pięć napili. Był ip. wojewoda malborski, książę ip. podkanclerzy w. księstwa lit., i ip. kasztelan żmudzki.
1 Julii laskę zdałem ip. Szczuce referendarzowi koronnemu, dyrektorowi natenczas sejmu pacificationis, któremu mimo nas konkurentów sponte mea oddano pieczęć wielkiego księstwa lit.
Sejm kończył się przez noc aż do czwartej z rana i skończył się. Mnie rzeczpospolita in vim prac i strat moich dała 4,000 talarów bitych. Król zaś imć dalsze respectus deklarował.
6 Augusti z Warszawy wyjechałem. Stanąłem w Usnarzu 10^go^, stamtąd w interesach moich ipan Pancerzyński do Warszawy jechał 13 Augusti, ja nazajutrz do Rohotnej, gdzie stanąłem 16^go^
pięć napili. Był jp. wojewoda malborski, książę jp. podkanclerzy w. księstwa lit., i jp. kasztelan żmudzki.
1 Julii laskę zdałem jp. Szczuce referendarzowi koronnemu, dyrektorowi natenczas sejmu pacificationis, któremu mimo nas konkurentów sponte mea oddano pieczęć wielkiego księstwa lit.
Sejm kończył się przez noc aż do czwartéj z rana i skończył się. Mnie rzeczpospolita in vim prac i strat moich dała 4,000 talarów bitych. Król zaś imć dalsze respectus deklarował.
6 Augusti z Warszawy wyjechałem. Stanąłem w Usnarzu 10^go^, ztamtąd w interesach moich jpan Pancerzyński do Warszawy jechał 13 Augusti, ja nazajutrz do Rohotnéj, gdzie stanąłem 16^go^
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 69
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
za Berezynę i lokowała się koło Połocka i Mohilewa, ku granicom Smoleńska. A z tej strony Berezyny rozłożyły się wojska szwedzkie regimentami w oszmiańskiem, mińskiem, nowogródzkiem, słonimskiem, lidzkiem, wileńskiem, trockiem, grodzieńskiem, ku Mozyrowi z jednej, ku Zielonej puszczy z drugiej, ku Połockowi z trzeciej, ku Brześciowi z czwartej strony.
Głód wielki był, ile na konie, bo nie tylko że Moskwa wyjadła była siła, ale naostatek uchodząc, siana, zboża, słomy nawet paliła przed szwedami, aby pożywienia nie mieli. Zdychało też koni gwałt, a stąd wielkie pospólstwu uciemiężenie było, bo dla opytu furażów, ludzi bito, męczono
za Berezynę i lokowała się koło Połocka i Mohilewa, ku granicom Smoleńska. A z téj strony Berezyny rozłożyły się wojska szwedzkie regimentami w oszmiańskiém, mińskiém, nowogródzkiém, słonimskiém, lidzkiém, wileńskiém, trockiém, grodzieńskiém, ku Mozyrowi z jednéj, ku Zielonéj puszczy z drugiéj, ku Połockowi z trzeciéj, ku Brześciowi z czwartéj strony.
Głód wielki był, ile na konie, bo nie tylko że Moskwa wyjadła była siła, ale naostatek uchodząc, siana, zboża, słomy nawet paliła przed szwedami, aby pożywienia nie mieli. Zdychało téż koni gwałt, a ztąd wielkie pospólstwu uciemiężenie było, bo dla opytu furażów, ludzi bito, męczono
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 258
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
aż do dwunastej na focht-budzie, której był fechmistrzem naszym pan baron Gerick, który mnie bardzo kochał, że sam czasem i po dwa razy w tych godzinach dawał lekcje, co jednę tylko z cyrkumskrypcji dać należy lekcją, a przez to wiele od drugich miałem wymówek. Po obiedzie iterum od godziny wtórej aż do samej czwartej, znowu rysować musiałem, jakie naznaczone były rysy. Od czwartej aż do szóstej uczyłem się en perspectiv malować tuszem u pana malarza Abfelsztela w nowem Dre- znie, i tak cały rok swoje odprawiwszy eksercycja, dalszego dla kontynuacji tentowałem szczęścia, aby to co na papierze łatwo się mierzyło, rysowało, w
aż do dwunastéj na focht-budzie, któréj był fechmistrzem naszym pan baron Gerick, który mnie bardzo kochał, że sam czasem i po dwa razy w tych godzinach dawał lekcye, co jednę tylko z circumskrypcyi dać należy lekcyą, a przez to wiele od drugich miałem wymówek. Po obiedzie iterum od godziny wtóréj aż do saméj czwartéj, znowu rysować musiałem, jakie naznaczone były rysy. Od czwartéj aż do szóstéj uczyłem się en perspectiv malować tuszem u pana malarza Abfelsztela w nowem Dre- znie, i tak cały rok swoje odprawiwszy exercycya, dalszego dla kontynuacyi tentowałem szczęścia, aby to co na papierze łatwo się mierzyło, rysowało, w
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 372
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, który mnie bardzo kochał, że sam czasem i po dwa razy w tych godzinach dawał lekcje, co jednę tylko z cyrkumskrypcji dać należy lekcją, a przez to wiele od drugich miałem wymówek. Po obiedzie iterum od godziny wtórej aż do samej czwartej, znowu rysować musiałem, jakie naznaczone były rysy. Od czwartej aż do szóstej uczyłem się en perspectiv malować tuszem u pana malarza Abfelsztela w nowem Dre- znie, i tak cały rok swoje odprawiwszy eksercycja, dalszego dla kontynuacji tentowałem szczęścia, aby to co na papierze łatwo się mierzyło, rysowało, w polu obaczyć można było.
A tak po egzaminie uczynionym z nauk,
, który mnie bardzo kochał, że sam czasem i po dwa razy w tych godzinach dawał lekcye, co jednę tylko z circumskrypcyi dać należy lekcyą, a przez to wiele od drugich miałem wymówek. Po obiedzie iterum od godziny wtóréj aż do saméj czwartéj, znowu rysować musiałem, jakie naznaczone były rysy. Od czwartéj aż do szóstéj uczyłem się en perspectiv malować tuszem u pana malarza Abfelsztela w nowem Dre- znie, i tak cały rok swoje odprawiwszy exercycya, dalszego dla kontynuacyi tentowałem szczęścia, aby to co na papierze łatwo się mierzyło, rysowało, w polu obaczyć można było.
A tak po egzaminie uczynionym z nauk,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 372
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
zegarek nazajutrz uderzy, Sprawiliśmy co trzeba, dzień najdłuższy lecie, Kurczy mi się żołądek, zjadłby co na trzecie. „Biegaj, chłopcze, do kuchnie.” A że była blisko, Wróciwszy: „Mości panie, zimne i ognisko.” Zgoła mi, prawdę rzekszy, było matyjasno. Już do czwartej z południa. Aż też niosą kwaśno Na srebrze wczorajszego cielęcia ostatki. Nie tak na skrutynium podejmują świadki. Miał ci na kata do mnie pisać po łacinie, Zjadłbym ja wedle czasu doma i na cynie. „Czemuż tak późno obiad?” — pytam się sąsiada. „Bo jegomość dla zdrowia wieczerzy
zegarek nazajutrz uderzy, Sprawiliśmy co trzeba, dzień najdłuższy lecie, Kurczy mi się żołądek, zjadłby co na trzecie. „Biegaj, chłopcze, do kuchnie.” A że była blisko, Wróciwszy: „Mości panie, zimne i ognisko.” Zgoła mi, prawdę rzekszy, było matyjasno. Już do czwartej z południa. Aż też niosą kwaśno Na srebrze wczorajszego cielęcia ostatki. Nie tak na skrutynijum podejmują świadki. Miał ci na kata do mnie pisać po łacinie, Zjadłbym ja wedle czasu doma i na cynie. „Czemuż tak późno obiad?” — pytam się sąsiada. „Bo jegomość dla zdrowia wieczerzy
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 105
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
vt faciat ea. o Chlebie Przaśnym. Matt. 5. Deut. c. 27. i Gal. c. 3.
To są uważenia/ ile do trzeciej miedzy Wschodną i Zachodną Cerkwią Różnice. Które aby miejsce/ względem jej/ Schiśmie w Cerkwi Pana Chrystusowej pozwalały/ nie zda się. Przekładam uważenia Różnice czwartej/ która jest miezy tąż Wschodną i Zachodną Cerkwią/ z wyznania doskonałego zeszłym z tego świata duszam sprawiedliwym błogosławieństwa/ a grzesznym męki. w czym podaję uważenie pierwsze/ owe. KonsIDERATIE, Abo Uwazenia Różnice z wyznania Duszam sprawiedliwym w niebie doskonałej szczęśliwości, a złym i niewiernym w piekle doskonałej męki.
ZE Świętych sług
vt faciat ea. o Chlebie Przáśnym. Matt. 5. Deut. c. 27. y Gal. c. 3.
To są vważenia/ ile do trzećiey miedzy Wschodną y Zachodną Cerkwią Rożnice. Ktore áby mieysce/ względem iey/ Schismie w Cerkwi Páná Christusowey pozwaláły/ nie zda sie. Przekładam vważenia Rożnice cżwartey/ ktora iest miezy tąż Wschodną y Zachodną Cerkwią/ z wyznánia doskonałego zeszłym z te^o^ świátá duszam spráwiedliwym błogosłáwieństwá/ á grzesznym męki. w czym podáię vważenie pierwsze/ owe. CONSIDERATIAE, Abo Vwazenia Roznice z wyznánia Duszam spráwiedliwym w niebie doskonáłey sczęśliwośći, á złym y niewiernym w piekle doskonáłey męki.
ZE Swiętych sług
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 155
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
i CED: z Własn: 7. także równych: a D, spolnego) mają i ściany według Własn: 99. Zabawy 6. proporcjonalne te, które albo są przeciwne, albo przyległe, jednakowym kątom: To jest jako pierwsza DC, do CE, wtórej: tak DB, trzecia, do BG, czwartej. Więc Geometra używa dwóch triangułów jednokątnych, z których jeden mały (DCE) bierze z Instrumentu, a drugi wielki (DBG,) formuje na ziemi, albo na powietrzu, i tak miawszy wiadome na Instrumencie ściany dwie (DC, CE.) a trzecią (DB) na ziemi, dochodzi czwartej (BG
y CED: z Własn: 7. tákże rownych: á D, spolnego) máią y śćiány według Własn: 99. Zábáwy 6. proporcyonálne te, ktore álbo są przećiwne, álbo przyległe, iednákowym kątom: To iest iáko pierwsza DC, do CE, wtorey: ták DB, trzećia, do BG, czwartey. Więc Geometrá vżywa dwoch tryángułow iednokątnych, z ktorych ieden máły (DCE) bierze z Instrumentu, á drugi wielki (DBG,) formuie ná źiemi, álbo ná powietrzu, y ták miawszy wiádome ná Instrumenćie śćiány dwie (DC, CE.) á trzećią (DB) ná żiemi, dochodźi czwartey (BG
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 14
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
cd, Instrumentu, i z częścią ce, drugiego boku, triangulik ecd. Którego tak ściana cała dc, 100. naprzykład części, jako i ce 50. części, są wiadome. Toż z tych trzech rzeczy wiadomych ec, cząstek 50: cd, cząstek 100: GB, łokci 50. dochodzi czwartej BD niewiadomej, łokci 100. Ponieważ jeżeli tyle ma łokci GB, wiele cząstek ec; tyle też będzie miała łokci BD, wiele części cd. Drugi przykład: Chcąc wiedzieć Geometra wysokość BG; odmierzy po prostu na ziemi odległość DB, od D do B, spodu wysokości, 100 naprzykład łokci. Potym z
cd, Instrumentu, y z częśćią ce, drugiego boku, tryángulik ecd. Ktorego ták śćiáná cáła dc, 100. náprzykład częśći, iáko y ce 50. częśći, są wiádome. Toż z tych trzech rzeczy wiádomych ec, cząstek 50: cd, cząstek 100: GB, łokći 50. dochodźi czwartey BD niewiádomey, łokći 100. Ponieważ ieżeli tyle ma łokći GB, wiele cząstek ec; tyle też będżie miáłá łokći BD, wiele częśći cd. Drugi przykład: Chcąc wiedźieć Geometrá wysokość BG; odmierzy po prostu ná źiemi odległość DB, od D do B, spodu wysokośći, 100 náprzykład łokći. Potym z
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 14
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
do BG 50. wysokości przed tym niewiadomy. Ten tedy przemysł dobrze pojąwszy, żadnej trudności mieć nie możesz w następujących Naukach. Nauka XIV. Odległość Poziomną niedostępną przemierzać przez Tablicę Mierniczą, takiemu Mierniczemu który nie umie z Arytmetyki Auream Regulam: to jest Liczby Złoty abo Trzech: przez którą ze trzech liczb wiadomych, dochodzimy czwartej niewiadomej. NIech będzie Odległość MN niedostępna, dla rzeki, błot, abo strzelby: którą trzeba przemierzać Mierniczemu poczynającemu, który nie wie ci to Aurea regula: to jest Liczba złota, abo Trzech: przez którąby ze trzech rzeczy wiadomych mógł wyrachować czwartą niewiadomą. Niech tedy naprzód w bok, obierze albo naznaczy znak
do BG 50. wysokośći przed tym niewiádomy. Ten tedy przemysł dobrze poiąwszy, żadney trudnośći mieć nie możesz w nástępuiących Náukách. NAVKA XIV. Odległość Poźiomną niedostępną przemierzáć przez Tablicę Mierniczą, tákiemu Mierniczemu ktory nie vmie z Arythmetyki Auream Regulam: to iest Liczby Złoty ábo Trzech: przez ktorą ze trzech liczb wiádomych, dochodźimy czwartey niewiádomey. NIech będźie Odległość MN niedostępna, dla rzeki, błot, ábo strzelby: ktorą trzebá przemierzáć Mierniczemu poczynáiącemu, ktory nie wie ci to Aurea regula: to iest Liczbá złota, ábo Trzech: przez ktorąby zé trzech rzeczy wiádomych mogł wyráchowáć czwartą niewiádomą. Niech tedy naprzod w bok, obierze álbo náznáczy znák
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 14
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
. i 401. od 501. która frakcja, większa jest niż 3. ćwierci łokcia jednego. Skąd uznaj doskonałość pierwszego sposobu: Bo chocyś w nim na linii mb uchybił kilku cząstek, tego erroru nie znać będzie na linii mn. Wtóry sposób. Drugiego sposobu. Dla tych co nie umieją ze trzech liczb dochodzić czwartej, jednak potrafią prostą liczbę liczyć. UCzyniwszy wszytko, co poprzedzających 5. Punktów opisało: Po szóste. Przeciągnij na Tablicy mierniczej DHBC, podle linii z Celami, linią Stc, ze wszelką pilnością. Po siódme. Odmierz na skali jakiejkolwiek, (lubo równej długością ścianie DC, lubo nie równej, tyle części,
. y 401. od 501. ktora frakcya, większa iest niż 3. ćwierći łokćiá iednego. Zkąd vznay doskonałość pierwszego sposobu: Bo choćyś w nim ná linii mb vchybił kilku cząstek, tego erroru nie znać będźie ná linii mn. Wtory sposob. Drugiego sposobu. Dla tych co nie vmieią ze trzech liczb dochodźić czwartey, iednák potráfią prostą liczbę liczyć. VCzyniwszy wszytko, co poprzedzáiących 5. Punktow opisáło: Po szoste. Przećiągniy ná Tablicy mierniczey DHBC, podle linii z Celámi, liniią Stc, ze wszelką pilnośćią. Po śiodme. Odmierz ná skáli iákieykolwiek, (lubo rowney długością śćiánie DC, lubo nie rowney, tyle częśći,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 17
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684