świadku? I bez nich twój nagi łeb podobien do zadku. Pojźrę jakoś w kapelusz, aż na samym kraju Łużna wieś moja kredką wedle ich zwyczaju Napisana; tu mnie śmiech na wszytek głos rusza, Że to drukiem na głowę weszło z kapelusza. Pocznie się Niemiec mieszać, lecz słysząc przyczynę, I sam śmiejąc się chustką wyciera łysinę. Więc żeby ludzi takie nie śmieszyły druki, Przysiągł odtąd nie jeździć nigdy bez peruki. Jam też, chociaż słusznego, przepłacił mu śmiechu, Jałowicę i sztukę płótna dawszy z blechu. 543. BRODA
Bodajże cię Pan Bóg miał i z tą twoją brodą! Rozmaicie bym myślił, byś
świadku? I bez nich twój nagi łeb podobien do zadku. Pojźrę jakoś w kapelusz, aż na samym kraju Łużna wieś moja kredką wedle ich zwyczaju Napisana; tu mnie śmiech na wszytek głos rusza, Że to drukiem na głowę weszło z kapelusza. Pocznie się Niemiec mieszać, lecz słysząc przyczynę, I sam śmiejąc się chustką wyciera łysinę. Więc żeby ludzi takie nie śmieszyły druki, Przysiągł odtąd nie jeździć nigdy bez peruki. Jam też, chociaż słusznego, przepłacił mu śmiechu, Jałowicę i sztukę płótna dawszy z blechu. 543. BRODA
Bodajże cię Pan Bóg miał i z tą twoją brodą! Rozmaicie bym myślił, byś
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 422
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Białym kałkułem, kredą nanotować.
Niewieściucha znak: Głowę uwieńczyć Myrrowym wieńcem, w Imię Junony przysięgać, etc.
Uciekanią znak: Nogi podeszwę pokazać. SCJENCJA
Funkcyj zakończonej znak: pochodnie, świece, albo lampę podawać.
Wesołości znak: Bić się dłonie.
O Honor jaki proszącego znak: w białą przybrać się szatę albo chustką przewiązać sobie niżej kolana.
O Pomoc proszącego znak: Ręce podnieść otwarte ku Niebu.
Szpetnej śmierci Instrumenta: Tortury katownie.
Nieszczęśliwości znak: Na koniu Sejana przejeżdzać się
Pochwały Oratorskiej: Os Populi meruisse et cedro digna locutum.
Posta wielkiego Insigne Caduceus, albo laska wężami okręcona.
Wolności znak: Pierścieniem być udarowanym, Niewolniczą
Białym kałkułem, kredą nanotować.
Niewieściucha znak: Głowę uwieńczyć Myrrowym wieńcem, w Imie Iunony przysięgać, etc.
Uciekanią znak: Nogi podeszwę pokazać. SCYENCYA
Funkcyi zakończoney znak: pochodnie, świece, albo lampę podawać.
Wesołości znak: Bic się dłonie.
O Honor iaki proszącego znak: w biáłą przybrać się szatę albo chustką przewiązać sobie niżey kolana.
O Pomoc proszącego znak: Ręce podnieść otwarte ku Niebu.
Szpetney śmierci Instrumenta: Tortury kátownie.
Nieszczęśliwości znak: Na koniu Seiana przeieżdzać się
Pochwały Oratorskiey: Os Populi meruisse et cedro digna locutum.
Posta wielkiego Insigne Caduceus, albo laska wężami okręcona.
Wolności znak: Pierścieniem bydź udarowanym, Niewolniczą
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 69
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, non sedere na Tronie.
Szóste Insigne PURPURA, Szkarłat, samym Królom, i Wice Królom właściwy strój, dezygnujący Majestat i moc na życie ludzkie. Inni tego koloru zażywać nie powinni.
Siódme TRABEA Signum, i to była Szata na spodzie pod Purpurą spinana.
Ośme Signum CIDARIS, TYARA, Zawoj Perski, błękitną chustką przewiązany.
Dziewiąte Insigne było CAMPAGUS, pewne Obowie dla Królów i Książąt naksztakłt Sandałów. Rzymianie obowie swoje zdobili Miesiączkami.
Dziesiąte SCEPTRUM u wszystkich Królów, ale nie jedną formą jest in usu.
Jedenaste Insigne było Ogień, który przed Perskiemi Królami, a potym Rrzymianami ad terrorem noszono.
Nota i to o Królach, że
, non sedere na Tronie.
Szoste Insigne PURPURA, Szkarłat, samym Królom, y Wice Krolom właściwy stroy, dezygnuiący Maiestat y moc na życie ludzkie. Inni tego koloru zażywać nie powinni.
Siodme TRABEA Signum, y to była Szata na spodzie pod Purpurą spinana.
Osme Signum CIDARIS, TYARA, Zawoy Perski, błękitną chustką przewiązany.
Dziewiąte Insigne było CAMPAGUS, pewne Obowie dla Krolow y Xiążąt naksztakłt Sandałow. Rzymianie obowie swoie zdobili Miesiączkami.
Dziesiąte SCEPTRUM u wszystkich Krolow, ale nie iedną formą iest in usu.
Iedenaste Insigne było OGIEN, ktory przed Perskiemi Krolami, a potym Rrzymianami ad terrorem noszono.
Nota y to o Krolach, że
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 537
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
teste Massenio in speculo etc. Cesarze olim Rzymscy, idąc na wojnę czapki Lakońskiej zażywali, jako świadczy Sinesius. Carinus zaś Cesarz idąc na Partów, miał czapkę Inianą, jako kapik. W pokoju zaś ci Cesarze Aurelianus, Caligula, Diocletianus Constantinus, koronę nosili onę, co ją diadema, alias bindą zowią, albo chustką z nesioru, złotem tkaną, perłami drogiemi, klejnotami, przeplataną. Którzy zaś Cesarze Rzymscy eo dementiae provecti, iż się sami między Bogi policzyli, albo z dekretu Senatu Rzymskiego, ci mieli, korony z promieniami. Kaligula miał koronę formą pół miesiąca zrobioną, z trzema gwiazdami; A Domitianus affectans Divinitatem koronę promienistą:
teste Massenio in speculo etc. Cesarze olim Rzymscy, idąc na woynę cżapki Lakońskiey zażywali, iako swiadcży Sinesius. Carinus zaś Cesarz idąc na Parthow, miał cżapkę Inianą, iako kapik. W pokoiu zaś ci Cesarze Aurelianus, Caligula, Diocletianus Constantinus, korone nosili onę, co ią diadema, alias bindą zowią, albo chustką z nesioru, złotem tkaną, perłami drogiemi, kleynotami, przeplataną. Ktorzy zaś Cesarze Rzymscy eo dementiae provecti, iż sie sami między Bogi policżyli, albo z dekretu Senatu Rzymskiego, ci mieli, korony z promieniami. Kaligula miał korone formą puł miesiąca zrobioną, z trzema gwiazdami; A Domitianus affectans Divinitatem korone promienistą:
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 76
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, którego gałęź chcesz wszczepić, takąż miarą wyrznąć skorę z pączkiem, w stawić w owe miejsce, oblepić gliną lub woskiem, smołą, pączka nie zakrywając; inne poobcinaj gałęzie, aby wilgoci nie uj mowały. Jak duża wyrosnie latorośl, możesz jeśli jest proste drzewo leśne, urznąć piłką, woskiem, nałożyć, chustką obwiązać. Jeśli dobre drzewo, daj pokoj; tylko owej latorośli uczynić wolność. Za czasów Warrona takie się szczepienie praktykowało. Jeśliby blisko drzewa drzewo stało utnij jednemu gałoź, drugiego nagnij latorośl, zaciesz, wsadź w tamte rozszczepione, obwiąż, za rok, jak się przyjmie ów kabłąk przetnij, wyprostuj, będziesz miał
, ktorego gałęź chcesz wszczepić, takąż miarą wyrznąć skorę z pączkiem, w stawić w owe mieysce, oblepić gliną lub woskiem, smołą, pączka nie zakrywaiąc; inne poobcinay gałęzie, aby wilgoci nie uy mowały. Iak duża wyrosnie latorosl, możesz iezli iest proste drzewo lesne, urznąć piłką, woskiem, nałożyć, chustką obwiązać. Iezli dobre drzewo, day pokoy; tylko owey latorosli uczynić wolność. Za czasow Warrona takie się szczepienie praktykowało. Iezliby blisko drzewa drzewo stało utniy iednemu gałoź, drugiego nagniy latorosl, zaciesz, wsadź w tamte rozszczepione, obwiąż, za rok, iak się przyimie ow kabłąk przetniy, wyprostuy, będziesz miał
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 378
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, ręce wodą w której jest wlany mocny ocet, moczony piołun, szałwia, ruta, melissa, majeran, hysop, bylica, spikonard; które zioła nosząc przy sobie, albo kładąc koło zarażonego, pomagają. 5 Tchnienia, dotykania chorego strzec się, i fantów jego, niebrać pieniędzy. 6 Nos i usta chustką zatykać moczoną w otcie mocnym, albo je smarować balsamem, albo ucierać ustawnie gębką umoczoną wolejku jałowcowym, w soku rucim. 7 Wyszedłszy zmiejsca zarażonego, albo z między takich osób, octem twarz swą umyć. 8 Domy mają być zawarte, aby zapowietrzony nie wszedł, okna jednak o- O Ekonomice, mianowicie o
, ręce wodą w ktorey iest wlany mocny ocet, moczony piołun, szałwia, ruta, melissa, maieran, hysop, bylica, spikonard; ktore zioła nosząc przy sobie, albo kładąc koło zarażonego, pomagaią. 5 Tchnienia, dotykania chorego strzec się, y fantow iego, niebrać pieniędzy. 6 Nos y usta chustką zatykać moczoną w otcie mocnym, albo ie smarować balsamem, albo ucierać ustawnie gębką umoczoną woleyku iałowcowym, w soku rucim. 7 Wyszedłszy zmieysca zarażonego, albo z między takich osob, octem twarz swą umyć. 8 Domy maią bydź zawarte, aby zapowietrzony nie wszedł, okna iednak o- O Ekonomice, mianowicie o
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 453
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
od ogona też trochę ogol, spraw, zatkniej na rożen srodek szczuki obwiń chustą obwiąż sznurkami, zmaczawszy tę chustę wotcie winnym osolonym: głowę i ogon potrząsnijsolą, i przyłóż do w olnego ognia, piecz, obracaj, miej ocet winny solony w rynce przy ogniu, który by wrzał, a polewaj nim często ową część chustką obwinioną: głowę też pozynguj wcześnie oliwą, albo olejem, albo masłem, apotrząsnij trochę mąką pszenną, drugirazy trzeci to uczyń, to się sma- O sekretach osobliwych
żyć będzie, a ogon na ostatku, gdy się rumienić pocznie, pozynguj także czym chcesz ale mąką nie potrząsaj, a gdy zrozumiesz, że już gorąco,
od ogona też trochę ogol, spraw, zatkniey na rożen srodek szczuki obwiń chustą obwiąż sznurkami, zmaczawszy tę chustę wotcie winnym osolonym: głowę y ogon potrząsniysolą, y przyłoż do w olnego ognia, piecz, obracay, miey ocet winny solony w rynce przy ogniu, ktory by wrzał, a poleway nim często ową część chustką obwinioną: głowę też pozynguy wczesnie oliwą, álbo oleiem, albo masłem, apotrząsniy troche mąką pszenną, drugirazy trzeci to uczyń, to się sma- O sekretach osobliwych
żyć będźie, a ogon na ostatku, gdy się rumienić pocznie, pozynguy także czym chcesz ale mąką nie potrząsay, a gdy zrozumiesz, że iuż gorąco,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 520
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
różnego koloru kitajek/ naprzykład: białej/ czerwonej/ żółtej/ błękitnej/ zielonej/ tec. Miej i klajster z mączki albo z pięknej mąki. Przylej do niego możeszli trochę żółci dla mola żeby nie grysł. To miawszy wszystko. Weźmij kartę papieru. Wymierz nim/ jak wielki kwiat jest w formie/ chustką trochę papieru natłoczywszy. Rozprostowawszy znowu papier/ namasz klajstrem. Namazany przyłosz na kitajce; którą oberzniesz według wielkości papieru. Przyłóż potym na formę kitajką na dół formy obróciwszy. Wtłocz trochę chustką/ Potym przyłóż ołowiany kwiat/ któryć ją zupełnie wtłoczy. Podłoż to wszystko jeżeli trzeba pod kamień ważny. Niech przez noc
rożnego koloru kitáiek/ náprzykłád: biáłey/ czerwoney/ żołtey/ błekitney/ źieloney/ tec. Miey i kláyster z mączki álbo z piękney mąki. Przyley do niego możeszli trochę żołći dlá molá żeby nie grysł. To miáwszy wszystko. Weźmiy kártę papieru. Wymierz nim/ iák wielki kwiát iest w formie/ chustką trochę pápieru nátłoczywszy. Rosprostowáwszy znowu pápier/ námász kláystrem. Námázány przyłosz ná kitáyce; ktorą oberzniesz według wielkośći pápieru. Przyłoż potym ná formę kitáyką ná doł formy obroćiwszy. Wtłocz trochę chustką/ Potym przyłoż ołowiány kwiát/ ktoryć ią zupełnie wtłoczy. Podłoż to wszystko ieżeli trzebá pod kámień wáżny. Niech przez noc
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 74
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
dla mola żeby nie grysł. To miawszy wszystko. Weźmij kartę papieru. Wymierz nim/ jak wielki kwiat jest w formie/ chustką trochę papieru natłoczywszy. Rozprostowawszy znowu papier/ namasz klajstrem. Namazany przyłosz na kitajce; którą oberzniesz według wielkości papieru. Przyłóż potym na formę kitajką na dół formy obróciwszy. Wtłocz trochę chustką/ Potym przyłóż ołowiany kwiat/ któryć ją zupełnie wtłoczy. Podłoż to wszystko jeżeli trzeba pod kamień ważny. Niech przez noc naprzykład tak zaschnie/ wyjmi. Obstrzyż według formy wytłoczonej kwiatu/ a mieć będziesz kwiat jeden. Toż uczynisz z drugim/ trzecim / dziesiątym/ etc. Narobiwszy kwiatów/ rozłoż je
dlá molá żeby nie grysł. To miáwszy wszystko. Weźmiy kártę papieru. Wymierz nim/ iák wielki kwiát iest w formie/ chustką trochę pápieru nátłoczywszy. Rosprostowáwszy znowu pápier/ námász kláystrem. Námázány przyłosz ná kitáyce; ktorą oberzniesz według wielkośći pápieru. Przyłoż potym ná formę kitáyką ná doł formy obroćiwszy. Wtłocz trochę chustką/ Potym przyłoż ołowiány kwiát/ ktoryć ią zupełnie wtłoczy. Podłoż to wszystko ieżeli trzebá pod kámień wáżny. Niech przez noc náprzykłád ták záschnie/ wyimi. Obstrzyż według formy wytłoczoney kwiátu/ a mieć będziesz kwiát ieden. Toż uczynisz z drugim/ trzećim / dźieśiątym/ etc. Nárobiwszy kwiátow/ rozłoż ie
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 75
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
: i połowice onej kołby wstaw w piasek onej donice/ a na wierzch kołby włóż helm z noskiem/ i otkaj dobrze wszytkie dziury: kędy się schodzi helm z kołbą/ potym weźmiej rurę szklaną tak miąższą/ jako na palec dziurawą z obu stron/ w jednę tedy dziurę onej rurki włóż nosek helmu/ i około chustką obwiń/ aby żadna para nie mogła wyniść. Dopiero weźmi beczołkę drzewianą/ pełną wody zimnej/ przewiercianą dwiema dziurami na ukoś/ i onę rurkę wpraw w one dziurę/ nie inaczej jako owę którą gorzałkę spuszczają. To przepuszczanie wody cieplicznej tak się odprawować ma/ jako się już opisało: ale co tu upatrywać mamy/
: y połowice oney kołby wstaw w piasek oney donice/ á ná wierzch kołby włoż helm z noskiem/ y otkay dobrze wszytkie dźiury: kedy się zchodźi helm z kołbą/ potym weźmiey rurę śkláną ták miąższą/ iáko ná pálec dźiuráwą z obu stron/ w iednę tedy dźiurę oney rurki włoż nosek helmu/ y około chustką obwiń/ aby żadna párá nie mogłá wyniść. Dopiero weźmi becżołkę drzewiáną/ pełną wody źimnej/ przewierćiáną dwiemá dźiurámi ná vkoś/ y onę rurkę wpraw w one dźiurę/ nie inácżey iako owę ktorą gorzałkę spuszcżáią. To przepuszcżánie wody ćieplicżney ták się odpráwowáć ma/ iáko się iuż opisáło: ále co tu vpátrywáć mamy/
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 79,
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617