co do pożytku korzystać można. Ułożenie ciała ludzkiego koniecznej pracy wyciąga.
Trzeba wielokrotnego poruszenia, aby jedzenie dobrze strawione było, i krew należytą miała cyrkulacją.
Gdyby praca nie była konieczną do zachowania zdrowia i utrzymania sił czerstwych potrzebą, nie byłoby przyrodzenie ciał naszych przysposobiło do znoszenia onej; aby zaś dał uczuć tym mocniej Dawca natury ludziom, jaka jest pracy potrzeba, nie inaczej tylko za jej poprzedzeniem użycza darów swoich. Nie tylko obfitować w dostatki, ale się odziać bez pracy niepodobna. Materiały wszystkiego mamy sobie hojnie zgotowane, użycie onych naszej skrzętności zostawiono. Trzeba w pocie czoła orać ziemię i poruszać, dopiero się jej płodność wyda, przymuszona
co do pożytku korzystać można. Ułożenie ciała ludzkiego konieczney pracy wyciąga.
Trzeba wielokrotnego poruszenia, aby iedzenie dobrze strawione było, y krew należytą miała cyrkulacyą.
Gdyby praca nie była konieczną do zachowania zdrowia y utrzymania sił czerstwych potrzebą, nie byłoby przyrodzenie ciał naszych przysposobiło do znoszenia oney; aby zaś dał uczuć tym mocniey Dawca natury ludziom, iaka iest pracy potrzeba, nie inaczey tylko za iey poprzedzeniem użycza darow swoich. Nie tylko obfitować w dostatki, ale się odziać bez pracy niepodobna. Materyały wszystkiego mamy sobie hoynie zgotowane, użycie onych naszey skrzętności zostawiono. Trzeba w pocie czoła orać ziemię y poruszać, dopiero się iey płodność wyda, przymuszona
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 124
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
niemal idą w braki,
Lecz tej nie powiem przed nią tajemnicy, Dokąd nie będziem pospołu w świątnicy. 785. Drugie.
Oczy kryształy, włosy jedwab prawy, Ciało alabastr, wargi rubin krwawy, Mowa roztropna i wspaniała postać — A jażbym nią miał twoim sługą zostać? 786. Na obrazek tego kupidynka.
Jeśli dawca miłości sam Kupido mały, A to nie mógł się umknąć od miłości strzały I jak mu od niej serce ciężka trapi męka, Świadczy na pierś żałośnie przyciśniona ręka. Druga zaś miłosiernie uleczenia rany Prosi, z cerą pokorną, u której Diany. A mnie kto stąd obwini, że też szukam miejsca, W którym by
niemal idą w braki,
Lecz tej nie powiem przed nią tajemnicy, Dokąd nie będziem pospołu w świątnicy. 785. Drugie.
Oczy kryształy, włosy jedwab prawy, Ciało alabastr, wargi rubin krwawy, Mowa roztropna i wspaniała postać — A jażbym nię miał twoim sługą zostać? 786. Na obrazek tego kupidynka.
Jeśli dawca miłości sam Kupido mały, A to nie mogł się umknąć od miłości strzały I jak mu od niej serce ciężka trapi męka, Świadczy na pierś żałośnie przyciśniona ręka. Druga zaś miłosiernie uleczenia rany Prosi, z cerą pokorną, u ktorej Diany. A mnie kto ztąd obwini, że też szukam miejsca, W ktorym by
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 278
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
na łonie moim piastowałam/ którzy po wszystek teraźniejszy czas wnętrzności moje gryzą/ a o śmierć mię przyprawić usiłują. Pod opiekuny i sprawcami niegdy będąc/ na przykazanie nie dbali/ i nie dziw/ tak bowiem serce ich zatwardziało było/ że widząc/ nie widzieli/ i słysząc nie słyszeli. Teraz sam opiekunów onych dawca stoi/ czyni staranie/ wzywa/ i rękę pomocy daje/ słuch ku słyszeniu otwiera/ i źrzenicy ku widzeniu roświeca/ Nietylko mu jednak są nieposłusznymi i niepowolnymi/ ale i dobrowolnie odwróciwszy oczy i uszy zatkawszy/ przed dobrocią Pana swego się chronią/ i w nieodwrotne przepaści uciekają. Ach ciężkoż mi zaprawdę z
ná łonie moim piástowáłám/ ktorzy po wszystek teráźnieyszy cżás wnętrznośći moie gryzą/ á o śmierć mię przypráwić vśiłuią. Pod opiekuny y sprawcámi niegdy będąc/ ná przykazánie nie dbáli/ y nie dziw/ ták bowiem serce ich zátwárdźiáło było/ że widząc/ nie widźieli/ y słysząc nie słyszeli. Teraz sam opiekunow onych dawcá stoi/ cżyni stáránie/ wzywa/ y rękę pomocy dáie/ słuch ku słyszeniu otwiera/ y źrzenicy ku widzeniu roświeca/ Nietylko mu iednák są nieposłusznymi y niepowolnymi/ ále y dobrowolnie odwroćiwszy ocży y vszy zátkawszy/ przed dobroćią Páná swego się chronią/ y w nieodwrotne przepáśći vciekáią. Ach ćięszkoż mi záprawdę z
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 3v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
, według Kariona W Polsce PACTA CONVENTA, są Leges Fundamentales, na które Król przysięga
LEGEM condere, mogli i mogą Cesarz, Królowie, Książęta RES PUBLICAE Prawo Dawce Polityczni byli Minos u Kretensów, Seleucus u Lokrensów, Licurgus u Lacedemończyków, Numa u Rzymianów, na cały Świat Justynianus.
Quaeritur Czyli Prawo-Dawca obligowany do wypełniema PRAWA swego?
ODpowiada Z. Tomasz, Katetan, Becanus, i Jus Kanonicum, że jegem Directivam powinien koniecznie to jest Prawa dyrygujące, kierujące, nawodzące do dobrego, odwodzące od złego, pod grzechem śmiertelnym obserwować; a zaś Legem coactivam tylko impiis positam nie jest obligowany zachować, i w tym to
, według Kariona W Polszcze PACTA CONVENTA, są Leges Fundamentales, na ktore Krol przysięga
LEGEM condere, mogli y mogą Cesarz, Krolowie, Xiążęta RES PUBLICAE Prawo Dawce Polityczni byli Minos u Kretensow, Seleucus u Lokrensow, Lycurgus u Lacedemończykow, Numa u Rzymianow, na cały Swiat Iustinianus.
Quaeritur Czyli Prawo-Dawca obligowany do wypełniema PRAWA swego?
ODpowiada S. Tomasz, Katetan, Becanus, y Ius Canonicum, że iegem Directivam powinien koniecznie to iest Prawa diryguiące, kieruiące, nawodzące do dobrego, odwodzące od złego, pod grzechem śmiertelnym obserwować; a zaś Legem coactivam tylko impiis positam nie iest obligowany zachować, y w tym to
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 361
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Sklep Dwór J.M.P. Gniewosza, Łowczego Koronnego
Już wychodzę właśnie z bramy, Niedaleko widzę ramy, Piękne okna, budowanie, Smaczniuchne w nim traktowanie — U Gniewosza, kochanego Wszem, łowczego koronnego. Znajdziesz tam uciechę wszelką; Na myślistwo spezę wielką Waży. Hojny chlebodawca, Każdemu go z chęci dawca. Ma pokoje dosyć grzeczy, Widzi z okien wiele rzeczy: Kto z miasta, do miasta jedzie, Skąd wychodzi i wyjedzie. Dwór Ich M. PP. Leśniowolskich na Rzeźniczej ulicy.
Przeciw tam, za rzeźnikami, Różnymi rzemieślnikami, Przedtym domeczek miewano, A teraz dwór zbudowano Piękny, przestrony, szeroki, Udatny
. Sklep Dwór J.M.P. Gniewosza, Łowczego Koronnego
Już wychodzę właśnie z bramy, Niedaleko widzę ramy, Piękne okna, budowanie, Smaczniuchne w nim traktowanie — U Gniewosza, kochanego Wszem, łowczego koronnego. Znajdziesz tam uciechę wszelką; Na myślistwo spezę wielką Waży. Hojny chlebodawca, Każdemu go z chęci dawca. Ma pokoje dosyć grzeczy, Widzi z okien wiele rzeczy: Kto z miasta, do miasta jedzie, Skąd wychodzi i wyjedzie. Dwór Ich MM. PP. Leśniowolskich na Rzeźniczej ulicy.
Przeciw tam, za rzeźnikami, Różnymi rzemieślnikami, Przedtym domeczek miewano, A teraz dwór zbudowano Piękny, przestrony, szeroki, Udatny
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 58
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
. Bracia uczynicie; i rozruchom znacznym in Regno drogę zagrodzicie; i candor swój erga Iustitiam et aequalitatem objaśnicie; Książąt Ich Mościów do usług dalszych (które oni Ojczyźnie miłej zawsze w sobie wystawiali) zniewolicie; i Industrią swoją to sprawicie, vt Moribus antiquis stet Res Polona virisque A Pan Bóg, który jest wszelkich dóbr Dawca naszczodrobliwszy, det Patriae nostrae gratiae suae Diuinae, libertatis pacis, ac omnium bonorum incrementum Datum w Arenowicach 20 Julij. A. D. 1641. Praesenti statui Reipublicae Cało wierny, Ich W. M. moim M Panom, uprzyjmie życzliwi Brat, i sługa. Hieremias Bielejowski.
WIele w prawdzie zełanci Inuidiosiwynajdują Argumentów
. Bracia vczynićie; y rozruchom znacznym in Regno drogę zagrodźićie; y candor swoy erga Iustitiam et aequalitatem obiáśnićie; Xiążąt Ich Mośćiow do vsług dalszych (ktore oni Oyczyźnie miłey zawsze w sobie wystawiáli) zniewolićie; y Industryą swoią to spráwićie, vt Moribus antiquis stet Res Polona virisque A Pan Bog, ktory iest wszelkich dobr Dawca nászczodrobliwszy, det Patriae nostrae gratiae suae Diuinae, libertatis pacis, ac omnium bonorum incrementum Datum w Arenowicach 20 Iulij. A. D. 1641. Praesenti statui Reipublicae Cało wierny, Ich W. M. moym M Panom, vprziymie życzliwi Brat, y sługá. Hieremias Bieleiowski.
WIele w prawdźie zełanći Inuidiosiwynayduią Argumentow
Skrót tekstu: BielejObrona
Strona: 7
Tytuł:
Obrona tytułów książęcych od Rzeczypospolitej uchwałą sejmową pozwolonych
Autor:
Jeremiasz Bielejowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
Przyjaciela, i żyj znią szczęśliwie lata nie przeżyte, żyj Panu i Ojczyźnie, a osobliwie miłującym Rodzicom ku usłudze i wiecznemu zawdzięczeniu tak wielkiego, które dziś z ręku ich bierzesz Dobrodziejstwa, pomnażaj sławy i zacności, z której i sam starożytnie się urodziwszy idziesz, i z tym miłym Przyjacielem stokrotnie nabywasz. A Bóg Dawca wszego Dobra niechaj z skarbnicy swej Niebieskiej, udziela W. M. Ciom tych łask i błogosławieństw swych które świat ma za największe, i którem stoi. Tego Wielcy Rodzice, tego nietylko ta przytomna, ale i inna po szerokich Państwach tej Rzeczypospolitej i obcych Krajach rozkrzewiona Krewnych Przyjaciół gromada Obojgu W. M. Państwu
Przyiaćielá, y żyi znią szczęsliwie látá nie przeżyte, żyi Pánu y Oyczyznie, á osobliwie miłuiącym Rodźicom ku usłudze y wiecznemu zawdźięczeniu ták wielkiego, ktore dźiś z ręku ich bierzesz Dobrodźieystwá, pomnáżay sławy y zacnośći, z ktorey y sam stárożytnie się urodźiwszy idźiesz, y z tym miłym Przyiáćielem stokrotnie nábywász. A Bog Dáwcá wszego Dobrá niechay z skarbnicy swey Niebieskiey, udźielá W. M. Ciom tych łásk y błogosławieństw swych ktore świat má zá náywiększe, y ktorem stoi. Tego Wielcy Rodźice, tego nietylko tá przytomná, ále y inná po szerokich Páństwách tey Rzeczypospolitey y obcych Kraiach rozkrzewiona Krewnych Przyiaćioł gromadá Oboygu W. M. Páństwu
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 18
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
, Wojewodzie i Generałowi Krakowskiemu, Śniatyńskiemu, etc. Staroście.
W Trójcy jednemu Bogu, i Bogarodzicy: Wszystkim orszakom, które w niebieskiej świątnicy, Chwałę Królowi dają niezwyciężonemu, A przy tych zaraz tobie, tobie, Panu memu Ofiaruję pamiątkę tę krwawej ofiary Zbawiciela naszego, znamienitsze dary Mimo te być nie mogą: te dawca ubogi, Wyżebrawszy u Boga, niesie za twe progi. Tobie słusznie należą: tyś bowiem zachował Tę pamiątkę w sercu swym: tyś ją sfigurował Na swych ojczystych niwach: gdzie z przyczyny twojej; Póki słoneczny promień powinności swojej
Nie odprawi i lotny miesiąc nie osiędzie, od narodów potomnych rozmyślaną będzie. wznowiłeś
, Woiewodzie y Generałowi Krákowskiemu, Sniátyńskiemu, etc. Stárośćie.
W Troycy iednemu Bogu, y Bogárodzicy: Wszystkim orszákom, ktore w niebieskiey świątnicy, Chwałę Krolowi dáią niezwyćiężonemu, A przy tych záraz tobie, tobie, Pánu memu Ofiáruię pámiątkę tę krwáwey ofiáry Zbáwićielá nászego, známienitsze dáry Mimo te być nie mogą: te dawcá vbogi, Wyżebrawszy v Bogá, nieśie zá twe progi. Tobie słusznie należą: tyś bowiem záchował Tę pámiątkę w sercu swym: tyś ią zfigurował Ná swych oyczystych niwách: gdzie z przyczyny twoiey; Poki słoneczny promień powinnośći swoiey
Nie odprawi i lotny mieśiąc nie ośiędzie, od narodów potomnych rozmyśláną będzie. wznowiłeś
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 2
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
, Ta słodkobrzmiącej lutni ćwiczy strony sforne; Za nią w tropy wesoła poskakuje rota: Powolność, Wiara, Pokój, Dobra Myśl, Ochota. I Fortuna życzliwa na takie igrzysko Nie omieszkała, owszem, przystąpiwszy blisko, Bindę z oczu zdejmuje, a z szczęśliwej czary Na głowę waszę wlewa niepojęte dary. Bóg też, dawca wszelkiego dobra, swą osobą, Że tam przebywa, gdzie dwaj zgodnie żyją z sobą,
Byście w zaczętej drodze nie upadli marnie, Zwsząd was nieomylną dobrocią ogarnie, Oczy łaskawe ku wam nakłoni z wysoka, Pilnując ścia waszego jak źrzenice oka. Da miejsce prośbom waszym pokornym u siebie, Pośpieszy na ratunek wam w
, Ta słodkobrzmiącej lutni ćwiczy strony sforne; Za nią w tropy wesoła poskakuje rota: Powolność, Wiara, Pokój, Dobra Myśl, Ochota. I Fortuna życzliwa na takie igrzysko Nie omieszkała, owszem, przystąpiwszy blisko, Bindę z oczu zdejmuje, a z szczęśliwej czary Na głowę waszę wlewa niepojęte dary. Bóg też, dawca wszelkiego dobra, swą osobą, Że tam przebywa, gdzie dwaj zgodnie żyją z sobą,
Byście w zaczętej drodze nie upadli marnie, Zwsząd was nieomylną dobrocią ogarnie, Oczy łaskawe ku wam nakłoni z wysoka, Pilnując ścia waszego jak źrzenice oka. Da miejsce prośbom waszym pokornym u siebie, Pośpieszy na ratunek wam w
Skrót tekstu: ZimSRoks
Strona: 26
Tytuł:
Roksolanki
Autor:
Szymon Zimorowic
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwika Ślękowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983
nie raz wygnanemu, tamże w Czechach umarł, Roku 1305. pogrzebiony we Wrocławiu. Zonę miał ELZBIETĘ Przemyśla Córkę, pyszną, która potym za Rudolfem była Cesarzem.
KAZIMIERZ III. Wielki, od wielkich akcyj i od wrzostu rzeczony, Prawodawca Polski, Rex Rusticorũ nazwany, że wszystkim przystępny, Przywilejów wiele dla Polaków hojny Dawca, Łokietka Syn. Ruś trzy razy poskromił Orężem, że rebelizowała, i Książęcia Mazowieckiego Bolesława tam Iure uxoreo w Haliczu panującego otruła. Lwów wziął i skarby z Zamku wysokie go wielkie, złote krzesło korony i krzyż z Drzewem Świętym; Ruś Polsce inkorporował kreowawszy Senatorów. Prawo zniósł w Wiślicy owo, że kto się w
nie ráz wygnánemu, tamże w Czechach umarł, Roku 1305. pogrzebiony we Wrocławiu. Zonę miał ELZBIETĘ Przemyśla Corkę, pyszną, ktorá potym zá Rudolfem była Cesarzem.
KAZIMIERZ III. Wielki, od wielkich akcyi y od wrzostu rzeczony, Práwodawca Polski, Rex Rusticorũ názwany, że wszystkim przystępny, Przywileiow wiele dla Polákow hoyny Dawca, Łokietka Syn. Ruś trzy rázy poskromił Orężem, że rebellizowáła, y Xiążęcia Mazowieckiego Bolesława tam Iure uxoreo w Haliczu panuiącego otruła. Lwow wźiął y skarby z Zamku wysokie go wielkie, złote krzesło korony y krzyż z Drzewem Swiętym; Ruś Polszcze inkorporowáł kreowáwszy Senátorow. Práwo zniosł w Wiślicy owo, że kto się w
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 346
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746