mówiąc: Nie bywaj miedzy Pijanicami ani Zarłokami: boć Pijanica i Zarłok zubożeje i w łatach chodzić będzie. A Mąż Boży Syrach te w Księdze swej położył słowa: Robotnik (Rzemieślnik) opiły nie zbogaci się/ a kto sobie małych rzeczy nie waży/ po maluczku upada. Znowu Salomon powiada: Mąż/ który dobrą myśl miłuje/ stawa się ubogim; a kto miłuje wino (gorzałkę/ piwo/ etc.) niezbogaci się. I dobrzeć jeden Poëta napisał: Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepè cadendo. Sic Vina cavant bursas, non vi, sed saepè bibendo. Proverb. 23. v. 20.
mowiąc: Nie byway miedzy Pijánicámi áni Zárłokámi: boć Pijánicá y Zárłok zubożeje y w łátách chodźić będźie. A Mąż Boży Syrách te w Kśiędze swey położył słowá: Robotnik (Rzemieślnik) opiły nie zbogáći śię/ á kto sobie máłych rzeczy nie waży/ po máluczku upada. Znowu Sálomon powiáda: Mąż/ ktory dobrą myśl miłuje/ stawa śię ubogim; á kto miłuje wino (gorzałkę/ piwo/ etc.) niezbogáći śię. Y dobrzeć jeden Poëta nápisał: Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepè cadendo. Sic Vina cavant bursas, non vi, sed saepè bibendo. Proverb. 23. v. 20.
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 26.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Gdyż trzymąm o miłości wzajemnej i trwały. Ze placu nieustąpisz onej świątobliwy/ Penelopie: po miłym Małżonku tęskliwy: Którego fala morska/ tam i sam rzucała/ Dwadzieścia lat przecię mu słowa dotrzymała. Ani jej Dziewosłąbi przekonali płoszy; Omieszkane na pamięć przywodząc rozkoszy. Przystojność miej na oczu; bo w wysokiej Cenie/ Dobrą sławę należy poćciwej kłaść Zenie. Z Sąmsiadką nietowarzysz nigdy świegotliwą; Przewrotny łeb popsuje często myśl poczciwą. Piękny przykład Rzymianki w Męża niebytności/ I oknem wyirzeć niechce na jadących gości. Niechaj którą klejnotów wielkość przysposobi: Piękna sława/ najpiękniej Matronę ozdobi. Jako szpetną pamiątkę i dotych czas mają/ Zony;
Gdysz trzymąm o miłośći wzáięmney y trwáły. Ze plácu nievstąpisz oney świątobliwy/ Penelopie: po miłym Małżonku tęskliwy: Ktorego fálá morska/ tám y sám rzucáłá/ Dwádźieśćiá lat przećię mu słowá dotrzymáłá. Ani iey Dźiewosłąbi przekonáli płoszy; Omieszkáne na pámięć przywodząc roskoszy. Przystoyność miey ná oczu; bo w wysokiey Cenie/ Dobrą sławę należy poććiwey kłáść Zenie. Z Sąmśiádką nietowárzysz nigdy świegotliwą; Przewrotny łeb popsuie często myśl poczćiwą. Piękny przykład Rzymiánki w Mężá niebytnośći/ Y oknem wyirzeć niechce ná iádących gośći. Niechay ktorą kleynotow wielkość przysposobi: Piękna sława/ naypiękniey Mátronę ozdobi. Iáko szpetną pámiątkę y dotych czas máią/ Zony;
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 182
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
despektami je karmiąc, czym zaś ci tam konfidenci aperte ludzie od wolnych sentencji odstraszali, ukazując, że kiedy się tym przednim nie przepiekło (a jeszcze na tym nie stanie), cóż nam mniejszym ! Stądże i sposobów rozmaitych szukano, aby na sejmie tych, którzy sprzeciwiali się, kłuszać, trudności im zadawać, dobrą sławę z nich ździerać, nie jedno z żywych, ale i z umarłych, co potym eventus odkrył, co wszytko ad absolutum dominium służy, także i do onych praktyk cudzoziemskich, w których co raz tym barziej im Pan Bóg oczy otwierał; bo naprzód, gdym in litteris deliberatoriis o odjeździe KiMci nic nie
despektami je karmiąc, czym zaś ci tam konfidenci aperte ludzie od wolnych sentencyej odstraszali, ukazując, że kiedy się tym przednim nie przepiekło (a jeszcze na tym nie stanie), cóż nam mniejszym ! Stądże i sposobów rozmaitych szukano, aby na sejmie tych, którzy sprzeciwiali się, kłuszać, trudności im zadawać, dobrą sławę z nich ździerać, nie jedno z żywych, ale i z umarłych, co potym eventus odkrył, co wszytko ad absolutum dominium służy, także i do onych praktyk cudzoziemskich, w których co raz tym barziej im Pan Bóg oczy otwierał; bo naprzód, gdym in litteris deliberatoriis o odjeździe KJMci nic nie
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 284
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
znowu łowy były szczęśliwe: ubito niedźwiedzia pięknego bardzo.
8 Aprilis do Mińska na sądy kapturowe i na sejmik jechałem; skończyliśmy tak sądy jako i sejmik spokojnie: było trochę zamieszania i siekaniny moich sług z żołnierzami chorągwi ip. Kotła kasztelana witebskiego, ale bez naszej szkody. Na święta ruskie, Wołoszy swojej starszynie dobrą barwę dałem.
5 Maii z Rohotnej do Warszawy na elekcją jechałem, stipatus asystencją nie tylko swoich sług i Wołoszy, ale też ichm. pp. obywatelów województwa mińskiego przyjaciół swoich, jakoto: ip. Stankiewicza, Wołodkowicza, Puza- kiewicza, Kórnickich, Wyszyńskiego, Żydowicza, i t. d.,
znowu łowy były szczęśliwe: ubito niedźwiedzia pięknego bardzo.
8 Aprilis do Mińska na sądy kapturowe i na sejmik jechałem; skończyliśmy tak sądy jako i sejmik spokojnie: było trochę zamieszania i siekaniny moich sług z żołnierzami chorągwi jp. Kotła kasztelana witebskiego, ale bez naszéj szkody. Na święta ruskie, Wołoszy swojéj starszynie dobrą barwę dałem.
5 Maii z Rohotnéj do Warszawy na elekcyą jechałem, stipatus assystencyą nie tylko swoich sług i Wołoszy, ale téż ichm. pp. obywatelów województwa mińskiego przyjaciół swoich, jakoto: jp. Stankiewicza, Wołodkowicza, Puza- kiewicza, Kórnickich, Wyszyńskiego, Żydowicza, i t. d.,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 50
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
em; stanąłem 2 Decembris. Przyjęty nie bardzo dobrze, na bójki trafiłem ex occasione bywania mojego i wznowionej przyjaźni u pp. Sapiehów. Tandem za uczynioną przysięgą redintegratus do konfidencji in secretiora wchodziłem obrany pro consiliario.
8 Decembris na będącego u mnie ip. starostę żmudzkiego z urzędnikami księstwa lit. pod samą dobrą myśl, w dzień Immacul. Concept. B. V. M. napadł pod wioskę p. Dubrowskiego, gdziem stał, ip. hetman z wojskiem, ale prędko do sprawy przyszliśmy i z Kamionki chorągwie w sukurs nadeszły: tandem noc zaskoczyła. W niebezpieczeństwie tem nie chcąc być, przeniosłem się do
em; stanąłem 2 Decembris. Przyjęty nie bardzo dobrze, na bójki trafiłem ex occasione bywania mojego i wznowionéj przyjaźni u pp. Sapiehów. Tandem za uczynioną przysięgą redintegratus do konfidencyi in secretiora wchodziłem obrany pro consiliario.
8 Decembris na będącego u mnie jp. starostę żmudzkiego z urzędnikami księstwa lit. pod samą dobrą myśl, w dzień Immacul. Concept. B. V. M. napadł pod wioskę p. Dubrowskiego, gdziem stał, jp. hetman z wojskiem, ale prędko do sprawy przyszliśmy i z Kamionki chorągwie w sukkurs nadeszły: tandem noc zaskoczyła. W niebezpieczeństwie tém nie chcąc być, przeniosłem się do
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 63
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
dio. Stanęliśmy w Petrykowie 7 Martii, przywitani za miastem a populo.
12 Martii swoją ręką zabiłem w łomie leżącą niedźwiedzicę i pięcioro niedźwiedziąt wzięliśmy.
Ip. Kaczanowska zwyczajny swój defekt przez rezydencją petrykowską miała: variationis w głowie. Z Petrykowa po świętach zaraz, które wesoło i zdrowo z kompanią odprawiłem dobrą, ruszyłem się do Rohotnej, i tam mało zabawiwszy się, jechałem do Wilna na trybunał, na którym miałem dyrekcją; ale dla pospolitego zamieszania limitowałem przez dwie niedziele sądząc. W Wilnie od wina dostałem pierwszy raz pańskiej choroby, podagry. Hetmana Sapiehę z szwedzkiem i polskiem wojskiem idącego za wojskiem republikańskiem
dio. Stanęliśmy w Petrykowie 7 Martii, przywitani za miastem a populo.
12 Martii swoją ręką zabiłem w łomie leżącą niedźwiedzicę i pięcioro niedźwiedziąt wzięliśmy.
Jp. Kaczanowska zwyczajny swój defekt przez rezydencyą petrykowską miała: variationis w głowie. Z Petrykowa po świętach zaraz, które wesoło i zdrowo z kompanią odprawiłem dobrą, ruszyłem się do Rohotnéj, i tam mało zabawiwszy się, jechałem do Wilna na trybunał, na którym miałem dyrekcyą; ale dla pospolitego zamieszania limitowałem przez dwie niedziele sądząc. W Wilnie od wina dostałem pierwszy raz pańskiéj choroby, podagry. Hetmana Sapiehę z szwedzkiém i polskiém wojskiem idącego za wojskiem republikańskiém
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 107
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
alem cale nie miał szczęścia. Na odjezdnem zachorowała nam Basia, córka nasza, na odrę; musieliśmy ją zostawić u ip. żmudzkiej. Wróciliśmy się do Tylży 26 Maii.
Do Rygi z Tylży wyjechałem 3 Junii. W Mitawie stanąłem 8^go^, przyjęty dobrze od generała Sztackelberga, kwaterę mi dano dobrą i warty należyte. Do Rygi jechałem die 12^go^, stanąłem 13^go^: solennissime przez trzy dni z wielkiemi ceremoniami od generała Lewenhaupta traktowany byłem. Stamtąd, sprawiwszy co trzeba było, odjechałem przeprowadzany; stanąłem nazad w Mitawie 18^go^.
Z Mitawy podjazdem 5 Julii wyszedłem w dziesięciu chorągwi polskich w powiat
alem cale nie miał szczęścia. Na odjezdnem zachorowała nam Basia, córka nasza, na odrę; musieliśmy ją zostawić u jp. żmudzkiej. Wróciliśmy się do Tylży 26 Maii.
Do Rygi z Tylży wyjechałem 3 Junii. W Mitawie stanąłem 8^go^, przyjęty dobrze od generała Sztackelberga, kwaterę mi dano dobrą i warty należyte. Do Rygi jechałem die 12^go^, stanąłem 13^go^: solennissime przez trzy dni z wielkiemi ceremoniami od generała Lewenhaupta traktowany byłem. Ztamtąd, sprawiwszy co trzeba było, odjechałem przeprowadzany; stanąłem nazad w Mitawie 18^go^.
Z Mitawy podjazdem 5 Julii wyszedłem w dziesięciu chorągwi polskich w powiat
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 132
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Septembris miałem u siebie wielu gości, jako to: księcia imć Michała Radziwiłła krajczego w. księstwa litewskiego z żoną z domu Siesicką, księcia miecznika zięcia swego, i innych ichmość wielu. Piliśmy dni kilka i hulali.
26^go^ jeździłem do Waśkiewicz za Niemen do ip. Pocieja wojewody witebskiego, tamże na kompanią dobrą trafiłem: ip. Ogińskiego starosty gorzdowskiego, ip. Szweryna, ip. Nowosielskiego kasztelana nowogrodzkiego, ip. Dewica ministra księcia Mężyka. Nocowałem jedną noc, nazajutrz w Bielicy u tegoż p. Dewica byłem, nazad powróciłem 28^go^; był ze mną i książę imć miecznik, któremu rosły koń cugowy
Septembris miałem u siebie wielu gości, jako to: księcia imć Michała Radziwiłła krajczego w. księstwa litewskiego z żoną z domu Siesicką, księcia miecznika zięcia swego, i innych ichmość wielu. Piliśmy dni kilka i hulali.
26^go^ jeździłem do Waśkiewicz za Niemen do jp. Pocieja wojewody witebskiego, tamże na kompanią dobrą trafiłem: jp. Ogińskiego starosty gorzdowskiego, jp. Szweryna, jp. Nowosielskiego kasztelana nowogrodzkiego, jp. Dewica ministra księcia Mężyka. Nocowałem jedną noc, nazajutrz w Bielicy u tegoż p. Dewica byłem, nazad powróciłem 28^go^; był ze mną i książę imć miecznik, któremu rosły koń cugowy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 154
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Moskwy; między innemi znaczniejszych dwóch generałów zginęło: Galiczyn i von Werden. Mężyk i Ren uszli z pierwszego ognia. Z strony szwedzkiej zginął generał nad drabantami Wrangell i oficerów siła, szwedów koło dwóchset. Król szwedzki awansuje wciąż za niemi.
Wojsko litewskie popisywało się generalnie pod Rudawą, po popisie poszło pod Brześć; w dobrą rezę wzięto i dobrą dyscyplinę: stanęło linią od Mozyra ku Pińskowi i Brześciowi z jednej, ku Nurze nad Bugiem z drugiej strony rozłożono.
Król imć polski w Malborku bawi się ściągając szwedów którzy są w Wielkiej Polsce destinati in obsequium Principis od króla imci szwedzkiego. Dwór i equipage króla imci w Tykocinie i de Gardes Corps
Moskwy; między innemi znaczniejszych dwóch generałów zginęło: Galiczyn i von Werden. Mężyk i Rhen uszli z pierwszego ognia. Z strony szwedzkiéj zginął generał nad drabantami Wrangell i oficerów siła, szwedów koło dwóchset. Król szwedzki awansuje wciąż za niemi.
Wojsko litewskie popisywało się generalnie pod Rudawą, po popisie poszło pód Brześć; w dobrą rezę wzięto i dobrą dyscyplinę: stanęło linią od Mozyra ku Pińskowi i Brześciowi z jednéj, ku Nurze nad Bugiem z drugiéj strony rozłożono.
Król imć polski w Malborku bawi się ściągając szwedów którzy są w Wielkiéj Polsce destinati in obsequium Principis od króla imci szwedzkiego. Dwór i equipage króla imci w Tykocinie i de Gardes Corps
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 261
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
znaczniejszych dwóch generałów zginęło: Galiczyn i von Werden. Mężyk i Ren uszli z pierwszego ognia. Z strony szwedzkiej zginął generał nad drabantami Wrangell i oficerów siła, szwedów koło dwóchset. Król szwedzki awansuje wciąż za niemi.
Wojsko litewskie popisywało się generalnie pod Rudawą, po popisie poszło pod Brześć; w dobrą rezę wzięto i dobrą dyscyplinę: stanęło linią od Mozyra ku Pińskowi i Brześciowi z jednej, ku Nurze nad Bugiem z drugiej strony rozłożono.
Król imć polski w Malborku bawi się ściągając szwedów którzy są w Wielkiej Polsce destinati in obsequium Principis od króla imci szwedzkiego. Dwór i equipage króla imci w Tykocinie i de Gardes Corps kawaleria, nie bez
znaczniejszych dwóch generałów zginęło: Galiczyn i von Werden. Mężyk i Rhen uszli z pierwszego ognia. Z strony szwedzkiéj zginął generał nad drabantami Wrangell i oficerów siła, szwedów koło dwóchset. Król szwedzki awansuje wciąż za niemi.
Wojsko litewskie popisywało się generalnie pod Rudawą, po popisie poszło pód Brześć; w dobrą rezę wzięto i dobrą dyscyplinę: stanęło linią od Mozyra ku Pińskowi i Brześciowi z jednéj, ku Nurze nad Bugiem z drugiéj strony rozłożono.
Król imć polski w Malborku bawi się ściągając szwedów którzy są w Wielkiéj Polsce destinati in obsequium Principis od króla imci szwedzkiego. Dwór i equipage króla imci w Tykocinie i de Gardes Corps kawalerya, nie bez
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 261
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862