, co ogniem, kijem i żelazem Zniósł głupi niebezpieczny; siła lat wynidzie, Nim Malega z mieszkańcy do swej kluby przydzie Tak wiele wsi i domów z rąk jego zgorzało, Iż prowincji żyznej mało co zostało. PIEŚŃ XXX.
X.
Stamtąd ku jednej pędem puścił się krainie, Zyzery, u Zybelty co leży w ciaśninie Albo u Zybeltery, bo ją przezywają Dwoistemi imiony ci, co tam jeżdżają. Ujrzał szalony barkę, co się odpychała Od brzegu, a dość ludzi w sobie przednich miała, Którzy w rane zaranie, gdy wiatr wieje mały, Na drugą stronę chcieli słone przebyć wały.
XI.
Namocniejszem zawołał głosem: „Postój,
, co ogniem, kijem i żelazem Zniósł głupi niebezpieczny; siła lat wynidzie, Nim Malega z mieszkańcy do swej kluby przydzie Tak wiele wsi i domów z rąk jego zgorzało, Iż prowincyej żyznej mało co zostało. PIEŚŃ XXX.
X.
Stamtąd ku jednej pędem puścił się krainie, Zyzery, u Zybelty co leży w ciaśninie Albo u Zybeltery, bo ją przezywają Dwoistemi imiony ci, co tam jeżdżają. Ujrzał szalony barkę, co się odpychała Od brzegu, a dość ludzi w sobie przednich miała, Którzy w rane zaranie, gdy wiatr wieje mały, Na drugą stronę chcieli słone przebyć wały.
XI.
Namocniejszem zawołał głosem: „Postój,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 406
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905