eś mych służebników służebnik. Niektórego czasu jeden Poeta wielce wychwalał Aleksandra przed Diogenesem Diogenes wziąwszy chleb/ jadł: on mu rzekł: cóż działasz/ czemu nie słuchasz. Odpowiedział: Użyteczniej jeść chleb acz się go niechce/ niżli kłamstwa słuchać. Obaczywszy jednego młodzieńca na twarzy szkaradego/ ale obyczajów dobrych/ i rzekł: dobrota dusze jego/ wiele cudności twarzy jego przydaje. Widząc też jednego chłopa wiejskiego głupiego/ a on siedzi na kamieniu/ rzekł: To tu kamień na kamieniu siedzi. Kiedy więc bywał niemocny/ a przyjaciele ciesząc go mówili/ aby się nie bał/ gdyż to od Boga jest: odpowiedział: Dla tego się tym
eś mych służebnikow służebnik. Niektorego cżásu ieden Poetá wielce wychwalał Alexándrá przed Diogenesem Diogenes wźiąwszy chleb/ iadł: on mu rzekł: coż dźiáłasz/ cżemu nie słuchasz. Odpowiedźiał: Vżytecżniey ieść chleb ácż się go niechce/ niżli kłámstwá słucháć. Obacżywszy iednego młodźieńcá ná twárzy szkáradego/ ále obycżáiow dobrych/ y rzekł: dobrotá dusze iego/ wiele cudnośći twarzy iego przydáie. Widząc też iednego chłopá wieyskiego głupiego/ á on śiedźi ná kámieniu/ rzekł: To tu kámień ná kámieniu śiedźi. Kiedy więc bywał niemocny/ á przyiaćiele ćiesząc go mowili/ áby się nie bał/ gdyż to od Bogá iest: odpowiedźiał: Dla tego się tym
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 43
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
tym rady słuchać tego Filozofa: Ba i Poety. Horatius Odorum lib. 2. Ode 10. Rebus angustis, animosus atq Fortis appare: sapienter idem Contrahes vento nimiùm secundo, Turgida vela.
Nauki jego te są. Którzy chcą bezpieczniej okrutniki skrócić/ ci mają dobrocią/ a nie odzieniem bucznym się pokazać/ bo dobrota jest pokoj/ a okrucieństwo zły zysk. Rzeczy złych a mierzjonych nie miłuj ani mów. Lubości są rzeczy zawsze odmienne/ ale część ta wiecznie trwa. Nieszczęścia swego nie rozsławiaj/ żebyś z tąd nieprzyjacielom pociechy nie dał. Każdego sobie zachowaj/ a nie draźń nikogo. Coć miło tego się trzymaj/
tym rády słucháć tego Filozofá: Bá y Poety. Horatius Odorum lib. 2. Ode 10. Rebus angustis, animosus atq Fortis appare: sapienter idem Contrahes vento nimiùm secundo, Turgida vela.
Náuki iego te są. Ktorzy chcą bespiecżniey okrutniki skroćić/ ći máią dobroćią/ á nie odźieniem bucżnym się pokázáć/ bo dobrotá iest pokoy/ á okrućieństwo zły zysk. Rzecży złych á mierźionych nie miłuy áni mow. Lubośći są rzecży záwsze odmienne/ ále cżęść tá wiecżnie trwa. Nieszcżęśćia swego nie rozsłáwiay/ żebyś z tąd nieprzyiaćielom poćiechy nie dał. Káżdego sobie záchoway/ á nie draźń nikogo. Coć miło tego się trzymay/
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 73
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
i śmiertelnej w prawy I męstwu memu niedaj nierównej zabawy. Mało mi slawy przyjdzie żywot twój uciąwszy: Nie sluszna triumfować, prace nie podjąwszy; Rzekliby, żem był wyższy siłą, dziełem, laty, I tylkoby mi został żal, z twej wcześnej straty. RODERYK Niepotrzebna z twą pychą miesza się dobrota, W ziąwszy mi Honor, wziąć mi żałujesz żywota. GOMES Podź precz! RODERYK pójdę, lecz z tobą, czegoż jeszcze stoisz? GOMES Tak cię to żywot mierzy? RODERYK tak się śmierci boisz? GOMES. Podź, czynisz coś powinien; ten się syn wyrodzi, Co kwadrans po zniewadze, Ojca żywym
y smiertelney w práwy Y męstwu memu nieday nierowney zábawy. Mało mi sláwy przyidzie żywot twoy uciąwszy: Nie sluszna tryumfowáć, prace nie podiąwszy; Rzekliby, żem był wyższy siłą, dziełem, láty, Y tylkoby mi został żál, z twey wcześney straty. RODERIK Niepotrzebna z twą pychą miesza się dobrota, W ziąwszy mi Honor, wziąć mi żáłuiesz żywotá. GOMES Podź precz! RODERIK poydę, lecz z tobą, czegoż ieszcze stoisz? GOMES Ták cię to żywot mierźi? RODERIK ták się smierci boisz? GOMES. Podź, czynisz coś powinien; ten sie syn wyrodzi, Co kwadrans po zniewádze, Oycá żywym
Skrót tekstu: CorMorszACyd
Strona: 127
Tytuł:
Cyd
Autor:
Pierre Corneille
Tłumacz:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
Supraśl
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752