wiatrem nie poleci. I Snadź/ by nie wleciała/ że wstrachu zostaje/ Kilka Kwefów/ jak kilka ptaszych sieci daje. Filigranowa robota/ z pereł zaucznice: Na które z Piorunowej Bóg strzela rusznice. W Roku tym gdy to piszę/ w samo Boże Ciało/ W Haczowie/ mila z Krosna/ to się cudo zstało: Uderzył znagła piorun/ zausznice skruszył/ Ogień/ Kwef cale spalił/ a włosów nie ruszył. Dał Bóg znać jak mu się te stroje podobają; Kiedy z obłoków na nie pioruny strzelają. I słusznie Cekauz górny/ na tych ognia dawa; Którym czasu/ na dobre dla zbytków/ nie zstawa.
wiátrem nie poleći. Y Snadź/ by nie wlećiáłá/ że wstrachu zostáie/ Kilká Kwefow/ iák kilká ptászych śieći dáie. Filigranowa robota/ z pereł zaucznice: Ná ktore z Piorunowey Bog strzela rusznice. W Roku tym gdy to piszę/ w sámo Boże Ciáło/ W Haczowie/ milá z Krosná/ to się cudo zstáło: Vderzył znagłá piorun/ záusznice skruszył/ Ogień/ Kwef cále spalił/ á włosow nie ruszył. Dał Bog znáć iák mu się te stroie podobáią; Kiedy z obłokow ná nie pioruny strzelaią. Y słusznie Cekáuz gorny/ na tych ogniá dawa; Ktorym czásu/ ná dobre dla zbytkow/ nie zstawa.
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: A4v
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
leczy, i plastr przykłada, a rany choć odległe uzdrawiają się. Wątpią mądrzy ludzie, aby tego proszku Czarnoksięstwo nie przytrząsnęło: Otoli Grzegorz Święty coś podobnego upatrzył. Uczyniła Najwyższa łaskawość cudownym sposobem. Patrzcie, nie na Czary i gusła ale na cud Miro modo. Ale cóż za cud jest Grzegorzu wielki? To Cudo było, on się dotykał Pańskich ran, a w-nas leczyło się niedowiarstwo. Pan tu, my gdzie indziej, Tu on Pańskich dotyka się ran, a my się odlegli uzdrawiamy. 7. INFER, A tu się Chryzostom Święty przypatruje dobroci Pańskij jako dla nawrócenia jednego, pracy swej nie lituje, jako nie tylko dla
leczy, i plastr przykłada, á rány choć odległe vzdrawiáią się. Wątpią mądrzy ludźie, áby tego proszku Czárnokśięstwo nie przytrząsnęło: Otoli Grzegorz Swięty coś podobnego vpátrzył. Vczyniłá Naywyższa łáskáwość cudownym sposobem. Pátrzćie, nie ná Czáry i gusłá ále ná cud Miro modo. Ale coż zá cud iest Grzegorzu wielki? To Cudo było, on się dotykał Páńskich ran, á w-nas leczyło się niedowiárstwo. Pan tu, my gdźie indziey, Tu on Páńskich dotyka się ran, á my się odlegli vzdrawiamy. 7. INFER, A tu się Chryzostom Swięty przypátruie dobroći Páńskiy iáko dla náwrocenia iednego, pracy swey nie lituie, iáko nie tylko dla
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 34
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
który z nieba zstąpił. Nie jako ojcowie waszy jedli mannę: i pomarli. Kto pożywa tego chleba/ żyć będzie na wieki. KAZANIE PIERWSZE, O zacności Naświętszego Sakramentu, Ciała i krwie Pana Chrystusowej.
Qui manducat hunc panem, viuent in aeternum. Ioan. 6
JAko między wszytkiemi cudami na świecie/ największe jest cudo/ Ciało i krew Pana Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa/ zakryte pod osobami chleba i wina: tak też między wszytkiemi Sakramentami Nowego Zakonu/ to jest Sakrament Nazacniejszy/ który dajezsiebie moc innym wszytkim Sakramentom i skutek rzetelny/ jako mówi Hugo de Z. Wiktore Haechostia, semel pro salute mundi oblata, omnibus praecedentibus et subsquentibus
ktory z niebá zstąpił. Nie iáko oycowie wászy iedli mánnę: y pomárli. Kto pożywa tego chlebá/ żyć będźie ná wieki. KAZANIE PIERWSZE, O zacnośći Naświętszego Sákrámentu, Ciáłá y krwie Páná Chrystusowey.
Qui manducat hunc panem, viuent in aeternum. Ioan. 6
IAko między wszytkiemi cudámi ná świećie/ naywiększe iest cudo/ Ciáło y krew Páná Zbáwićielá nászego Iezusá Chrystusá/ zákryte pod osobámi chlebá y winá: ták też między wszytkiemi Sákrámentámi Nowego Zakonu/ to iest Sákráment Názacnieyszy/ ktory dáiezsiebie moc innym wszytkim Sákrámentom y skutek rzetelny/ iáko mowi Hugo de S. Victore Haechostia, semel pro salute mundi oblata, omnibus praecedentibus et subsquentibus
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 26
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
. Powiada Metafrastes iż za czasów Arkadiusza Cesarza/ pustelnik jeden stary niechcąc temu wierzyć/ aby było prawdziwe Ciało Pana Chrystusowo w Naświętszym Sakramencie/ za modlitwą pobożnych ludzi widział w ręku kapłańskich z hostyjej dzieciątko całe i żywe które znowu przemieniło się w hostyją/ kiedy kapłan miał pożywać ten chleb niebieski przy Mszej. Takież cudo stało się i za czasów Grzegorza świętego Papieża/ kiedy jedna białagłowa idąc do Komunii świętej/ wątpiła/ aby pod osobami chleba i wina było prawdziwe Ciało Pana Chrystusowo. Ale gdy jej do ust Grzegorz święty podawał hostyją/ ujźrzała zonej hostyjej prawdziwe Ciało kiedy Papież święty mówił. CorpusDomini nostril IESV Christi custodiat animam tuam in
. Powiáda Metáphrástes iż zá czásow Arkadiuszá Cesárzá/ pustelnik ieden stáry niechcąc temu wierzyć/ áby było prawdźiwe Ciáło Páná Chrystusowo w Naświętszym Sákrámenćie/ zá modlitwą pobożnych ludźi widźiał w ręku kápłáńskich z hostyiey dźiećiątko cáłe y żywe ktore znowu przemieniło się w hostyią/ kiedy kápłan miał pożywáć ten chleb niebieski przy Mszey. Tákież cudo stáło się y zá czásow Grzegorzá świętego Papieżá/ kiedy iedná biáłagłowá idąc do Kommuniey świętey/ wątpiłá/ áby pod osobámi chlebá y winá było prawdźiwe Ciało Páná Chrystusowo. Ale gdy iey do ust Grzegorz święty podawał hostyią/ vyźrzáłá zoney hostyiey prawdźiwe Ciáło kiedy Papież święty mowił. CorpusDomini nostril IESV Christi custodiat animam tuam in
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 34
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
/ ślicznych owych i niewypowiedzianej piękności i doskonałości Duchów Anielskich/ z nieba aż do piekielnych przepaści strącił. Nie dziw że pierwszych Rodziców naszych z wesołego Raju nie odwołanie wygnał. Nie dziw że wielu innych by też w jedni grzechu śmiertelnym z tego świata zebranych na wieki potępił. Ale to dziw! to nie pojęte dobroci Boskiej cudo! że Bóg tak zacnych Aniołów strąciwszy/ pierwsze Rodzaju ludzkiego Książęta wygnawszy/ tak wiele innych śnać dla jednego śmiertelnego grzechu potępiwszy/ mnie/ com go i częściej i ciężej tak wielekroć obraził/ i Bogiem moim wzardził/ do tych czas cierpi! 6. Stworzył Bóg Aniołów/ niezliczonemi doskonałościami tak przyrodzonemi/ jako nadprzyrodzonymi
/ slicznych owych y niewypowiedźianey pięknośći y doskonáłośći Duchow Anielskich/ z niebá aż do piekielnych przepaśći strąćił. Nie dźiw że pierwszych Rodźicow nászych z wesołego Ráiu nie odwołanie wygnał. Nie dźiw że wielu innych by też w iedný grzechu śmiertelnym z tego światá zebranych ná wieki potępił. Ale to dźiw! to nie poięte dobroći Boskiey cudo! że Bog ták zacnych Aniołow strąćiwszy/ pierwsze Rodzaiu ludzkiego Kśiążęta wygnawszy/ ták wiele innych śnać dla iednego śmiertelnego grzechu potępiwszy/ mnie/ com go y częśćiey y ćiężey tak wielekroć obráźił/ y Bogiem moim wzardźił/ do tych czas ćierpi! 6. Stworzył Bog Aniołow/ niezliczonemi doskonałośćiami tak przyrodzonemi/ iáko nadprzyrodzonymi
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 33
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
/ Bóg i Człowiek JEZUS/ cały do człowieka istotną obecnością z darami swojemi wstępuje: tak cudowna rzecz/ by być miała/ jeżeliby tych łask/ i skutków sobie wrodzonych/ na to nam umyślnie zrządzonych/ nagotowanych/ i rzetelnie nam udzielających się/ w człowieku nie sprawował. 3. Czemuż przecię to niefortunne cudo/ tak częste i gęste w nas jest że tych skutków Chrystusowi Panu w tym Sakramencie zostającemu bardziej przyrodzonych/ niż jest przyrodzona rzecz ogniowi palić/ wodzie odwilżać niedoznawamy? w tym ogniem ogrzani/ nie tylko się nie zapalamy/ ale barziej ziębniejemy i marzniemy? Iż ów syn marnotrawny przypominając najętych u Ojca parobków obroki kwantis
/ Bog y Człowiek IEZVS/ cáły do człowieká istotną obecnośćią z dárami swoiemi wstępuie: ták cudowna rzecz/ by być miáła/ ieżeliby tych łásk/ y skutkow sobie wrodzonych/ ná to nam umyślnie zrządzonych/ nágotowánych/ y rzetelnie nam udźielaiących się/ w człowieku nie spráwował. 3. Czemuż przećię to niefortunne cudo/ ták częste y gęste w nás iest że tych skutkow Chrystusowi Panu w tym Sákrámenćie zostáiącemu bárdźiey przyrodzonych/ niż iest przyrodzona rzecz ogniowi pálić/ wodźie odwilżać niedoznáwamy? w tym ogniem ogrzáni/ nie tylko się nie zápalamy/ ále bárziey źiębnieiemy y márźniemy? Iż ow syn márnotrawny przypominaiąc náiętych v Oycá párobkow obroki quantis
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 226
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
: lecz widzę Ze zamiast najweselszych okrzyków, trafiłem Na trwogę, żal, i dumę. SA. Wprawdzieć mój Akimie Mniej bym dziś bolał; gdyby twoja godna cora To jest Królowa moja, Ojcem mnie Jonaty, Szczęśliwym niegdyś, lecz już nader nieszczęśliwym, Nieuczyniła była. AK. Przebóg co za cudo Ukryte w tajemnicy? SA. Takci to obłudna Fortuna, Lubo sprzyja, lub się sroży; trudna W podejrzanym niestatku: W krótkich ci to słowach Otworzę: niewiesz bowiem, od naszego placu, Oddaliwszy się, czym nas Nieba trwożą w samym Niby to szczęściu, wszak wiesz (co jest w oczach świata
: lécz widzę Ze zámiast nayweselszych okrzykow, tráfiłem Ná trwogę, żal, i dumę. SA. Wprawdzieć moy Akimie Mniey bym dziś bolał; gdyby twoiá godna corá To iest Krolowa moiá, Oycem mnie Jonáty, Szczęśliwym niegdyś, lécz iuż náder nieszczęsliwym, Nieuczyniłá byłá. AK. Przebóg co zá cudo Ukryte w táiemnicy? SA. Tákci to obłudna Fortuna, Lubo sprzyia, lub się sroży; trudna W podeyrzánym niestátku: W krotkich ci to słowách Otworzę: niewiesz bowiem, od nászego plácu, Oddaliwszy się, czym nas Niebá trwożą w sámym Niby to szczęściu, wszák wiesz (co iest w oczách świátá
Skrót tekstu: JawJon
Strona: 3
Tytuł:
Jonatas
Autor:
Stanisław Jaworski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Portugalczyków w Afryke 235 Colońskich Katolików żarzliwość 14 Kongo królestwo jako nawrócone 22 Królowie i Biskupi jako tam szli 229 Konsaluus de Sylua Jezuita męczennik dla wiary ś. w Kongo 233 etc. Konstantyn Monomachus Cesarz odszczepieniec 121 Konstantyn z Braganze zalecony z pobożnego rządu w Indiach 179 Konstantski kościół 18 Coromandel królestwo kędy ś. Tomasz nawracał 166 Cudo nad córką jednego Poganina 229 Cud w Japonie 186 w Kongo 229 w Niemczech 22 Curdy jakiej Religii 165 Czarownice w Mesolcinie pokarane 18 Czechom kielicha pozwolono 25 Czeska ziemia jako zarażona 24 D. Dania jak idzie z strony Religii 71 Dawida kroła Abisińskiego poselstwo do Rzymu 222 Dawid Beton kardynał we Szkociej wsadzony 74 Dawid Ricci sekretarz Szkotskiej
Portogálczykow w Africe 235 Colonskich Kátholikow żarzliwość 14 Congo krolestwo iáko náwrocone 22 Krolowie y Biskupi iáko tám szli 229 Consáluus de Syluá Iezuitá męczennik dla wiáry ś. w Congo 233 etc. Constántin Monomáchus Cesarz odsczepieniec 121 Constántin z Brágánze zálecony z pobożnego rządu w Indiách 179 Constántski kośćioł 18 Coromándel krolestwo kędy ś. Thomasz náwracał 166 Cudo nád corką iednego Pogániná 229 Cud w Iáponie 186 w Congo 229 w Niemczech 22 Curdy iákiey Religiey 165 Czárownice w Messolcinie pokaráne 18 Czechom kielichá pozwolono 25 Czeska źiemiá iáko záráżona 24 D. Dánia iák idźie z strony Religiey 71 Dawidá krołá Abissinskiego poselstwo do Rzymu 222 Dawid Beton kárdinał we Szkociey wsádzony 74 Dawid Ricci sekretarz Szkotskiey
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 10
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ na którą się była wytoczyła jego krew. Wsławiły potym miejsce ono rozmaite jasne cuda/ dla których tam schodziło się ustawicznie barzo wiele pielgrzymów/ jedni z nabożeństwa/ drudzy z ślubów. Te rzeczy zrozumielismy od Indianów/ którzy je mają i z podania od swych przodków/ i z pism starych. Niektórzy powiadają/ jakby cudo owo o drzewie trafiło się nie w Malipurze/ ale w Kranganorze: i że też Apostoła tego zabito w Calaminie/ nie za króla Sagama/ ale za tego co po nim nastąpił: a iż ciało jego było przeniesione od Chrześcijan do Edessi miasta Mesopotamskiego. Jednak Jan III. król Portugalski/ trzymając się sławy i mniemania
/ ná ktorą się byłá wytoczyłá ie^o^ kreẃ. Wsławiły potym mieysce ono rozmáite iásne cudá/ dla ktorych tám schodźiło się vstáwicznie bárzo wiele pielgrzymow/ iedni z nabożeństwá/ drudzy z ślubow. Te rzeczy zrozumielismy od Indianow/ ktorzy ie máią y z podánia od swych przodkow/ y z pism stárych. Niektorzy powiádáią/ iákby cudo owo o drzewie tráfiło się nie w Málipurze/ ále w Krángánorze: y że też Apostołá tego zábito w Cáláminie/ nie zá krolá Ságámá/ ále zá tego co po nim nástąpił: á iż ćiáło iego było przenieśione od Chrześćian do Edessi miástá Mesopotámskiego. Iednák Ian III. krol Portogálski/ trzymáiąc się sławy y mniemánia
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 168
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
. Jest miasto Wolgast niedaleko Stralsundu, w którym u jednego piekarza chleb w piecu zrózszy się, tak się wzgórę jakimsi promieniem wybijał, że przez piec i wierzch domu wyszedł na kształt szruby. Wiele ludzi tam temu się dziwowało — i stała ona kolumna chlebowa tak długo, ażby kto opowiedział, co by to za cudo było. Różni różnie. Jeden przecię powiedział prawdziwie. Iż zbytni chleb przyprowadzi im wojnę i powietrze. Tenże domy i piece im porozwala. Gregor. Canafus Cent. 6, fol. 204.
(9) Roku 1596. W Galacjej niedaleko Tektozagu był taki rzemieślnik, niejaki Nikielmus, co z warstatem, robiąc
. Jest miasto Wolgast niedaleko Stralsundu, w którym u jednego piekarza chleb w piecu zrózszy się, tak się wzgórę jakimsi promieniem wybijał, że przez piec i wierzch domu wyszedł na kształt szruby. Wiele ludzi tam temu się dziwowało — i stała ona kolumna chlebowa tak długo, ażby kto opowiedział, co by to za cudo było. Różni różnie. Jeden przecię powiedział prawdziwie. Iż zbytni chleb przyprowadzi im wojnę i powietrze. Tenże domy i piece im porozwala. Gregor. Canafus Cent. 6, fol. 204.
(9) Roku 1596. W Galacyej niedaleko Tektozagu był taki rzemieślnik, niejaki Nikielmus, co z warstatem, robiąc
Skrót tekstu: SzemTorBad
Strona: 301
Tytuł:
Z nowinami torba kursorska
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950