musiały; i trudno, pewnie mieć mu za złe; subtelna, nie dotykana, jak w oku źrzenica, rzecz jest sumnienie. Rokoszanin: Ale tu nie o wiarę idzie, ani o to, że kto katolikiem będąc, w rzeczach do zbawienia i do wiary należących kościoła jest posłuszeń. Ale że dla zbytniej jakiejsi dewocjej z ubliżeniem Rzpltej, prawa koronnego i wolności szlacheckiej w doczesnych i właśnie w polityckich rzeczach księżej dogadza i podlega, czego przodkowie naszy, choć katolikowie i prawdziwie nabożni be!i, choć fidem catholicam sancte coluerunt, nigdy nie czynili. Ale wiedząc, że też szlachcicami i pirwej, niż katolikami, porodzili się, wiedząc
musiały; i trudno, pewnie mieć mu za złe; subtelna, nie dotykana, jak w oku źrzenica, rzecz jest sumnienie. Rokoszanin: Ale tu nie o wiarę idzie, ani o to, że kto katolikiem będąc, w rzeczach do zbawienia i do wiary należących kościoła jest posłuszen. Ale że dla zbytniej jakiejsi dewocyej z ubliżeniem Rzpltej, prawa koronnego i wolności szlacheckiej w doczesnych i właśnie w polityckich rzeczach księżej dogadza i podlega, czego przodkowie naszy, choć katolikowie i prawdziwie nabożni be!i, choć fidem catholicam sancte coluerunt, nigdy nie czynili. Ale wiedząc, że też szlachcicami i pirwej, niż katolikami, porodzili się, wiedząc
Skrót tekstu: RozRokCz_II
Strona: 125
Tytuł:
Rozmowa o rokoszu
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Kościoła żywił/ dała zdrowie. Dzieciątko martwo urodzone ożywiła. Opętaną od Czartów wyzwoliła. Nie mogli jej pochować dla wielkości ludu/ aż dnia trzeciego. Tak wielce słynącą cudami Pannę/ i B. Ambrożego Relikwie/ gdy Miasto i Kościół Dominika ś. ogniem spłynął/ i oboje Ciała Błogosławionych pogorzały: co jednak lubo umniejszyło dewocjej ludzkiej dla niebytności Ciał Błogosławionych/ jednak skrytym to sądom Boskim dając/ jako i spalenie Ciała ś. Jana Chrzciciela/ chowają w sercu nabożenśtwo ku nim: bo po spaleniu umierającego syna od rany/ otrzymał jeden Szlachcic uleczonego przyczyną tej Panny Błogosławionej. Żywot B. Siostry Jolendy.
Powinny jej Jan Tolomei/ który potym został
Kośćiołá żywił/ dáłá zdrowie. Dźiećiątko martwo urodzone ożywiłá. Opętáną od Czártow wyzwoliłá. Nie mogli iey pochowáć dla wielkośći ludu/ aż dniá trzećiego. Ták wielce słynącą cudámi Pánnę/ y B. Ambrożego Reliquie/ gdy Miásto y Kośćioł Dominiká ś. ogniem spłynął/ y oboie Ciáłá Błogosłáwionych pogorzáły: co iednák lubo vmnieyszyło dewocyey ludzkiey dla niebytnośći Ciał Błogosłáwionych/ iednák skrytym to sądom Boskim dáiąc/ iáko y spalenie Ciáłá ś. Ianá Chrzćićielá/ chowáią w sercu nabożenśtwo ku nim: bo po spaleniu vmieráiącego syná od rány/ otrzymał ieden Szláchćic vleczonego przyczyną tey Pánny Błogosłáwioney. Zywot B. Siostry Iolendy.
Powinny iey Ian Tolomei/ ktory potym został
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 37
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644