15, i oddanych anno 1640 d.2.
Naprzód miednica z nalewką, złocista.
Roztruchanów złocistych trzy.
Konwie złociste z nakrewkami dwie.
Konwie mniejsze, złociste, z nakrewkami dwie.
Kufłów trybowanych, złocistych dwa. Srebro ze Gdańska przywiezione
Półmisków białych tuzinów dwa. Talerzów białych tuzinów dwa, bez jednego. Srebro domowe
Miednica z nalewką, złocista, jedna.
Półmisków dwadzieścia dziewięć.
Talerzów trzydzieści.
Item talerzów jedenaście.
Flasz sześciograniastych pięć.
Rynek dwie.
Kowszyków sześć.
Solniczka jedna.
Lichtarzów białych par pięć.
Folg do nich par trzy.
Szczypców dwoje.
Kufłów białych dwa.
Kredens ze wszystkim, biały.
Pasów oprawnych srebrem,
15, i oddanych anno 1640 d.2.
Naprzód miednica z nalewką, złocista.
Rostruchanów złocistych trzy.
Konwie złociste z nakrewkami dwie.
Konwie mniejsze, złociste, z nakrewkami dwie.
Kufłów trybowanych, złocistych dwa. Srebro ze Gdańska przywiezione
Półmisków białych tuzinów dwa. Talerzów białych tuzinów dwa, bez jednego. Srebro domowe
Miednica z nalewką, złocista, jedna.
Półmisków dwadzieścia dziewięć.
Talerzów trzydzieści.
Item talerzów jedenaście.
Flasz sześciograniastych pięć.
Rynek dwie.
Kowszyków sześć.
Solniczka jedna.
Lichtarzów białych par pięć.
Folg do nich par trzy.
Szczypców dwoje.
Kufłów białych dwa.
Kredens ze wszystkim, biały.
Pasów oprawnych srebrem,
Skrót tekstu: InwKorGęb
Strona: 112
Tytuł:
Inwentarz mienia ruchomego książąt Koreckich z lat 1637-1640
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1637 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
bój, bo jako z nóg spadną, Niźli się zwadzą, rychlej cię okradną; Każ przeto za dnia opatrzyć komory, A nie dziwuj się: za trunkiem humory. Każda rzecz chodzi za swym przywilejem: Kto gachem z wina, po piwie złodziejem. 18. DO ŁYSEGO
Ma ryba łuskę, ptak powietrzny pierze, Domowe bydło sierć i leśni zwierze; Niedźwiedź kudłami, futrem się sobole,
Listem odziewa drzewo, trawą pole; Owca bez wełny, wieprz nie jest bez szczeci. Dlaczegóż goła głowa u waszeci? 19. DO TEGOŻ
Dyskurując o boskiej opatrzności, łysy Przytoczył z Testamentu owych słów napisy, Że i włosy na głowie policzył
bój, bo jako z nóg spadną, Niźli się zwadzą, rychlej cię okradną; Każ przeto za dnia opatrzyć komory, A nie dziwuj się: za trunkiem humory. Każda rzecz chodzi za swym przywilejem: Kto gachem z wina, po piwie złodziejem. 18. DO ŁYSEGO
Ma ryba łuskę, ptak powietrzny pierze, Domowe bydło sierć i leśni zwierze; Niedźwiedź kudłami, futrem się sobole,
Listem odziewa drzewo, trawą pole; Owca bez wełny, wieprz nie jest bez szczeci. Dlaczegóż goła głowa u waszeci? 19. DO TEGOŻ
Dyskurując o boskiej opatrzności, łysy Przytoczył z Testamentu owych słów napisy, Że i włosy na głowie policzył
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 213
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
i podobnie jako mydło brudy wyciągającą, i w wodzie rozpuszczającą się. Zrzodło nazwane Plombiers, które jest blisko miasta, wyrzucało tego czasu więcej nadzwyczaj pary. Trzęsienie znaczne było w Mec, w Tonerre. W Raviere albo Rabaryj zrzodło znaczne osuszone było przez pułgodziny. W Prowins albo Prowince trzęsienia były znaczne. Zwierzęta i ptastwo domowe krzykiem, i bieganiem dało znak przelęknienia się. W Dyjon albo Divionie o 4 w wieczor, pasterze nie mogli utrzymać bydła w polu, które uciekało do obor. Trzęsienie tu rozciągnęło się do Orleanu Trojes albo Tricassyj, Sens, alba Senones, Chalons, albo Cabillonu, Joinville (Joanvilla) Reims, (Remi)
y podobnie iako mydło brudy wyciągaiącą, y w wodzie rozpuszczaiącą się. Zrzodło nazwane Plombiers, które iest blisko miasta, wyrzucało tego czasu więcey nadzwyczay pary. Trzęsienie znaczne było w Metz, w Tonerre. W Raviere albo Rabaryi zrzodło znaczne osuszone było przez pułgodziny. W Provins albo Province trzęsienia były znaczne. Zwierzęta y ptastwo domowe krzykiem, y bieganiem dało znak przelęknienia się. W Dijon albo Divionie o 4 w wieczor, pasterze nie mogli utrzymać bydła w polu, które uciekało do obor. Trzęsienie tu rozciągnęło się do Orleanu Troyes albo Tricassyi, Sens, alba Senones, Chalons, albo Cabillonu, Joinville (Joanvilla) Reims, (Remi)
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 132
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
ten Ptak odbierał honory. Tak długie są w nim kiszki, że jednę rozciągnowszy, jest na łokci 96. Jeżeliby na konstupacią zachorował, sam pyskiem własnym sobie jest medykiem, ekscrementa wybierając. Pierzem tego ptaka dotknąwszy się krokodyla, zaraz nieruchomym staje się, według Eliana. O Ptakach Historia naturalna.
KOGUT, KURA domowe ptastwo. Lew i Bazyliszek tak okrutne zwierzęta, małego lękają się koguta z natury. Gdy tedy przez Afrykańskie kto przechodzi grunta, gdzie się znajdują Bazyliszki, z sobą noszą kogutów, aby mu byli obroną od zabijającej wzrokiem bestii. W Pergamie mieście Azjatyckim, w kraju Troady corocznie publiczne wystawiano Spektatorom Sceny, bijących się
ten Ptak odbierał honory. Tak długie są w nim kiszki, że iednę rozciągnowszy, iest na łokci 96. Ieżeliby na konstupacią záchorował, sam pyskiem własnym sobie iest medykiem, excrementa wybieraiąc. Pièrzem tego ptaka dotknąwszy się krokodyla, zaraz nieruchomym staie się, według Eliana. O Ptakach Historia naturalna.
KOGUT, KURA domowe ptastwo. Lew y Bazyliszek tak okrutne zwierzęta, małego lękaią się koguta z natury. Gdy tedy przez Afrykańskie kto przechodzi grunta, gdzie się znayduią Bazyliszki, z sobą noszą kogutòw, aby mu byli obroną od zabiiaiącey wzrokiem bestyi. W Pergamie mieście Azyatyckim, w kraiu Troady corocznie publiczne wystawiano Spektatorom Sceny, biiących się
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 295
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
. 288)
3281. (611) Anno 1645, die 8 Aprilis. Wsadzony był Wojciech Piechowa i Yędrzej Kaleciak, ze się wykrad tenzeto Wojczech Piechowka z Kasiny do Kobielnika, zabrawszy z sobą bydła 8 rogatego, do tego bydło robotne, wołów dwie parze, koni para, zboża roznego na 20 korcy i naczynie domowe, także i do roli należące, za którego to Wojciecha Piechowkę ręczyli sąsiedzi Wprzód aniżeli uciek, bo już było po wsi słychać, ze miał uczec, reczył tedy zan: lakub Kaczor, Błażej Brzeg, Symon Rebka, Symon Wrzeczonko, Jan Szafran, Jan Marszalek, niżeli uciek, i przysiąg przy
. 288)
3281. (611) Anno 1645, die 8 Aprilis. Wsadzony bÿł Woyciech Piechowa ÿ Yędrzey Kaleciak, ze sie wykrad tęnzeto Woyczech Piechowka z Kasiny do Kobielnika, zabrawszy z sobą bydła 8 rogatego, do tego bydło robotne, wołow dwie parze, koni para, zboza roznego na 20 korcy y naczynie domowe, takze y do roli nalezące, za ktorego to Woyciecha Piechowkę ręczyli sąsiedzi wprzod anizeli uciek, bo iusz było po wsi słychac, ze miał uczec, reczył tedy ząn: lakub Kaczor, Błazey Brzeg, Symon Rebka, Symon Wrzeczonko, Ian Szafrąn, Ian Marszalek, nizeli uciek, ÿ przysiąg przy
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 344
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
przywodzi/ o złej białejgłowie krótko zamyka/ niemasz złości więtszej nad złość niewieścią Dla tegoż Chryzostom na Mateusza Z. rozdział /19. pisząc mówi: Niepotrzeba się żenić/ co abowiem inszego jest niewiasta/ jeno przyjaźni nie przyjaciółka? nie pozbyte karanie a męka/ złość potrzebna/ pokusa przyrodzona/ nieszczęście pożądane/ domowe niebezpieczeństwo/ ucieszna szkoda/ złość wierutna farbą piękną okryta. Przeto jeśli grzech jest opuścić ją/ trzymać zaś przy sobie ledwie nie męka/ i musi to być/ żeby opuściwszy je ludzie/ cudzołoztwem się mazali/ abo je przy sobie trzymając/ ustawiczny fasoł mieli. Cycero zaś poganin w Retoryce swej mówi: Płeć męską
przywodźi/ o złey białeygłowie krotko zámyka/ niemász złośći więtszey nád złość niewieśćią Dla tegoż Chryzostom ná Máttheuszá S. rozdźiał /19. pisząc mowi: Niepotrzebá sie żenić/ co ábowiem inszego iest niewiástá/ ieno przyiáźni nie przyiaćiołká? nie pozbyte karánie á męká/ złość potrzebna/ pokusá przyrodzona/ niesczęśćie pożądáne/ domowe niebespieczeństwo/ vćieszna szkodá/ złość wierutna fárbą piękną okryta. Przeto iesli grzech iest opuśćić ią/ trzymáć zás przy sobie ledwie nie męká/ y muśi to bydź/ żeby opuśćiwszy ie ludźie/ cudzołoztwem sie mázáli/ ábo ie przy sobie trzymáiąc/ vstawiczny fasoł mieli. Cycero záś pogánin w Rhetoryce swey mowi: Płeć męską
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 354
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
na Sejmiki/ kędy o zamordowaniu Publiusza Klodyusza dowiedział się/ a o dekrecie uczynionym w Senacie z strony niższych państw Włoskich/ jako miedzy sobą koniuracją udziałały posłyszawszy/ ze wszytkiej prowincji popis umyślił zaraz uczynić. To wszytko do Zaalpeskiej Francjej prędko zaniesiono/ a co im było do tego potrzeba/ sami przyczynili Francuzowie/ że Cezara domowe zamieszanie trudni/ a iż w takim rozerwaniu wielkim będąc/ do wojska przybyć żadnym sposobem nie może. Otoż zatym to szło/ że ci/ którzy przedtym nie radzi byli pod Rzymiany/ i boleli z tego barzo/ dopieroż jawnie i śmiele radzić jęli o wojnie. Złożyli sobie panowie Francuscy Sejmik w lesiech dalekich
na Seymiki/ kędy o zámordowániu Publiusza Klodyusza dowiedźiał sie/ á o dekrećie vczynionym w Senaćie z strony niższych państw Włoskich/ iáko miedzy sobą koniurácyą vdźiáłały posłyszawszy/ ze wszytkiey prowincyey popis vmyślił zaraz vczynić. To wszytko do Záálpeskiey Francyey prędko zánieśiono/ á co im było do tego potrzebá/ sámi przyczynili Fráncuzowie/ że Cezára domowe zámieszánie trudni/ á iż w tákim rozerwániu wielkim będąc/ do woyska przybyć żadnym sposobem nie może. Otoż zátym to szło/ że ći/ ktorzy przedtym nie rádźi byli pod Rzymiány/ y boleli z tego bárzo/ dopieroż iáwnie y śmiele rádźić ięli o woynie. Złożyli sobie pánowie Fráncuzcy Seymik w leśiech dálekich
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 154.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Litwy, Do Jowisza spisane wyprawić modlitwy. Czego gdy jeden, będąc sam rodem z Merecza, Podjąwszy się, w usłudze swojej ubezpiecza, Nie chcąc długą legendą pańskich bawić uszu, Krótką mu instrukcyją dadzą na ratuszu, Wielkiemu to nieszczęściu przypisując, że im Osobnym od kreatur wszytkich przywilejem Dziatki rodzić przychodzi daleko boleśniej Niźli bydło domowe i niż zwierze leśni. Z czego jeżeli sarnę rozgrzesza i łanią, Choć bliźnięta z pielesza zaraz skaczą za nią, Ani klacz, ani czuje tej boleści krowa, Dlaczegóż ma być od tych gorsza białagłowa? Proszą, żeby i z nich zniósł to prawo nieznośne, Któremu ani owce, ani świnie prośne, Ani w
Litwy, Do Jowisza spisane wyprawić modlitwy. Czego gdy jeden, będąc sam rodem z Merecza, Podjąwszy się, w usłudze swojej ubezpiecza, Nie chcąc długą legendą pańskich bawić uszu, Krótką mu instrukcyją dadzą na ratuszu, Wielkiemu to nieszczęściu przypisując, że im Osobnym od kreatur wszytkich przywilejem Dziatki rodzić przychodzi daleko boleśniej Niźli bydło domowe i niż zwierze leśni. Z czego jeżeli sarnę rozgrzesza i łanią, Choć bliźnięta z pielesza zaraz skaczą za nią, Ani klacz, ani czuje tej boleści krowa, Dlaczegóż ma być od tych gorsza białagłowa? Proszą, żeby i z nich zniósł to prawo nieznośne, Któremu ani owce, ani świnie prośne, Ani w
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 478
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Moskwy/ a Czarnobyl we śrzodku/ dla przyjęcia z obu Krajów tych Towarów/ które w Prypeć/ i dalej ku Zachodowi obracać się miają (oczym się tu szyczyć niepotrzeba) najsposobniejsze jest miejsce/ a tyle na ten czas o handlach z Cudzymi Ziemiami/vo Domowych wygodach nie co jeszcze przydać potrzeba. Wnętrze i Domowe samej Rzeczypospolitej/ i Prywatnych potrzeby/ i Handle z Złączenia tych dwóch Rzek/ daleko większe jeszcze czasu Pokoju/ i Wojny sobie wygody/ pożytki i pomoc obiecać mogą/ bo cokolwiek Wołynia/ Polesia Księstwa Słuckiego/ i innych tym Rzekom przyległych traktów (powiekszej części inszym Krajom nieznajoma) żyżność nad potrzebę/ Obywatelów hojnie wydawa
Moskwy/ á Czarnobyl we śrzodku/ dla przyięćiá z obu Kráiow tych Towárow/ ktore w Prypeć/ y dáley ku Záchodowi obracáć się miáią (oczym się tu szyczyć niepotrzebá) naysposobnieysze iest mieysce/ á tyle ná ten czás o hándlách z Cudzymi Ziemiámi/vo Domowych wygodách nie co ieszcze przydáć potrzebá. Wnętrze y Domowe samey Rzeczypospolitey/ y Prywatnych potrzeby/ y Hándle z Złączenia tych dwoch Rzek/ dáleko większe ieszcze czásu Pokoiu/ y Woyny sobie wygody/ pożytki y pomoc obiecáć mogą/ bo cokolwiek Wołyniá/ Poleśiá Xięstwá Słuckiego/ y innych tym Rzekom przyległych tráktow (powiekszey częśći inszym Kráiom nieznaioma) żyżność nad potrzebę/ Obywátelow hoynie wydawa
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 109
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
a nadewszystko do uspokojenia ojczyzny której i zdrowie powinni/ animusze swe schylili: Bo jeśli kogo abo afekt przyjaźni/ albo związek krewności/ albo żądza sławy/ albo apetyt dostatków na co prowadzić może/ niemoże jednak to wszystko tak wiele w poradnym sercu szlacheckim/ jakoby więc miłość ojczyzny/ szanowanie Rzeczypospolitej/ bezpieczeństwo domowe/ swoboda braciej/ dziatek/ i miłych małżonek/ nad każdym nie przemogła/ dla czego cnota i baczenie samo słusznemi śrzodkami bez szkody i zguby ojczyzny/ na to nastepować radzi: bo często rozum warowniej rzeczy niż nawiętsze wojska do skutku na świecie przywodzi. Ofiarować przy tym będą/ że za tę/ którą po wiernych
á nádewszystko do vspokoienia oyczyzny ktorey y zdrowie powinni/ ánimusze swe schylili: Bo iesli kogo ábo affekt przyiáźni/ álbo związek krewnośći/ álbo żądza sławy/ álbo ápetyt dostátkow ná co prowádźić może/ niemoże iednák to wszystko ták wiele w porádnym sercu szlácheckim/ iákoby więc miłość oyczyzny/ szánowánie Rzeczypospolitey/ bespieczenstwo domowe/ swobodá bráćiey/ dźiatek/ y miłych małżonek/ nád káżdym nie przemogłá/ dla czego cnotá y baczenie samo słusznemi śrzodkámi bez szkody y zguby oyczyzny/ ná to nástepowáć radźi: bo często rozum wárowniey rzeczy niż nawiętsze woyská do skutku ná świećie przywodźi. Ofiárowáć przy tym bedą/ że zá tę/ ktorą po wiernych
Skrót tekstu: BielDiar
Strona: C4
Tytuł:
Diariusz wiadomości od wyjazdu króla z Wilna do Smoleńska
Autor:
Samuel Bielski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610