i czas nocy długiej w lament obrócony! Dość wielka i przyjaciół perswazyja była, wiele rzeczy czyniono, żebym nie kwiliła. Radzili, bym radościom wodze wypuściła, zarazem też weselu cugle wyrzuciła, lecz gdym śmiechem wzdychania powetować chciała, prędzej się myśl wesoła łkaniem tamowała. Często nocy pragnęła zasypiać spokojnie, ale czułe jagody łzy skrapiały hojne, i gdym chciała gwałtowne w oczach strzymać rzeki, ach, wylały łez morze przerwane powieki! Świadczę wami, potoki, lasy, ciemne bory! Wzywam i was, wiadome, na świadectwo, góry! Ilemkroć zabiegała wzdychaniu srogiemu, zwyciężona dałam wstręt sercu przeciwnemu. Owszem, gdy moje
i czas nocy długiej w lament obrócony! Dość wielka i przyjaciół perswazyja była, wiele rzeczy czyniono, żebym nie kwiliła. Radzili, bym radościom wodze wypuściła, zarazem też weselu cugle wyrzuciła, lecz gdym śmiechem wzdychania powetować chciała, prędzej się myśl wesoła łkaniem tamowała. Często nocy pragnęła zasypiać spokojnie, ale czułe jagody łzy skrapiały hojne, i gdym chciała gwałtowne w oczach strzymać rzeki, ach, wylały łez morze przerwane powieki! Świadczę wami, potoki, lasy, ciemne bory! Wzywam i was, wiadome, na świadectwo, gory! Ilemkroć zabiegała wzdychaniu srogiemu, zwyciężona dałam wstręt sercu przeciwnemu. Owszem, gdy moje
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 73
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
użyczył Protekcyjej że go z Ciężkich terminów swoją zawsze dźwigał ręką. Wielkie i znaczne choć w małej garzci wojska nad Nieprzyjacielem dając mu Wiktoryje. A nadto że go Śmiertelnego zachował szwanku kiedy plenus dierum Placida morte z tego powołany świata. Niech czyje Herbowne za Rzecpospolitą zastawiają się miecze, Niech ostre Nieprzyjacielowi dają odpor kopije, Niech Czułe Lwy strzegą Ojczyzny; Niech pilnują topori limites Iustytiae . Niech depcą Hardość Rebelizantów podkowy. Herbowna twoja Nawa więcej meruit światu Niżeli owa która Jazonowi złote z Kolchydy przyniosła Rono.
Ojczyzna nasza szczęśliwszego od Epaminondów i Scypionów Wodza. Bitniejszego i odważniejszego od Hektorów Wojennika Aleksandrów równające się Triumfatora Condigne nieodzałuję. Niech będzie z Kaukazu krzemieniste serce
uzyczył Protekcyiey że go z Cięszkich terminow swoią zawsze dzwigał ręką. Wielkie y znaczne choc w małey garzci woyska nad Nieprzyiacielem daiąc mu Wiktoryie. A nadto że go Smiertelnego zachował szwanku kiedy plenus dierum Placida morte z tego powołany swiata. Niech czyie Herbowne za Rzecpospolitą zastawiaią się miecze, Niech ostre Nieprzyiacielowi daią odpor kopiie, Niech Czułe Lwy strzegą Oyczyzny; Niech pilnuią topori limites Iustytiae . Niech depcą Hardość Rebellizantow podkowy. Herbowna twoia Nawa więcey meruit swiatu Nizeli owa ktora Iazonowi złote z Kolchydy przyniosła Rono.
Oyczyzna nasza szczęsliwszego od Epaminondow y Scypionow Wodza. Bitnieyszego y odwaznieyszego od Hektorow Woiennika Alexandrow rownaiące się Tryumfatora Condigne nieodzałuię. Niech będzie z Kaukazu krzemieniste serce
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 205
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
okreslonym czasie W zapalczywości swojej ścisnął prasie, I naznaczonej kary nie uchybił, Aż według słowa mych mieszkańcom wybił. Mem. Przeniknął ogniem gniewu kości moje, I z wysokości oddał mi za swoje Wsieć nażonąwszy, oczy mi otworzył, Z gruntu mię zniszczył, i smutkiem umorzył. Nun. Mych nieprawości na mnie jażmo czułe, Których się w ręku twych Panie nasnuło, Ześ je prżądzionem na mą szyję włożył, A przez to siłe w piersiach mych zubożył Co większa; żeś mnie dał tym po kolędzie, Z pod których reki trudno powstać będzie. Samech. Zabrałeś Panów z łona mego możnych, Godzin przeciw mnie przywołał
okreslonym czáśie W zápalczywośći swoiey śćisnął práśie, I naznaczoney kary nie uchybił, Aż według słowá mych mieszkańcom wybił. Mem. Przeniknął ogńiem gniewu kośći moie, I z wysokośći oddał mi zá swoie Wśieć nażonąwszy, oczy mi otworzył, Z gruntu mię zniszczył, i smutkiem umorzył. Nun. Mych niepráwośći ná mnie iażmo czułe, Ktorych się w ręku twych Pánie násnuło, Ześ ie prżądźionem ná mą szyię włożył, A przez to śiłe w pierśiach mych zubożył Co większa; żeś mie dał tym po kolędźie, Z pod ktorych reki trudno powstáć będźie. Samech. Zábrałeś Pánow z łona mego możnych, Godźin przećiw mnie przywołał
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 179
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705
o Boże, Z łaski umiłował. EMBLEM A 43
Miłość święta leci do nieba mając skrzydła przyprawione, a człowiek się wlecze na wózku, który żółwie ciągną. Napis: Nie lubi lenistwa łaska Ducha świętego. Ambroży.
Leci miły mój, jakby sobie skrzydła Orle przyprawił, a mnie zaś, choć szydła Ostre i czułe sumnienia ostrogi Bodą, niesporo jakoś w tamte drogi; Trefny i pojazd mój, bo nie pierzchliwe Konie mię wiozą, lecz żółwie leniwe; Wielki w tej drodze trud, kłopot i praca, I myśląc o niej głowa się zawraca. Gdyby mię to tam kto mógł przenieść we śnie, A jeśli jechać, żeby przecię
o Boże, Z łaski umiłował. EMBLEM A 43
Miłość święta leci do nieba mając skrzydła przyprawione, a człowiek się wlecze na wózku, który żółwie ciągną. Napis: Nie lubi lenistwa łaska Ducha świętego. Ambroży.
Leci miły mój, jakby sobie skrzydła Orle przyprawił, a mnie zaś, choć szydła Ostre i czułe sumnienia ostrogi Bodą, niesporo jakoś w tamte drogi; Trefny i pojazd mój, bo nie pierzchliwe Konie mię wiozą, lecz żółwie leniwe; Wielki w tej drodze trud, kłopot i praca, I myśląc o niej głowa się zawraca. Gdyby mię to tam kto mógł przenieść we śnie, A jeśli jechać, żeby przecię
Skrót tekstu: MorszZEmbWyb
Strona: 305
Tytuł:
Emblemata
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
emblematy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wybór wierszy
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975
nich wyjdzie Dusza. SCENA V.
Dulciusz, Agasp, Agapa, Chionia, Irena. Dulciusz. ACh Agaspie! ach! cóż to! ach! cóż za postawa! Samej tylko Wenerze pamięć taką dawa, Wszystkie trzy urodziwe, oczy, wdzięki, usta, Stan, ręce, brwi, wzrost, czoło, czułe biedzą gusta, Pasuje się i walczy słów mężnych gromada, Kogo miłość zwycięży, tam łagodna zwada. Przystąpcie trzy Boginie, nie ludzkiej piękności, Czyńcie ofiary Bogom, chcąc żyć w pomyślności; Wszak wiecie, poco was tu Pan mój dziś odwozi, Obiecuje dostatki, i wraz śmiercią grozi. Agapa: Wiemy?
nich wyidźie Dusza. SCENA V.
Dulciusz, Agasp, Agappa, Chionia, Irena. Dulciusz. ACh Agaspie! ach! coż to! ách! coż za postawa! Samey tylko Wenerze pamięć taką dawa, Wszystkie trzy urodźiwe, oczy, wdźięki, usta, Stan, ręce, brwi, wzrost, czoło, czułe biedzą gusta, Passuie się y walczy słow mężnych gromada, Kogo miłość zwycięży, tam łagodna zwada. Przystąpcie trzy Boginie, nie ludzkiey pięknośći, Czyńcie ofiary Bogom, chcąc żyć w pomyślności; Wszak wiecie, poco was tu Pan moy dźiś odwoźi, Obiecuie dostatki, y wraz śmiercią groźi. Agappa: Wiemy?
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFSędzia
Strona: E
Tytuł:
Sędzia bez rozsądku
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ciało, jednakże w Filozofii do obszerniejszego bierze się znaczenia, tak, jako w Łacińskim Corpus, i toż samo wyrażające w Francuskim, Włoskim, i Niemieckim językach słowa, od Filozofów do wyrażenia wszystkich powszechnie pod zmysły podpadających rzeczy, są wzięte. Przeto, rzeczy rozciągłe, rzeczy zmysłami dotkliwe, lub pojętne, rzeczy czułe, rzeczy pod zmysły podpadające lub zmysłom podległe, i tym podobne inne wyrażenia, toż samo znaczą, co znaczy jedne słowo: Ciała. o Naturze czyli Istocie
2. Na czymby zaś tych Ciał Fizycznych czyli rzeczy rozciągłych, w pospolitości zawisła istota? jakie są początki, czyli pierwsza Materia? tudzież jakie własności
ciało, iednakże w Filozofii do obszernieyszego bierze się znaczenia, tak, iako w Łacinskim Corpus, y toż samo wyrażaiące w Francuskim, Włoskim, y Niemieckim ięzykach słowa, od Filozofow do wyrażenia wszystkich powszechnie pod zmysły podpadaiących rzeczy, są wzięte. Przeto, rzeczy rozciągłe, rzeczy zmysłami dotkliwe, lub poiętne, rzeczy czułe, rzeczy pod zmysły podpadaiące lub zmysłom podległe, y tym podobne inne wyrażenia, toż samo znaczą, co znaczy iedne słowo: Ciała. o Naturze czyli Istocie
2. Na czymby zaś tych Ciał Fizycznych czyli rzeczy rozciągłych, w pospolitości zawisła istota? iakie są początki, czyli pierwsza Materya? tudziesz iakie własności
Skrót tekstu: ChróśSFizyka
Strona: 12
Tytuł:
Fizyka doświadczeniami potwierdzona
Autor:
Samuel Chróścikowski
Drukarnia:
Drukarnia Scholarum Piarum J.K.Mci i Rzeczypospolitej
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1764
Data wydania (nie wcześniej niż):
1764
Data wydania (nie później niż):
1764
zdaje się coś pierwszego; lecz co i jaka jest? na czym zawisła? nie wiemy: a przeto też i powszechnej, rozciągłych rzeczy, nie poznajemy natury. § II. O Początkach, czyli pierwszej Materyj, wszystkich rzeczy rozciągłych.
7. PIERWSZE POCZĄTKI albo pierwsza MATERIA, jest to, z czego się wszystkie czułe, to jest pod zmysły podpadające rzeczy, składają, a ona sama z niczego, to jest nie ma innej materyj, z którejby złożona była; boby inaczej nie mogła nazwać się pierwszą. Początki te, albo są Metafizyczne, których nie zmysłami ani imaginacją, lecz samym tylko dochodziemy rozumem: albo Fizyczne,
zdaie się coś pierwszego; lecz co y iaka iest? na czym zawisła? nie wiemy: a przeto też y powszechney, rozciągłych rzeczy, nie poznaiemy natury. § II. O Początkach, czyli pierwszey Materyi, wszystkich rzeczy rozciągłych.
7. PIERWSZE POCZĄTKI albo pierwsza MATERYA, iest to, z czego się wszystkie czułe, to iest pod zmysły podpadaiące rzeczy, składaią, a ona sama z niczego, to iest nie ma inney materyi, z ktoreyby złożona była; boby inaczey nie mogła nazwać się pierwszą. Początki te, albo są Metafizyczne, ktorych nie zmysłami ani imaginacyą, lecz samym tylko dochodziemy rozumem: albo Fizyczne,
Skrót tekstu: ChróśSFizyka
Strona: 18
Tytuł:
Fizyka doświadczeniami potwierdzona
Autor:
Samuel Chróścikowski
Drukarnia:
Drukarnia Scholarum Piarum J.K.Mci i Rzeczypospolitej
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1764
Data wydania (nie wcześniej niż):
1764
Data wydania (nie później niż):
1764
, ani gruntownych i rzecz wyłuszczających dowodów nie mają, ani żadnym doświadczeniem potwierdzone być nie mogą. A do tego naturalnych i Fizycznych rzeczy, naturalne raczej, i Fizyczne, bydźby powinny Początki. Obaczmyż tedy jakie oni naznaczają. Rzeczy rozciągłych. o Pierwszej Materyj Rzeczy rozciągłych.
9 Tales Milesius twierdzi, że wszystkie rzeczy czułe są z wody. Hesiodus i Ksenofanes, za pierwszy tych rzeczy Początek, naznaczają Ziemię. Anaksimenes, naznacza Powietrze, a Heraclitus Ogień. Inni nie już jeden z tych żywioł biorą, lecz lub ogień z wodą, lub wodę z powietrzem, albo powietrze z ziemią, lub z wodą łączą; inni powietrze, ziemię
, ani gruntownych y rzecz wyłuszczaiących dowodow nie maią, ani żadnym doświadczeniem potwierdzone bydź nie mogą. A do tego naturalnych y Fizycznych rzeczy, naturalne raczey, y Fizyczne, bydźby powinny Początki. Obaczmyż tedy iakie oni naznaczaią. Rzeczy rozciągłych. o Pierwszey Materyi Rzeczy rozciągłych.
9 Thales Milesius twierdzi, że wszystkie rzeczy czułe są z wody. Hesiodus y Xenophanes, za pierwszy tych rzeczy Początek, naznaczaią Ziemię. Anaximenes, naznacza Powietrze, a Heraclitus Ogień. Inni nie iuż ieden z tych żywioł biorą, lecz lub ogień z wodą, lub wodę z powietrzem, albo powietrze z ziemią, lub z wodą łączą; inni powietrze, ziemię
Skrót tekstu: ChróśSFizyka
Strona: 21
Tytuł:
Fizyka doświadczeniami potwierdzona
Autor:
Samuel Chróścikowski
Drukarnia:
Drukarnia Scholarum Piarum J.K.Mci i Rzeczypospolitej
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1764
Data wydania (nie wcześniej niż):
1764
Data wydania (nie później niż):
1764