam, iáko w Polakách
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 4
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
się mogę. Przypatrzyłem się non levi rudimento przy zacnych Pieczętarzach/ do których się W. K. M. za prawą rękę dobrotliwie przydawać raczyłeś/ jako tak wielki urząd pełen pracy/ tak onerosa moles schylającego się na ramiona Pieczętarskie świata Polskiego stalowego zdrowia potrzebuje. Nie godzi się bynamniej na tej wysokiej przedmurku Chrześcijaństwa sentineli/ nie tylko zasypiać/ ale oka zamrużać: broni powinność/ upracowane dzienną i nocno statione siły/ alterna requie odnawiać/ crimen jest ciału i wczasowi dogadzać: nie w-tegoż mocy zapędziwszy się daleko wsiada na okręt lubo przyrodzoną naturze ludzkiej ciekawości lubo nienasyconym sławy nabycia pragnieniem uwiedziony Pasagier/ odbija się/ co tylko od brzegu
się mogę. Przypátrzyłem się non levi rudimento przy zacnych Pieczętarzách/ do ktorych się W. K. M. zá práwą rękę dobrotliwie przydáwáć raczyłeś/ iáko tak wielki urząd pełen pracy/ tak onerosa moles schyláiącego się ná rámiona Pieczętárskie świátá Polskiego stalowego zdrowia potrzebuie. Nie godźi się bynámniey ná tey wysokiey przedmurku Chrześćiánstwá sentineli/ nie tylko zásypiać/ ale oká zámrużáć: broni powinność/ uprácowáne dźienną i nocno statione siły/ alterna requie odnawiáć/ crimen iest ćiału i wczásowi dogadzáć: nie w-tegoż mocy zápędźiwszy się dáleko wśiada ná okręt lubo przyrodzoną naturze ludzkiey ćiekáwośći lubo nienásyconym sławy nabyćia prágnieniem uwiedźiony Passagier/ odbiia się/ co tylko od brzegu
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 20
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Ojczyznę naszę zażartych. W-tym tedy żałosnym a zaprawdę opłakanym terminie każdy począwszy od IKM. do nauboższego który się odzywa być Polakiem według Boga i sumnienia powinien ratować Ojczyznę. Bo idzie o Boga i wiarę Katolicką/ o zatrzymanie praw i wolności solenniter od Królów i Panów naszych i od nas samych poprzysiężonych/ o dalszą Chrześcijaństwa obronę/ którego jest murem Naród Polski. I tać była tessera odważnych i dzielnych Polaków/ Przodków naszych/ wszytko czynić pro Deo, Fide, et Patria: to na grobowcach rysować kazali. Gdy się tedy wszyscy jako na gwałt/ jako ad sonum campanae incendiariae na ugaszenie tego ognia domowego rzucimy/ przy łasce Bożej non
Oyczyznę nászę záżártych. W-tym tedy żáłosnym á záprawdę opłákánym terminie káżdy począwszy od IKM. do nauboszszego ktory się odzywa być Polakiem według Bogá i sumnienia powinien rátowáć Oyczyznę. Bo idzie o Bogá i wiárę Kátolicką/ o zátrzymánie praw i wolnośći solenniter od Krolow i Panow nászych i od nás sámych poprzysiężonych/ o dálszą Chrześćiánstwá obronę/ ktorego iest murem Narod Polski. I táć byłá tessera odwáżnych i dźielnych Polakow/ Przodkow nászych/ wszytko czynić pro Deo, Fide, et Patria: to ná grobowcách rysowáć kazáli. Gdy się tedy wszyscy iáko ná gwałt/ iáko ad sonum campanae incendiariae ná ugászenie tego ogniá domowego rzućimy/ przy łásce Bożey non
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 32
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
) zginęła. Cieszą się nieprzyjaciele Kościoła Bożego/ że czego sami przez się dokazać nie mogli/ blisko tego przez nas samych dokazują/ i z-upadków strzeż Boże cieszyć się będą. Mówią: że Kościół prawa do dóbr/ i nadania doczesnego mieć nie może: Jest to nie Chrześcijańskie rozumienie/ i na powszechnych Koncyliach Chrześcijaństwa wywołane. Przyznawać zasię/ że ma Kościół prawo/ i że dobra nie tylko słusznie/ ale i pobożnie biorąc wszytko od Boga Bogu in recognitionem dominii dawać się mogą/ a przecię następować na też dobra/ kto słusznością nazwać może: Te Miliony wierzcie WM. multiplicabit Dominus: i wielkim WM. nadgrodzi błogosławieństwiem/ zwycięstwem
) zginęłá. Cieszą się nieprzyiaćiele Kościołá Bożego/ że czego sámi przez się dokazáć nie mogli/ blisko tego przez nas samych dokazuią/ i z-upadkow strzeż Boże ćieszyć się będą. Mowią: że Kośćioł prawá do dobr/ i nádania doczesnego mieć nie może: Iest to nie Chrześćiánskie rozumienie/ i ná powszechnych Koncyliách Chrześćianstwá wywołáne. Przyznawać zásię/ że ma Kośćioł práwo/ i że dobrá nie tylko słusznie/ ále i pobożnie biorąc wszytko od Bogá Bogu in recognitionem dominii dáwáć się mogą/ á przećię następować ná też dobrá/ kto słusznośćią názwáć może: Te Miliony wierzćie WM. multiplicabit Dominus: i wielkim WM. nádgrodźi błogosławienstwiem/ zwyćięstwem
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 35
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
defectum meum ogarnęła miłościwa WMP. łaska i wspierała/ której szczególnej od lat 20 na tym miejscu doznawam. Przytym za tak wielką do mnie konfidencją pokornie dziękuję/ i z-nią in contaminatam fidem łączyć będę. Tegoż Witanie K. I. M.
DAlszy od Majestatu/ ale powolni zawsze Ziemianie/ jedyna Ziemi i Chrześcijaństwa ozdobą N. K. P. N. M. nie ex Aventino zgruchnieni/ gdzie kiedyś dwa kroć parando juri ac Majestati constituendae secesserant Quirites, ale z-domów własnych ciekawości i ambicyj próżnych/ gdzie każdego dulcis saturat quies, na głos Pański WKM. przychodzimy. Zmieściemy się w-tych czterech jednego gmachu
defectum meum ogárnęłá miłośćiwa WMP. łáska i wspieráłá/ ktorey szczegulney od lat 20 na tym miescu doznawam. Przytym zá tak wielką do mnie konfidencyą pokornie dźiękuię/ i z-nią in contaminatam fidem łączyć będe. Tegoz Witánie K. I. M.
DAlszy od Máiestatu/ ále powolni záwsze Ziemiánie/ iedyna Ziemi i Chrześćiánstwá ozdobą N. K. P. N. M. nie ex Aventino zgruchnieni/ gdźie kiedyś dwá kroć parando juri ac Majestati constituendae secesserant Quirites, ale z-domow własnych ćiekawośći i ambicyi prożnych/ gdźie káżdego dulcis saturat quies, na głos Pánski WKM. przychodźimy. Zmieśćiemy się w-tych czterech iednego gmáchu
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 38
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676