IKMci na przestrogę powiedział, namniej IKMci nie obeszły, ani od nich, choć dosyć niemałe były, nie odraziły, chociem wymówić zrazu był gotów. Toż też na przeszkodzie i drugiej radzie mojej było, aby był IKM. względem małżeństwa swego takąż jako i pierwej, to jest, z strony arcyksiężny IMci Ferdynandówny deklaracją uczynić raczył; choć kiedy mi IKM. raczył rzec, że jej odmówiono, chciałem się podjąć zjednać ją, na to i słówka nie raczył mi IKM. odpowiedzieć. Toż także było na przeszkodzie trzeciej radzie mojej, żeby był IKM. zaraz na początku, nie czekając napominania, wakancje, a podług oczekiwania
JKMci na przestrogę powiedział, namniej JKMci nie obeszły, ani od nich, choć dosyć niemałe były, nie odraziły, chociem wymówić zrazu był gotów. Toż też na przeszkodzie i drugiej radzie mojej było, aby był JKM. względem małżeństwa swego takąż jako i pierwej, to jest, z strony arcyksiężny JMci Ferdynandówny deklaracyą uczynić raczył; choć kiedy mi JKM. raczył rzec, że jej odmówiono, chciałem się podjąć zjednać ją, na to i słówka nie raczył mi JKM. odpowiedzieć. Toż także było na przeszkodzie trzeciej radzie mojej, żeby był JKM. zaraz na początku, nie czekając napominania, wakancye, a podług oczekiwania
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 270
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
za przeszkody w tym przedsięwzięciu WKMci Pan Bóg czynił, dając znać, iż tego nie chce, racz to WKM. uważyć, a Opatrzności jego świętej nad sobą podziwować się: nim jeszcze ten afekt do rodzonej św. pamięci małżonki WKMci pierwszej nastąpił był, sprawić to Pan Bóg raczył, żeś WKM. deklaracją ową swą, nam senatorom po kilkakroć uczynioną, żeś o niej myślić nie chciał, drogę sam sobie do tego zagrodzić ra- czył; potym P. Bóg Ojca św., którego auctoritate w tym przedsięwzięciu WKM. raczyłeś się zasłaniać, zniósł, tak, iż nie doczekał dać tej dyspensacjej, którą był
za przeszkody w tym przedsięwzięciu WKMci Pan Bóg czynił, dając znać, iż tego nie chce, racz to WKM. uważyć, a Opatrzności jego świętej nad sobą podziwować się: nim jeszcze ten afekt do rodzonej św. pamięci małżonki WKMci pierwszej nastąpił był, sprawić to Pan Bóg raczył, żeś WKM. deklaracyą ową swą, nam senatorom po kilkakroć uczynioną, żeś o niej myślić nie chciał, drogę sam sobie do tego zagrodzić ra- czył; potym P. Bóg Ojca św., którego auctoritate w tym przedsięwzięciu WKM. raczyłeś się zasłaniać, zniósł, tak, iż nie doczekał dać tej dyspensacyej, którą był
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 273
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
jednak i ten na tym był nie wskórał. Druga, jeśli Pan Bóg (od którego samego jest dobra żona) gdzieindziej serce WKMci skłania, a WKM. i nad własne u podobanie swe gwoli komu albo jakim respektom co inszego brać przed się raczysz, tedy i w tym dyspensacja niewiele ratuje. Jakoż mimo onę deklaracją, nam po kilkakroć uczynioną, iż arcyksiążęcia IMci Ferdynanda córkę raczyłeś WKM. sobie upodobać, a wszak jeden z teraźniejszych konfidentów i o WKMci to twierdził, iż i one deliberatoriae z strony rodzonej pierwsze samej arcyksiężny IMci starej, która owaki respons od CYMci, jak i owaką deklaracją Ojca ś. była sposobiła,
jednak i ten na tym był nie wskórał. Druga, jeśli Pan Bóg (od którego samego jest dobra żona) gdzieindziej serce WKMci skłania, a WKM. i nad własne u podobanie swe gwoli komu albo jakim respektom co inszego brać przed się raczysz, tedy i w tym dyspensacya niewiele ratuje. Jakoż mimo onę deklaracyą, nam po kilkakroć uczynioną, iż arcyksiążęcia JMci Ferdynanda córkę raczyłeś WKM. sobie upodobać, a wszak jeden z teraźniejszych konfidentów i o WKMci to twierdził, iż i one deliberatoriae z strony rodzonej pierwsze samej arcyksiężny JMci starej, która owaki respons od CJMci, jak i owaką deklaracyą Ojca ś. była sposobiła,
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 278
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
obrany i proszony na Tron uspokoiwszy interesa Polskie z Wojskiem ruszył do Węgier i w Budzie Koronowany, gdzie uczyniwszy Ekspedycją przeciw Turkom znióśł ich szczęśliwie po kilka razy. Turczyn zastraszony szczęściem Władysława oddawszy mu wszytkie fortece w Rascyj zawojowane, na 10. lat Pokój zawarł. Ze zaś cała Europa ukontentowana szczęściem Władysława przeciw Poganom, wzbudziła deklaracją posiłków Władysława do wypowiedzenia wojny Turkom, a najbarziej dyspensa Rzymska uwolniła go od Przysięgi, i Pokoju uczynionego z Turczynem dotrzymania, Król zebrawszy wojska 20000. pod Warnę poszedł, gdzie z licznemi potencjami Tureckiemi spotkawszy się na 30000. Turków trupem położył, a na koniec większa liczba Turków górę wzięła i sam Władysław w Tumulcie zginął
obrany i proszony na Tron uspokoiwszy interessa Polskie z Woyskiem ruszył do Węgier i w Budźie Koronowany, gdźie uczyniwszy Expedycyą przećiw Turkom znióśł ich szczęśliwie po kilka razy. Turczyn zastraszony szczęśćiem Władysława oddawszy mu wszytkie fortece w Rascyi zawojowane, na 10. lat Pokóy zawarł. Ze zaś cała Europa ukontentowana szczęśćiem Władysława przećiw Poganom, wzbudźiła deklaracyą posiłków Władysława do wypowiedzenia woyny Turkom, á naybarźiey dyspensa Rzymska uwolniła go od Przyśięgi, i Pokoju uczynionego z Turczynem dotrzymania, Król zebrawszy woyska 20000. pod Warnę poszedł, gdźie z licznémi potencyami Tureckiemi spotkawszy śię na 30000. Turków trupem położył, á na koniec większa liczba Turków górę wźięła i sam Władysław w Tumulćie zginął
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 56
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
zaprzątnione pod strasznemi kontrybucjami jęczały. Karol złączywszy się z wojskami swemi w Prusy poszedł, Torunia dobył, Elbląg odebrał, i wiele innych Miast, Malborka zaś mocno bronił Wejcher Wojewoda Malborski, Gdańsk także najwierniejszym się Kazimierzowi pokazał, bo nieprzełomany ani dobyty. Elektor Książę Pruski wiarołomca skonfederował się z Królem Szwedzkim przeciwko Rzeczypospolitej, odebrawszy deklaracją Warmii od Karóla. POLSKA. HISTORIA
Roku 1656. kiedy Karol Król Szwedzki ledwie nie całą Polskę pod jarzmo swoje już przywłaszczył, Jan Kazimierz wokował do Głogowa niektórych Senatorów, gdzie i Posłowie od Karola przybyli z deklaracją Pokoju, jeżeliby mu asekurowano Sukcesją do Korony, ale decyzja rady żeby Król do Polski wrócił. Tym
zaprzątnione pod strasznemi kontrybucyami jęczały. Karol złączywszy śię z woyskami swemi w Prusy poszedł, Torunia dobył, Elbląg odebrał, i wiele innych Miast, Malborga zaś mocno bronił Weycher Wojewoda Malborski, Gdańsk także naywiernieyszym śię Kaźimierzowi pokazał, bo nieprzełomany ani dobyty. Elektor Xiąże Pruski wiarołomca zkonfederował śię z Królem Szwedzkim przećiwko Rzeczypospolitey, odebrawszy deklaracyą Warmii od Karóla. POLSKA. HISTORYA
Roku 1656. kiedy Karol Król Szwedzki ledwie nie całą Polskę pod jarzmo swoje już przywłaszczył, Jan Kaźimierz wokował do Głogowa niektórych Senatorów, gdźie i Posłowie od Karola przybyli z deklaracyą Pokoju, jeżeliby mu assekurowano sukcessyą do Korony, ale decyzya rady żeby Król do Polski wróćił. Tym
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 93
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
pokazać Rzeczyposp: obowięzuję się. Względem zaś scriptu tego, którego odemnie potrzebowano, kontenta listu z Oryginału, który jest u mnie, tu producuję. Jaśnie Wielmożny Mościwy Panie Marszałku ect. List delegata Pana Marszałkowego, którego posyłał do Warszawy.
JEgo Mość Ksiądz Archidiacon Pilecki przedemną tu kilka dni stanąwszy, już otrzymał deklaracją w tym, z czym był przyjachał, i uczyni W. M. M. Panu wszytkiego relacją. Ale jako widzę, jego tu powtórna bytność, niewdzięcznie przyjęta, bo za pierwszą, nabrali się byli jakiejsi nadziei, która ich za teraźniejszym Jego M. Księdza Archidiacona przyjazdem omyliła, że na długiej dziś audiencjej,
pokázáć Rzeczyposp: obowięzuię się. Względem záś scriptu tego, ktorego odemnie potrzebowano, contentá listu z Originału, ktory iest v mnie, tu producuię. Iáśnie Wielmożny Mośćiwy Pánie Márszałku ect. List delegata Páná Márszałkowego, ktorego posyłał do Wárszáwy.
IEgo Mość Kśiądz Archidiacon Pilecki przedemną tu kilká dni stánąwszy, iuż otrzymał declaracyą w tym, z czym był przyiáchał, y vczyni W. M. M. Pánu wszytkiego relácyą. Ale iáko widzę, iego tu powtorna bytność, niewdźięcznie przyięta, bo zá pierwszą, nábráli się byli iákieyśi nádźiei, ktora ich zá teráznieyszym Iego M. Księdzá Archidiacona przyiázdem omyliłá, że ná długiey dźiś audiencyey,
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 38
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Brunów biegał do Torunia
Z Pokazaniem tej od I. K. Mości Plenipotencji posyłałem Pana Teodora Brunawa do Regimentów Cudzoziemskich persuadując, jeśliby Związkowi uporni byli, aby ich odstąpili, a do posłuszeństwa I. K. Mości i Rzeczyposp: powrócili. Który Pan Brunaw sprawił to, i taką od Regimentów przysięgłą przyniósł mi deklaracją. Jaśnie Oświecone Książę Marszałku Wielki Koro: P. i Dobrodź: nasz Miłościwy. respons taki od Cudzoziemców przyniósł.
NAniższe i powolne usługi w łaskę Wm. Książęcej M. Pana i Dobrodzieja naszego Miłościwego pokornie zalecając, zdrowie dobre przy wszelakich i pomyślnych szczęśliwych progresach in Nestoreos annos przeprowadzić z obopolnie życzemy, iże w tym
Brunow biegał do Toruniá
Z Pokazániem tey od I. K. Mośći Plenipotentiey posyłałem Páná Theodorá Brunawá do Regimentow Cudzoźiemskich persuáduiąc, ieśliby Zwiąskowi vporni byli, áby ich odstąpili, á do posłuszeństwá I. K. Mośći y Rzeczyposp: powroćili. Ktory Pan Brunaw spráwił to, y táką od Regimentow przyśięgłą przyniosł mi declárátią. Iáśnie Oświecone Kśiążę Márszałku Wielki Koro: P. y Dobrodź: nász Miłośćiwy. respons táki od Cudzoźiemcow przyniosł.
NAniższe y powolne vsługi w łáskę Wm. Kśiążęcey M. Páná y Dobrodźieiá nászego Miłościwego pokornie zálecáiąc, zdrowie dobre przy wszelákich y pomyślnych szczęśliwych progressách in Nestoreos annos przeprowádźić z obopolnie życzemy, iże w tym
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 100
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
królestwo, i jeśliby co wyszło w druk jakikolwiek, laudo communi aboleatur; także ani żadnym sposobem brać miary na absolutum dominium.
Kondycjom też, przez posły, na elekcją IKMci ze Szwecji posłane, cum ordinibus regni umówionym i postanowionym, które KiM. osobną konfirmacją i juramentem swym na przeszłej koronacji swej, których też deklaracją tamże uczynić i do skutecznego wypełnienia ich się świętobliwie obowiązać raczył, nie dosyć się stało; rekwirować tedy IKM., żeby się im dosyć stało. A naprzód o przywrócenie Estoniej ostatka do Korony, tak miejsc tych, które ociec IKMci, Król szwedzki, Jan, gdy św. pamięci król Stefan z Wielkim księdzem moskiewskim
królestwo, i jeśliby co wyszło w druk jakikolwiek, laudo communi aboleatur; także ani żadnym sposobem brać miary na absolutum dominium.
Kondycyom też, przez posły, na elekcyą JKMci ze Szwecyej posłane, cum ordinibus regni umówionym i postanowionym, które KJM. osobną konfirmacyą i juramentem swym na przeszłej koronacyej swej, których też deklaracyą tamże uczynić i do skutecznego wypełnienia ich się świętobliwie obowiązać raczył, nie dosyć się stało; rekwirować tedy JKM., żeby się im dosyć stało. A naprzód o przywrócenie Estoniej ostatka do Korony, tak miejsc tych, które ociec JKMci, Król szwedzki, Jan, gdy św. pamięci król Stefan z Wielkim księdzem moskiewskim
Skrót tekstu: DyskRokCz_II
Strona: 426
Tytuł:
38. Dyskurs około rokoszu, przez zjazd lubelski in diem sextam Augusti miedzy Sendomierzem a Pokrzywnicą roku 1606 uchwalonego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
inflanckiej, a każdy grandmuszkieter miał rangę chorążską. Mieliśmy oprócz egzercycjów wojennych, konnych i pieszych, wszystkich munsztrów i ewolucji, metrów języka francuskiego, niemieckiego, architektury wojennej, fechtowania, woltyżerowania, tańcowania i na koniu jeżdżenia. Aplikowałem się do tego wszystkiego nieleniwie, przez co u oficerów moich miałem estymacją i deklaracją promocji, a imć pan pułkownik był przywieziony od rodziców moich do Warszawy do szkół pijarskich, gdzie miał inspektora Słupskiego dosyć viciosum.
Wtem najjaśniejszy August Wtóry, sprowadzony, jak publicznie głoszono, na sejm ekstraordynaryjny do Warszawy z Drezna od Poniatowskiego, wojewody mazowieckiego, regimentarza generalnego koronnego, dla dania mu na sejmie buławy wielkiej koronnej
inflantskiej, a każdy grandmuszkieter miał rangę chorążską. Mieliśmy oprócz egzercycjów wojennych, konnych i pieszych, wszystkich munsztrów i ewolucji, metrów języka francuskiego, niemieckiego, architektury wojennej, fechtowania, woltyżerowania, tańcowania i na koniu jeżdżenia. Aplikowałem się do tego wszystkiego nieleniwie, przez co u oficerów moich miałem estymacją i deklaracją promocji, a jmć pan pułkownik był przywieziony od rodziców moich do Warszawy do szkół pijarskich, gdzie miał inspektora Słupskiego dosyć viciosum.
Wtem najjaśniejszy August Wtóry, sprowadzony, jak publicznie głoszono, na sejm ekstraordynaryjny do Warszawy z Drezna od Poniatowskiego, wojewody mazowieckiego, regimentarza generalnego koronnego, dla dania mu na sejmie buławy wielkiej koronnej
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 43
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, uprojektowawszy wydać za patrona trybunalskiego lit. Ruszczyca i w nim także ufność swoją założywszy, nie tylko nie była przeciwną odjazdowi memu do Lunevillu, ale prawie zbyć się mnie chciała.
Nim zatem ociec mój otrzymał litteras passus dla mnie jechania do cudzych krajów od Sapiehy, kanclerza lit., matka moja sprowadziła Lechnickiego i po deklaracją od ojca mego, i razem na wesele, aby go ożenić z starszą siostrą moją. Przyjechał tedy Lechnicki z pożyczaną drużyną i z kapelą bursy jezuickiej lubelskiej do Rasny. Miał wstręt wprawdzie ociec mój do jurysty,
poznawał też projekta matki mojej, ale wpóty matka moja ojcu memu dokuczała, że dla pokoju swego skłonił się
, uprojektowawszy wydać za patrona trybunalskiego lit. Ruszczyca i w nim także ufność swoją założywszy, nie tylko nie była przeciwną odjazdowi memu do Lunevillu, ale prawie zbyć się mnie chciała.
Nim zatem ociec mój otrzymał litteras passus dla mnie jechania do cudzych krajów od Sapiehy, kanclerza lit., matka moja sprowadziła Lechnickiego i po deklaracją od ojca mego, i razem na wesele, aby go ożenić z starszą siostrą moją. Przyjechał tedy Lechnicki z pożyczaną drużyną i z kapelą bursy jezuickiej lubelskiej do Rasny. Miał wstręt wprawdzie ociec mój do jurysty,
poznawał też projekta matki mojej, ale wpóty matka moja ojcu memu dokuczała, że dla pokoju swego skłonił się
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 122
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986