której strony zdaleka nieprzyjaciel pokazał, alić wnet do hetmanów supliki o którą chorągiew Elearów; to ich wprzód wypchano jak ogarów, a skoro Turki jak zająca wsparli, nie wiela za nim chartów wypuszczono, musieli sami pod obóz turecki doganiać. Nie było żadnej nawalności na Zaporowce (którym jako siła, tak i słusznie wszystkie diariusze przypisują) w którąby ich Elearowie nie mieli posiłkować, nie tylko polem szturmy przerywając, ale nawet i piechotą przybiegłszy, z ich szańców Turki wypierając. Wolno było napatrzeć się, albo raczej trudno nie widzieć, (między inszemi takiemi przykłady) 4 Sept. W dzień sobotny, jako już z szańców Janczarowie Kozaki Zaporowskie
której strony zdaleka nieprzyjaciel pokazał, alić wnet do hetmanów supliki o którą chorągiew Elearów; to ich wprzód wypchano jak ogarów, a skoro Turki jak zająca wsparli, nie wiela za nim chartów wypuszczono, musieli sami pod obóz turecki doganiać. Nie było żadnej nawalności na Zaporowce (którym jako siła, tak i słusznie wszystkie dyaryusze przypisują) w którąby ich Elearowie nie mieli posiłkować, nie tylko polem szturmy przerywając, ale nawet i piechotą przybiegłszy, z ich szańców Turki wypierając. Wolno było napatrzeć się, albo raczej trudno nie widzieć, (między inszemi takiemi przykłady) 4 Sept. W dzień sobotny, jako już z szańców Janczarowie Kozaki Zaporowskie
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 47
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
Senacie rachował.
1mo Ze przez taki rachunek publiczny, lepiej wydaje się udzielne całej Rzeczypospolitej Panowanie, ponieważ przed wszystkie Rzeczypospolitej stany przynosi Podskarbi calculum, a nie przed niektórych; jako Rzeczypospolitej gloriosũ, że Hetman Wielki zdzieł Rycerskich i wojennych, i rządów swoich na kampaniach odprawionych, daje wszystkim stanom publiczną racją, wywodząc przez diariusze, co na wojnie codziennie robił, podaje akcje swoje pod cenzurę każdego. Dopieroż Rzeczypospolitej z tym piękniej, kiedy z wydanych publicznych pieniędzy, publiczny daje Podskarbi rachunek.
2do. Zgodziłbym się, żeby jeden skutek był z relacyj Deputatów do skarbu, gdybym był securus tych Deputatów do skarbu, gdybym
Senaćie ráchował.
1mó Ze przez táki ráchunek publiczny, lepiey wydáie się udźielne cáłey Rzeczypospolitey Panowanie, ponieważ przed wszystkie Rzeczypospolitey stany przynośi Podskarbi calculum, á nie przed niektórych; iáko Rzeczypospolitey gloriosũ, że Hetman Wielki zdźieł Rycerskich y woiennych, y rządow swoich na kampaniach odprawionych, dáie wszystkim stanom publiczną rácyą, wywodząc przez dyáryusze, co na woynie codźiennie robił, podáie ákcye swoie pod cenzurę káżdego. Dopieroż Rzeczypospolitey z tym piękniey, kiedy z wydánych publicznych pieniędzy, publiczny dáie Podskarbi ráchunek.
2dó. Zgodźiłbym się, żeby ieden skutek był z relacyi Deputatow do skarbu, gdybym był securus tych Deputatow do skarbu, gdybym
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 155
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
obranie Marszałka stawalo etc. Aleć u nas dobrze Warszewicki notował: nulla alia res, qvam hac una, in contemptum venire leges, cum multae feruntur et paucae executioni demandantur. Poprawie 1690. już zda mi się contra positivam legem dzieje się, spełzło bez Marszałka sejmów trzy JANA Trzeciego, siedm za teraźniejszego Króla. Diariusze tych wszystkich jako i ostatniego Sejmu, dobrzeby opisać z tych tu Listów Zacnego Ministra Kanelerza Żałuskiego słowami:
§. III. SĄŚIAD: To prawda, że niemasz co chwalić. Ale mnie się widzi, że gdyby Dwór skutecznie chciał toby pewnie Sejm przyszły doszedł. ZIEMIANIN: Tak to zawsze pronum est cuivis
obranie Marszałka stawalo etc. Aleć u nas dobrze Warszewicki notował: nulla alia res, qvam hac una, in contemptum venire leges, cum multae feruntur et paucae executioni demandantur. Poprawie 1690. iuż zda mi śię contra positivam legem dzieie śię, zpełzło bez Marszałka seymow trzy IANA Trzećiego, śiedm za teraźnieyszego Krola. Dyaryusze tych wszystkich iako y ostatniego Seymu, dobrzeby opisać z tych tu Listow Zacnego Ministra Kanelerza Załuskiego słowami:
§. III. SĄŚIAD: To prawda, że niemasz co chwalić. Ale mnie śię widźi, że gdyby Dwor skutecznie chćiał toby pewnie Seym przyszły doszedł. ZIEMIANIN: Tak to zawsze pronum est cuivis
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 5
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733