żołnierze Zawarli z nimi przymierze.
Omyłka-ć to jest i szkoda Czynić fortecę z ogroda I równać go z szańcem którem, Lubo obwiedziony murem.
Nie masz w kortynie szyslochu, Nie masz kul, chybaby z grochu, Nie masz dział, oprócz sikawki, Ani lawet, tylko ławki.
Miasto oręża nożyce, Cyrkiel, kozik do winnice, Dzban, kołki, taczki, drabiny, Nie do szturmu, do drzewiny.
Sznur drutowy miasto lonta, Siarki na mrówki pól fonta, Łapica na mysze dusze I na krety cztery kusze.
Owa wieża jak dzwonnica, Kunszt to wodny, nie strzelnica, I tylko z niej grube rury Wodą
żołnierze Zawarli z nimi przymierze.
Omyłka-ć to jest i szkoda Czynić fortecę z ogroda I równać go z szańcem którem, Lubo obwiedziony murem.
Nie masz w kortynie szyslochu, Nie masz kul, chybaby z grochu, Nie masz dział, oprócz sikawki, Ani lawet, tylko ławki.
Miasto oręża nożyce, Cyrkiel, kozik do winnice, Dzban, kołki, taczki, drabiny, Nie do szturmu, do drzewiny.
Sznur drutowy miasto lonta, Siarki na mrówki pól fonta, Łapica na mysze dusze I na krety cztery kusze.
Owa wieża jak dzwonnica, Kunszt to wodny, nie strzelnica, I tylko z niej grube rury Wodą
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 339
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
będzie dana Odległość DQ, od D, do Q, nieprzebyta dla rzeki, błota, etc: na takim miejscu, gdzie ani Tablice Mierniczej, ani Linii sCelami, ani skale wydzielonej na 1000, abo 500 części, ani sznurów mieć niemożesz: nawet ani linijki do rysowania linij podle niej, tylko sam jedyny cyrkiel jaki prosty, i stołek. Weżmij prosty stołek gładki, i nitke natarszy kretą abo wąglem, zatnij nią na stołku po ciesielsku dwie linie subtelne bd, dn, blisko brzegów stołka, zawierające na d, anguł jakikolwiek: (gdyż taki wymiar nie potrzebuje krzyżowego) i wbij na tych liniach, prosto stojące
będźie dána Odległość DQ, od D, do Q, nieprzebyta dla rzeki, błotá, etc: ná tákim mieyscu, gdźie áni Tablice Mierniczey, áni Linii zCelámi, áni skále wydźieloney ná 1000, ábo 500 częśći, áni sznurow mieć niemożesz: náwet áni liniyki do rysowánia liniy podle niey, tylko sam iedyny cyrkiel iáki prosty, y stołek. Weżmiy prosty stołek głádki, y nitke nátárszy kretą ábo wąglem, zátniy nią ná stołku po ćieśielsku dwie liniie subtelne bd, dn, blisko brzegow stołká, záwieráiące ná d, ánguł iákikolwiek: (gdyż táki wymiar nie potrzebuie krzyżowego) y wbiy ná tych liniiách, prosto stoiące
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 23
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
koniec potrzebuje ta Węgielnica nmc, wkrotszym ramieniu dżyury podługowatej pq, tak szerokiej, jako jest miąższa rękojeść wierzchnia E, na Tablicy FGHL, aby po niej wedle igiełki M, i linii BMD brzeg jej mc, mógł się pomykać od podziału piątego aż do 50. jeżeli nie dalej. Te trzy sztuczki miawszy, a cyrkiel; dzieci Mierniczymi być mogą, które po prostu do sta zliczyć potrafią. §. II. Odległość niedostępną przemierzać. NIech przypadnie do mierzenia Odległość N, niedostępna z miejsca M. Od M, odmierz wbok prawy, do B, po linii krzyżowej MB (według trzech pierwszych punktów Nauki 29. tej Zabawy)
koniec potrzebuie tá Węgielnicá nmc, wkrotszym rámięniu dżiury podługowátey pq, ták szerokiey, iáko iest miąższa rękoieść wierzchnia E, ná Tablicy FGHL, áby po niey wedle igiełki M, y linii BMD brzeg iey mc, mogł się pomykáć od podżiału piątego áż do 50. ieżeli nie dáley. Te trzy sztuczki miawszy, á cyrkiel; dźieći Mierniczymi bydź mogą, ktore po prostu do stá zliczyć potráfią. §. II. Odległość niedostępną przemierzáć. NIech przypádnie do mierzenia Odległość N, niedostępna z mieyscá M. Od M, odmierz wbok práwy, do B, po linii krzyzowey MB (według trzech pierwszych punktow Nauki 29. tey Zábáwy)
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 53
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
suknie długie po kostki, brodę długą, na głowie mieli Tyaram, tojest czapkę, w jakiej i Ka- O Emblematach i Symbolch
płani chodzili, w jednej ręce Księgę, w drugiej Sferę noszący, jako pisze Klemens Aleksandr:
5 MATEMATYKA, także specie Panny adumbratur w białym stroju, na głowie skrzydła, w prawej ręce cyrkiel, Kompas, w Jewej na sukni noty i znaki mająca Matematyczne.
6 MUZYKA się wyraża, jak Panna w szatach różnego koloru, w prawej ręce trąbę, na której siedzi słowik, w Jewej Lutnię, na której konik siedzi.
7 MEDYCYNĘ wyrażając, malują Niewiastę z laską, koło której wąż się obwinął, po
suknie długie po kostki, brodę długą, na głowie mieli Tyaram, toiest czápkę, w iakiey y Ká- O Emblematach y Symbolch
płáni chodzili, w iedney ręce Księgę, w drugiey Sferę noszący, iako pisze Clemens Alexandr:
5 MATEMATYKA, także specie Panny adumbratur w białym stroiu, na głowie skrzydłá, w prawey ręce cyrkiel, Kompas, w Iewey na sukni noty y znaki maiąca Matematyczne.
6 MUZYKA się wyráża, iak Panna w szatach rożnego koloru, w prawey ręce trąbę, na ktorey siedzi słowik, w Iewey Lutnię, na ktorey konik siedzi.
7 MEDYCYNĘ wyrażaiąc, maluią Niewiastę z laską, koło ktorey wąż się obwinął, po
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1167
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Demostracja Jest AG 5 części, a zatym tych kwadrat 25. jest AD 12. tych kwadrat 144. części. zaś 25. z 144. równe 169. kwadrat hipotenuzy DG, którego Radyks 13 części równa DG równa EG. zaczym G centrum. Inaczej Tab. I. Fig. 4. Z Crozciągni cyrkiel do B z punktów B i C, uczyń interfekcją w D. z tego jako centra, rozciągni Cyrkiel do C i uczyń arkus BC. Scholion Bywa Echin dystyngwowany strzałami, i cytrynami jako w Tabl: XI. i XII. PROBLEMA Tab. I fig 6. Rez: Wysokość F G. podziel na dwie
. Demostracya Iest AG 5 części, á zátym tych quadrat 25. iest AD 12. tych quadrat 144. części. żaś 25. z 144. rowne 169. quadrat hypotenuzy DG, którego Radix 13 części rowna DG rowna EG. záczym G centrum. Inaczey Tab. I. Fig. 4. Z Crozciągni cyrkiel do B z punktow B y C, uczyń interfekcyą w D. z tego iáko centra, rozciągni Cyrkiel do C y uczyń arkus BC. Scholion Bywa Echin dystyngwowany strzałámi, y cytrynámi iáko w Tabl: XI. y XII. PROBLEMA Tab. I fig 6. Rez: Wysokość F G. podziel ná dwie
Skrót tekstu: ŻdżanElem
Strona: 22
Tytuł:
Elementa architektury domowej
Autor:
Kajetan Żdżanski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
kota; Dobrze, bo taż w domowym, co w leśnym ciepłota: Zagrzejeć, ale przy tym ta bestyja zadrze, A dlatego ostrożnie wsadzać go w zanadrze. Odwilży piersi, ale za kataż to stoi, Kiedy się od ogona rana nie zagoi. GEOMETER 139. DO ŁYSEGO GEOMETRY
Czy rzemieślnik, czy cyrkiel zły, stąd miarę bierę: Krążąc całego świata na papierze sferę, Sobie samemu, nie wiem, dla jakiej przyczyny, Nie potrafił okrągłej na głowie łysiny. FOGIELWEDER (krogulec i gwiazdy) 140. DO PANNY HERBU KROGULEC
W herbie krogulca, w ślicznych jedno skrzydło oczu, Drugie masz, piękna dziewko, w trefionym
kota; Dobrze, bo taż w domowym, co w leśnym ciepłota: Zagrzejeć, ale przy tym ta bestyja zadrze, A dlatego ostrożnie wsadzać go w zanadrze. Odwilży piersi, ale za kataż to stoi, Kiedy się od ogona rana nie zagoi. GEOMETER 139. DO ŁYSEGO GEOMETRY
Czy rzemieślnik, czy cyrkiel zły, stąd miarę bierę: Krążąc całego świata na papierze sferę, Sobie samemu, nie wiem, dla jakiej przyczyny, Nie potrafił okrągłej na głowie łysiny. FOGIELWEDER (krogulec i gwiazdy) 140. DO PANNY HERBU KROGULEC
W herbie krogulca, w ślicznych jedno skrzydło oczu, Drugie masz, piękna dziewko, w trefionym
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 456
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Światu, miedzy innemi były 4. w których złoto , srebro, i słoniowa Kość ze wszystkich stron świeciły, wszystko to Kambizes Król Perski pozabierał do Persyj, i fundował z tego Miasto Persepolis i Suzę. Grobów 47. Królewskich, statuj bogate, Biblioteka zwana Medycina Anime w największym były podziwieniu całemu światu, jako i Cyrkiel szczerozłoty okrągły na 356. sążni, i wysoki na sążeń jeden, na każdym sążniu dzień był wyrażony że wschodem i zachodem gwiazd według scjencyj Egipskiej, i tenże Kambizes go zabrał. Abutyk blisko Nilu przedtym wsławione Kolossem Memnona, który jak prędko promienie słoneczne dotchnęły go zaraź dźwięk delikatny z siebie wydawał o czym Juvenalis Z
Swiátu, miedzy innemi były 4. w ktorych złoto , srebro, y słoniowa Kość ze wszystkich stron swieciły, wszystko to Kámbizes Krol Perski pozabierał do Persyi, y fundował z tego Miásto Persepolis y Suzę. Grobow 47. Krolewskich, státuy bogáte, Biblioteka zwáná Medicina Animae w náywiększym były podziwieniu całemu swiátu, iáko y Cyrkiel szczerozłoty okrágły ná 356. sążni, y wysoki ná sążeń ieden, ná każdym sążniu dzień był wyrażony że wschodem y záchodem gwiázd według scyencyi Egipskiey, y tenże Kámbizes go zábrał. Abutyk blisko Nilu przedtym wsłáwione Kolossem Memnona, ktory iák prędko promienie słoneczne dotchnęły go záráź dźwięk delikátny z siebie wydáwáł o czym Juvenális S
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 624
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
przepuściwszy i policzywszy włożysz je porządnie na kształt piramidy, albo w skrzyni, pisząc wiele ich jest, żebyś kiedy cię będą pytać, wiele jest kul w cekauzie, umiał dać sprawę. Rys. 56. Brakowanie kul. Rogata. Nieforemna. Jajowata. Ospowata. Dziurawa. Kula. Sagoma dla przepusczenia kul. Cyrkiel krzywy. ROZDZIAŁ IV O SPOSOBIE NOSZENIA WIELA KUL Z JEDNEGO MiejscA ŁACNO I PRĘDKO, DWOJGIEM TYLKO LUDZI, Z BLISKA, NA DRUGIE MiejscE
Trafiło mi się widzieć niosących kule od jednego miejsca do drugiego z wielką pracą, choć było blisko, to jest, że puszkarze nosili po 2, po 3, po 4,
przepuściwszy i policzywszy włożysz je porządnie na kształt piramidy, albo w skrzyni, pisząc wiele ich jest, żebyś kiedy cię będą pytać, wiele jest kul w cekauzie, umiał dać sprawę. Rys. 56. Brakowanie kul. Rogata. Nieforemna. Jajowata. Ospowata. Dziurawa. Kula. Sagoma dla przepusczenia kul. Cyrkiel krzywy. ROZDZIAŁ IV O SPOSOBIE NOSZENIA WIELA KUL Z JEDNEGO MIESCA ŁACNO I PRĘDKO, DWOJGIEM TYLKO LUDZI, Z BLISKA, NA DRUGIE MIESCE
Trafiło mi się widzieć niosących kule od jednego miesca do drugiego z wielką pracą, choć było blisko, to jest, że puszkarze nosili po 2, po 3, po 4,
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 148
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
, chociaż między drugimi zaćmie się i utraci światłość, jako dzieje się w gwiazdach widomych, które przed słońcem utracają zaraz swoję światłość i widomość, respektem oczu naszych dla nawyższej światłości samego słońca, jednak na tamtym świecie pod nogami naszymi pokazują swoje światłość i ciemnościami państwom, gdzie słońce nie daje się widzieć. Tak mój mianowany cyrkiel w niebytności drugich może się pokazać; co należy do piękności, są sirotami w tak wielu robotach w rzezaniu kompasów magnesem i z drugimi konfuzyjami, iż prawdę mówiąc te inwencyje drżąc idą słabo na palcach nożnych z małym pożytkiem. Ja chcę iść statecznie i jachać z tą moją pracą takim sposobem, aby mię każdy rozumiał i
, chociaż między drugimi zaćmie się i utraci światłość, jako dzieje się w gwiazdach widomych, które przed słońcem utracają zaraz swoję światłość i widomość, respektem oczu naszych dla nawyższej światłości samego słońca, jednak na tamtym świecie pod nogami naszymi pokazują swoje światłość i ciemnościami państwom, gdzie słońce nie daje się widzieć. Tak mój mianowany cyrkiel w niebytności drugich może się pokazać; co należy do piękności, są sirotami w tak wielu robotach w rzezaniu kompasów magnesem i z drugimi konfuzyjami, iż prawdę mówiąc te inwencyje drżąc idą słabo na palcach nożnych z małym pożytkiem. Ja chcę iść statecznie i jachać z tą moją pracą takim sposobem, aby mię każdy rozumiał i
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 152
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
jako na ten czas ja sam rozdzieliłem z ołowu, z żelaza i kamieni, jako pokazują te części okrągłe HNO. I takim cyrklem możesz przepusczać jakoby ciasno między końce IK, wiele funtów mianowany materyjej będziesz chciał, ściskając często gwint P, aby się nie ruszuło półmiesiąca G, które ma być wyprawne, żeby cyrkiel był sposobny do włożenia w swe pochwy, aby się nie popsowały. I jego kończęn QR mają być stalowe, aby się nie krzywiły, bo zaś nie korespondowałyby proporcyjej wagi i rozdzielenia mianowanego cyrkla. Radzę, chowaj go dobrze, abyś potym niesłusznie na mię winy nie kładł i nie ganił mię mówiąc, że
jako na ten czas ja sam rozdzieliłem z ołowu, z żelaza i kamieni, jako pokazują te części okrągłe HNO. I takim cyrklem możesz przepusczać jakoby ciasno między końce IK, wiele funtów mianowany materyjej będziesz chciał, ściskając często gwint P, aby się nie ruszuło półmiesiąca G, które ma być wyprawne, żeby cyrkiel był sposobny do włożenia w swe pochwy, aby się nie popsowały. I jego kończęn QR mają być stalowe, aby się nie krzywiły, bo zaś nie korespondowałyby proporcyjej wagi i rozdzielenia mianowanego cyrkla. Radzę, chowaj go dobrze, abyś potym niesłusznie na mię winy nie kładł i nie ganił mię mówiąc, że
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 152
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969