do woli napił.
20 Septembris. Nad Niemnem cały tydzień polowałem, alem nie miał szczęścia: sarny uciekały i zajęcy małom co naszczwał; psy potraciłem.
4 Octobris. Byli u mnie goście niektórzy, z któremi dzień na piciu i tańcach odprawiłem. Tegoż dnia posłałem ip. Tarłowi cześnikowi w. księstwa muszkiet na sławę.
9 Octobris. Jeździłem na. polowanie za Mołczadz pod Żeleznicę, pod Krępacz, pod Kołdyczew ku Horodyszczu. Uciechy mieliśmy dość, bo i polowanie dobre i gęsty zwierz. Było ze mną ludzi nie mało postronnych myśliwych, jako to: iks. Rodkiewicz Can. Reg.
do woli napił.
20 Septembris. Nad Niemnem cały tydzień polowałem, alem nie miał szczęścia: sarny uciekały i zajęcy małom co naszczwał; psy potraciłem.
4 Octobris. Byli u mnie goście niektórzy, z któremi dzień na piciu i tańcach odprawiłem. Tegoż dnia posłałem jp. Tarłowi cześnikowi w. księstwa muszkiet na sławę.
9 Octobris. Jeździłem na. polowanie za Mołczadz pod Żeleznicę, pod Krępacz, pod Kołdyczew ku Horodyszczu. Uciechy mieliśmy dość, bo i polowanie dobre i gęsty zwierz. Było ze mną ludzi nie mało postronnych myśliwych, jako to: jks. Rodkiewicz Can. Reg.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 34
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
. cześnik i insi. Dzień ten spełzł na traktamentach. Musieliśmy nocować bez wozów i ludzi na składanej pościeli. Z ip. cześnikiem i z ip. Massalskim marszałkiem grodzieńskim polowaliśmy przez trzy dni koło Starzyny, Orczaków, Ostrówka, Sudziałowa i t. d.; lisów dość naszczwaliśmy i zajęcy. Ip. cześnikowi Neptuna popielato-szarego, charta, dość pięknego, darowałem. U mnie ci ichmościowie w Usnarzu dwa dni bonowali.
Eo tempore w Usnarzu bawiłem się przez czas wszystek na rachunkach z urzędnikiem i na ordynacji koło gospodarstwa. Wyjechawszy z Usnarza 5 Decembris i wstępując do cześnika, tamże dwa dni zabawiwszy się przeprowadzony od
. cześnik i insi. Dzień ten spełzł na traktamentach. Musieliśmy nocować bez wozów i ludzi na składanéj pościeli. Z jp. cześnikiem i z jp. Massalskim marszałkiem grodzieńskim polowaliśmy przez trzy dni koło Starzyny, Orczaków, Ostrówka, Sudziałowa i t. d.; lisów dość naszczwaliśmy i zajęcy. Jp. cześnikowi Neptuna popielato-szarego, charta, dość pięknego, darowałem. U mnie ci ichmościowie w Usnarzu dwa dni bonowali.
Eo tempore w Usnarzu bawiłem się przez czas wszystek na rachunkach z urzędnikiem i na ordynacyi koło gospodarstwa. Wyjechawszy z Usnarza 5 Decembris i wstępując do cześnika, tamże dwa dni zabawiwszy się przeprowadzony od
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 71
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
zwada była: ipana Kryszpina z towarzystwem Massalskiego, które od niego nie przyjęło propozycji picia za zdrowie sapieżyńskie; wychodził na pojedynek z jednym i pojedynkował bez szwanku. Przejeżdżaliśmy się ustawicznie sam i tam do Grodna, do Swisłoczy do obozu, do Mścibowa względem dotarcia ugody z starostą żmudzkim a Sapiehami. Tandem zleciwszy ip. cześnikowi w. księstwa lit. residuum, odjechałem do Rohotnej. Ugoda zaś odłożyła się i odwlekła do sesji generalnej w Grodnie, na której po staremu nie doszła, chociaż multum etiam laborante persona ip. Szczuki podkanclerza w. księstwa litewskiego, i ip. Pieniążka wojewody sieradzkiego.
W Robotnej stanąłem 8 sierpnia. Dnia
zwada była: jpana Kryszpina z towarzystwem Massalskiego, które od niego nie przyjęło propozycyi picia za zdrowie sapieżyńskie; wychodził na pojedynek z jednym i pojedynkował bez szwanku. Przejeżdżaliśmy się ustawicznie sam i tam do Grodna, do Swisłoczy do obozu, do Mścibowa względem dotarcia ugody z starostą żmudzkim a Sapiehami. Tandem zleciwszy jp. cześnikowi w. księstwa lit. residuum, odjechałem do Rohotnéj. Ugoda zaś odłożyła się i odwlekła do sessyi generalnéj w Grodnie, na któréj po staremu nie doszła, chociaż multum etiam laborante persona jp. Szczuki podkanclerza w. księstwa litewskiego, i jp. Pieniążka wojewody sieradzkiego.
W Robotnéj stanąłem 8 sierpnia. Dnia
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 102
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i Litewski zwierzchność mają nad stajennemi Królewskiemi i Koniuszemi ich.
KUCHMISTRZOWIE Koronny i Litewski mieć powinni zwierzchność nad Kuchmistrzami aktualnemi Królewskiej Kuchnie.
PODCZASZOWIE rządzić powinni Piwnicznemi Królewskiemi, i u stołu powinni wina podawać i nalewać Królowi skosztowawszy sami pierwej, tak jak we Francyj dla niebezpieczeństwa trucizny.
KRAJCZOWIE powinni krajać i podawać u stołu Królewskiego potrawy Cześnikowi.
STOLNIKOWIE stołów dyspozycją Królewskich czynić, i na stole porządnie potrawy ustanowić.
PODSTOLOWIE powinni przed niosącemi potrawy do stołu Królewskiego laskę nieść. KORONNI.
CZESNIKOWIE czestować u stołu Królewskiego, i podawać potrawy.
PISARZE Polni już wyżej namienieni.
GENERAŁOWIE Artyleryj i o tych wyżej.
OBOZNI powinni Obozowi Wojskowemu, Polni, a Koronni Rzeczypospolitej
i Litewski zwierzchność mają nad stajennemi Królewskiemi i Koniuszemi ich.
KUCHMISTRZOWIE Koronny i Litewski mieć powinni zwierzchność nad Kuchmistrzami aktualnemi Królewskiey Kuchnie.
PODCZASZOWIE rządźić powinni Piwnicznemi Królewskiemi, i u stołu powinni wina podawać i nalewać Królowi skosztowawszy sami pierwey, tak jak we Francyi dla niebespieczeństwa trućizny.
KRAYCZOWIE powinni krajać i podawać u stołu Królewskiego potrawy Cześnikowi.
STOLNIKOWIE stołôw dyspozycyą Królewskich czynić, i na stole porządnie potrawy ustanowić.
PODSTOLOWIE powinni przed niosącemi potrawy do stołu Królewskiego laskę nieść. KORONNI.
CZESNIKOWIE czestować u stołu Królewskiego, i podawać potrawy.
PISARZE Polni już wyżey namienieni.
GENERAŁOWIE Artyleryi i o tych wyżey.
OBOZNI powinni Obozowi Woyskowemu, Polni, á Koronni Rzeczypospolitey
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 216
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
się tym reportem podczaszy lit. i nie bez przyczyny, mając niewiele konnych chorągwi, z których co lepszy komenderowani pośli z regimentarzem ku Johansburgowi, piechota bez należytej broni, a zatem nie chcąc się w pola ku Brześciowi udawać, cofnął się od Prużany ku Sielcowi, a tymczasem widząc oczywiste niebezpieczeństwo zdał komendę Szczyttowi, cześnikowi lit., potem kasztelanowi mścisławskiemu.
Cześnik lit., już w złym razie objąwszy komendę, umyślił się pod Sielcem utaborować i przy błotach sieleckich prawie niedostępnych bronić się. Był tamże Krasiński, pułkownik od piechoty, potem generał, wielkiej rady i nie mniejszej rezolucji oficer, który radził, ażeby posłać do Moskwy z kapitulacją
się tym reportem podczaszy lit. i nie bez przyczyny, mając niewiele konnych chorągwi, z których co lepsi komenderowani pośli z regimentarzem ku Johansburgowi, piechota bez należytej broni, a zatem nie chcąc się w pola ku Brześciowi udawać, cofnął się od Prużany ku Sielcowi, a tymczasem widząc oczywiste niebezpieczeństwo zdał komendę Szczyttowi, cześnikowi lit., potem kasztelanowi mścisławskiemu.
Cześnik lit., już w złym razie objąwszy komendę, umyślił się pod Sielcem utaborować i przy błotach sieleckich prawie niedostępnych bronić się. Był tamże Krasiński, pułkownik od piechoty, potem generał, wielkiej rady i nie mniejszej rezolucji oficer, który radził, ażeby posłać do Moskwy z kapitulacją
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 87
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
podkomorstwo, Wereszczace chorężstwo, który lubo ustąpił Rusieckiemu w swojej konkurencji, pretendując tylko kandydacji, jednak potem przez hrabię Siedlnickiego, naówczas wojewodę podlaskiego, a teraźniejszego podskarbiego wielkiego koronnego, otrzymał przywilej na chorężstwo, o co potem miał dosyć kłopotu. Sęstwo ziemskie dostało się Grabowskiemu, sędziemu grodzkiemu i horodniczemu brzeskiemu. Podsędkostwo
Zborowskiemu, cześnikowi brzeskiemu, pisarstwo Buchowieckiemu, podczaszemu brzeskiemu. Stolnikostwo po Suzinie dostało się Szujskiemu podstolemu, po którym podstolostwo mnie się dostało. Horodnictwo brzeskie po Grabowskim dostało się Grabowskiemu, sędzicowi ziemskiemu brzeskiemu. Cześnikostwo po Zborowskim dostało się Nestorowiczowi, podczastwo po Buchowieckim dostało się Chrzanowskiemu, podkomorzycowi brzeskiemu.
Notandum, że bez wiadomości mojej książę Czartoryski
podkomorstwo, Wereszczace chorężstwo, który lubo ustąpił Rusieckiemu w swojej konkurencji, pretendując tylko kandydacji, jednak potem przez hrabię Siedlnickiego, naówczas wojewodę podlaskiego, a teraźniejszego podskarbiego wielkiego koronnego, otrzymał przywilej na chorężstwo, o co potem miał dosyć kłopotu. Sęstwo ziemskie dostało się Grabowskiemu, sędziemu grodzkiemu i horodniczemu brzeskiemu. Podsędkostwo
Zborowskiemu, cześnikowi brzeskiemu, pisarstwo Buchowieckiemu, podczaszemu brzeskiemu. Stolnikostwo po Suzinie dostało się Szujskiemu podstolemu, po którym podstolostwo mnie się dostało. Horodnictwo brzeskie po Grabowskim dostało się Grabowskiemu, sędzicowi ziemskiemu brzeskiemu. Cześnikostwo po Zborowskim dostało się Nestorowiczowi, podczastwo po Buchowieckim dostało się Chrzanowskiemu, podkomorzycowi brzeskiemu.
Notandum, że bez wiadomości mojej książę Czartoryski
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 168
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Brzostowskiej, pisarzowej wielkiej W. Ks. Lit., i Wielhorskiej, oboźnej
wielkiej koronnej — ja; od Przezdzieckiej, teraźniejszej referendarzowej lit. — Zawadzki; od Platerowej, wojewodziny mścisławskiej, i Brzostowskiej, kasztelanowej połockiej — Sulatycki. A że książę teraźniejszy kanclerz przydany był opiekunem od króla Ogińskiemu, wojewodzicowi trockiemu, naówczas cześnikowi lit., a teraźniejszemu pisarzowi polnemu W. Ks. Lit., i dwom siostrom jego, teraźniejszej Wielhorskiej i Brzostowskiej, pisarzowej lit., za czym mię na tę komisją ordynował, naznaczywszy mi salarium zł 1000. Pojechałem tedy w powiat piński, gdzie tę komisją pilnie czyniłem z mojej strony, gdzie
Brzostowskiej, pisarzowej wielkiej W. Ks. Lit., i Wielhorskiej, oboźnej
wielkiej koronnej — ja; od Przezdzieckiej, teraźniejszej referendarzowej lit. — Zawadzki; od Platerowej, wojewodziny mścisławskiej, i Brzostowskiej, kasztelanowej połockiej — Sulatycki. A że książę teraźniejszy kanclerz przydany był opiekunem od króla Ogińskiemu, wojewodzicowi trockiemu, naówczas cześnikowi lit., a teraźniejszemu pisarzowi polnemu W. Ks. Lit., i dwom siostrom jego, teraźniejszej Wielhorskiej i Brzostowskiej, pisarzowej lit., za czym mię na tę komisją ordynował, naznaczywszy mi salarium zł 1000. Pojechałem tedy w powiat piński, gdzie tę komisją pilnie czyniłem z mojej strony, gdzie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 254
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
okazją do przywiązania punktu honoru, a zatem do żwawszej emulacji. Potem tenże cześnik lit. przez Przezdzieckiego, referendarza lit., też same do mnie ponowił prośby. Odpowiedziałem tymże jako i pierwej stylem, a książę podkanclerzy, teraźniejszy kanclerz, dowiedziawszy się o tych emulacjach, i bratu memu, i cześnikowi lit. powiedział, ażeby daremnie się nie kłócili, gdyż Zaranek, dziwak i obłudny, ni za tego, ni za tego córki nie wyda. Jakoż tak się stało.
Nastąpiła potem reasumpcja trybunału koronnego piotrkowskiego między Potockimi i ich przyjaciółmi a między książętami Czartoryskimi barzo żwawa, na którą reasumpcją Sapieha, wojewoda podlaski,
okazją do przywiązania punktu honoru, a zatem do żwawszej emulacji. Potem tenże cześnik lit. przez Przezdzieckiego, referendarza lit., też same do mnie ponowił prośby. Odpowiedziałem tymże jako i pierwej stylem, a książę podkanclerzy, teraźniejszy kanclerz, dowiedziawszy się o tych emulacjach, i bratu memu, i cześnikowi lit. powiedział, ażeby daremnie się nie kłócili, gdyż Zaranek, dziwak i obłudny, ni za tego, ni za tego córki nie wyda. Jakoż tak się stało.
Nastąpiła potem reasumpcja trybunału koronnego piotrkowskiego między Potockimi i ich przyjaciółmi a między książętami Czartoryskimi barzo żwawa, na którą reasumpcją Sapieha, wojewoda podlaski,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 293
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Opacki umarł, została wdową. Poszła za Brzozowskiego i z tym poszła do rozwodu, a potem do separacji. Drugą córkę każdemu prawie sam deklarował, a nikomu nie dotrzymał. Deklarował Sinickiemu, podczaszemu mielnickiemu, i wszedł z nim w intercyzę, ale potem to się rozchwiało. Tąż łatwością sam ultro deklarował Szelucie, cześnikowi rzeczyckiemu, marszałkowi dworu księcia kanclerza. Książę kanclerz w to się wdał i dla zakonkludowania zupełnej deklaracji i uczynienia zapisów przyjechali do Wołczyna.
Gdyśmy u stołu u obiadu siedzieli, zdarzyło mi się obok siedzieć z chorążyną liwską, która zaczęła mi mówić o to, że się nie żenię, dając motiva, abym o
Opacki umarł, została wdową. Poszła za Brzozowskiego i z tym poszła do rozwodu, a potem do separacji. Drugą córkę każdemu prawie sam deklarował, a nikomu nie dotrzymał. Deklarował Sinickiemu, podczaszemu mielnickiemu, i wszedł z nim w intercyzę, ale potem to się rozchwiało. Tąż łatwością sam ultro deklarował Szelucie, cześnikowi rzeczyckiemu, marszałkowi dworu księcia kanclerza. Książę kanclerz w to się wdał i dla zakonkludowania zupełnej deklaracji i uczynienia zapisów przyjechali do Wołczyna.
Gdyśmy u stołu u obiadu siedzieli, zdarzyło mi się obok siedzieć z chorążyną liwską, która zaczęła mi mówić o to, że się nie żenię, dając motiva, abym o
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 352
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
miasto Stepań, Doreczną i wsi 89. Sapiezie, wojewodzie mścisławskiemu, miasta Bazalią i Krasiłów, i wsi 31.
Wilczopolskiemu wieś 1. Ksaweremu Szydłowskiemu wieś 1. Ilińskiemu Wiktorowi wieś 1. Leszczyńskiemu wieś 1. Małachowskiemu, staroście oświęcimskiemu, wieś wielką 1. Kazimierzowi Ilińskiemu wieś 1. Sikorskiemu wsie 2. Wielopolskiemu, cześnikowi koronnemu, kamienicę w Krakowie.
In summa ten marnotrawny pan rozpisał miast 21 a wsi 568 i te transakcje w grodzie sandomierskim roku 1753, sabatho post festum s. Lucie u. et m., roborował, intromisji zaś w roku 1754 podopuszczał. Brał jednak książę marszałek nadworny lit. od wszystkich donatariuszów rewersalne asekuracje ręczne
miasto Stepań, Doreczną i wsi 89. Sapiezie, wojewodzie mścisławskiemu, miasta Bazalią i Krasiłów, i wsi 31.
Wilczopolskiemu wieś 1. Ksaweremu Szydłowskiemu wieś 1. Ilińskiemu Wiktorowi wieś 1. Leszczyńskiemu wieś 1. Małachowskiemu, staroście oświęcimskiemu, wieś wielką 1. Kazimierzowi Ilińskiemu wieś 1. Sikorskiemu wsie 2. Wielopolskiemu, cześnikowi koronnemu, kamienicę w Krakowie.
In summa ten marnotrawny pan rozpisał miast 21 a wsi 568 i te transakcje w grodzie sendomirskim roku 1753, sabatho post festum s. Luciae v. et m., roborował, intromisji zaś w roku 1754 podopuszczał. Brał jednak książę marszałek nadworny lit. od wszystkich donatariuszów rewersalne asekuracje ręczne
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 434
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986