Jako to pod Sandomierzem, świadczy Sarnicki. W krakowskim Kromer. W Prusach Długosz w roku 1422. Pod Toruniem, Chełmzą, Elblągiem, Malborkiem Runavi Schucius. Pod Poznaniem, świadczą przywileje Przemysława i Bolsława temu miastu dane w roku 1252. O winnicach pode Lwowem świadczy Rosselius Heirat, Sejfried: Więc to nie ziemią ten defekt wina w Polsce idzie, ale zaniedbaniem. Gdyż Niemce nie są w lepszym położeniu, a przecie wszędzie swoje wina mają.
LXXXVIII. Oprócz chleba niezchodzi Polsce na innych jej potrzebach. Obfituje w inwentarze, woły, tak że oprócz domowej komsumpcyj Podola osobliwie ukrainy na Śląsk i inne pogranicza wychodzą. W samym Brygu mieście Śląskim
Iáko to pod Sandomirzem, świádczy Sarnicki. W krakowskim Kromer. W Prusach Długosz w roku 1422. Pod Toruniem, Chełmzą, Elblągiem, Malborgiem Runavi Schutzius. Pod Poznániem, świádczą przywileie Przemysłáwa y Bolsłáwá temu miástu dane w roku 1252. O winnicach pode Lwowem świádczy Rosselius Heirat, Seyfried: Więc to nie ziemią ten defekt winá w Polszcze idzie, ále zaniedbaniem. Gdyż Niemce nie są w lepszym położeniu, á przecie wszędzie swoie wina maią.
LXXXVIII. Oprocz chleba niezchodzi Polszcze na innych iey potrzebách. Obfituie w inwentárze, woły, ták że oprocz domowey komsumpcyi Podola osobliwie ukrainy ná Sląsk y inne pogranicza wychodzą. W sámym Brygu mieście Sląskim
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: H
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Kompendium naprawy Rzpltej. Dwie rzeczy są matką dobrego rządu w każdej rzpltej: naprzód pieniężna potęga, która jest nervus rerum gerendarum, potym prędka w rzeczach rada, która rzeczy promovet i one zatrzymawa. W tych obu u nas jest wielki defekt; w pierwszej, iż mała jest przez się intrata koronna, w wtórej, iż multitudinis confusio na sejmach nie daje przywodzić rad ad conclusionem et eventum. W pierwszej naprawa taka: skarbu koronnego aukcją uczynić przez lustracją wierną wszytkich dóbr koronnych, przez przywrócenie wszytkich ekonomiej ad primum statum, aby tak z tego wszytkiego bez wszelkiej
Compendium naprawy Rzpltej. Dwie rzeczy są matką dobrego rządu w każdej rzpltej: naprzód pieniężna potęga, która jest nervus rerum gerendarum, potym prędka w rzeczach rada, która rzeczy promovet i one zatrzymawa. W tych obu u nas jest wielki defekt; w pierwszej, iż mała jest przez się intrata koronna, w wtórej, iż multitudinis confusio na sejmach nie daje przywodzić rad ad conclusionem et eventum. W pierwszej naprawa taka: skarbu koronnego aukcyą uczynić przez lustracyą wierną wszytkich dóbr koronnych, przez przywrócenie wszytkich ekonomiej ad primum statum, aby tak z tego wszytkiego bez wszelkiej
Skrót tekstu: CompNaprCz_III
Strona: 182
Tytuł:
Compendium naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
rzeczy inne wszytkie stworzył skłonne do odmienności. Nie potrzeba jednak dziwować się temu. Bo azaż garniec opus manuum figuli pytać się może Zduna swego czemuś mię do posługi wzgardzonej a nie na usługę do stołu Królewskiego ulepił. Cokolwiek jest na Niebie i na Ziemi stworzone Vnius figuli opus sumus a nie ladajakie opus, jeno jeden defekt że w nim odmiana. Co śliczniejszego i doskonalszego in rebus creatis być mogło nad Anioły? Sama ona zacna creatura suae conscia formae magnitudine sua corruit, Creator in creatura reperit gravitatem dla pychy do piekła strącił. Odmiana z-wieczną zgubą! Człowiek od Aniołów jednym stopniem mniejszy gloria et honore coronatus. Z-kąd Aniołowie spadli tej garści marnej
rzeczy inne wszytkie stworzył skłonne do odmiennośći. Nie potrzebá iednak dźiwowáć się temu. Bo ázaż gárniec opus manuum figuli pytáć się może Zduná swego czemuś mię do posługi wzgárdzoney á nie na usługę do stołu Krolewskiego ulepił. Cokolwiek iest ná Niebie i ná Ziemi stworzone Vnius figuli opus sumus á nie ládáiákie opus, ieno ieden defekt że w nim odmiáná. Co ślicznieyszego i doskonálszego in rebus creatis być mogło nád Anioły? Sámá oná zacna creatura suae conscia formae magnitudine sua corruit, Creator in creatura reperit gravitatem dla pychy do piekła strąćił. Odmiáná z-wieczną zgubą! Człowiek od Aniołow iednym stopniem mnieyszy gloria et honore coronatus. Z-kąd Aniołowie spádli tey garśći márney
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 53
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
dokazać może i skutek weźmie; jeżeli zaś twój głos jest w mniejszej liczbie przeciwnych, to lubo dzisiaj, alboli w tej materii skutku podobno nie weźmie, ale jutro albo i dziś jeszcze w setnych inszych materiach swoję ważność i skutek mieć będzie, kiedy i ty większą liczbę, i ciebie większa liczba poprze. Inaczy defekt byłby to twego własnego rozsądku i znak niedobry, żebyś się zawsze większej liczbie sprzeciwiał i żebyś nigdy na to swoim nie nakłonił się rozumem, co by miało aplauz u większej zgromadzonych liczby. Której gdybyś z tobą i po tobie mieć nigdy nie mógł, któż by temu był winien? Tylko twój albo
dokazać może i skutek weźmie; jeżeli zaś twój głos jest w mniejszej liczbie przeciwnych, to lubo dzisiaj, alboli w tej materyi skutku podobno nie weźmie, ale jutro albo i dziś jeszcze w setnych inszych materyjach swoję ważność i skutek mieć będzie, kiedy i ty większą liczbę, i ciebie większa liczba poprze. Inaczy defekt byłby to twego własnego rozsądku i znak niedobry, żebyś się zawsze większej liczbie sprzeciwiał i żebyś nigdy na to swoim nie nakłonił się rozumem, co by miało applauz u większej zgromadzonych liczby. Której gdybyś z tobą i po tobie mieć nigdy nie mógł, któż by temu był winien? Tylko twój albo
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 239
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
mu Króla nad sobą gdy tacy Panowie Honor mu ten oddają! A tylkoż to w-głowie Przehardej ruminując. Długo nie zabawi Posłów owych, i z-tym ich responsem odprawi. Moskiewskiego o wierze upewniąc swoi, Którą Grecką wyznawa, a przy niej tak stoi Urażony żarliwie, odkąd przez Unity Bezecznie wyszpocona, defekt znamienity W-Rusi wszytkiej sprawieła. Wiec gdy go podeprze I on z-tamtąd od Litwy, wszytko mu Zadnieprze Po Czerniechów i Trubeck z-owymi Powiaty, Których do tąd żałuje kosztownej utraty Wojną Władysławową nazad w-rece poda, Także i Rakocemu pierwej rady doda, Jeśli wżajem, kiedy on dopnie sam Korony, Zostawi go przy ziemi Ruskiej
mu Krola nad sobą gdy tacy Panowie Honor mu ten oddaią! A tylkoż to w-głowie Przehárdey ruminuiąc. Długo nie zabawi Posłow owych, i z-tym ich responsem odprawi. Moskiewskiego o wierze upewniąc swoi, Ktorą Grecką wyznawa, a przy niey tak stoi Urażony żarliwie, odkąd przez Unity Bezecznie wyszpocona, defekt znamienity W-Rusi wszytkiey spráwiełá. Wiec gdy go podeprze I on z-tamtąd od Litwy, wszytko mu Zadnieprze Po Czerniechow i Trubeck z-owymi Powiáty, Ktorych do tąd záłuie kosztowney utráty Woyną Włádysłáwową názad w-rece poda, Tákże i Rákocemu pierwey rady doda, Ieżli wżáiem, kiedy on dopnie sam Korony, Zostáwi go przy źiemi Ruskiey
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 44
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
jako każdemu potrzebny. A i tam udać się kształtnie możesz, kędy za świadectwem zwierciadła wścibić się i zalecić usiłujesz, bo i ony próżniaków nie lubią, woląc raczej że cuglami albo potem chwalebnej i przyzwoitej pracy swojej trącić nieco aniżeli piżmem, czyli szczurzym ogonem, pachnąć i kadzić będziesz. Gnuśność i próżnowanie jest wielki człowieka defekt, bo przez nie nie tylko cnoty, które są życia ozdobą, niszczeją i upadają, ale też i sama krew trupieje i gnije, która go przez agitacyją utrzymować i pomnażać zwykła. A jeżeli ta w tobie, miły fomfornisiu, zropieje, jakoż serce zdrowe i sposobne mieć będziesz, którego cnotą i rzyźwiością wszytkie dobre
jako każdemu potrzebny. A i tam udać się kształtnie możesz, kędy za świadectwem zwierciadła wścibić się i zalecić usiłujesz, bo i ony próżniaków nie lubią, woląc raczej że cuglami albo potem chwalebnej i przyzwoitej pracy swojej trącić nieco aniżeli piżmem, czyli szczurzym ogonem, pachnąć i kadzić będziesz. Gnuśność i próżnowanie jest wielki człowieka defekt, bo przez nie nie tylko cnoty, które są życia ozdobą, niszczeją i upadają, ale też i sama krew trupieje i gnije, która go przez agitacyją utrzymować i pomnażać zwykła. A jeżeli ta w tobie, miły fomfornisiu, zropieje, jakoż serce zdrowe i sposobne mieć będziesz, którego cnotą i rzyźwiością wszytkie dobre
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 189
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, wyśpiewywał, Aż go miło było słuchać. „O! — rzekła mrówka — kto tak przez lato próżnował, Ten musi zimie w garść chuchać.” PIES Z SZTUKĄ MIĘSA
Jedneż wady, jedneż cnoty Mamy w sobie z zwierzętami I ludźmi-śmy jeno poty, Póki się na wodzy mamy. Ale defekt najwrodzieńszy Jest człowiekowi każdemu
(I którym Ezopowemu Psu jest najpodobniejszy), Jest za przyszłych rzeczy cieniem Ubiegać się i mordować, A swym teraźniejszym mieniem Nigdy się nie kontentować. Lecz że nadzieje w tym nie masz poprawy. Ten przykład pieski niechaj dla zabawy Będzie, choć nie dla nauki. Pies, dostawszy mięsa sztuki,
, wyśpiewywał, Aż go miło było słuchać. „O! — rzekła mrówka — kto tak przez lato próżnował, Ten musi zimie w garść chuchać.” PIES Z SZTUKĄ MIĘSA
Jedneż wady, jedneż cnoty Mamy w sobie z zwierzętami I ludźmi-śmy jeno poty, Póki się na wodzy mamy. Ale defekt najwrodzieńszy Jest człowiekowi kożdemu
(I którym Ezopowemu Psu jest najpodobniejszy), Jest za przyszłych rzeczy cieniem Ubiegać się i mordować, A swym teraźniejszym mieniem Nigdy się nie kontentować. Lecz że nadzieje w tym nie masz poprawy. Ten przykład pieski niechaj dla zabawy Będzie, choć nie dla nauki. Pies, dostawszy mięsa sztuki,
Skrót tekstu: NiemBajkiBar_II
Strona: 353
Tytuł:
Bajki Ezopowe
Autor:
Krzysztof Niemirycz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
bajki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
postremus, tojest podły człek, albowiem Mysi Populi byli w pospozycyj u wszystkich.
18 Rheginis timidior, mówi się małego serca, tchurz: Rhegini bowiem byli bojaźliwi.
19 Cornix alba, tojest Nowalia. Białego kruka nikt nie widżyał u nas.
20 Aristigiton claudicat, mówi się, gdy kto słabość zmyśla, albo defekt, by nic nie robił.
21 Rhadamantherô pollere iudicio, mówi się, rozsądny, sprawiedliwy człowiek.
22 Cavere Thoracem, to jest nie cenzurować drugich, Toraks góra była, na której Daphias Gramatyk obieszony za cenzurowanie, teste Strabone.
23 Indoctior Philonide tojest prostak, Idiota nieuk: Philonides ten nic nie chciał umieć.
postremus, toiest podły człek, álbowiem Mysi Populi byli w pospozycyi u wszystkich.
18 Rheginis timidior, mowi się máłego serca, tchurz: Rhegini bowiem byli boiaźliwi.
19 Cornix alba, toiest Nowalia. Białego kruka nikt nie widżiał u nas.
20 Aristigiton claudicat, mowi się, gdy kto słabość zmyśla, albo defekt, by nic nie robił.
21 Rhadamantherô pollere iudicio, mowi się, rozsądny, sprawiedliwy człowiek.
22 Cavere Thoracem, to iest nie censurować drugich, Thorax gora była, na ktorey Daphias Grammatyk obieszony za censurowanie, teste Strabone.
23 Indoctior Philonide toiest prostak, Idiota nieuk: Philonides ten nic nie chciał umieć.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 73
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
pospolitym obyczajem takiej od niektórych ludzi wdzięczności, a zatem i dziękochwały Panu Bogu jako insze; domyślam się z gorących próśb wszystkich prawie różnych stanów ludzi (z kimkolwiek mi się po ostatniem teraz wróceniu z cesarskiej mówić trafiło), o pokazanie światu dobrodziejstw boskich w przedziwnych odwagach Elearom polskim na cesarskiej pozwoleniu,— iż podobno ten defekt chwały bożej za takie zwycięstwa, najwięcej z niewiadomości ich pochodzi. Dla tego krótko dzieła ich odważne, acz niektóre pod niepewnemi czasy, jako mogło być po zgubieniu w górach śląskich wiernego diariusza, z samej tylko pamięci tu zgromadził: aby mi wszelki człowiek uważny pomógł w nich Pana Boga, hetmana i wodza naszego, chwalić
pospolitym obyczajem takiej od niektórych ludzi wdzięczności, a zatem i dziękochwały Panu Bogu jako insze; domyślam się z gorących próśb wszystkich prawie różnych stanów ludzi (z kimkolwiek mi się po ostatniem teraz wróceniu z cesarskiej mówić trafiło), o pokazanie światu dobrodziejstw boskich w przedziwnych odwagach Elearom polskim na cesarskiej pozwoleniu,— iż podobno ten defekt chwały bożej za takie zwycięstwa, najwięcej z niewiadomości ich pochodzi. Dla tego krótko dzieła ich odważne, acz niektóre pod niepewnemi czasy, jako mogło być po zgubieniu w górach śląskich wiernego dyaryusza, z samej tylko pamięci tu zgromadził: aby mi wszelki człowiek uważny pomógł w nich Pana Boga, hetmana i wodza naszego, chwalić
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 2
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
Eryks w swym lesie różnodrzewych przyniesie gałązek, jak w ludzkim ciele przypadków się uściele; ustawiczne kłopoty, które bez przestanku przeciwko nam stoją w szranku i ostre składają groty. Tu z codziennemi w pasy biedujemy się hałasy,
z bójki której snadnie niejedna choroba przypadnie. Na co wyliczać trąd i puchliny, podagry, paroksyzmy, defekt inny, któremu człowiek wszelki podlega – tak ów, co w pustkach, jak co w pałacach lega. Epodos
Próżno potężnej obrony szukać i myślić o niej. Rzecz niepodobna ani przyzwoita szturmować przeciw gwałtowi. Gdzie to powstać jednemu pątnikowi biednemu przeciwko nieznośnej mocy, która go zawsze stłocy i szyki mu pomyli w najlepszej jego chwili
Eryks w swym lesie różnodrzewych przyniesie gałązek, jak w ludzkim ciele przypadków się uściele; ustawiczne kłopoty, które bez przestanku przeciwko nam stoją w szranku i ostre składają groty. Tu z codziennemi w pasy biedujemy się hałasy,
z bójki której snadnie niejedna choroba przypadnie. Na co wyliczać trąd i puchliny, podagry, paroksyzmy, defekt inny, któremu człowiek wszelki podlega – tak ów, co w pustkach, jak co w pałacach lega. Epodos
Próżno potężnej obrony szukać i myślić o niej. Rzecz niepodobna ani przyzwoita szturmować przeciw gwałtowi. Gdzie to powstać jednemu pątnikowi biednemu przeciwko nieznośnej mocy, która go zawsze stłocy i szyki mu pomyli w najlepszej jego chwili
Skrót tekstu: WieszczArchGur
Strona: 54
Tytuł:
Archetyp
Autor:
Adrian Wieszczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory poetyckie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Anna Gurowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001