jachać. Nuż i onego, co się napisało do króla »aliter nobis et Reipublicae prospecturi sumus«, odbiegają ci, co sejmu chcą. Ale tu dopiero sprośnie impingunt, bo już servitutis onus biorą na się, że już po tych srogich postępkach, gdzie miasto naprawy pożądanej rokosz nasz armis oprymowano, nas rozbito na dobrowolnej drodze, ze wszytkiego spoliowano, goniono, imano, więziono, krew rozlewano, podle koni szlachtę wodzono, nad ludźmi znacznemi się znęcano, despektami, strachem poniewolnej śmierci karmiono, do podpisu przymuszano, w osobach ich rem publicam violarunt, szlacheckie wolności podeptano, prawa co przedniejsze sprofanowano: dopiero o sejm proszą albo go po
jachać. Nuż i onego, co się napisało do króla »aliter nobis et Reipublicae prospecturi sumus«, odbiegają ci, co sejmu chcą. Ale tu dopiero sprośnie impingunt, bo już servitutis onus biorą na się, że już po tych srogich postępkach, gdzie miasto naprawy pożądanej rokosz nasz armis oprymowano, nas rozbito na dobrowolnej drodze, ze wszytkiego spoliowano, goniono, imano, więziono, krew rozlewano, podle koni szlachtę wodzono, nad ludźmi znacznemi się znęcano, despektami, strachem poniewolnej śmierci karmiono, do podpisu przymuszano, w osobach ich rem publicam violarunt, szlacheckie wolności podeptano, prawa co przedniejsze sprofanowano: dopiero o sejm proszą albo go po
Skrót tekstu: PękosSkryptCz_III
Strona: 290
Tytuł:
Skrypt na tych, którzy rokoszu nie pragną a sejmu się napierają.
Autor:
Prokop Pękosławski
Miejsce wydania:
Jędrzejów
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
roku tysiąc pięćset osimdziesiątym pierwszym in septembri danym, z metryki W. Ks. Lit. wyjętym, tudzież i innymi dokumentami evincuntdowiedli.
Denique quo ad personam Marcina kniazia Dowmanta Matuszewica Gie-
drojcia, starosty sądowego Wiłkomirskiego, ex post wojewody mścisławskiego, z ojca Matusza Bartłomiejewicza zrodzonego, przywilejem na starostwo Wiłkomirskie post liberam resignationempo dobrowolnej rezygnacji IWYMPana Pawła Paca, wojewody mścisławskiego, w roku tysiąc pięćset osimdziesiątym dziewiątym, februarii siedemnastego dnia od Najjaśniejszego Zygmunta Trzeciego danym, z metryki W. Ks. Lit. wydanym; item listem pana Andrzeja Kończy małżonki i syna jego, kniaziowi Marcinowi na Widziniszkach Giedrojciowi, staroście Wiłkomirskiemu, dzierżawcy obelskiemu, i pani małżonce,
roku tysiąc pięćset osimdziesiątym pierwszym in septembri danym, z metryki W. Ks. Lit. wyjętym, tudzież i innymi dokumentami evincuntdowiedli.
Denique quo ad personam Marcina kniazia Dowmanta Matuszewica Gie-
drojcia, starosty sądowego Wiłkomirskiego, ex post wojewody mścisławskiego, z ojca Matusza Bartłomiejewicza zrodzonego, przywilejem na starostwo Wiłkomirskie post liberam resignationempo dobrowolnej rezygnacji JWJMPana Pawła Paca, wojewody mścisławskiego, w roku tysiąc pięćset osimdziesiątym dziewiątym, februarii siedemnastego dnia od Najjaśniejszego Zygmunta Trzeciego danym, z metryki W. Ks. Lit. wydanym; item listem pana Andrzeja Kończy małżonki i syna jego, kniaziowi Marcinowi na Widziniszkach Giedrojciowi, staroście Wiłkomirskiemu, dzierżawcy obelskiemu, i pani małżonce,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 769
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Składam do nóg twych głowę, odpuść Cimonowi, Uznasz że lepiej od nas nauki odnowi, Daj się ubłagać Ojcze, niech natury prawo, Uskromi gniew Ojcowski, stawi się łaskawo. Hersylla: Ach Mężu! wszak to Dziecię jednychże wnętrzności, Jako Ojciec chciej zażyć nad synem litości. Odpuść, pozwól niech wyzna w dobrowolnej chęci, Ze to rozum i honor do nauki nęci. Demokryt. Za waszym uproszeniem daję przystęp wolny, Usłyszę rozpacz słusznę i umysł powolny, Jednak wątpię o skutkach, bo któż nagiąć może Dąb prochnem oszpecony, chyba ty mój Boże. SCENA II
Demokryt, Hersylla, Zyzym, Sylfronid, Galezjusz: ACh Ojcze!
Składam do nog twych głowę, odpuść Cimonowi, Uznasz że lepiey od nas nauki odnowi, Day się ubłagać Oycze, niech natury prawo, Uskromi gniew Oycowski, stawi się łaskawo. Hersylla: Ach Mężu! wszak to Dźiecię iednychże wnętrzności, Iako Oyciec chciey zażyć nad synem litości. Odpuść, pozwol niech wyzna w dobrowolney chęci, Ze to rozum y honor do nauki nęci. Demokryt. Za waszym uproszeniem daię przystęp wolny, Usłyszę rospacz słusznę y umysł powolny, Iednak wątpię o skutkach, bo ktoż nagiąć może Dąb prochnem oszpecony, chyba ty moy BOZE. SCENA II
Demokryt, Hersylla, Zyzym, Sylfronid, Galezyusz: ACh Oycze!
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFMiłość
Strona: C2
Tytuł:
Miłość mistrzyni doskonała
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ale dostatecznie wiedz czytelniku rozsądny/ która ta jest. Pozwawszy Panowie Akademicy Jezuity do Rzymu o szkoły ich Krakowskie/ i tam się o to znimi prawem rozpierając nie czekawszy dekretu stolice Apostołskiej/ lite pendente studenci ich sobie sprawiedliwość czynić z Jezuitów poczęli; studentom bowiem Jezuickim ze szkół do domu się wracającym/ nie raz na dobrowolnej drodze zastępowali; rozmaite onym despekty i przykości czyniąc/ ich bijąc/ książki wydzierając/ czapki zdzierając/ chcąc szkoły Jezuickie tym weksowaniem rozpłoszyć/ a Jezuitów ex possesione zrażyć; ale gdy im to nie poszło/ skamieńmi i zboniami zastąpili im na grodzkiej ulicy gromadno; i nie mając względu ani na stan kapłański dwu
ále dostátecżnie wiedz czytelniku rozsądny/ ktora tá iest. Pozwawszy Pánowie Akádemicy Iezuity do Rzymu o szkoły ich Krákowskie/ y tám się o to znimi práwęm rospieráiąc nie czekawszy dekretu stolice Apostolskiey/ lite pendente studenći ich sobie spráwiedliwość czynić z Iezuitow poczęli; studentom bowiem Iezuickim ze szkoł do domu się wrácaiącym/ nie raz ná dobrowolney drodze zástępowáli; rozmáite onym despekty y przykośći cżyniąc/ ich biiąc/ kśiąszki wydźieráiąc/ czapki zdźieráiąc/ chcąc szkoły Iezuickie tym wexowániem rospłoszyć/ á Iezuitow ex possesione zráżić; ále gdy im to nie poszło/ zkámieńmi y zboniámi zástąpili im ná grodzkiey vlicy gromádno; y nie máiąc względu áni ná stan kápłáński dwu
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 151
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
surowo rozkazując/ aby despektu żadnego onym czynić nie dopuszczono/ i tumultów wszelakich okazjom wstołecznym tym mieście zabiegano. Lecz X. Rektor Akademicki miasto tego co studenty swe miał karać i płoche one postępki im zganić/ to on jeszcze ekstenuował ich swawolą. Bo przeciwko protestacjej Jezuickiej Reprotestacją uczynił/ wktórej tumult on/ i zastąpienie na dobrowolnej drodze we śród białego dnia armata manu/ i uderzenie ono tak na Jezuity wyżej pomienione/ jako i na ich studenty/ concertationes pueriles nazywa; i protestuje się na Jezuity/ że oni we swej protestacjej concertationes pueriles tumultami ad odium Academiae concitandum nazwali. Mało też co przedtym/ gdy drukowany edykt pro more vsitato, Anno
surowo roskázuiąc/ áby despektu zádnego onym czynić nie dopuszcżono/ y tumultow wszelakich okázyom wstołecżnym tym miesćie zábiegano. Lecz X. Rektor Akádemicki miásto tego co studenty swe miał káráć y płoche one postępki im zgánić/ to on ieszcże extenuował ich swawolą. Bo przećiwko protestácyey Iezuickiey Reprotestácyą vczynił/ wktorey tumult on/ y zástąpięnie ná dobrowolney drodze we srzod białego dniá armata manu/ y vderzenie ono ták ná Iezuity wyżey pomięnione/ iáko y ná ich studenty/ concertationes pueriles názywa; y protestuie się ná Iezuity/ żę oni we swey protestácyey concertationes pueriles tumultami ad odium Academiae concitandum názwáli. Máło tesz co przedtym/ gdy drukowány edykt pro more vsitato, Anno
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 152
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
rozkazujące aby bito/ zabijano/ na kupę włuczono/ czwarci że się Jezuici niektórzy/ wsuknie hajduckie poubierali i onym kredencowali tę utarczkę. Lecz te wszytkie zmyślone a fałszywe baśni były. Stej prawdziwej tego relacji/ rozsądź baczny czytelniku/ słusznieli Jezuitom krwie rożlanie/ i zabicie tego Przepiórki przypisane być może. Zastąpią komu na dobrowolnej drodze on urzędu o obronę i bezpieczne przeprowadzenie prosi; straż od urzędu posłana prowadzi niewinnego; ten co owemu zastąpił/ dawszy prowadzonemu pokoj/ na straż uderzy/ i custodes pacis publicae, nomine publico missos, ad conseruandam pacem publicam, od ich powinności zabraniania tumultów/ odstraszyć mocą usiłuje; ci uganiając się znym/
roskázuiące aby bito/ zábiiáno/ ná kupę włucżono/ czwarći że się Iezuići niektorzy/ wsuknie háyduckie poubieráli y onym kredencowáli tę vtarczkę. Lecz te wszytkie zmyslone á fáłszywe baśni były. Ztey prawdźiwey tego relácyey/ rozsądź báczny czytelniku/ słusznieli Iezuitom krwie rożlanie/ y zábićie tego Przepiorki przypisáne bydź może. Zastąpią komu ná dobrowolney drodze on vrzędu o obronę y bespieczne przeprowádzęnie prośi; straz od vrzędu posłána prowádźi niewinnego; ten co owemu zástąpił/ dawszy prowádzonęmu pokoy/ ná straz vderzy/ y custodes pacis publicae, nomine publico missos, ad conseruandam pacem publicam, od ich powinnośći zábraniánia tumultow/ odstrászyć mocą vśiłuie; ći vganiáiąc się znym/
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 155
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
wolał pokorą na taki hak przywieść rzeczy i na takie ich wyciągnąć postępki (któremi abutebantur za powolnościarmi jego), wytrwał wszystkie despekty i wszystkie dysgusty odniósł na sobie dla zatrzymania Rzpltej, aby tym otworzył wam, szlachcie, oczy, że już teraz to absolutum dominium, tę opresją na oko widzicie. Bo rozbito was na dobrowolnej drodze, wyzuto was ze wszystkich waszych skarbów, z waszych nadroższych klejnotów, wydarto wam rokosz i naprawę namówioną, wydarto wam articulum de non praestanda oboedientia, ostatnią ucieczkę waszę, wzięto wam i ono, coście napisali: »Aliter nobis et reipublicae prospecturi snmus (I zgoła victor dabat leges, jako tym potrzęsano;
wolał pokorą na taki hak przywieść rzeczy i na takie ich wyciągnąć postępki (któremi abutebantur za powolnościarmi jego), wytrwał wszystkie despekty i wszystkie dysgusty odniósł na sobie dla zatrzymania Rzpltej, aby tym otworzył wam, ślachcie, oczy, że już teraz to absolutum dominium, tę opresyą na oko widzicie. Bo rozbito was na dobrowolnej drodze, wyzuto was ze wszystkich waszych skarbów, z waszych nadroższych klejnotów, wydarto wam rokosz i naprawę namówioną, wydarto wam articulum de non praestanda oboedientia, ostatnią ucieczkę waszę, wzięto wam i ono, coście napisali: »Aliter nobis et reipublicae prospecturi snmus (I zgoła victor dabat leges, jako tym potrzęsano;
Skrót tekstu: PrzestPotrzCz_II
Strona: 151
Tytuł:
Przestroga Rzpltej potrzebna, którą kanclerz on Zamoyski dwiema szlachcicom godnym wiary, ukazawszy się niedawno, in publicum podać i komu należy, odnieść kazał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
się; uznał urząd, ze przepadł kopę winy monety polskiei, którą ma dać za dwie niedzieli, za co ręczil Stanisław Wojczik. die 8 Februarii.
2803. (133) 4. Sprawa przeciwko sinowi Widrowemu Valentemu, który czudzemu poddanemu pieniądze wydarł i brodę wytargał, jakze i przeciwko Walentemu Kubanikowi, który na drodze dobrowolnej kijem zbieł Wojciecha Palę i zonę jego; - stał się dekret, aby do Jodlownika do dworu stawieni beli od gromady pod winą dziesziączi grzywien.
2804. (134) 5. Sprawa przeciwko Mikołajowi Kubaniowi. — Iże Mikołaj Kuban nie dopuszcił szinowi szwemu jednacz się z Wojciechem Palą, za czim posło, ze szin jego
szię; uznał urząd, ze przepadł kopę winÿ monethÿ polskiei, ktorą ma dac za dwie niedzieli, za czo ręczil Stanislaw Woiczik. die 8 Februarii.
2803. (133) 4. Sprawa przeciwko sinowi Widrowemu Valenthemu, ktorÿ czudzemu poddanemu pieniądze wÿdarł ÿ brodę wÿtargał, iakze ÿ przeciwko Walenthemu Kubanikowi, ktorÿ na drodze dobrowolney kiiem zbieł Woicziecha Palę ÿ zonę iego; - stał szię decreth, abÿ do Iodlownika do dworu stawieni beli od gromady pod winą dziesziączi grziwien.
2804. (134) 5. Sprawa przeciwko Mikołaiowi Kubaniowi. — Ize Mikołai Kuban nie dopuszcił szinowi szwemu iednacz szię z Woicziechem Palą, za czim posło, ze szin iego
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 299
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
przykrej zimy nie uwazając injurias, Tam idę gdzie się biją tam gdzie krew za słodki Liquor piją Pochwalił mi ten postępek Ociec mój chwalili Iteressanci domu mego i ci wszyscy co dobrze życzą Ojczyźnie prawie cum assecuratione że mi się to jakąs od Ojczyzny miało nadgrodzic wdzięcznością. Alec poczęło się już widzę nagradzać kiedy mi na dobrowolnej drodze wśród Lassa zastąpiono porabowano i do więzienia wsadzono kiedy mię jak do Rzymu afrykańskiego na triumf wprowadzono. O jakaz to sroga viktória jednego wszystkim zwojować wszystkim nad jednym pastwić się i urągać.
Tameno tam gdzie szesdziesiąt tysięcy szabel błysnie w oczach, z tym prezentować się męstwem nie tu nad jedną osobą. Będzie to wiedziało
przykrey zimy nie uwazaiąc injurias, Tam idę gdzie się biią tam gdzie krew za słodki Liquor piią Pochwalił mi ten postępek Ociec moy chwalili Iteressanci domu mego y ci wszyscy co dobrze zyczą Oyczyznie prawie cum assecuratione że mi się to iakąs od Oyczyzny miało nadgrodzic wdzięcznoscią. Alec poczęło się iuz widzę nagradzać kiedy mi na dobrowolney drodze wsrod Lassa zastąpiono porabowano y do więzięnia wsadzono kiedy mię iak do Rzymu affrykanskiego na tryumf wprowadzono. O iakaz to sroga viktoryia iednego wszystkim zwoiować wszystkim nad iednym pastwić się y urągać.
Tameno tam gdzie szesdziesiąt tysięcy szabel błysnie w oczach, z tym prezęntować się męstwęm nie tu nad iedną osobą. Będzie to wiedziało
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 134
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
nie wiedziałem do tąd że by w tak zacnym Narodzie Księstwa Litewskiego mieli się znajdować hultaje. Bo ich w naszym wojsku nie masz. Do trzeciej tak mówię konsyderacyjej Rozumnemu od swojej osoby każdej rzeczy trzeba brać Proporcyją WMM Pana przy nie naruszonej poczciwości gdy by zadano zes zdrajca Rzptej. Gdy by przy niewinności Jawnej na dobrowolnej drodze prawem nieprzekonanego wzięto. Inkarcerowano sukienkę perditionis obleczono racz mię proszę nauczyć WMM Pan quo animo takową przyjmował byś kontumelią. Jeżeli mi WMM Pan powiesz że by to Generoso pectori . ciężki musiał być affront. A toć Conscientia ze i mnie który z każdym dobrym zrównać się mogę urodzeniem i poczciwością. Jeżeli mię to tedy
nie wiedziałęm do tąd że by w tak zacnym Narodzie Xięstwa Litewskiego mieli się znaydować hultaie. Bo ich w naszym woysku nie masz. Do trzeciey tak mowię konsyderacyiey Rozumnemu od swoiey osoby kozdey rzeczy trzeba brać Proporcyią WMM Pana przy nie naruszoney poczciwosci gdy by zadano zes zdrayca Rzptey. Gdy by przy niewinnosci Iawney na dobrowolney drodze prawem nieprzekonanego wzięto. Inkarcerowano sukięnkę perditionis obleczono racz mię proszę nauczyć WMM Pan quo animo takową przyimował bys kontumelią. Iezeli mi WMM Pan powiesz że by to Generoso pectori . cięszki musiał bydz affront. A toc Conscientia ze y mnie ktory z kozdym dobrym zrownać się mogę urodzeniem y poczciwoscią. Iezeli mię to tedy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 135v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688