do samego Portu Zbawienia opatrzność Boska przyprowadziła, skąd od łeż zgoła, z oczu nam płynących zatrzymać się nie możemy, uważając jako taż Boska Opatrżność aż do tego czasu Nasze przeciągnąć raczyła życie i lata, pókiby Majestatu Twojego oczy Nasze nieoglądały, już na drodze prawdy zostającego; i któregobyśmy tak od Dawce dóbr wszelkich udarowanego szczęśliwościa na łon naszej slusznie mogli przyjąć miłości nieobaczyły Ojcowskiej i serca. Dla czego dosyć tego wyrazić nie możemy słowy takie w sercu Naszym wzniecone przez to stało się wesele, gyd tylko z najpierwszej jawnej o tobie te wzielizmy wiadomość, że wyrzekszy się błędów Heretyckich, Wiary Z. Katolickiej wyznanie w rękach
do samego Portu Zbáwienia opátrzność Boska przyprowádziłá, zkąd od łeż zgołá, z oczu nam płynących zátrzymáć się nie możemy, vważáiąc iáko táż Boska Opátrżność aż do tego czásu Násze przećiągnąć raczyła życie y láta, pokiby Máiestatu Twoiego oczy Násze nieoglądały, iuż ná drodze prawdy zostáiącego; y ktoregobysmy tak od Dawce dobr wszelkich vdárowánego szcześliwośćia ná łon naszey slusznie mogli przyiąć miłośći nieobaczyły Oycowskiey y sercá. Dla czego dosyć tego wyráźić nie możemy słowy takie w sercu Nászym wzniecone przez to stáło sie wesele, gyd tylko z náypierwszey iáwney o tobie te wźielizmy wiádomość, że wyrzekszy sie błędow Heretyckich, Wiáry S. Kátholickiey wyznánie w rękách
Skrót tekstu: InnListAug
Strona: A
Tytuł:
Kopia listu [...] do Augusta [...] króla polskiego
Autor:
Innocenty XII
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
czyli też à Terra Salica, to jest Francica, gdyż Frankowie dawnych czasów zwali się GENS SALlCÁ, albo Salii, od Rzeki Sala, przy której mieszkała, według Kariona W Polsce PACTA CONVENTA, są Leges Fundamentales, na które Król przysięga
LEGEM condere, mogli i mogą Cesarz, Królowie, Książęta RES PUBLICAE Prawo Dawce Polityczni byli Minos u Kretensów, Seleucus u Lokrensów, Licurgus u Lacedemończyków, Numa u Rzymianów, na cały Świat Justynianus.
Quaeritur Czyli Prawo-Dawca obligowany do wypełniema PRAWA swego?
ODpowiada Z. Tomasz, Katetan, Becanus, i Jus Kanonicum, że jegem Directivam powinien koniecznie to jest Prawa dyrygujące, kierujące,
czyli też à Terra Salica, to iest Francica, gdyż Frankowie dawnych czasow zwali się GENS SALlCÁ, albo Salii, od Rzeki Sala, przy ktorey miesżkała, według Kariona W Polszcze PACTA CONVENTA, są Leges Fundamentales, na ktore Krol przysięga
LEGEM condere, mogli y mogą Cesarz, Krolowie, Xiążęta RES PUBLICAE Prawo Dawce Polityczni byli Minos u Kretensow, Seleucus u Lokrensow, Lycurgus u Lacedemończykow, Numa u Rzymianow, na cały Swiat Iustinianus.
Quaeritur Czyli Prawo-Dawca obligowany do wypełniema PRAWA swego?
ODpowiada S. Tomasz, Katetan, Becanus, y Ius Canonicum, że iegem Directivam powinien koniecznie to iest Prawa diryguiące, kieruiące,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 361
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
/ pod tytułem świętej Trójce/ fundowana od Królowej Zofiej/ której ciało tu odpoczywa w grobie kamiennym. Jest tu w tej Kaplicy Relikwij Świętych Bożych dosyć/ Aparaty kosztowne/ dostatecznie sprawione od tejże Królowej. Jest i grób wielce bogobojnego Piotra Tylickiego/ Biskupa Krakowskiego/ defensora i Jałmużnika Spitalów/ Klasztorów/ Kapłanów ubogich/ dawce szczodrobliwego/ któremu Pan Bóg niech odpłaca/ ten był po wielkiej części pierwszym ozdobicielem tego Kościoła. Kościoły i Klejnoty.
Wtóra Kaplica pod wschodem/ tytułu śś. Młodzianków/ gdzie jest grób PP Hynczów z Rogozna/ Fundatora tej Kaplice/ w tej Kaplicy są znaczne Relikwie śś. Niewinniątek.
Trzecia Kaplica nad tąż Kaplicą
/ pod tytułem świętey Troyce/ fundowána od Krolowey Zophiey/ ktorey ćiáło tu odpoczywa w grobie kámiennym. Iest tu w tey Káplicy Relikwiy Swiętych Bożych dosyć/ Appáraty kosztowne/ dostátecznie spráwione od teyże Krolowey. Iest y grob wielce bogoboynego Piotrá Tylickiego/ Biskupá Krákowskiego/ defensorá y Iáłmużniká Spitalow/ Klasztorow/ Kápłánow vbogich/ dawce szczodrobliwego/ ktoremu Pan Bog niech odpłaca/ ten był po wielkiey częśći pierwszym ozdobićielem tego Kośćiołá. Kośćioły y Kleynoty.
Wtora Káplicá pod wschodem/ tytułu śś. Młodźiankow/ gdźie iest grob PP Hynczow z Rogozná/ Fundatorá tey Káplice/ w tey Káplicy są znáczne Reliquie śś. Niewinniątek.
Trzećia Káplicá nád tąż Káplicą
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 5
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
lasy stoją gołe, Zła chwila prace letnie w ogrodach pustoszy, Lud rozkoszny z folwarków ku domowi płoszy.
Po chwili ostre wichry, gdy się z zimnem zwadzą, Ostatek ozdób wdzięcznych przeszłej wiosny zgładzą, Splądrują winohrady zarodne do czysta, Chłodnikom zielonego nie zostawią lista.
Dlategoż ty zawczasu, Faworyno młoda, Zaniechaj dawce uciech majowych, ogroda, Nawiedź znowu pokoje i miasto dwójgrodne, Twojej bytności i twych miłych zabaw godne.
Tu ja nie przy szemrzącym, jak przedtem, strumieniu, Ani pod lipą abo w jaworowym cieniu, Ale raczej w alkierzu przy ciepłym kominie Będę pieśni powtarzał o gładkiej Halinie.
A chociażbym też trafił bohatyrów sławnych
lasy stoją gołe, Zła chwila prace letnie w ogrodach pustoszy, Lud rozkoszny z folwarków ku domowi płoszy.
Po chwili ostre wichry, gdy się z zimnem zwadzą, Ostatek ozdób wdzięcznych przeszłej wiosny zgładzą, Splądrują winohrady zarodne do czysta, Chłodnikom zielonego nie zostawią lista.
Dlategoż ty zawczasu, Faworyno młoda, Zaniechaj dawce uciech majowych, ogroda, Nawiedź znowu pokoje i miasto dwójgrodne, Twojej bytności i twych miłych zabaw godne.
Tu ja nie przy szemrzącym, jak przedtem, strumieniu, Ani pod lipą abo w jaworowym cieniu, Ale raczej w alkierzu przy ciepłym kominie Będę pieśni powtarzał o gładkiej Halinie.
A chociażbym też trafił bohatyrów sławnych
Skrót tekstu: ZimSRoks
Strona: 73
Tytuł:
Roksolanki
Autor:
Szymon Zimorowic
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwika Ślękowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983
delicjami nie tylko na swojej zawodzi się imprezie ale ze wszystkich nimal wiecznymi czasu wyzuwa szczęśliwości, Szczęliwy kogo te pochlebne rozkoszy świeckich nie ułowiły Fawory kogo na swojej niezawiodły stateczności, kogo w swoich że własnych wieczną chanbą niezatopiły pieścidłach, Są to prawda bona licita dobra do czasu Człowiekowi powierzone ale onych według samego trzeba zażywać dawce w czym jak kto by najmniej przeciwko wyraznemu wykroczy Ordynansowi w samych tylko nadzie zatopiwszy Marnościach aż już gotowy z Niebieskiego Parlamentu czytają mu Dekret Proiecisti sermonem Dei proiecit te Dominus . A kogostam i z ziemskiego rugują królestwa Nesis Rex super Israel Aż wnet dla świata i Na niebieskiej i na ziemskiej szwankować będziesz szczęśliwości. Trzeba widzę ostróżnie
delicyami nie tylko na swoiey zawodzi się imprezie ale ze wszystkich nimal wiecznymi czasu wyzuwa szczęsliwosci, Szczęliwy kogo te pochlebne roskoszy swieckich nie ułowiły Fawory kogo na swoiey niezawiodły statecznosci, kogo w swoich że własnych wieczną chanbą niezatopiły piescidłach, Są to prawda bona licita dobra do czasu Człowiekowi powierzone ale onych według samego trzeba zazywać dawce w czym iak kto by naymniey przeciwko wyraznemu wykroczy Ordynansowi w samych tylko nadzie zatopiwszy Marnosciach asz iuz gotowy z Niebieskiego Parlamentu czytaią mu Dekret Proiecisti sermonem Dei proiecit te Dominus . A kogostam y z zięmskiego ruguią krolestwa Nesis Rex super Israel Asz wnet dla swiata y Na niebieskiey y na zięmskiey szwankować będziesz szczęsliwosci. Trzeba widzę ostroznie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 281v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
świat do szczętu. T. Porównania żadnego mieć nie może w Wmścią ten Kapitan pomieniony Rzymski, gdyż on pewne tylko niektóre Prowincje wzycięzył, a Wmść pogmatwałeś pomieszałeś pomąciłeś wszytko na świecie z drozdzami. B. Postrzegszy mizerią nędzną że wszystkie wyzuci Potentąci, szli niesąc każdy z nich honorarium naleczące do Jowisza, Dawce różnych Królestw, lamentując, iż już żadnej własnej swej części nie mieli pewnej w okręgu odmiennym, nie ustawicznego świata. T. Nieznosna to prawie swą własną Posessią wydartą nieslusznie, widzieć w cudzych ręku. A za i wojna która się wszczęła dla wydarcia Monarchij, Państw, i nabycia bogactw, ma się słusznie tytułować sprawiedliwą
swiát do szczętu. T. Porownánia zádnego mieć nie może w Wmśćią ten Kápitan pomieniony Rzymski, gdyż on pewne tylko niektore Prouincie wzyćięzył, á Wmść pogmátwałeś pomieszałeś pomąciłeś wszytko ná świećie z drozdzámi. B. Postrzegszy mizerią nędzną że wszystkie wyzući Potentąći, szli niesąc kázdy z nich honorarium naleczące do Iowiszá, Dawce roznych Krolestw, lámentuiąc, iż iuż zadney własney swey częśći nie mieli pewney w okręgu odmiennym, nie ustáwicznego świátá. T. Nieznosna to práwie swą własną Possessią wydártą nieslusznie, widźieć w cudzych ręku. A za y woyná ktora się wszczęłá dla wydárćia Monárchiy, Panstw, y nábyćia bogactw, ma się słusznie titułowáć spráwiedliwą
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 89
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
i wypełnili, w tym świętym zgromadzeniu; chcę naprzód złośliwą popędliwość afektu gniewliwego, w sercach Słuchacza mojego umiarkować, od wszelakiej niezgody, niepokoju pohamować: a potym żywy ogień Boskiej i bliźniego miłości, wskrzesiwszy tam; dozobopolnej zgody, pokoju tak wewnętrznego, jako i powierschownego skutecznie rozgrzać. Na część Boga pokoju, i uspokojenia dawce: na wysławienie Najwyższego Wojsk niebieskich Wodza, Princeps militiae caelestis, Michała Z. który niespokojne duchy, harde Lucypety, z nieba jednym okrzykiem, aż do piekła strącił. Quis vt DEVS? na Święty Michał,
5. Dosyć skutecznie Chrystusowe Słowa, w dzisiejszej Ewangeliej położone, zachamować człeka złego, gniewliwego mogą: aby
y wypełnili, w tym świętym zgromádzeniu; chcę naprzod złośliwą popędliwość áffektu gniewliwego, w sercách Słucháczá moiego umiárkowáć, od wszelákiey niezgody, niepokoiu pohámowáć: á potym żywy ogień Boskiey y bliźniego miłośći, wskrześiwszy tám; dozobopolney zgody, pokoiu ták wewnętrznego, iáko y powierschownego skutecznie rozgrzać. Ná część Bogá pokoiu, y uspokoięnia dawce: ná wysławięnie Naywyższego Woysk niebieskich Wodzá, Princeps militiae caelestis, Micháłá S. ktory niespokoyne duchy, hárde Lucypety, z niebá iednym okrzykiem, áż do piekłá strąćił. Quis vt DEVS? ná Swięty Michał,
5. Dosyć skutecznie Chrystusowe Słowá, w dźiśieyszey Ewángeliey położone, záchámowáć człeká złego, gniewliwego mogą: áby
Skrót tekstu: PiskorKaz
Strona: 835
Tytuł:
Kazania na Dni Pańskie
Autor:
Sebastian Jan Piskorski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706
mnie stworzenia/ według miary słusznej/ a według woli twojej świętej zawsze obrócona była.
5. Wybijała w-tobie najdoskonalszy Jezu górę dzielność/ skutecznie wszytko coć z-woli Ojca niebieskiego/ i z-miłości zbawienia naszego przynależało wykonywająca/ i do skutków swoich statecznie przywodząca. O tę ja też dzielności skuteczność/ i ciebie dawce dobra wszytkiego pokornie proszę i starać się usilnie pragnę: żeby w-życiu/ i w-sprawach moich/ każda swe miejsce/ sposób/ czas/ miarę/ doskonałość przynależącą miała/ żeby mi czasu żadna odrobina bez wysługi u ciebie/ i zarobku na niebo/ i postępku w-cnocie nie upływała/ ale żeby
mnie stworzenia/ według miáry słuszney/ á według woli twoiey świętey záwsze obrocona byłá.
5. Wybiiáłá w-tobie naydoskonálszy Iezu gorę dźielność/ skutecznie wszytko coć z-woli Oycá niebieskiego/ i z-miłośći zbáwienia nászego przynależáło wykonywáiąca/ i do skutkow swoich státecznie przywodząca. O tę ia też dźielnośći skuteczność/ i ćiebie dawce dobrá wszytkiego pokornie proszę i stáráć się vśilnie pragnę: żeby w-żyćiu/ i w-spráwách moich/ każda swe mieysce/ sposob/ czás/ miárę/ doskonałość przynależącą miáłá/ żeby mi czásu żadna odrobiná bez wysługi v ćiebie/ i zarobku ná niebo/ i postępku w-cnoćie nie vpływáłá/ ále żeby
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 274
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
miłości mojej ku tobie zawsze a zawsze szerzyć/ i żarzyć/ i mnożyć. Część trzecia/ Ćwiczenie 7.
9. Do czego i hojnej łaski i ustawicznej pomocy twojej potrzeba: dla tego sił moich wszelaką szczupłość uznawając i wyznawając/ od ciebie wszytkich dóbr/ a zwłaszcza wszelkiej czystej i świętej miłości/ i zrzodła i dawce/ żebrzę/ tak mnie/ jako i wszytkiemu światu ze mną ognia miłości twojej doskonałego/ a nigdy nie gasnącego ani ustającego.
Daj nam co każesz/ a każ co chcesz. Zmiłuj się nad nami/ i daj nam swoję miłość/ jako umiesz/ możesz/ i chcesz. Dla większej a wiecznej chwały twojej.
miłośći moiey ku tobie záwsze á záwsze szerzyć/ i żarzyć/ i mnożyć. Część trzećia/ Cwiczenie 7.
9. Do czego i hoyney łáski i vstáwiczney pomocy twoiey potrzebá: dla tego śił moich wszeláką szczupłość vznawáiąc i wyznawáiąc/ od ćiebie wszytkich dobr/ á zwłaszczá wszelkiey czystey i świętey miłośći/ i zrzodłá i dawce/ żebrzę/ ták mnie/ iáko i wszytkiemu świátu ze mną ogniá miłośći twoiey doskonáłego/ á nigdy nie gásnącego áni vstáiącego.
Day nam co każesz/ á każ co chcesz. Zmiłuy się nád námi/ i day nam swoię miłość/ iáko vmiesz/ możesz/ i chcesz. Dla większey á wieczney chwały twoiey.
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 357
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665