starzy miedzy bogi poczytali woły/ szkapy/ bociany/ jastrząby/ źmije/ krokodyle/ psy/ wilki/ koty/ krowki/ kozły/ ichneumony/ i innych wiele bestii. Syryjczykowie zaś/ rybę jednę/ którą pismo ś. zda mi się/ Dagonem nazywa: Tyryj i Sidonij/ Bala: a Pelusiotae, cybulę i czosnek/ za bogi czcili. Mógłby o tych kto rzec: O sanctas gentes, quibus haec nascuntur in hortis numina! Persowie ogień za świątość mieli: ciż słońce chwalili. A iż o inszych narodach niewspomnię/ Grecy i Rzymianie/ ludzie tak wielcy/ dziwna rzecz/ do jakiego szaleństwa przychodzili.
stárzy miedzy bogi poczytáli woły/ szkápy/ boćiany/ iástrząby/ źmije/ krokodyle/ psy/ wilki/ koty/ krowki/ kozły/ ichneumony/ y innych wiele bestiy. Syriyczykowie záś/ rybę iednę/ ktorą pismo ś. zda mi się/ Dagonem názywa: Tyrij y Sidonij/ Bálá: á Pelusiotae, cybulę y czosnek/ zá bogi czćili. Mogłby o tych kto rzec: O sanctas gentes, quibus haec nascuntur in hortis numina! Persowie ogień zá świątość mieli: ćiż słońce chwalili. A iż o inszych narodách niewspomnię/ Graecy y Rzymiánie/ ludźie ták wielcy/ dźiwna rzecz/ do iákiego szaleństwá przychodźili.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 3
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
w szerz, jako i w zdłuż, wszystek zaś kamień polerowany, a we Środku był grób dla tegoż Króla naznaczony, Kanał od Nilu podlewał, i przechodził pod tąż Piramidą, z boku były akomodowane schody, dla wejścia na sam wierzch. Oprócz zaś innych wielu inskrypcyj Rzemieslnicy wyrazili literami ekspensę na samę tylko cybulę, czosnek, i rzadkiew 1600. Talentów a naszych 960000. Talerów. Herodot pisze że Kleofes nie miawszy już na Ekspensę pieniędzy, rezolwował się Córkę swoję prostytuować do jednego Domu dla zebrania pieniędzy, która uczyniwszy rozkaz Ojcowski prócz zebranych na potrzebę Ojca pieniędzy, zebrała i dla siebie tyle kamieni, z których wystawiła dla siebie
w szerz, iáko y w zdłuż, wszystek záś kámień polerowány, á we Srodku był grob dlá tegoż Krolá náznáczony, Kánáł od Nilu podlewáł, y przechodził pod tąz Pirámidą, z boku były akkomodowáne schody, dlá weysciá ná sám wierzch. Oprocz záś innych wielu inskrypcyi Rzemieslnicy wyrázili literámi expensę ná samę tylko cybulę, czosnek, y rzádkiew 1600. Tálentow á nászych 960000. Talerow. Herodot pisze że Kleofes nie miáwszy iuż ná Expensę pieniędzy, rezolwowáł się Corkę swoię prostytuowáć do iednego Domu dlá zebrania pieniędzy, ktorá uczyniwszy rozkaz Oycowski procz zebránych ná potrzebę Oycá pieniędzy, zebráłá y dlá siebie tyle kámieni, z ktorych wystawiłá dlá siebie
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 627
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
, drudzy to czynią że weźmą czerwony złoty i rozpalą go kilkakroć a gaszą w winie; to wino wypiwszy wolni od zarazy, lecz to wiedz abyś nie wychodził na dwór aż słońce wznidzie, a gdy słońce zachodzić ma, zawierać gmachy, mieszkanie swoje odkurzywszy dębowym liściem.
Albertus lib. 2. prostemu ludowi radzi cybulę uwierciawszy jednę główkę, czosnku drugą, a listków rucianych przydać, uwiercieć jak masło, a tego niech zażywają niżeli mają z domu wyniść po trosze. Pisze Arystotel, aby w te czasy ryb nie jadano z stojących wód, jako Karpiów, Więgorzy i Linów: I to potrzeba, aby się lud nie frasował, ani
, drudzy to czinią że weźmą czerwony złoty y rospalą go kilkakroć a gaszą w winie; to wino wypiwszy wolni od zarázy, lecz to wiedz abyś nie wychodźił ná dwor aż słońce wznidźie, á gdy słońce zachodźić ma, zawierać gmachy, mieszkánie swoie odkurzywszy dębowym liściem.
Albertus lib. 2. prostemu ludowi radźi cybulę uwierciáwszy iednę głowkę, czosnku drugą, á listkow rućiánych przydać, uwierćieć iák masło, á tego niech zażywaią niżeli maią z domu wyniść po trosze. Pisze Aristotel, áby w te czásy ryb nie iádáno z stoiących wod, iáko Karpiow, Więgorzy y Linow: Y to potrzeba, áby śię lud nie frasowáł, ani
Skrót tekstu: LubiecKsiążka
Strona: B
Tytuł:
Książka bardzo potrzebna każdemu człowiekowi do uchronienia się morowego powietrza
Autor:
Paweł Lubiecki
Drukarnia:
Daniel Vetter
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
zażywać dwa razy na dzień, odsyłam cię do Doktora jeżeli go będziesz miał, a jeżeliby nie było, tedy kazać sobie tak napisać, jako tu stoi nie przyczyniając ani umniejszając, i dać do apteki zgotować, a zażywać jako Kasztan wielki raz na dzień. Lekarstwo doświadczone, które jest na przeciw powietrzu.
Wziąć cybulę białą wielką i wydrożyć ją w pojśrzodku, a w to miejsce włożyć driakwie, tym wydrożeniem nakryć obwiązawszy nicią w zarzewie wstawić, aż się upiecze, wycisnąc z tego sok, a dać choremu wypić, tę cybulę samę przyłożyć na wrzód, bardzo dobra rzecz. Roscelus. W powietrze zażywać dobrze tego często.
Wziąć octu
záżywáć dwá razy ná dźień, odsyłam ćię do Doktorá ieżeli go będźiesz miał, á ieżeliby nie było, tedy kazáć sobie ták nápisáć, iáko tu stoi nie przyczyniáiąc áni vmnieyszáiąc, y dáć do apteki zgotowáć, á záżywáć iáko Kasztan wielki raz ná dźień. Lekárstwo doświadczone, ktore iest ná przećiw powietrzu.
Wźiąć cybulę białą wielką y wydrożyć ią w poyśrzodku, á w to mieysce włożyć dryakwie, tym wydrożeniem nakryć obwiązawszy nićią w zárzewie wstawić, áż się vpiecze, wycisnąc z tego sok, á dáć choremu wypić, tę cybulę sámę przyłożyć ná wrzod, bárdzo dobrá rzecz. Roscelus. W powietrze záżywáć dobrze tego często.
Wźiąć octu
Skrót tekstu: LubiecKsiążka
Strona: C4v
Tytuł:
Książka bardzo potrzebna każdemu człowiekowi do uchronienia się morowego powietrza
Autor:
Paweł Lubiecki
Drukarnia:
Daniel Vetter
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
, a zażywać jako Kasztan wielki raz na dzień. Lekarstwo doświadczone, które jest na przeciw powietrzu.
Wziąć cybulę białą wielką i wydrożyć ją w pojśrzodku, a w to miejsce włożyć driakwie, tym wydrożeniem nakryć obwiązawszy nicią w zarzewie wstawić, aż się upiecze, wycisnąc z tego sok, a dać choremu wypić, tę cybulę samę przyłożyć na wrzód, bardzo dobra rzecz. Roscelus. W powietrze zażywać dobrze tego często.
Wziąć octu tęgiego soku czosnkowgo z główek, driakwie według potrzeby, zmieszać wspuł, wszakże nie przesadzisz, boć driakwie jak siana nie kładą, to wypić, a spocić się jak nalepiej. Doświadczenie.
Skoro obaczysz zachwycenie powietrza
, á záżywáć iáko Kasztan wielki raz ná dźień. Lekárstwo doświadczone, ktore iest ná przećiw powietrzu.
Wźiąć cybulę białą wielką y wydrożyć ią w poyśrzodku, á w to mieysce włożyć dryakwie, tym wydrożeniem nakryć obwiązawszy nićią w zárzewie wstawić, áż się vpiecze, wycisnąc z tego sok, á dáć choremu wypić, tę cybulę sámę przyłożyć ná wrzod, bárdzo dobrá rzecz. Roscelus. W powietrze záżywáć dobrze tego często.
Wźiąć octu tęgiego soku czosnkowgo z głowek, dryakwie według potrzeby, zmieszáć wspuł, wszakże nie przesadźisz, boć dryakwie iák śiána nie kładą, to wypić, á spocić się iák nalepiey. Doświadczenie.
Skoro obaczysz záchwycenie powietrza
Skrót tekstu: LubiecKsiążka
Strona: C4v
Tytuł:
Książka bardzo potrzebna każdemu człowiekowi do uchronienia się morowego powietrza
Autor:
Paweł Lubiecki
Drukarnia:
Daniel Vetter
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
gdyby nazbyt go zapalało/ oliwą skoro tamże pomażesz/ zarazem ustanie. Toż też czyni i ziele nazwane Basilica, domowa i leśna/ także i Mercurialis masculus, to jest Szczer. Ale nadewszytko z jądra końskiego ususzonego proch w winie drugiemu koniowi dany/ dziwnie chciwość wzbudza. W świerzopach zasię też pobudzisz/ gdy cybulę stłuczesz/ a tą natrzeć każesz naturę jej dobrze/ tak też i sokiem abo samą tłuczoną pokrzywą/ a co nalepiej nacierać dobrze/ jeśli jest łaskawa klacza. Drudzy zapacają biegając abo goniąc/ abo też pracując: lecz to mało pomocna. wszakoż będąli świerzopy tak płochlwie że do siebie przystąpić nie dadzą/ i to nie
gdyby názbyt go zápaláło/ oliwą skoro támże pomáżesz/ zárázem vstánie. Toż też czyni y źiele názwáne Basilica, domowa y leśna/ tákże y Mercurialis masculus, to iest Szczer. Ale nádewszytko z iądrá końskiego vsuszonego proch w winie drugiemu koniowi dány/ dźiwnie chćiwość wzbudza. W świerzopách záśię też pobudźisz/ gdy cybulę stłuczesz/ á tą nátrzeć każesz náturę iey dobrze/ ták też y sokiem ábo sámą tłuczoną pokrzywą/ á co nalepiey náćieráć dobrze/ iesli iest łáskáwa kláczá. Drudzy zápacáią biegáiąc ábo goniąc/ ábo też prácuiąc: lecz to máło pomocna. wszákosz będąli świerzopy ták płochlwie że do śiebie przystąpić nie dádzą/ y to nie
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: D
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603