. Roku 1679. Sejm w Grudniu w przeszłym Roku zaczęty, w Sobotę Świąteczną zerwany chociaż tak długo się ciągnął, pod przyczyną Francuskiej Betunów ligi z Tokelim przeciw Cesarzowi, który przy Tureckich nadziejach, i całe Węgry zbuntował przeciw Cesarzowi. Było potym wiele innych Sejmów, ale zawsze zrywanych, z okazji wielu dysensyj Dworu z Domami i Familiami, Roku 1683. Sejm doszły Warszawski decydował Traktaty z Cesarzem przeciw Turkom, za interpozycją mocna Innocentego XI. Papieża, ile że już Turcy Wiedeń oblegli byli z wielkim niebezpieczeństwem Chrześcijaństwa, Tegoż Roku 15. Sierpnia Król we 30000. Wojska ruszył z Krakowa ku Wiedniowi, gdzie na początku Września znacznie Król Jan
. Roku 1679. Seym w Grudniu w przeszłym Roku zaczęty, w Sobotę Swiąteczną zerwany choćiaż tak długo śię ćiągnął, pod przyczyną Francuskiey Betunów ligi z Tokelim przećiw Cesarzowi, który przy Tureckich nadźiejach, i całe Węgry zbuntował przećiw Cesarzowi. Było potym wiele innych Seymów, ale zawsze zrywanych, z okazyi wielu dyssensyi Dworu z Domami i Familiami, Roku 1683. Seym doszły Warszawski decydował Traktaty z Cesarzem przećiw Turkom, za interpozycyą mocna Innocentego XI. Papieża, ile że już Turcy Wiedeń oblegli byli z wielkim niebespieczeństwem Chrześćiaństwa, Tegoż Roku 15. Sierpnia Król we 30000. Woyska ruszył z Krakowa ku Wiedniowi, gdźie na początku Września znacznie Krol Jan
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 115
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
sobie wyrażającego. Nie przypominam JACKA świętego, cudotwornego Odrowąża CESŁAWA świętego, na firmamencie Polskim, jako Castorem et Pollucem jaśniejących, taceo Iuonum, Prandotarum, Kadłupkonum, Beatas coelo iam insertas animas. Nie wyliczam Jaśnie Oświeconych, Jaśnie Wielmożnych, Wielmożnych, Przewielebnych tytułów, złączenia się z Książecymi, i inszemi wielkiemi in Regno Poloniae Domami, abym się nie zdał wielkich Sfer w małe cyrkumferencje kompendyować. Ale jako mądremu Apollinowi, Musas Iagellonicas intimè kochającemu, złotej wymowy Tuliuszowi Polskiemu, Iuris dicendi sprawiedliwemu Solonowi, Dobra pospolitego całość drugiemu Honoratio Cocliti, radą i męstwem Seruatori, smutną tę lugubracją, ażeby od jasnych cnot Wielmożnego W. M. M.
sobie wyrażáiącego. Nie przypominam IACKA świętego, cudotwornego Odrowążá CESŁAWA swiętego, ná firmámenćie Polskim, iáko Castorem et Pollucem iáśnieiących, taceo Iuonum, Prandotarum, Kadłupkonum, Beatas coelo iam insertas animas. Nie wyliczam Iáśnie Oświeconych, Iáśnie Wielmożnych, Wielmożnych, Przewielebnych tytułow, złączenia się z Kśiążecymi, y inszemi wielkiemi in Regno Poloniae Domámi, ábym się nie zdał wielkich Sphaer w máłe circumferencye kompendyowáć. Ale iáko mądremu Apollinowi, Musas Iagellonicas intimè kocháiącemu, złotey wymowy Tuliuszowi Polskiemu, Iuris dicendi spráwiedliwemu Solonowi, Dobrá pospolitego cáłość drugiemu Honoratio Cocliti, rádą y męstwem Seruatori, smutną tę lugubrácyą, áżeby od iásnych cnot Wielmożnego W. M. M.
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: A2v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
I pałacu takiego, ktoby chciał ich cnoty Przy wielkiem urodzeniu, a zaraz przymioty Należące stanowi i wdziękom płci białej, Udać godnie; - te to są, co dom ten polały Krwią swą wszystek i tyle przyjaźni weń wniosły, Skąd takie rozrodzenia i związki urosły Niemal mu ze wszystkiemi w wielkiej tej ojczyźnie Znaczniejszemi domami. Nigdy Nil tak żyznie Dotąd Leszczyńscy umarli w konterfetach owych wystawieni na Sali tego to pałacu. E diametro im matrony umarłe także domów różnych, skąd rodowitość i wielkie koniunkcje accesserunt domowi temu.
Nie polewa Egiptu, ani złota rodzi Tagus więcej, ostatniej Kalpy gdzie dochodzi. Tu stare Kościeleckie, Stadnickie, Zgorczanki,
I pałacu takiego, ktoby chciał ich cnoty Przy wielkiem urodzeniu, a zaraz przymioty Należące stanowi i wdziękom płci białej, Udać godnie; - te to są, co dom ten polały Krwią swą wszystek i tyle przyjaźni weń wniosły, Zkąd takie rozrodzenia i związki urosły Niemal mu ze wszystkiemi w wielkiej tej ojczyznie Znaczniejszemi domami. Nigdy Nil tak żyznie Dotąd Leszczyńscy umarli w konterfetach owych wystawieni na Sali tego to pałacu. E diametro im matrony umarłe także domów różnych, zkąd rodowitość i wielkie konjunkcye accesserunt domowi temu.
Nie polewa Egiptu, ani złota rodzi Tagus więcej, ostatniej Kalpy gdzie dochodzi. Tu stare Kościeleckie, Stadnickie, Zgorczanki,
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 119
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
nawałność pkoło Plitmout wiele okrętów zatopiła.
1 Września w Banda Neira jednej z wysp Moluckich o 25 lub 30 mil od Amboiny o 5 go: z pułn: trzęsienie ziemi po kilkakroć ponowione, pierwsze trwało minut 4, a tak było gwałtowne, iż dla zawrotu głowy żaden na nogach utrzymać się niemógł. Ziemia z domami jak trzciny od wiatru chwiały się. Wszyscy z domów uciekając skoro za próg wyszli na ziemię padali, ani zmiejsca ruszyć się mogli: Morze na 5 sążni opadło, we 4 minuty wezbrawszy wielką część kraju zalało. Powtórzone wieczorem trwało noc całą. Trzy części tej wyspy stały się stosem rozwalin, ulice z domami z
nawałność pkoło Plitmouth wiele okrętow zatopiła.
1 Września w Banda Neira iedney z wysp Moluckich o 25 lub 30 mil od Amboiny o 5 go: z pułn: trzęsienie ziemi po kilkakroć ponowione, pierwsze trwało minut 4, á tak było gwałtowne, iż dla zawrotu głowy żaden na nogach utrzymać się niemogł. Ziemia z domami iak trzciny od wiatru chwiały się. Wszyscy z domow uciekaiąc skoro za prog wyszli na ziemię padali, ani zmieysca ruszyć się mogli: Morze na 5 sążni opadło, we 4 minuty wezbrawszy wielką część kraju zalało. Powtorzone wieczorem trwało noc całą. Trzy części tey wyspy stały się stosem rozwalin, ulice z domami z
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 230
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
z domami jak trzciny od wiatru chwiały się. Wszyscy z domów uciekając skoro za próg wyszli na ziemię padali, ani zmiejsca ruszyć się mogli: Morze na 5 sążni opadło, we 4 minuty wezbrawszy wielką część kraju zalało. Powtórzone wieczorem trwało noc całą. Trzy części tej wyspy stały się stosem rozwalin, ulice z domami z ziemią zrownane: Zamek, Kościoły i wszystkie większe gmachy porysowały się. Kraj Loutoir, wysep Poulo-Aj do szczętu zburzone. Góra Papenberg ogień z kamieniami niezmiernej wielkości wyrzucała, i wiele drzew goździkowych zniszczyła. Przed i po trzęsieniu huk niby działa długo i nieprzerwanie słyszany.
29 Października w Rzymie śmierci nagłe od używania grzybów jadowitych
z domami iak trzciny od wiatru chwiały się. Wszyscy z domow uciekaiąc skoro za prog wyszli na ziemię padali, ani zmieysca ruszyć się mogli: Morze na 5 sążni opadło, we 4 minuty wezbrawszy wielką część kraju zalało. Powtorzone wieczorem trwało noc całą. Trzy części tey wyspy stały się stosem rozwalin, ulice z domami z ziemią zrownane: Zamek, Kościoły y wszystkie większe gmachy porysowały się. Kray Louthoir, wysep Poulo-Ay do szczętu zburzone. Gora Papenberg ogień z kamieniami niezmierney wielkości wyrzucała, y wiele drzew goździkowych zniszczyła. Przed y po trzęsieniu huk niby działa długo y nieprzerwanie słyszany.
29 Października w Rzymie śmierci nagłe od używania grzybow iadowitych
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 230
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
ludzi, więcej niż 230 osób co dzień umierało.
W Provence, i w Szwecyj w wołach, w krowach, w owcach znajdowano pijawki, w jednej płucach czasem po 200, długich na palec, koloru brunatego z główkami czarnemi.
23 Czerwca w Królestwie Neapolitańskim kraj Monte-Piano powodzią zalany, i górami walącemi się zasypany z domami: obywatelów na 2000 uciekło pole, gdzie kawał góry z krety złożonej spadł na nich, wszystkie pagórki kretą czerwoną zrownane są z ziemią. Trzecia część obywatelów zginęła, widziano jednych ze wszystkimi w ziemi zagrzebionych, drugich po szyję, innych do pasa, ale ratunku im dać nie można było. Ryk bydła, i
ludzi, więcey niż 230 osob co dzień umierało.
W Provence, y w Szwecyi w wołach, w krowach, w owcach znaydowano piiawki, w iedney płucach czasem po 200, długich na palec, koloru brunatego z głowkami czarnemi.
23 Czerwca w Krolestwie Neapolitańskim kray Monte-Piano powodzią zalany, y gorami walącemi się zasypany z domami: obywatelow na 2000 uciekło pole, gdzie kawał gory z krety złożoney spadł na nich, wszystkie pagorki kretą czerwoną zrownane są z ziemią. Trzecia część obywatelow zginęła, widziano iednych ze wszystkimi w ziemi zagrzebionych, drugich po szyię, innych do pasa, ale ratunku im dać nie można było. Ryk bydła, y
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 237
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
pamięci (przypomniejmy je sobie), i przed nami zerwany nigdy dla dobra publicznego nie był; dowodzę tego gdzie indziej niżej na kilkudziesiąt sejmach. Prawda, że tamując activitatem, protestacyje czyniąc, rwąc sejmy, ojczyste dobro, praw zachowanie, całość od sąsiadów, wolność i swobody brzmiemy, ale w rzeczy samej emulacyje między domami, ambicja, zemsta, zazdrość, złość przeciw Dworowi lub równym, dependencyje plugawe, fakcyje cudzoziemskie, łakomstwo, pieniądze, nadzieje prywatne, wszystkie co do jednego dotąd sejmy zerwały. Szlachta (Kromerowe, jak niżej będzie, piszczałki), szlachta rwą sejmy czy sejmiki, ale żaden nie rwie nie nadęty od kogo,
pamięci (przypomniejmy je sobie), i przed nami zerwany nigdy dla dobra publicznego nie był; dowodzę tego gdzie indziej niżej na kilkudziesiąt sejmach. Prawda, że tamując activitatem, protestacyje czyniąc, rwąc sejmy, ojczyste dobro, praw zachowanie, całość od sąsiadów, wolność i swobody brzmiemy, ale w rzeczy samej emulacyje między domami, ambicyja, zemsta, zazdrość, złość przeciw Dworowi lub równym, dependencyje plugawe, fakcyje cudzoziemskie, łakomstwo, pieniądze, nadzieje prywatne, wszystkie co do jednego dotąd sejmy zerwały. Szlachta (Kromerowe, jak niżej będzie, piszczałki), szlachta rwą sejmy czy sejmiki, ale żaden nie rwie nie nadęty od kogo,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 178
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
triumf z pałacu, w którym gubernator tego miasta mieszka (bo ten pałac w samym rynku), przegrawali applausum.
Nie dziw tedy, że taka drożyna we Włoszech quoad victualia, ponieważ tak gęste miasta, a barzo ludne, o mil dwie, a cztery najdalej wielkie miasta od siebie. Drogą zaś jadąc wszytko miedzy domami i winnicami, tak iż nie znajdzie miejsca o dwoje z łuku strzelenia, gdzie by domu 42 chłopskiego nie znalazł, ale i te wszytkie murowane miedzy winnicami i rolami, ponieważ te są złączone z sobą, bo przy każdej swojej roli i winnicy zaraz sam chłop mieszka, nie jako u nas wsiami.
W tym mieście
tryumf z pałacu, w którym gubernator tego miasta mieszka (bo ten pałac w samym rynku), przegrawali applausum.
Nie dziw tedy, że taka drożyna we Włoszech quoad victualia, ponieważ tak gęste miasta, a barzo ludne, o mil dwie, a cztyry najdalej wielkie miasta od siebie. Drogą zaś jadąc wszytko miedzy domami i winnicami, tak iż nie znajdzie miejsca o dwoje z łuku strzelenia, gdzie by domu 42 chłopskiego nie znalazł, ale i te wszytkie murowane miedzy winnicami i rolami, ponieważ te są złączone z sobą, bo przy kożdej swojej roli i winnicy zaraz sam chłop mieszka, nie jako u nas wsiami.
W tym mieście
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 178
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
miejsce godne do widzenia.
Z drugiej zaś strony miasta są lochy, które na siedymdziesiat mil włoskich extenduntur.
Dnia 25 Martii. Pokarm o mil włoskich 20 we wsi Travernelle nazwanej, nocleg zaś mil 16 we Florencji. Florencja
Przyjeżdżając ku Florencji o mil włoskich osim, barzo amoena positio loci - pagórki ozdobione wszytko pałacami, domami, miasteczkami, ogrodami pięknemi, fruktami, winnicami aż do samej Florencji.
Miasto zaś wielkie barzo i dość piękne. Dzieli środek miasta rzeka, Arno nazwana, potężna i portowa, którą nawet galery do miasta wchodzić mogą. Ma cztery walne mosty, któremi z jednej do drugiej przechodzi lud strony; na średnim moście kromów
miejsce godne do widzenia.
Z drugiej zaś strony miasta są lochy, które na siedymdziesiat mil włoskich extenduntur.
Dnia 25 Martii. Pokarm o mil włoskich 20 we wsi Travernelle nazwanej, nocleg zaś mil 16 we Florencjej. Florencja
Przyjeżdżając ku Florencjej o mil włoskich osim, barzo amoena positio loci - pagórki ozdobione wszytko pałacami, domami, miasteczkami, ogrodami pięknemi, fruktami, winnicami aż do samej Florencjej.
Miasto zaś wielkie barzo i dość piękne. Dzieli środek miasta rzeka, Arno nazwana, potężna i portowa, którą nawet galery do miasta wchodzić mogą. Ma cztery walne mosty, któremi z jednej do drugiej przechodzi lud strony; na średnim moście kromów
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 252
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
swemi wszytko widział oczyma dla ukontentowania zmysłów, a nie żałować swej pracy.
Dnia tedy 6 Septembris karytą ruszyłem się z Londynu iter accipiendo do Holandii, ku Amsterdamowi. Tego dnia na pokarm w miasteczku Brentwood, mil angielskich 19; nocleg zaś także w miasteczku, Vitam, mil angielskich 18. Tu się wszytko miedzy domami i wsiami jedzie.
Dnia 7 Septembris. Na pokarm do wsi Colchester, mil angielskich 12. Stamtąd na nocleg do Harwicha, mil 14, miasta barzo obronnego i wielce in situatione loci pięknego nad morzem; granica angielskiego państwa się kończy.
W tej drodze mielichmy nieco turbacjej z chłopy angielskiemi, ponieważ pospólstwo nie znajduje
swemi wszytko widział oczyma dla ukontentowania zmysłów, a nie żałować swej pracy.
Dnia tedy 6 Septembris karytą ruszyłem się z Londynu iter accipiendo do Holandiej, ku Amsterdamowi. Tego dnia na pokarm w miasteczku Brentwood, mil angielskich 19; nocleg zaś także w miasteczku, Vitham, mil angielskich 18. Tu się wszytko miedzy domami i wsiami jedzie.
Dnia 7 Septembris. Na pokarm do wsi Colchester, mil angielskich 12. Stamtąd na nocleg do Harwicha, mil 14, miasta barzo obronnego i wielce in situatione loci pięknego nad morzem; granica angielskiego państwa się kończy.
W tej drodze mielichmy nieco turbacjej z chłopy angielskiemi, ponieważ pospólstwo nie znajduje
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 307
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004