sejmu odjechał, że żadnej propozycjej z strony małżeństwa WKMci nie było, aż potym znać w kilka dni; do czego żem nie był wezwany, ani o sentencją przez pisanie rekwirowany, tedy też tej, która się tam stała, konkluzji nie przyznawam i za ważną nie mam, gdyż podług praw naszych, które tę deliberacją około małżeństwa z wiadomością i pozwoleniem rad koronnych mieć każą, beze mnie (który jestem z tych, do których, gdy są legitime impediti, i na sejmie po sentencją WKM. posyłać raczysz) być nie mogła, jako ani pisanie do cesarza IMci, o którym także nie wiedziałem, choć toż
prawo na
sejmu odjechał, że żadnej propozycyej z strony małżeństwa WKMci nie było, aż potym znać w kilka dni; do czego żem nie był wezwany, ani o sentencyą przez pisanie rekwirowany, tedy też tej, która się tam stała, konkluzyej nie przyznawam i za ważną nie mam, gdyż podług praw naszych, które tę deliberacyą około małżeństwa z wiadomością i pozwoleniem rad koronnych mieć każą, beze mnie (który jestem z tych, do których, gdy są legitime impediti, i na sejmie po sentencyą WKM. posyłać raczysz) być nie mogła, jako ani pisanie do cesarza JMci, o którym także nie wiedziałem, choć toż
prawo na
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 272
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
na widok jego przychodzą/ garną się do witania/ prensant dexteram do całowania. Utaić się i wstrzymać nie może w poważnym Ojcu prawdziwy wrodzony afekt/ obvias ściągając ulnas, przystępujących miłych gości jako partem sui łaskawie przygarnywa. Nie trzeba długo się nad tym zasadzać rozmysłem/ co IKM. codziennymi wyraża czynami/ i każdego snadnie deliberacją resolvit, Dominium appellemus? an Patrem? Wysadziła na prześwietny Królewski Tronfortuna regiae Domûs i wolnego narodu Elekcją I K M. uznawamy z-poddaną uniżonością Króla/ veneremur Pana/ a Pana nie takowego na którego dawny on Malkontent utyskował gravem Dominum; ale jakiego by też mało rzeczy wiadomy każdy uznać i nie bez politowania
ná widok iego przychodzą/ gárną się do witánia/ prensant dexteram do całowania. Vtáić się i wstrzymáć nie może w poważnym Oycu prawdźiwy wrodzony áfekt/ obvias śćiągáiąc ulnas, przystępuiących miłych gośći iako partem sui łáskáwie przygárnywa. Nie trzebá długo się nad tym zasadzać rozmysłem/ co IKM. codźiennymi wyraża czynami/ i káżdego snádnie deliberácyą resolvit, Dominium appellemus? an Patrem? Wysadźiłá ná prześwietny Krolewski Tronfortuna regiae Domûs i wolnego narodu Elekcyą I K M. uznawamy z-poddáną uniżonośćią Krolá/ veneremur Paná/ á Páná nie tákowego ná ktorego dawny on Málkontent utyskował gravem Dominum; ale iakiego by też máło rzeczy wiádomy káżdy uznáć i nie bez politowánia
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 74
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
minister, przez swoją ambicją albo przez wielkie oferencje solicytowany nie skłaniał się do rekoncyliacji z książętami Czartoryskimi. Życzyłem zatem, aby hetman wielki koronny wysłał do Wschowy Starzeńskiego, starostę brańskiego, faworyta swego, a oraz prosiłem o list instancjalny do króla o sekretarią lit. za księdzem Łopacińskim. Wziął to hetman na deliberacją i potem w kilka godzin rezolwował się wysłać starostę brańskiego do Wschowy i kazał ekspedycje swoje gotować do króla, do grafa Bryla i do marszałka nadwornego koronnego.
Tegoż dnia zatem, odesławszy kolaskę i konie moje z Białegostoku do Rasnej, wyjechałem razem z starostą brańskim karetą
jego i cugami rozstawionymi hetmańskimi, które dla
minister, przez swoją ambicją albo przez wielkie oferencje solicytowany nie skłaniał się do rekoncyliacji z książętami Czartoryskimi. Życzyłem zatem, aby hetman wielki koronny wysłał do Wschowy Starzeńskiego, starostę brańskiego, faworyta swego, a oraz prosiłem o list instancjalny do króla o sekretarią lit. za księdzem Łopacińskim. Wziął to hetman na deliberacją i potem w kilka godzin rezolwował się wysłać starostę brańskiego do Wschowy i kazał ekspedycje swoje gotować do króla, do grafa Bryla i do marszałka nadwornego koronnego.
Tegoż dnia zatem, odesławszy kolaskę i konie moje z Białegostoku do Rasnej, wyjechałem razem z starostą brańskim karetą
jego i cugami rozstawionymi hetmańskimi, które dla
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 525
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
oraz, jak żadnych od nas Francja nie wyciąga kondycji, ale szczególnie nas chce ratować, i przydałem, jak ten ratunek dla nas jest potrzebny i że go sama nam boska podaje opatrzność.
Słuchał tego wszystkiego z atencją Abramowicz, pisarz ziemski wileński, ale mi żadnej nie dał rezolucji, ale wziął to sobie na deliberacją i ścisły w tym zachować sekret deklarował. Słowem, że z Wilna wyjeżdżając, lubo Abramowicza cale propensum na moje znalazłem remonstracje, jednak, nie chciał się zupełnie determinować, ale jakom rzekł, dalszemu zostawił czasowi. Już tandem wziąwszy przed się rezolucją, że jak aktorat księcia kanclerza w regestrach trybunalskich był przeciwko nam
oraz, jak żadnych od nas Francja nie wyciąga kondycji, ale szczególnie nas chce ratować, i przydałem, jak ten ratunek dla nas jest potrzebny i że go sama nam boska podaje opatrzność.
Słuchał tego wszystkiego z atencją Abramowicz, pisarz ziemski wileński, ale mi żadnej nie dał rezolucji, ale wziął to sobie na deliberacją i ścisły w tym zachować sekret deklarował. Słowem, że z Wilna wyjeżdżając, lubo Abramowicza cale propensum na moje znalazłem remonstracje, jednak, nie chciał się zupełnie determinować, ale jakom rzekł, dalszemu zostawił czasowi. Już tandem wziąwszy przed się rezolucją, że jak aktorat księcia kanclerza w regestrach trybunalskich był przeciwko nam
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 657
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wszytkiego postradawszy/ to jest zdrowia/ żon/ dzieci/ majętności/ przyjaciół/ sławy/ ojczyzny wniwecz się do końca obrócić. Co Czar widzący słysząc takie wielkie motus, i zamieszanie konfederacji barzo bliskie/ i rozerwania miedzy wszytkimi/ zwiesił nos/ i jakoby chciał rzec : vox populi, vox Dei : dał im na deliberacją do dwu Niedziel. Którzy Senatorowie potym radą swą mądrą zgoła/ i wielkiej konsyderacjej i ponderacjej godną per vota każdy osobno z miejsca swego/ pro posse słuszne racje i przyczyny potężne Czarowi podawali/ prosząc go i radząc mu/ aby on sinè vllâ morâ et procrastinatione, o pokoju i o zgodzie jak naprędzej traktował/ i
wszytkiego postradawszy/ to iest zdrowia/ żon/ dźieći/ máiętnośći/ przyiaćioł/ sławy/ oycżyzny wniwecż sie do końcá obroćić. Co Czar widzący słysząc tákie wielkie motus, y zámieszánie konfederácyey bárzo bliskie/ y rozerwánia miedzy wszytkimi/ zwieśił nos/ y iákoby chćiał rzec : vox populi, vox Dei : dał im ná deliberácyą do dwu Niedźiel. Ktorzy Senatorowie potym rádą swą mądrą zgołá/ y wielkiey konsyderácyey y ponderácyey godną per vota káżdy osobno z mieyscá swego/ pro posse słuszne rácye y przycżyny potężne Czárowi podawáli/ prosząc go y rádząc mu/ áby on sinè vllâ morâ et procrastinatione, o pokoiu y o zgodźie iák naprędzey tráktował/ y
Skrót tekstu: NowinyMosk
Strona: A2v
Tytuł:
Nowiny z Moskwy albo wota z traktatów i konsulty panów radnych ziemi moskiewskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
Boskiej/ i wiekopomnym sławnym męstwem/ nieustraszonego Monarchy zstrawiony jest. W
tej gwałtownej potrzebie zginęło stej strony/ pod pięć abo sześć żołnierzów/ rannych dwadzieścia a nawięcej trzydzieści pozostało. Gdy tak nieprzyjaciel odpędzony ustąpił/ Król według trybu żołnierzskiego/ z Senatem pod ten czas przytomnym/ nie zsiadając z koni/ co czynić dalej/ deliberacją czyni/ widząc wojska nieprzyjacielskiego na trzykroć sto tysięcy/ krom tych/ co wojsko insze Królewskie/ prawie napoły pogrzebione/ oblegli. Było przed oczyma obecne niebezpieczeństwo do uważenia/ aby i toż wojsko oraz z Królem nie było oblężone/ gdyż już był zewsząd obstąpił nieprzyjaciel; a zaś do wytrzymania oblezenia/ ani miejsca
Boskiey/ y wiekopomnym sławnym męstwem/ nieustrászonego Monárchy zstrawiony iest. W
tey gwałtowney potrzebie zginęło ztey strony/ pod pięć ábo sześć żołnierzow/ ránnych dwádźieśćiá á nawięcey trzydźieśći pozostáło. Gdy ták nieprzyiaćiel odpędzony vstąpił/ Krol według trybu żołnierzskiego/ z Senatem pod ten cżás przytomnym/ nie zśiadáiąc z koni/ co cżynić dáley/ deliberácyą cżyni/ widząc woyská nieprzyiaćielskiego ná trzykroć sto tyśięcy/ krom tych/ co woysko insze Krolewskie/ práwie nápoły pogrzebione/ oblegli. Było przed ocżymá obecżne niebespiecżeństwo do vważenia/ áby y toż woysko oraz z Krolem nie było oblężone/ gdyż iuż był zewsząd obstąpił nieprzyiaćiel; á záś do wytrzymánia oblezenia/ áni mieyscá
Skrót tekstu: PastRel
Strona: B3v
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Dama mnie swoję daruje miłość; i za mną jak ulubiona małżonka do Szwecyj pojedzie? Wspaniałość Jej Animuszu zamilczyć nie dozwala, gdy łaskawa Odpowiedź wszelkiego ukontentowania jest doświadczeniem. Uprzejma Przyjacielko! Dla czego w tymże momencie nie mam wiedzieć: Czym godzien Jej przychylności? I czy mam mieć nadzieję? Bierz to sobie WMPanna na deliberacją: jaką konkurentowi, który się najusilniej stara; żeby należycie Jej godność mógł poważać i estimować, bez własnego nadwereżenia dać odpowiedź. Przynaglać nie chcę, lecz własnemu zdaniu czas do rezolucyj zostawuję. Każdy jednak moment wiekiem mi się stanie, aż się doczekam pomyślnej decyzyj. Nie przestannie żebrałbym o Jej miłość, gdyby
Dama mnie swoię daruie miłość; i za mną iak ulubiona małżonka do Szwecyi pojedzie? Wspaniałość Jey Animuszu zamilczyć nie dozwala, gdy łaskawa Odpowiedź wszelkiego ukontentowania iest doświadczeniem. Uprzeyma Przyiaćielko! Dla czego w tymże momencie nie mam wiedzieć: Czym godzien Jey przychylności? I czy mam mieć nadzieię? Bierz to sobie WMPanna na deliberacyą: jaką konkurrentowi, ktory śię nayuśilniey stara; żeby należyćie Jey godność mogł poważać y estimować, bez własnego nadwereżenia dać odpowiedź. Przynaglać nie chcę, lecz własnemu zdaniu czas do rezolucyi zostawuię. Każdy iednak moment wiekiem mi śię stanie, aż śię doczekam pomyślney decyzyi. Nie przestannie żebrałbym o Jey miłość, gdyby
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 6
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wyprowadzić nadeklaracją upominalismy Się restitutionem. Smoleńska Newole i Siebieza cum omnibus attinentus, także, i kyowa z częścią Ukrainy, pozwalając żeby znaszej Strony Dniepru Residuum do przymiernych lat przy nich zostało, mieli to Sobie zarzecz niepodobną żeby Car Imię miał to uczynić dla doczesnego czego i dla wiecznego nigdy nieuczyni pokoju, wzięli na deliberacją azatym Soluta Sessio Nieodbiegają jako widzę i komisyj byleby Sine mediatoribus , wczym non sine misterio, obtendunt rationem, ze czas nam już Sam niepozwoli convocare mediatores , ile kiedy i w nich wojna. Pytali się za tem de loco et tempore, wczym według informacyj W k mę Pa Mego Milosęgo doniosł
wyprowadzić nadeklaracyą upominalismy Się restitutionem. Smolenska Newole y Siebieza cum omnibus attinentus, takze, y kyowa z częscią Ukrainy, pozwalaiąc zeby znaszey Strony Dniepru Residuum do przymiernych lat przy nich zostało, mieli to Sobie zarzecz niepodobną zeby Car Jmę miał to uczynic dla doczesnego czego y dla wiecznego nigdi nieuczyni pokoiu, wzieli na deliberacyą azatym Soluta Sessio Nieodbiegaią iako widzę y komissyi byleby Sine mediatoribus , wczym non sine misterio, obtendunt rationem, ze czas nam iuz Sam niepozwoli convocare mediatores , ile kiedy y w nich woyna. Pytali się za tem de loco et tempore, wczym według informacyi W k mę Pa Mego Milosęgo doniosł
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 183v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
. Pytali się za tem de loco et tempore, wczym według informacyj W k mę Pa Mego Milosęgo doniosłem, czas, jednak ze wywodziliśmy Omnibus rationibus jako Pakt Andrussowskich manutenencją, Facilitatem, łacniejszego zawarcia pokoju gdy nemo sine Causae być może judex, tot rationiby convicti których Się tu wyrazić niemoże wzięli na deliberacją naznaczywszy nam 17 praesentis expeditionem deliberationis . Te tedy doniosłszy W: kro: Mę Pu Mu Mwemu negotiationis nostre contenta per turbor , ze żadnych na częste moje pisania z których by dalszej usługi mojej przysłudze wkr: Mę mógł facilitare cursus nigdy mieć niemogę responsu, z powinną za tem miłościwą WK: Mę Pa Mgo Miloscgo
. Pytali się za tem de loco et tempore, wczym według informacyi W k mę Pa Mego Milosęgo doniosłem, czas, iednak ze wywodziliśmy Omnibus rationibus iako Pakt Andrussowskich manutenentią, Facilitatem, łacnieyszego zawarcia pokoiu gdy nemo sine Causae bydź moze judex, tot rationiby convicti ktorych Się tu wyrazić niemoze wzieli na deliberacyą naznaczywszy nam 17 praesentis expeditionem deliberationis . Te tedy doniosłszy W: kro: Mę Pu Mu Mwemu negotiationis nostre contenta per turbor , ze zadnych na częste moie pisania z ktorych by dalszey usługi moiey przysłudze wkr: Mę mogł facilitare cursus nigdy miec niemogę responsu, z powinną za tem milościwą WK: Mę Pa Mgo Miloscgo
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 183v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
to Słowa rzec niedawszy, sama Sumą tylko się nam kontentować kazą my zaś z ich Posesji Newel, Siewierz, Wielisz i część Smolenszczyzny az po Gregorków eliberować chcemy in recompensam tak wielkiej Rzpłtej tenuty, i żeby do tego cztery miliony dali, Już na Milion Summy pociągneli się a Punkt restitutionis części ablatorum wzięli na deliberacją będziemy ztym wszystkim czekać od IK Mci informacyj, aco dalej occurret nieomieszkam communicare wmę Panu a teraz zostawam na Zawsze wmę Pa etc ut Sup P. S. od kazimierza Sapiechy Wdy Połoc: do tegoż z Stolice 29 Juny 1678.
List w Pa cum institulatione do mnie cum Tenore Zaś Scripti do
to Słowa rzec niedawszy, sama Sumą tylko się nam kontentować kazą my zaś z ich Possessyi Newel, Siewierz, Wielisz y częśc Smolenszczyzny az po Hrehorkow eliberować chcemy in recompensam tak wielkiey Rzpłtey tenuty, y zeby do tego cztery milliony dali, Juz na Milion Summy pociągneli się a Punkt restitutionis częsci ablatorum wzieli na deliberacyą będziemy ztym wszystkim czekać od JK Mci informacyi, aco daley occurret nieomieszkam communicare wmę Panu a teraz zostawam na Zawsze wmę Pa etc ut Sup P. S. od kazimierza Sapiechy Wdy Połoc: do tegoz z Stolice 29 Juny 1678.
List w Pa cum institulatione do mnie cum Tenore Zas Scripti do
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 188
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678