Wci wie się przecię, moje serce, boś mi ją wiązała; ale teraz ustawicznie ucieka z głowy. Materyj żadnych świetnych nie potrzebuję, bom uczynił votum w żałobie chodzić, póko nie ujrzę śliczności duszy i serca mego. Piszesz mi, moja królewno, że się frasujesz o to, że z prawej cyceczki mleko ciecze; a tu powiadają wszyscy, że to jest znakiem chłopca. Jać, Bóg widzi, nie brakuję: wszystko z niesłychaną pociechą i radością z rąk świętych jego przyjmę i jednakowym sercem, lubo to Wć moja dobrodziejko zadajesz mi, że nie dbam i nie pytam się. Trzymasz się tego, moje serce,
Wci wie się przecię, moje serce, boś mi ją wiązała; ale teraz ustawicznie ucieka z głowy. Materyj żadnych świetnych nie potrzebuję, bom uczynił votum w żałobie chodzić, póko nie ujrzę śliczności duszy i serca mego. Piszesz mi, moja królewno, że się frasujesz o to, że z prawej cyceczki mleko ciecze; a tu powiadają wszyscy, że to jest znakiem chłopca. Jać, Bóg widzi, nie brakuję: wszystko z niesłychaną pociechą i radością z rąk świętych jego przyjmę i jednakowym sercem, lubo to Wć moja dobrodziejko zadajesz mi, że nie dbam i nie pytam się. Trzymasz się tego, moje serce,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 211
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962