niej góra Gordycus, na której osiadła Arka Noego. Miasta pryncypalniejsze Satala, Nicopolis, Melitene Artaksata, Artemita etc.
XLV. Syria teraz Soria między Medyterrańskim morzem, Armenią, Arabią, i Eufrates rzeką położona. Zamyka w sobie Prowincje Palestyny, Fenicyj, Antiocheny, i Celezyryj. Palestyna jest ziemia obiecana, którą po Egipskiej niewoli dwanaście pokolenia Izraelskiego ludu były osiadły, jest ziemia Święta, życiem i śmiercią Chrystusa poświęcona. Na cztery części na ten czas się dzieliła, Galileą, Samarią, Judeą, i Idumeą. Pryncypalne miasta w Palestynie były Jerozolima, Ascalon, Azot, Jope, Emaus, Betleem, Arymatia, Betania, Engaddy, Samaria
niey gora Gordicus, ná ktorey osiadła Arká Noego. Miástá pryncypalnieysze Satala, Nicopolis, Melitene Artaxata, Artemita etc.
XLV. Syria teraz Soria między Medyterrańskim morzem, Armenią, Arabią, y Eufrates rzeką położoná. Zamyká w sobie Prowincye Palestyny, Fenicyi, Antyocheny, y Celezyryi. Palestyna iest ziemia obiecaná, ktorą po Egipskiey niewoli dwanaście pokolenia Izraelskiego ludu były osiadły, iest ziemia Swiętá, życiem y śmiercią Chrystusa poświęcona. Ná cztery części ná ten czas się dzieliłá, Galileą, Samaryą, Iudeą, y Jdumeą. Pryncypalne miástá w Palestynie były Jerozolima, Ascalon, Azot, Joppe, Emaus, Bethleem, Arymatiá, Betania, Engaddi, Samaria
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: D4v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
powinny pokłon Trójcy Przenaświętszej.
JAkoby człowiekowi Chrześcijańskiemu rzecz była do zbawienia pożyteczna/ i barzo potrzebna/ mieć na sercu ustawicznie wyrażona Trójce przenaświetszą/ i onę usty niezmazanemi wyznawać/ i pokłon jej powinny czystym sercem oddawać/ możemy to pojąć z figur starego zakonu. Gdzie naprzód czytamy o narodzie Izraelskim/ iż gdy byli w niewoli Egipskiej/ Mojesz z Aaronem starał się u Faraona króla/ aby ich był wypuścił na wolność. A gdy niechciał powiedzieli mu/ iż tego Pan Bóg chce po nim/ aby ich wypuścił/ i rozkazuje mu to koniecznie uczynić/ aby tak wyzwoleni Izraelczycy szedłszy na puszczą/ oddawali ofiary Panu Bogu; Pytają się tu Doktorowie
powinny pokłon Troycy Przenaświętszey.
IAkoby człowiekowi Chrześćiáńskiemu rzecz byłá do zbáwienia pożyteczna/ y bárzo potrzebna/ mieć ná sercu vstáwicznie wyráżona Troyce przenaświetszą/ y onę vsty niezmázánemi wyznáwáć/ y pokłon iey powinny czystym sercem oddáwáć/ możemy to poiąć z figur stárego zakonu. Gdźie naprzod czytamy o narodźie Izráelskim/ iż gdy byli w niewoli Egipskiey/ Moyesz z Aaronem stárał się v Pháráoná krolá/ áby ich był wypuśćił ná wolność. A gdy niechćiał powiedźieli mu/ iż tego Pán Bog chce po nim/ áby ich wypuśćił/ y rozkázuie mu to koniecznie vczynić/ áby ták wyzwoleni Izráelczycy szedszy ná puszczą/ oddawáli ofiáry Pánu Bogu; Pytáią się tu Doktorowie
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 12
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
ż są kamienie w Królestwie Kongo, według Autora Lopes.
W Zelandyj w niższych Niemcach, żadnego niemasz drzewa, Węża ani jadowitej bestii. według Ortelliusza,
W Krainie Kanchiów żadnego nie masz bydlęcia, ani drzewa, ani Wody, samą tylko wodą deszczową tameczni żyją Obywatele; jako świadczy Pliniusz Oculatus testis.
O Krainie Egipskiej jednej, pisze Kadamustyusz, że tam dla zbytniego gorąca żadnego Czworonożnego Zwierzęcia nie masz: i owszem w całej Afryce żadnego nie masz Kozła, Jelenia, Niedzwiedzia,
W Tesaji jest pełno jadowitej bestii, wędług Arystotelesa i Pliniusza, Co który kraj Ludziom przynosi osobliwego
ale też żeby z nich tamta była Kraina uwolniona, BOSKA Prowidencja
ż są kamienie w Krolestwie Congo, według Autora Lopes.
W Zelandyi w niższych Niemcach, żadnego niemasz drzewa, Węża ani iadowitey bestyi. według Ortelliusza,
W Krainie Kanchiow żadnego nie masz bydlęcia, ani drzewa, ani Wody, samą tylko wodą deszczową tameczni żyią Obywatele; iako swiadczy Pliniusz Oculatus testis.
O Kráinie Egypskiey iedney, pisze Kadamustyusz, że tám dla zbytniego gorąca żadnego Czworonożnego Zwierzęcia nie masz: y owszem w całey Afryce żadnego nie masz Kozła, Ielenia, Niedzwiedzia,
W Tesaii iest pełno iádowitey bestyi, wędług Aristotelesa y Pliniusza, Co ktory kray Ludziom przynosi osobliwego
ale też żeby z nich tamta była Kraina uwolniona, BOSKA Prowidencya
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1006
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
360, a to Dariusza naśladując, a własną żonę Roksanę. Wojsko jego z samych było weteranów, i prawie Senat à Senio żołnierzów. Nie dał się nikomu malować tylko Apelesowi, z metalu formować, tylko Lisippowi; sztychować, jeno Pyrgotelesowi. Delektował się bardzo, gdy go pochlebnie zwano Synem Jowisza Ammoniusza, w pustyni Egipskiej sławnego. Lat 33 przeżywszy, a 12 tylko panowawszy, Monarchię Grecką jaksam zaczoł na swej osobie, tak i skończył; w Babilonie nazbyt pijąc o zakład z biboszem jednym, dał sobie okazją śmierci. Roku od stworzenia świata 3730 a według drugich jeszcze 3674 a przed Chrystusem laty 330. Inni zaś twierdzą, iż
360, a to Dariusza naśladuiąc, a własną żonę Roxanę. Woysko iego z samych było weteranow, y prawie Senat à Senio żołnierzow. Nie dał się nikomu malować tylko Apellesowi, z metalu formować, tylko Lisippowi; sztychować, ieno Pyrgotelesowi. Delektował się bardzo, gdy go pochlebnie zwano Synem Iowisza Ammoniusza, w pustyni Egypskiey sławnego. Lat 33 przeżywszy, á 12 tylko panowawszy, Monarchię Grecką iaksam zaczoł na swey osobie, tak y skończył; w Babilonie názbyt piiąc o zakład z biboszem iednym, dał sobie okázyą smierci. Roku od stworzenia świata 3730 á według drugich ieszcze 3674 á przed Chrystusem laty 330. Inni zaś twierdzą, iż
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 569
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
z Matki, miał Atlasa Astrologa, wszytkiej mądrości u Egipcjanów Ociec, Mistrz, inventor, promotor. Stąd w liczbie Bogów policzony tam według Cicerona. Napisał ksiąg 36 tysięcy; czyli według Kirchera tyle miał i uczył sistematów pewnych Hieroglificznych. Inni zaś mówią, że owe ksiąg 36 tysiący przytym 525 zostawił światu o mądrości Egipskiej, których Klemens Aleksandryjski za swego wieku naliczył tylko 33. Wydał o Medycynie ksiąg 6 i o Kapłanach pisał. Sciendum i to o nim, iż u drugiego Książęcia Egiptu Misraim zwanego, był Konsyliarzem. Charaktery jego do pisma, były zwierząt, drzewa, kwiatów figury. Żył laty przed Chrystusa Narodzeniem 1380, a według
z Matki, miał Atlasa Astrologa, wszytkiey mądrości u Egypcyanow Ociec, Mistrz, inventor, promotor. Ztąd w liczbie Bogow policzony tam według Cicerona. Napisał ksiąg 36 tysięcy; czyli według Kirchera tyle miał y uczył sistematow pewnych Hieroglificznych. Inni zaś mowią, że owe ksiąg 36 tysiący przytym 525 zostawił swiatu o mądrości Egypskiey, ktorych Klemens Alexandriyski za swego wieku naliczył tylko 33. Wydał o Medycynie ksiąg 6 y o Kapłanach pisał. Sciendum y to o nim, iż u drugiego Xiążęcia Egyptu Misraim zwanego, był Konsiliarzem. Charaktery iego do pisma, były zwierząt, drzewa, kwiatow figury. Zył laty przed Chrystusa Narodzeniem 1380, á według
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 661
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
odętości/ (co oedemata zowią) że ta ziemia leczyła. I owszem mówi dalej; znałem niektóre/ którym gwałtowne haemorrhoides zwodniły ciało/ że się w nich krew dobra nie rodziła/ tylko woda: i już krew wszytka sciekła była z ciała/ że stąd wielką pomoc znali. To tedy Galen trzyma o ziemi Egipskiej. A dla czegoż mi nie ma tegoż trzymać/ i o innych ziemiach/ że wielki pożytek przynosić mogą zdrowiu; a zwłaszcza gdy materia w onej ziemi abo błocie najdzie się takowa/ która wielóm chorobóm pomaga. Przetoż i naszego błota w tej wodzie Szklanej nie ważmy sobie lekce: gdyż mając w sobie
odętośći/ (co oedemata zowią) że tá źiemiá lecżyłá. Y owszem mowi daley; znałem niektore/ którym gwałtowne haemorrhòídes zwodniły ćiało/ że się w nich krew dobra nie rodźiłá/ tylko wodá: y iuż krew wszytká zćiekłá byłá z ćiáłá/ że ztąd wielką pomoc ználi. To tedy Galen trzyma o źiemi AEgyptskiey. A dla cżegoż mi nie ma tegoż trzymáć/ y o innych źiemiách/ że wielki pożytek przynośić mogą zdrowiu; á zwłaszcżá gdy máterya w oney źiemi ábo błoćie naydźie się tákowa/ ktora wielóm chorobóm pomaga. Przetoż y nászego błotá w tey wodzie Skláney nie ważmy sobie lekce: gdyż máiąc w sobie
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 192.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
/ jakobym stał na brzegu rzeki. 18. A oto z rzeki wychodziło siedm krów tłustych na ciele/ i pięknych na wejrzeniu/ a pasły się na łące. 19. Oto zaś wychodziło siedm krów innych za nimi/ nędznych i szpetnych na wejrżeniu/ i chudych na ciele: nie widziałem we wszystkiej ziemi Egipskiej tak szpetnych. 20. I pożarły krowy chude i szpetne/ siedm krów pierwszych tłustych. 21. A choć się dostały do wnętrzności ich/ przecię nie było znać że się dostały do wnętrzności ich: bo na wejrzeniu były szpetne/ jako i przed tym: i ocknąłem się. 22. Widziałem zaś we
/ jákobym stał ná brzegu rzeki. 18. A oto z rzeki wychodźiło śiedm krow tłustych ná ćiele/ y pięknych ná wejrzeniu/ á pásły śię ná łące. 19. Oto záś wychodźiło śiedm krow innych zá nimi/ nędznych y szpetnych ná wejrżeniu/ y chudych ná ćiele: nie widźiałem we wszystkiey źiemi Egipskiey ták szpetnych. 20. Y pożárły krowy chude y szpetne/ śiedm krow pierwszych tłustych. 21. A choć śię dostáły do wnętrznośći ich/ przećię nie było znáć że śię dostáły do wnętrznośći ich: bo ná wejrzeniu były szpetne/ jáko y przed tym: y ocknąłem śię. 22. Widźiałem záś we
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 43
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
krów chudych i szpetnych które wychodziły za nimi/ jest siedm lat: a siedm kłosów czczych/ i wyschłych od wiatru wschodniego/ będzie siedm lat głodnych. 28. A toć jest com powiedział Faraonowi: Co Bóg będzie czynić/ ukażał Faraonowi. 29. Oto siedm lat nadejdzie barzo obfitych/ we wszystkiej ziemi Egipskiej. 30. A po nich nastąpi siedm lat głodu/ i w zapomnienie przydzie wszystka ona obfitość w ziemi Egipskiej/ i wytrawi głód ziemię/ 31. Tak że niebędzie znać w ziemi obfitości onej/ dla głodu przyszłego/ abowiem ciężki będzie barzo. 32. A iż się po dwa kroć śnił sen Faraonowi/
krow chudych y szpetnych ktore wychodźiły zá nimi/ jest śiedm lat: á śiedm kłosow cżczych/ y wyschłych od wiátru wschodniego/ będźie śiedm lat głodnych. 28. A toć jest com powiedźiał Fáráonowi: Co Bog będźie czynić/ ukażał Fáráonowi. 29. Oto śiedm lat nádejdźie bárzo obfitych/ we wszystkiey źiemi Egipskiey. 30. A po nich nástąpi śiedm lat głodu/ y w zápomnienie przydźie wszystká oná obfitość w źiemi Egipskiey/ y wytrawi głod źiemię/ 31. Ták że niebędźie znáć w źiemi obfitośći oney/ dla głodu przyszłego/ ábowiem ćiężki będźie bárzo. 32. A iż śię po dwá kroć snił sen Fáráonowi/
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 44
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
wiatru wschodniego/ będzie siedm lat głodnych. 28. A toć jest com powiedział Faraonowi: Co Bóg będzie czynić/ ukażał Faraonowi. 29. Oto siedm lat nadejdzie barzo obfitych/ we wszystkiej ziemi Egipskiej. 30. A po nich nastąpi siedm lat głodu/ i w zapomnienie przydzie wszystka ona obfitość w ziemi Egipskiej/ i wytrawi głód ziemię/ 31. Tak że niebędzie znać w ziemi obfitości onej/ dla głodu przyszłego/ abowiem ciężki będzie barzo. 32. A iż się po dwa kroć śnił sen Faraonowi/ znaczy, że to pewna rzecz od Boga/ i pospiesza Bóg wykonać ją. Rozd. XLI. GENESIS.
wiátru wschodniego/ będźie śiedm lat głodnych. 28. A toć jest com powiedźiał Fáráonowi: Co Bog będźie czynić/ ukażał Fáráonowi. 29. Oto śiedm lat nádejdźie bárzo obfitych/ we wszystkiey źiemi Egipskiey. 30. A po nich nástąpi śiedm lat głodu/ y w zápomnienie przydźie wszystká oná obfitość w źiemi Egipskiey/ y wytrawi głod źiemię/ 31. Ták że niebędźie znáć w źiemi obfitośći oney/ dla głodu przyszłego/ ábowiem ćiężki będźie bárzo. 32. A iż śię po dwá kroć snił sen Fáráonowi/ znáczy, że to pewna rzecz od Bogá/ y pospiesza Bog wykonáć ją. Rozd. XLI. GENESIS.
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 44
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
nad ziemią/ i zbierze piątą część urodzajów ziemie Egipskiej/ przez tę siedm lat obfitych. 35. I niech zbierają wszelaką żywność lat dobrych następujących/ i zgromadzają zboża pod rękę Faraonowe/ i żywność w mieściech niechaj chowają. 36. A będzie ona żywność na wychowanie ziemi na siedm lat głodu/ które będą w ziemi Egipskiej/ aby nie niszczała ziemia od głodu. 37.
I Podobało się to Faranowi/ i wszystkim sługom jego. 38. I rzekł Farao do sług swoich/ Izaż najdziemy podobnego mężowi temu/ w którymby był Duch Boży? 39. Zatym rzekł Farao do Józefa: Ponieważci oznajmił Bóg to wszystko/ niemasz
nád źiemią/ y zbierze piątą część urodzájow źiemie Egipskiey/ przez tę śiedm lat obfitych. 35. Y niech zbieráją wszeláką żywność lat dobrych nástępujących/ y zgromadzáją zbożá pod rękę Fáráonowe/ y żywność w mieśćiech niechaj chowáją. 36. A będźie oná żywność ná wychowánie źiemi ná śiedm lat głodu/ ktore będą w źiemi Egipskiey/ áby nie niszczáłá źiemiá od głodu. 37.
Y Podobáło śię to Fáránowi/ y wszystkim sługom jego. 38. Y rzekł Fáráo do sług swojich/ Izaż najdźiemy podobnego mężowi temu/ w ktorymby był Duch Boży? 39. Zátym rzekł Fáráo do Iozefá: Ponieważći oznájmił Bog to wszystko/ niemász
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 44
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632