pokój, w przydatku pociechę. Ciśni na nas tym workiem, nie chciej się z nim drożyć, A my się domyślimy pewnie, co weń włożyć. 97 (P). RODZICOM NAJPIĘKNIEJSZE ICH SIĘ WIDZĄ DZIECI
Potka sowa jastrząba: „Dokąd lecisz?” „W łowy.” „Wiesz, że w dawnym przymierzu z jastrząbami sowy. Nie pojedzże mi dzieci; są większe i mniejsze.” A jastrząb: „Jakież ony?” Sowa: „Najpiękniejsze.” Widzi, bujając, z góry kanie i krogulce, Pstre dzięcioły, lecz żądzy przybiera hamulce. Widzi sroki i sójki: „Mej to siostry dzieci
pokój, w przydatku pociechę. Ciśni na nas tym workiem, nie chciej się z nim drożyć, A my się domyślimy pewnie, co weń włożyć. 97 (P). RODZICOM NAJPIĘKNIEJSZE ICH SIĘ WIDZĄ DZIECI
Potka sowa jastrząba: „Dokąd lecisz?” „W łowy.” „Wiesz, że w dawnym przymierzu z jastrząbami sowy. Nie pojedzże mi dzieci; są większe i mniejsze.” A jastrząb: „Jakież ony?” Sowa: „Najpiękniejsze.” Widzi, bujając, z góry kanie i krogulce, Pstre dzięcioły, lecz żądzy przybiera hamulce. Widzi sroki i sójki: „Mej to siostry dzieci
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 50
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, i pojmawszy Stryja swego i z żoną jego, wsadzili go byli do więzienia na zginienie, dla tego, że wedle umowy synów swych nie zabijał. Jednak Jupiter usłyszawszy o tym, z wojskiem przybył, i przeciw Bratom Stryjecznym walczył. A pogromiwszy ich, Saturna Ojca z więzienia wypuśćuł na swobodę, i w Państwie dawnym posadził. Lecz gdy potym Jupiter dowiedział się, że Ociec z podwiedzienia od sąsiad, był nieprzyjacielem zdrowiu jego, wypędził go z Królestwa. Za czym Saturnus z dostatkatmi swymi uciekł do Włoskiej Ziemie do Króla Janusza, od którego był łaskawie przyjęty, i do cząstki Królestwa przypuszczony, dla tego że gospodarstwo rolne barzo dobrze rozumiał
, y poimawszy Stryiá swego y z żoną iego, wsádźili go byli do więźienia ná zginienie, dla tego, że wedle vmowy synow swych nie zábiiał. Iednák Iupiter vsłyszawszy o tym, z woyskiem przybył, y przećiw Bratom Stryiecznym walczył. A pogromiwszy ich, Saturná Oycá z więźieniá wypuśćuł na swobodę, y w Páństwie dawnym posadźił. Lecz gdy potym Iupiter dowiedźiał się, że Oćiec z podwiedzienia od sąśiad, był nieprzyiaćielem zdrowiu iego, wypędził go z Krolestwá. Za czym Sáturnus z dostátkátmi swymi vćiekł do Włoskiey Ziemie do Krolá Iánuszá, od ktorego był łáskawie przyięty, y do cząstki Krolestwa przypuszczony, dla tego że gospodárstwo rolne bárzo dobrze rozumiał
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 9
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
miejsca, na powietrzu go lokują nad górami łokci piętnaście, ministerio Cherubinów tam zawieszony subsistens, ich strażą nikomu nie przystępny, ale że i tam Rzek czterech nie masz, fluksa ich Sententia, i cale ruens, bo na powietrznych wsparta fundamentach.
Innym się zdaje rzecz non improbabilis, że Raj aktu jest na miejscu swym dawnym, ale invisibilis. Inni jeszcze, cale żadnego nie mogąc upatrżyć miejsca Rajowi, rezolwowali się twierdzić, i trzymać, że Tekst Święty o Raju ma być Czy Jest? i Gdzie Jest?
ád sensus Mysticos detorquendus, tojest, że ta Historia o Raju, i o Adamie, ma się brać w sensie Duchownym,
mieysca, na powietrzu go lokuią nad gorami łokci piętnaście, ministerio Cherubinow tam zawieszony subsistens, ich strażą nikomu nie przystępny, ale że y tam Rzek czterech nie masz, fluxa ich Sententia, y cale ruens, bo na powietrznych wsparta fundamentach.
Innym się zdaie rzecz non improbabilis, że Ray actu iest na mieyscu swym dawnym, ale invisibilis. Inni ieszcze, cale żadnego nie mogąc upatrżyć mieysca Raiowi, rezolwowali się twierdzić, y trzymać, że Text Swięty o Raiu ma bydź Czy Iest? y Gdzie Iest?
ád sensus Mysticos detorquendus, toiest, że ta Historya o Raiu, y o Adamie, ma się brać w sensie Duchownym,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 91
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
rerum omnium Conditorem velle, talia nè deinceps fierent. Słyszany i taki głos, iż się kamień ten da trochę ruszyć, ale dalej już stamtąd nie da posunąć, jakoż trochę był posuniony ku bramie Miasta Meksyku, a już stamtąd siłą ludzką nie mógł być ruszony. Sam wkrótce wpadł w wodę i znowu na owym dawnym miejscu, skąd wzięty, znaleziony z wielką admiracją. Był ten głos tam słyszany, niby białogłowski: O mei filii! vestrum iam ante fores exitium. Monstrum także z trzema głowami złowione Królowi prezentowane, znikneło. Sam Metezuma miał widzenie, iż wojsko od Wschodu nacierało, trupem słało, kogo napadło. Roku 1517.
rerum omnium Conditorem velle, talia nè deinceps fierent. Słyszany y taki głos, iż się kamień ten da troche ruszyć, ale daley iuż ztamtąd nie da posunąć, iakoż troche był posuniony ku bramie Miasta Mexiku, a iuż ztamtąd siłą ludzką nie mogł bydź ruszony. Sam wkrótce wpadł w wodę y znowu na owym dawnym mieyscu, zkąd wzięty, znaleziony z wielką admiracyą. Był ten głos tam słyszany, niby białogłowski: O mei filii! vestrum iam ante fores exitium. Monstrum także z trzema głowami złowione Krolowi prezentowane, znikneło. Sam Metezuma miał widzenie, iż woysko od Wschodu nacierało, trupem słało, kogo napadło. Roku 1517.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 600
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
urodzona od siarki/ i saletry; a druga Actualis (tak w szkołach zwykli mawiać) która jest od ognia/ którym pierwej zagrzewamy onęsz wodę: wszytkie wilgotności w ciele tak napełnionym i ociężonym rozpuszcza/ nie inaczej jako abo wosk/ abo inną z siadłą rzecz/ które wilgotności rozpuszczone/ iż nie mogą się ostać na dawnym miejscu/ muszą się i tam i sam ruszać/ i z jednego miejsca na drugie spływać. I przeto gdy gwałtownie/ i z wielkim zapędem na zacne i naprzedniejsze miejsce się obalą/ pewną śmiercią zabijają. A jeśliż po lekku spływają w którekolwiek miejsce; na ten czas choć o śmierć nie przyprawią/ przecię jednak
urodzona od śiárki/ y sáletry; á druga Actualis (ták w szkołách zwykli mawiáć) ktora iest od ogniá/ ktorym pierwey zágrzewamy onęsz wodę: wszytkie wilgotnośći w ćiele tak nápełnionym y oćiężonym rospuszcża/ nie inácżey iáko abo wosk/ ábo inną z śiádłą rzecż/ ktore wilgotnośći rospuszcżone/ iż nie mogą się ostáć ná dawnym mieyscu/ muszą się y tám y sám ruszáć/ y z iednego mieyscá ná drugie spływáć. Y przeto gdy gwałtownie/ y z wielkim zapędem ná zacne y naprzednieysze mieysce się obálą/ pewną śmierćią zabiiáią. A iesliż po lekku spływáią w ktorekolwiek mieysce; ná ten cżas choć o śmierć nie przypráwią/ przećię iednak
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 148.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
a tym się kontentować, co mu sąd sprawiedliwy i łaskawy przysądził. Ten dekret ma być we wszystkich punktach w cale zachowany pod karą dwudziestu, grzywien, któraby strona przeciwko temu dekretowi co zaczynała. (Ij. 122)
3515. (845) Piąta sprawa — Regina Bierowcowa supplikowała do teraźniejszego sądu, ażeby przy dawnym prawie mogła się zostać, to jest, ażeby z jednej roli opłacała podatki i robociznę odprawiała; ale ponieważ od całej gromady sądowi dano informacją, ze ona nie na jednej, ale na dwóch rolach siedzi, przysądzono, ażeby wszytkie ciężary z tychże dwóch ról podejmowała. Przewiel. jednak O. Przeor teraźniejszy, mając
a tym się kontentowac, co mu sąd sprawiedliwy y łaskawy przysądził. Ten dekret ma byc we wszystkich punktach w cale zachowany pod karą dwudziestu, grzywien, ktoraby strona przeciwko temu dekretowi co zaczynała. (II. 122)
3515. (845) Piąta sprawa — Regina Bierowcowa supplikowała do teraznieyszego sądu, azeby przy dawnym prawie mogła sie zostac, to iest, azeby z iedney roli opłacała podatki y robociznę odprawiała; ale poniewasz od całey gromady sądowi dano informacyą, ze ona nie na iedney, ale na dwoch rolach siedzi, przysądzono, ażeby wszytkie cięzary z tychże dwoch rol podeymowała. Przewiel. iednak O. Przeor teraznieyszy, maiąc
Skrót tekstu: KsKasUl_3
Strona: 380
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
16) powiedział Arystoteles (cit. M. Hartm. Braun Dec. VIII. S. Conc. de Temp. Conc. V. p. m. 47.) jakożci też to nie pułrzeczy/ wysokiego być urodzenia; co z onych słów Wirgiliuszowych wybaczyć możemy/ gdy o Dydonie, i jej sławnym i dawnym pokoleniu tak pisze: Fortia facta Patrum, series longissima rerum, Per tot ducta Viros, antiquae ab origine gentis. A o Turnusie do potomności podał/ że był Avis atavisq; potens. Wspomina także de Camerte:Cȗi genus à proavis ingens, clarumq; paternae Nomen erat virtutis (Stara iFamilia (stare Szlachectwo)
16) powiedźiał Aristoteles (cit. M. Hartm. Braun Dec. VIII. S. Conc. de Temp. Conc. V. p. m. 47.) iákożći też to nie pułrzeczy/ wysokiego bydź urodzenia; co z onych słow Wirgiliuszowych wybaczyć możemy/ gdy o Didonie, y iey sławnym y dawnym pokoleniu tak pisze: Fortia facta Patrum, series longissima rerum, Per tot ducta Viros, antiquae ab origine gentis. A o Turnuśie do potomnośći podał/ że był Avis atavisq; potens. Wspomina tákże de Camerte:Cȗi genus à proavis ingens, clarumq; paternae Nomen erat virtutis (Stára iFamiliia (stáre Szláchectwo)
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Aiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
taką całemu światu podaje Paraemia Metenda est seges, sic iubet necessitas dlategóz necessitatem ferre quam flere decet. Mając prae oculis konstytucyją umówiąnego ante saecula (ziemie z Niebem Pactum że nam tam deklarowano morte renasci. Ze nam tam obiecują ad communem powrócić societatem. Venit iterum qui nos reponat in lucem dies. Było to prawo w dawnym Atańskim Państwie. że się niegodziło zmarłego oddawać ziemi Żołnierza. Puko by wprzód jako najzgromadniejszej Frequentijej z swoich nie był Chwalony Kondygne i dokładają tam Laudabatur ab illo qui erat militum doctissimus et retundo ore Gdy by przyszło na tym miejscu, stricte obserwować tamtych Ludzi u zancę. Przyznam się że by mi ciężką musiała przynieść konfuzyją
taką całemu swiatu podaie Paraemia Metenda est seges, sic iubet necessitas dlategoz necessitatem ferre quam flere decet. Maiąc prae oculis konstytucyią umowiąnego ante saecula (ziemie z Niebem Pactum że nąm tam deklarowano morte renasci. Ze nąm tam obiecuią ad communem powrocić societatem. Venit iterum qui nos reponat in lucem dies. Było to prawo w dawnym Athanskim Panstwie. że się niegodziło zmarłego oddawac ziemi Zołnierza. Puko by wprzod iako nayzgromadnieyszey Frequentiiey z swoich nie był Chwalony Condigne y dokładaią tam Laudabatur ab illo qui erat militum doctissimus et retundo ore Gdy by przyszło na tym mieyscu, stricte obserwować tamtych Ludzi u zancę. Przyznam się że by mi cięszką musiała przynieść konfuzyią
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 85
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
. Domów, i tyleż kramów osobnych, 300. Austeryj znacznych, gdzie Chdzoziemcy stawają bez zapłaty od Stancyj, i 150. Meczetów. Wsławione jest handlami znacznemi, i manufakturami materyj jedwabnych, złotych, srebrnych, bawełnianych, Dywanów Perskich i innych wiele rzeczy, Gubernatora ma swego najznaczniejszego w Persyj, położone ma być na dawnym miejscu Ecbatany stołecznego Miasta Medyj lubo już niemasz Pałaców Ecbatańskich żadnego znaku. To Miasto jest podległe trzęsieniu ziemi, przez które było zrujnowane w VIII. Wieku, a najbardziej 9. kwietnia R. 1721. bo ludzi zabiło około 250000. którego trzęsienia ziemi okoliczne wsie mało doznały, ani Kościół Armenów w mieście, w
. Domow, y tyleż krámow osobnych, 300. Austeryi znácznych, gdzie Chdzoziemcy stawáią bez zapłáty od Stáncyi, y 150. Meczetow. Wsłáwione iest hándlámi znácznemi, y manufákturámi materyi iedwábnych, złotych, srebrnych, báwełniánych, Dywanow Perskich y innych wiele rzeczy, Gubernátorá ma swego nayznácznieyszego w Persyi, położone ma bydź ná dáwnym mieyscu Ecbátány stołecznego Miástá Medyi lubo iuż niemasz Páłácow Ecbátáńskich żadnego znáku. To Miásto iest podległe trzęsieniu ziemi, przez ktore było zruynowáne w VIII. Wieku, á naybárdziey 9. kwietniá R. 1721. bo ludzi zábiło około 250000. ktorego trzęsienia ziemi okoliczne wsie máło doznáły, áni Kośćioł Armenow w miescie, w
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 585
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
/ i rady a postępki mądre i ostróżne dziwnie prawie wysławia. Jakoż nikt inszy temu wszytkiemu nie zabieżał/ okrom niego a Zbigniewa Oleśnickiego Biskupa Krakowskiego/ co mu Kolegą był w poselstwie do Witolda/ że się i Król Jagiełło przy Koronie został/ której był już on świątobliwy Pan odstąpił/ i Korona Polska/ Księstwo przy dawnym Tytułe zatrzymała. Tenże miał piąci Synów/ Jana Amora i Jana Gratusa Mężów sławnych/ o których się mówiło/ że pod Warną z Królem Władysławem na wojnie Tureckiej legli/ Jana Rafała Kanonika Krakowskiego/ co Ojcom Bernardynom/ Zakonnikom Anielskiego żywota/ klasztor w Tarnowie zmurował/ i fundował/ Jana Szczęsnego Wojewodę Lubelskiego/ i
/ y rády á postępki mądre y ostrożne dziwnie práwie wysławia. Iákoż nikt inszy temu wszytkiemu nie zábieżał/ okrom niego á Zbigniewá Oleśnickiego Biskupá Krákowskiego/ co mu Kolegą był w poselstwie do Witoldá/ że sie y Krol Iágieło przy Koronie został/ ktorey był iuż on świątobliwy Pan odstąpił/ y Korona Polska/ Xięstwo przy dawnym Tytule zátrzymáłá. Tenże miał piąći Synow/ Ianá Amorá y Ianá Gratusá Mężow sławnych/ o ktorych sie mowiło/ że pod Wárną z Krolem Włádysłáwem ná woynie Tureckiey legli/ Ianá Ráphałá Kánoniká Krákowskiego/ co Oycom Bernárdynom/ Zakonnikom Anyelskiego żywotá/ klasztor w Tarnowie zmurował/ y fundował/ Ianá Sczęsnego Woiewodę Lubelskiego/ y
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 28
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608