co mieć mógł w swym najdroższego szynku Pogański bazar, co Szaraj ozdoby Wam to należy; w nagrodę jakoby. 77. Trzęście Sepety; pakowane juki, Samary ciężkie; bogate Czapragi Tapczany Chyńskie, kosztowne Bończuki, Rzędy rubinmi, sute i szmaragi, Rumelskie strzały, Diarbeckie łuki. Perskie Dywdyki, niezrownanej wagi. Trackie Czołdary, Kreteńskie Dzirydy, Ordynki Krymskie, i Arabskie Dzidy. 78. Wydrzycie z ręku Tureckiej Bellony Andzary złote, hartowne paiże, Skofie, Klawy; i których z swej strony Żadna broń, żadna szabla nie przestrzyże, Trojnitnych koszul, Weneckich zasłony, Zekiry, Dardy; i inne tam Spiże Których Pogańska narobiszy siła
co mieć mogł w swym naydroższego szynku Pogáński bázár, co Száráy ozdoby Wam to należy; w nagrodę iákoby. 77. Trzęśćie Sepety; pákowáne iuki, Sámáry ćiężkie; bogáte Czáprági Tápczány Chyńskie, kosztowne Bończuki, Rzędy rubinmi, sute y szmárági, Rumelskie strzały, Dyárbeckie łuki. Perskie Dywdyki, niezrownáney wagi. Thráckie Czołdáry, Kreteńskie Dźirydy, Ordynki Krymskie, y Arábskie Dźidy. 78. Wydrzyćie z ręku Tureckiey Bellony Andzáry złote, hártowne páiże, Skofie, Klawy; y ktorych z swey strony Zadna broń, żadna száblá nie przestrzyże, Troynitnych koszul, Weneckich zasłony, Zekiry, Dardy; y inne tám Spiże Ktorych Pogáńska nárobiszy śiłá
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: Dv
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
jako się jej uda. Cóż jest żywot? co jest świat? fraszka, brednia, żmuda. 71. KONIOWI JEGOMOŚCI PANA LIPSKIEGO, STAROSTY SĄDECKIEGO
Tu wspaniały Akwilin, dorodny syn klacze, Leży, niestetyż, leży, nie pląsze, nie skacze. Smutne wiszą bończuki, owdowiałe kity, Rzędy, siodła, czołdary; aleć, panie, i ty, Jakowe sama rodzi bawaryjska strona, Nie zaraz z taką cnotą będziesz miał Chladona. Z humoru Pegaz drugi, fantazyja dobra, Odlewanej kibici, wydałego ziobra, Kark do góry wyniosły, zwięzłego był uda, Pierś wypukła, tak głowa, jako noga chuda; Jeśli trąby dosłyszy
jako się jej uda. Cóż jest żywot? co jest świat? fraszka, brednia, żmuda. 71. KONIOWI JEGOMOŚCI PANA LIPSKIEGO, STAROSTY SĄDECKIEGO
Tu wspaniały Akwilin, dorodny syn klacze, Leży, niestetyż, leży, nie pląsze, nie skacze. Smutne wiszą bończuki, owdowiałe kity, Rzędy, siodła, czołdary; aleć, panie, i ty, Jakowe sama rodzi bawaryjska strona, Nie zaraz z taką cnotą będziesz miał Chladona. Z humoru Pegaz drugi, fantazyja dobra, Odlewanej kibici, wydałego ziobra, Kark do góry wyniosły, zwięzłego był uda, Pierś wypukła, tak głowa, jako noga chuda; Jeśli trąby dosłyszy
Skrót tekstu: PotNagKuk_I
Strona: 458
Tytuł:
Nagrobki
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
treny, lamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987