by tego wdzięczni być chcieli i osobliwie z J. K. Mcią chce i życzy sobie pokoju. Co mi opowiedział Daud-basza Wezyr teraźniejszy, dosyć przyjacielsko w sprawach Rzpltej ze mną konferując, gdym był u niego zaras po tej odmianie, i to mi za perswasją i instancją moją przyobiecał, że niemieszkanie mają wyprawić Czausza i już go naznaczyli do Króla J. Mci z ofiarowaniem przyjaźni nowego Cesarza, i z tym że pokoi namówiony i pacta Chocimskie przyjmuje. Posłanosz zaras za tą instancją moją do Tatar Hana Krimskiego i do Kantymira pod Białogrod surowo rozkazując, aby tak swe każdy z nich Tatary zatrzymał, żeby się żaden temi czasy nie
by tego wdzięczni bydź chcieli y osobliwie z J. K. Mćią chce y życzy sobie pokoiu. Co mi opowiedział Daud-basza Wezyr teraznieyszy, dosyć przyiacielsko w sprawach Rzpltey ze mną conferując, gdym był u niego zaras po tey odmianie, y to mi za perswasyą y instantią moią przyobiecał, że niemieszkanie mają wyprawić Czausza y iusz go naznaczyli do Króla J. Mći z ofiarowaniem przyiaźni nowego Cesarza, y z tym że pokoi namowiony y pacta Chocimskie przyimuie. Posłanosz zaras za tą instantią moią do Tatar Hana Krimskiego y do Kantymira pod Białogrod surowo roskazuiąc, aby tak swe każdy z nich Tatary zatrzymał, żeby się żaden temi czasy nie
Skrót tekstu: SulListyKoniec
Strona: 232
Tytuł:
List z Constantinopola do J. M. P. Podczaszego Koronnego i Hetmana Polnego
Autor:
Stanisław Suliszowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
. Mci kontinuować. Bo zgoła oni o tym wątpili, żeby J. K. Mść miał wolą trzymać postanowienie Chocimskie. I lubom ja ich zawsze, ile ze mnie być mogło, z tego zbijał racjami swymi, wielką w tej mierze mając z listu J. Kr. Mści podporę, 26 Aprilis przez Mechmet Czausza sam przyniesionego, przecie jednak oni, gdy potym o P. Pośle żadnej ponowy niebyło, już i list J. K . Mci w podeirzeniu mając, stąd że nie przez posłańca J. Kr. Mci posłany, ale przez tego jeszcze Czausza, który był w zakład na miejsce moje dany, po staremu przy
. Mći continuować. Bo zgoła oni o tym wątpili, żeby J. K. Mść miał wolą trzymać postanowienie Chocimskie. I lubom ia ich zawsze, ile ze mnie bydź mogło, z tego zbijał ratiami swymi, wielką w tey mierze maiąc z listu J. Kr. Mści podporę, 26 Aprilis przes Mechmet Czausza sam przyniesionego, przecie iednak oni, gdy potym o P. Pośle żadney ponowy niebyło, iusz y list J. K . Mći w podeirzeniu maiąc, ztąd że nie przes posłańca J. Kr. Mći posłany, ale przez tego ieszcze Czausza, który był w zakład na mieisce moie dany, po staremu przy
Skrót tekstu: SulListyKoniec
Strona: 233
Tytuł:
List z Constantinopola do J. M. P. Podczaszego Koronnego i Hetmana Polnego
Autor:
Stanisław Suliszowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
z listu J. Kr. Mści podporę, 26 Aprilis przez Mechmet Czausza sam przyniesionego, przecie jednak oni, gdy potym o P. Pośle żadnej ponowy niebyło, już i list J. K . Mci w podeirzeniu mając, stąd że nie przez posłańca J. Kr. Mci posłany, ale przez tego jeszcze Czausza, który był w zakład na miejsce moje dany, po staremu przy swej zostawali wątpliwości; a tym bardziej gdy dano znać że Kozacy na morze wypadłszy kilka Kałamzałów rozbili, i wsi niektóre nad morzem leżące splondrowali. Zaczem Wezyr mnie do siebie wezwawszy trzeciego dnia przed śmiercią i cesarską i swoją surowo na mnie nastąpił,
z listu J. Kr. Mści podporę, 26 Aprilis przes Mechmet Czausza sam przyniesionego, przecie iednak oni, gdy potym o P. Pośle żadney ponowy niebyło, iusz y list J. K . Mći w podeirzeniu maiąc, ztąd że nie przes posłańca J. Kr. Mći posłany, ale przez tego ieszcze Czausza, który był w zakład na mieisce moie dany, po staremu przy swey zostawali wątpliwości; a tym bardziey gdy dano znać że Kozacy na morze wypadłszy kilka Kałamzałow rozbili, y wsi niektóre nad morzem leżące splondrowali. Zaczem Wezyr mnie do siebie wezwawszy trzeciego dnia przed śmiercią y cesarską y swoią surowo na mnie nastąpił,
Skrót tekstu: SulListyKoniec
Strona: 233
Tytuł:
List z Constantinopola do J. M. P. Podczaszego Koronnego i Hetmana Polnego
Autor:
Stanisław Suliszowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
do przyjazdu tychże baszów i chana.
Tymczasem przestrzega, aby kogo z swoich do króla posłał oznajmując, że to inaczej być nie może, tylko co cesarz usty swymi wyrzekł, bo inaczej i poseł z Stambułu pewnie by do Polski nie wrócił, gdyby jaka w słowach cesarskich contra ventia była. Przy tym pośle i czausza swego posłać obiecuje, i żeby kupy dworu swego umniejszył i do Polski odesłał upomina. Czehrynską wspomina ekspedycyją, że na będących tam ludzi tych patrzeć cesarzowi niemiło było, bo u nich, że tam i wojsko polskie przeciwko Turkom było, udawano.
Powrócił tedy w 200 koni z Stambułu Dzierżek do Lwowa z wyżej pomienionymi punktami
do przyjazdu tychże baszów i chana.
Tymczasem przestrzega, aby kogo z swoich do króla posłał oznajmując, że to inaczej być nie może, tylko co cesarz usty swymi wyrzekł, bo inaczej i poseł z Stambułu pewnie by do Polski nie wrócił, gdyby jaka w słowach cesarskich contra ventia była. Przy tym pośle i czausza swego posłać obiecuje, i żeby kupy dworu swego umniejszył i do Polski odesłał upomina. Czehrynską wspomina ekspedycyją, że na będących tam ludzi tych patrzeć cesarzowi niemiło było, bo u nich, że tam i wojsko polskie przeciwko Turkom było, udawano.
Powrócił tedy w 200 koni z Stambułu Dzierżek do Lwowa z wyżej pomienionymi punktami
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 485
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
się rzekł: „Trudno z złego żelaza dobrą broń ukować, Trudno nauczyciela w tej mierze winować. Deszcz pada na winnice i na pola próżne, Tu oset, a tam kwiecie rozradza się różne. Ostrożnie jednak mędrzec złego karać radzi, Sfolgujesz-li, tobie to samemu zawadzi.” POWIEŚĆ V.
Widziałem czausza jednego, który miał syna w szaraju cesarskim, a ten ćwiczył się w naukach i obyczajach nad insze, skąd podobał się wszytkim. Więc znaki czoła jego okazowały, że miał być zacnym człowiekiem.
Gwiazda jasności zawsze nad nim się świeciła, Która, że wielkim człekiem miał być, znakiem była.
Cesarz wiedząc to do
się rzekł: „Trudno z złego żelaza dobrą broń ukować, Trudno nauczyciela w téj mierze winować. Deszcz pada na winnice i na pola próżne, Tu oset, a tam kwiecie rozradza się różne. Ostrożnie jednak mędrzec złego karać radzi, Sfolgujesz-li, tobie to samemu zawadzi.” POWIEŚĆ V.
Widziałem czausza jednego, który miał syna w szaraju cesarskim, a ten ćwiczył się w naukach i obyczajach nad insze, zkąd podobał się wszytkim. Więc znaki czoła jego okazowały, że miał być zacnym człowiekiem.
Gwiazda jasności zawsze nad nim się świeciła, Która, że wielkim człekiem miał być, znakiem była.
Cesarz wiedząc to do
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 24
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879