Bazylego i Konstantyna Cesarzów Greckich Siostrę Lumen. Wiar affulsit, około Roku 971. Bożków Peruna, Striba, Horsa, i Mokośla, wenerowali Rusnacy teste Cromero. Temu Deastrówi Perunowi, formâ bumaná erygowanemu, głowę dawano srebrną, a Nos ze złota, i w ręku piorun. Czcili go w Wielkim Nowogrodzie, ż samej Dębiny ognie mu paląc. Na tym miejscu teraz jest Manastyr Peruński nazwany. TYTUŁ TRZECI TEJ KsIĘGI. JAKA WIARA, TAKA OFIARA. WZYWANIE BEZ POMOCY, WOŁANIE na GŁUCHÓW, GADANIE do NIEMYCH, albo SCJENCJA o OFIARACH POGAŃSKICH, o Świętach, Solennizariach, tudzież o Rzeczach Bożków Opiece poświęconych.
WIakowej u Pogan rewerencyj byłi Bożkowie
Bázylego y Konstantyná Cesarzow Greckich Siostrę Lumen. Wiár affulsit, około Roku 971. Bożkow Peruna, Striba, Horsa, y Mokośla, wenerowáli Rusnacy teste Cromero. Temu Deastrôwi Perunowi, formâ bumaná erygowanemu, głowę dawáno srebrną, á Nos ze złotá, y w ręku piorun. Cżcili go w Wielkim Nowogrodzie, ż samey Dębiny ognie mu paląc. Ná tym mieyscu teraz iest Mánástyr Peruński názwány. TYTUŁ TRZECI TEY XIĘGI. IAKA WIARA, TAKA OFIARA. WZYWANIE BEZ POMOCY, WOŁANIE ná GŁUCHOW, GADANIE do NIEMYCH, álbo SCYENCYA ó OFIARACH POGANSKICH, ô Swiętach, Solennizaryach, tudziesz o Rzeczách Bożkow Opiece poświęconych.
WIákowey u Pogan rewerencyi byłi Bożkowie
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 27
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
doczytałem się: albo od Turków z despektowany, albo do Francyj ma być wzięty.
16. Krzyż na którym Zbawienie nasze wisiało: według jednych Autorów z oliwnego drzewa zrobiony, według drugich, z Palmowowego, według Księgi Canticorum Cap: 7. v. 8. Dixi ascendam in Palmam etc. czyli z dębiny według Z. Grzegorza, alboliteż z jabłoni, aby świat medelam ferret inde, hostis unde laeserat. Obszerną o Krzyżu dałem informacją, w Części 1. moich nowych Aten, atoli tu summatim o tymże Krzyżu Z. nieoc napiszę, aby Świętości Chrystusowe w kupie były. Znaleziony jest pod Kalwarią w przepaści od
docżytałem się: albo od Turkow z despektowany, albo do Francyi ma być wzięty.
16. Krzyż na ktorym Zbawienie nasze wisiało: według iednych Autorow z oliwnego drzewa zrobiony, według drugich, z Palmowowego, według Księgi Canticorum Cap: 7. v. 8. Dixi ascendam in Palmam etc. cżyli z dębiny według S. Grzegorza, alboliteż z iabłoni, aby swiat medelam ferret inde, hostis unde laeserat. Obszerną o Krzyżu dałem informacyą, w Części 1. moich nowych Aten, atoli tu summatim o tymże Krzyżu S. nieoc napiszę, aby Swiętości Chrystusowe w kupie były. Znaleziony iest pod Kalwaryą w przepaści od
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 107
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
o Fabryce.
mnie piaszczysta, glinkowata, sapowata, wtedy pale się biją lub olchowe, lub dębowe opalone na końcu, aby szły lepiej w ziemię, olejem gorzkim nasmarowane; gęsto lub rzadko bić należy według proporcyj struktury, mającej stać natym fundamencie. Na palach tych zrobić potrzeba kratę mocną, z olszyny, lub dębiny, horyzontalnie ją położyć, rzadko lub gęsto według eksigencyj. Fundament ma być szerszy niż ściany. Jeśli jest calec z gliny spiekłej, tedy piąta albo szósta część muru ma iść w ziemię, na zgniłym słabym miejscu czwartą część Obróć muru w fundament. Naprzykład jeśli mur myślisz mieć ośm sążni in elevatione, dwa sążnie
o Fabryce.
mie piaszczysta, glinkowata, sapowata, wtedy pale się biią lub olchowe, lub dębowe opalone na końcu, aby szły lepiey w ziemię, oleiem gorzkim nasmarowane; gęsto lub rzadko bić należy według proporcyi struktury, maiącey stać natym fundamencie. Na palach tych zrobić potrzeba kratę mocną, z olszyny, lub dębiny, horyzontalnie ią położyć, rzadko lub gęsto według exigencyi. Fundament ma bydź szerszy niż sciany. Iezli iest calec z gliny spiekłey, tedy piąta albo szosta część muru ma iść w ziemię, na zgniłym słabym mieyscu czwartą część obroć muru w fundament. Naprzykład iezli mur myslisz mieć ośm sążni in elevatione, dwa sążnie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 395
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
i pisać, bo te karby omylne bywają, ale regestra pewniejsze na każdym arkuszu, od Pana, albo Administratora, lub Pisarza Prowentowego z datą podpisane, bo wtedy trudno odmienić, jeźli czego nie dostaje. SZPICHLERZ powinien być stawiony na miejscu wolnym, wydatnym dla wentylacyj i suchości, z drzewa suchego budowany, alias z dębiny, jedliny, buczyny w Marcu rąbanej, bo w inne czasy robakom podległej, skąd zboże nie- O Ekonomice, mianowicie o Szpiechlerzu.
czyste jak mąką bywa posypane, skąd wilki urodzą się w zbożu.
Sosnina mocna, tylko od niej zboże żywicą prześmierdnie, a czasem się zagrzeje od jej gorącości. Podłoga najlepsza dębo wa
y pisać, bo te karby omylne bywaią, ale regestra pewnieysze na każdym arkuszu, od Pana, albo Administratora, lub Pisarza Prowentowego z datą podpisane, bo wtedy trudno odmienić, ieźli czego nie dostaie. SZPICHLERZ powinien bydz stawiony na mieyscu wolnym, wydatnym dla wentylacyi y suchości, z drzewa suchego budowany, alias z dębiny, iedliny, buczyny w Marcu rąbaney, bo w inne czasy robakom podległey, zkąd zboże nie- O Ekonomice, mianowicie o Szpiechlerzu.
czyste iak mąką bywa posypane, zkąd wilki urodzą się w zbożu.
Sosnina mocna, tylko od niey zboże żywicą prześmierdnie, a czasem się zagrzeie od iey gorącości. Podłoga naylepsza dębo wa
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 407.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Świętego nad Świętemi primario szanowali figury, a przytym Matki Najś: jako jeszcze żyjący Z. Jakub Apostoł w Saragosie w Hiszpanii wystawił był kolumnę, a na niej konterfekt Najś: Panny. Kto Figury eryguje, niechże z mocnej to czyni materyj, z kamienia. żelaza, miedzi, a przynajmniej z dębiny, aby wyobrażenie cierpiącego Chrystusa przez słotę zepsowawszy się, nie stało na ludibrium niewiernych i bluźniących żydów, którzy koło figur mijając, słowy, lub myślą je bluźnią, jako świadczą Autorowie. G G G
Gnój choć rzecz szpetna, ma jednak swoje zalecenie: na śmierdzącym rodzą się woniejące kwiaty: na rzeczy obrzydliwej, rośnie
Swiętego nad Swiętemi primario szanowali figury, á przytym Matki Nayś: iako ieszcze żyiący S. Iakub Apostoł w Saragosie w Hiszpanii wystawił był kolumnę, á na niey konterfekt Nayś: Panny. Kto Figury eryguie, niechże z mocney to czyni materyi, z kamienia. żelaza, miedzi, á przynaymniey z dębiny, aby wyobrażenie cierpiącego Chrystusa przez słotę zepsowawszy się, nie stało na ludibrium niewiernych y bluzniących żydow, ktorzy koło figur miiaiąc, słowy, lub myslą ie bluznią, iako swiadczą Autorowie. G G G
GNoy choć rzecz szpetna, ma iednak swoie zalecenie: na smierdzącym rodzą się wonieiące kwiaty: na rzeczy obrzydliwey, rosnie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 414
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
z swemi Ofiarnikami mieścił stę; a Pospólstwu, Gościom odsłaniano. Dąb ten od trzech stron miał dla siebie dystyngwowane honory; stał, gdzie potym było Miasteczko Hejligenbeil, tojest Święta Siekiera. Z pierwszej strony jego czczono Bałwan Petuno, czyli Całego świata praecipue o PolscE
Peruno, alias Piorun; ku którego czci ogień z dębiny dzień i noc palono pod ucięciem głowy nie pilnych. Z drugiej strony był bałwan Patrimpo wenerowany węża żywego, mlekiem karmionego ustawną konserwacją. Z trzeciej strony szanowano bałwan czartowski Patelo imieniem, którego honor był, głowę ludzką nieżywą piastować. Innych Bogów czcili, a zawsze w dębinie, osobliwie Bałwan Wurschajto, niby chatny Bóg,
z swemi Ofiarnikami mieścił stę; a Pospòlstwu, Gościom odsłaniano. Dąb ten od trzech stron miał dla siebie dystyngwowane honory; stał, gdzie potym było Miasteczko Heyligenbeil, toiest Swięta Siekiera. Z pierwszey strony iego czczono Bałwan Petuno, czyli Całego świata praecipuè o POLSZCZE
Peruno, alias Piorun; ku ktorego czci ogien z dębiny dzień y noc palono pod ucięciem głowy nie pilnych. Z drugiey strony był bałwan Patrimpo wenerowany węża żywego, mlekiem karmionego ustawną konserwacyą. Z trzeciey strony szanowano bałwan czartowski Patelo imieniem, ktorego honor był, głowe ludzką nieżywą piastować. Innych Bogow czcili, a zawsze w dębinie, osobliwie Bałwan Wurschayto, niby chatny Bog,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 322
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
obserwacjach) powiadają, że nie masz rzeczy posrzodkowej pomiędzy węglami przykremi, wiele w sobie mającemi gorącości, i pomiędzy węglami miękkiemi, mało mającemi w sobie gorącości, że pomiędzy węglami dębowemi, znajdują się jedne nad drugie ostrzejsze. Węgiel dębowy ostry jest według nich, ten który się robi z grubych gałęzi, i z starej dębiny połupanej. Węgiel z zapustu młodej dębiny, ma w sobie i gorącość i miękkość, co go czyni szacowniejszym, że zaś miękkość żelaza może dependować od wielu innych okoliczności, a nie od samej doskonałości lub niedoskonałości węgla, nie jest rzecz pewna, jeżeli węgiel przyczynia się tyle, ile niektórzy nad kuznicami Superytendenci rozumieją, do
obserwacyach) powiadaią, że nie masz rzeczy posrzodkowey pomiędzy węglami przykremi, wiele w sobie maiącemi gorącosci, i pomiędzy węglami miękkiemi, mało maiącemi w sobie gorącosci, że pomiędzy węglami dębowemi, znayduią się iedne nad drugie ostrzeysze. Węgiel dębowy ostry iest według nich, ten ktory się robi z grubych gałęzi, i z starey dębiny połupaney. Węgiel z zapustu młodey dębiny, ma w sobie i gorącość i miękkość, co go czyni szacownieyszym, że zaś miękkość żelaza może dependować od wielu innych okolicznosci, á nie od samey doskonałosci lub niedoskonałosci węgla, nie iest rzecz pewna, ieżeli węgiel przyczynia się tyle, ile niektorzy nad kuznicami Superitendenci rozumieią, do
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 35
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
rzeczy posrzodkowej pomiędzy węglami przykremi, wiele w sobie mającemi gorącości, i pomiędzy węglami miękkiemi, mało mającemi w sobie gorącości, że pomiędzy węglami dębowemi, znajdują się jedne nad drugie ostrzejsze. Węgiel dębowy ostry jest według nich, ten który się robi z grubych gałęzi, i z starej dębiny połupanej. Węgiel z zapustu młodej dębiny, ma w sobie i gorącość i miękkość, co go czyni szacowniejszym, że zaś miękkość żelaza może dependować od wielu innych okoliczności, a nie od samej doskonałości lub niedoskonałości węgla, nie jest rzecz pewna, jeżeli węgiel przyczynia się tyle, ile niektórzy nad kuznicami Superytendenci rozumieją, do doskonałości, lub niedoskonałości żelaza; z
rzeczy posrzodkowey pomiędzy węglami przykremi, wiele w sobie maiącemi gorącosci, i pomiędzy węglami miękkiemi, mało maiącemi w sobie gorącosci, że pomiędzy węglami dębowemi, znayduią się iedne nad drugie ostrzeysze. Węgiel dębowy ostry iest według nich, ten ktory się robi z grubych gałęzi, i z starey dębiny połupaney. Węgiel z zapustu młodey dębiny, ma w sobie i gorącość i miękkość, co go czyni szacownieyszym, że zaś miękkość żelaza może dependować od wielu innych okolicznosci, á nie od samey doskonałosci lub niedoskonałosci węgla, nie iest rzecz pewna, ieżeli węgiel przyczynia się tyle, ile niektorzy nad kuznicami Superitendenci rozumieią, do doskonałosci, lub niedoskonałosci żelaza; z
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 35
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
wielu innych okoliczności, a nie od samej doskonałości lub niedoskonałości węgla, nie jest rzecz pewna, jeżeli węgiel przyczynia się tyle, ile niektórzy nad kuznicami Superytendenci rozumieją, do doskonałości, lub niedoskonałości żelaza; ztym wszystkim jeżeli na rzecz tę, jako na wyprobowaną pozwoliwszy, pytanybym był, dla czego węgiel zrobiony z starej dębiny jest ostry, a ten który się roby z młodych dębów jest miękki? powiedziałbym zaraz, że dlatego iż młoda dębina jest w cale miękka, i nie może być zwaną drzewem twardym w porównaniu do osrzodku starych dębów; lecz byłoby to tylko zawikłać kwestią a nie solwować ją: albowiem to tu wiedzieć potrzeba
wielu innych okolicznosci, á nie od samey doskonałosci lub niedoskonałosci węgla, nie iest rzecz pewna, ieżeli węgiel przyczynia się tyle, ile niektorzy nad kuznicami Superitendenci rozumieią, do doskonałosci, lub niedoskonałosci żelaza; ztym wszystkim ieżeli na rzecz tę, iako na wyprobowaną pozwoliwszy, pytanybym był, dla czego węgiel zrobiony z starey dębiny iest ostry, á ten ktory się roby z młodych dębow iest miękki? powiedziałbym zaraz, że dlatego iż młoda dębina iest w cale miękka, i nie może być zwaną drzewem twardym w porownaniu do osrzodku starych dębow; lecz byłoby to tylko zawikłać kwestyą á nie solwować ią: albowiem to tu wiedzieć potrzeba
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 36
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
zaraz, że dlatego iż młoda dębina jest w cale miękka, i nie może być zwaną drzewem twardym w porównaniu do osrzodku starych dębów; lecz byłoby to tylko zawikłać kwestią a nie solwować ją: albowiem to tu wiedzieć potrzeba, dla czego węgiel z drzewa białego i miękkiego czyni żelazo miękkim, a węgiel z starej dębiny, z cierniów etc. czyni go twardym. SZTUKA WĘGLARSKA. Tu Pan Duhamel na prawdziwy trafił punkt. Kruchość albo gipkość węgli według mego zdania nic więcej nie jest jak wymysłem i pretekstem wysokich pieców i hutników żelaza, którym albo błędy swoje w przerobieniu miner popełnione wymawiają, albo swój nie dozór w nie pilnowaniu, kiedy
zaraz, że dlatego iż młoda dębina iest w cale miękka, i nie może być zwaną drzewem twardym w porownaniu do osrzodku starych dębow; lecz byłoby to tylko zawikłać kwestyą á nie solwować ią: albowiem to tu wiedzieć potrzeba, dla czego węgiel z drzewa białego i miękkiego czyni żelazo miękkim, á węgiel z starey dębiny, z cierniow etc. czyni go twardym. SZTUKA WĘGLARSKA. Tu Pan Duhamel na prawdziwy trafił punkt. Kruchość albo gipkość węgli według mego zdania nic więcey nie iest iak wymysłem y pretextem wysokich piecow y hutnikow żelaza, ktorym albo błędy swoie w przerobieniu miner popełnione wymawiaią, albo swoy nie dozor w nie pilnowaniu, kiedy
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 36
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769