ku żywotowi, a inaczej, umrzeć-bych musiał. K'temu barwierz nie czyniłby tego ze swojej woli, ale z mego rozkazania.
Czart. Cóż ty wdy zowiesz, źle komu uczynić, jeśli nie to, zadać boleść komu?
Zło. Uczynić komu co niesprawiedliwie, nieprzystojnie, to ja źle zowę: i na to czartowie, bracia twoi, ludzie nawodzą.
Czart. To my ludziom podobno za uchem szepcemy, żeby źle czynili.
Zło. Ba, nie pomnięć ja, by mi kiedy który z was szeptał, ale chytro jakoś nas do złego napomykacie.
Czart. Powiedz ty mnie, który koń barziej skacze, chudy, czy
ku żywotowi, a inaczej, umrzeć-bych musiał. K'temu barwierz nie czyniłby tego ze swojej woli, ale z mego rozkazania.
Czart. Cóż ty wdy zowiesz, źle komu uczynić, jeśli nie to, zadać boleść komu?
Zło. Uczynić komu co niesprawiedliwie, nieprzystojnie, to ja źle zowę: i na to czartowie, bracia twoi, ludzie nawodzą.
Czart. To my ludziom podobno za uchem szepcemy, żeby źle czynili.
Zło. Ba, nie pomnięć ja, by mi kiedy który z was szeptał, ale chytro jakoś nas do złego napomykacie.
Czart. Powiedz ty mnie, który koń barziej skacze, chudy, czy
Skrót tekstu: GórnDem
Strona: 245
Tytuł:
Demon Socratis
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
naczęściej kradną?
Zło. Ubodzy, jako oto ja.
Czart. A, miły bracie, czemużby ubogiego dusza miała być u czartów droższa i milsza niż bogatego? i zażby to nie było głupstwo ich wielkie, żeby ubogie do grzechu poduszczać, a bogatych mijać mieli? Barzo się w tym mylisz. Owszem, czartowie piekielni są jako głodni wilcy, abo jako Tatarowie: głodny wilk tłustą owcę woli niż chudą, a Tatarowie do głodnej a ubogiej ziemie nie idą, bo tam niemasz co skuść, ale do obfitej, do bogatej ziemie, jako oto Podole, Ruś, Polska, tam idą radzi. Takżeć i czartowie,
naczęściej kradną?
Zło. Ubodzy, jako oto ja.
Czart. A, miły bracie, czemużby ubogiego dusza miała być u czartów droższa i milsza niż bogatego? i zażby to nie było głupstwo ich wielkie, żeby ubogie do grzechu poduszczać, a bogatych mijać mieli? Barzo się w tym mylisz. Owszem, czartowie piekielni są jako głodni wilcy, abo jako Tatarowie: głodny wilk tłustą owcę woli niż chudą, a Tatarowie do głodnej a ubogiej ziemie nie idą, bo tam niemasz co skuść, ale do obfitej, do bogatej ziemie, jako oto Podole, Ruś, Polska, tam idą radzi. Takżeć i czartowie,
Skrót tekstu: GórnDem
Strona: 246
Tytuł:
Demon Socratis
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
, czartowie piekielni są jako głodni wilcy, abo jako Tatarowie: głodny wilk tłustą owcę woli niż chudą, a Tatarowie do głodnej a ubogiej ziemie nie idą, bo tam niemasz co skuść, ale do obfitej, do bogatej ziemie, jako oto Podole, Ruś, Polska, tam idą radzi. Takżeć i czartowie, jeśliby do kradzieży, do fałszu i do innych grzechów przywodzić ludzie mieli, tedyby daleko radniej woleli pany wielkie, bogate, możne na to nawodzić, niźli ubogie, gdyż wielcy panowie siła ludzi przykładem swym, możnością, za sobą ciągną, tak, iż przy jednej wielkiego pana duszy, kilkadziesiąt tysięcy dusz
, czartowie piekielni są jako głodni wilcy, abo jako Tatarowie: głodny wilk tłustą owcę woli niż chudą, a Tatarowie do głodnej a ubogiej ziemie nie idą, bo tam niemasz co skuść, ale do obfitej, do bogatej ziemie, jako oto Podole, Ruś, Polska, tam idą radzi. Takżeć i czartowie, jeśliby do kradzieży, do fałszu i do inych grzechów przywodzić ludzie mieli, tedyby daleko radniej woleli pany wielkie, bogate, możne na to nawodzić, niźli ubogie, gdyż wielcy panowie siła ludzi przykładem swym, możnością, za sobą ciągną, tak, iż przy jednej wielkiego pana duszy, kilkadziesiąt tysięcy dusz
Skrót tekstu: GórnDem
Strona: 246
Tytuł:
Demon Socratis
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
cnotliwym i mądrym na świecie Otóż mając ja litość nad tobą, chociaś ty nie mnie, ale tym, którzy w piekle mieszkają, świeczki stawiał, radbym ci tak pomógł, żebyś jako na umyśle, tak i na ciele tu na tym świecie odcierpiał; bo możesz mi wierzyć, że i ci w piekle czartowie nie wszyscy pragną zguby ludzkiej, mała to rozkosz jest mieć towarzysza boleści. To wprawdzie urząd piekielnych duchów jest, męczyć na onym świecie dusze złych ludzi, jako tu, na tym świecie katowie waszy ciała złych ludzi mordują. A przecie z tego męczenia dusz waszych nic im dobrego nie przychodzi. A przeto życzyłbym
cnotliwym i mądrym na świecie Otóż mając ja litość nad tobą, chociaś ty nie mnie, ale tym, którzy w piekle mieszkają, świeczki stawiał, radbym ci tak pomógł, żebyś jako na umyśle, tak i na ciele tu na tym świecie odcierpiał; bo możesz mi wierzyć, że i ci w piekle czartowie nie wszyscy pragną zguby ludzkiej, mała to rozkosz jest mieć towarzysza boleści. To wprawdzie urząd piekielnych duchów jest, męczyć na onym świecie dusze złych ludzi, jako tu, na tym świecie katowie waszy ciała złych ludzi mordują. A przecie z tego męczenia dusz waszych nic im dobrego nie przychodzi. A przeto życzyłbym
Skrót tekstu: GórnDem
Strona: 256
Tytuł:
Demon Socratis
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886