obracać się mogły. To wszytko doskonale postanowiwszy/ dopiero na ten czas/ co nie raz proponitur Abdykacją Królestwa Polskiego i WKsL. takim sposobem jakim WM. Państwo będziecie życzeli/ IKM. uczyni. Pójdzie wtym za zdaniem WM. pewien będąc że to tylko radzić będziecie coby było z zupełnym/ i reputacją jego a doskonałym bezpieczeństwem WMściów. JAN KAZIMIERZ Król Polski abdicando Królestwo, zegna wszytkich publicè w Senacie.
GDy dociekła godzina/ abym dług Ojcowskiej miłości od dwóchset ośmdziesiąt lat pupillae domu mego tej cnej Rzeczypospolitej wypłacił/ laty podeszły/ Sejmami i Obozami zrobiony/ uciskami przez lat dwadzieścia stroskany Król i Ojciec/ to co uświata nadroższego Koronę
obracac się mogły. To wszytko doskonále postánowiwszy/ dopiero ná ten czas/ co nie raz proponitur Abdykacyą Krolestwá Polskiego i WXL. tákim sposobem iákim WM. Pánstwo będźiecie życzeli/ IKM. uczyni. Poydźie wtym zá zdániem WM. pewien będąc że to tylko rádźić będźiećie coby było z zupełnym/ i reputácyą iego á doskonáłym bespieczenstwem WMśćiow. IAN KAZIMIERZ Krol Polski abdicando Krolestwo, zegna wszytkich publicè w Senaćie.
GDy doćiekłá godźiná/ ábym dług Oycowskiey miłośći od dwuchset ośmdźieśiąt lat pupillae domu mego tey cney Rzeczypospolitey wypłáćił/ láty podeszły/ Seymámi i Obozámi zrobiony/ ućiskámi przez lat dwádźieśćiá stroskany Krol i Oyćiec/ to co uświátá nadroszszego Koronę
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 10
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tysiąc i drugi wierszów wnet zgotuje I przed wszystkiemi tym się popisuje Próżno jeżeli Słów siła a wątku Mało, i jeśli rzecz nie ma rozsądku. Lecz i ten znowu nie może być zwany Dobrym Poetą, który żart podany I fraszkę pisać ale nie długiego Wywieść nie może z dowcipu miałkiego. Ten jest Poetą moim rozumieniem Co doskonałym rzeczy uważeniem Przenika wszystko, a co chce prawdziwie, Gładko, łagodnie, miękko i szczęśliwie Wymówi, albo tak ładnie wyleje Ze z czytających każdy się zdumieje, I nie tylko się uznawa wzruszonym Ale już prawie niemal zachwyconym: Którego dowcip, lub jakiś wysoki Duch, rzecz swą pędzi z uwagi głęboki, Który afekty jakowe
Tysiąc y drugi wierszow wnet zgotuie Y przed wszystkiemi tym się popisuie Prozno ieżeli słow siła á wątku Mało, y ieżli rzecz nie ma rozsądku. Lecz y ten znowu nie może być zwany Dobrym Poetą, który żart podany Y fraszkę pisać ale nie długiego Wywieść nie może z dowcipu miałkiego. Ten iest Poetą moim rozumieniem Co doskonałym rzeczy uważeniem Przenika wszystko, á co chce prawdziwie, Gładko, łagodnie, miękko y szczęśliwie Wymowi, álbo tak ładnie wyleie Ze z czytaiących każdy się zdumieie, Y nie tylko się uznawa wzruszonym Ale iuz prawie niemal zachwyconym: Którego dowcip, lub iakiś wysoki Duch, rzecz swą pędzi z uwagi głęboki, Który affekty iakowe
Skrót tekstu: OpalŁPoeta
Strona: A5
Tytuł:
Poeta
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1661 a 1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
z dzielnym Lwem i Jeleniem Kryszpinowskim, bierze spolny zaszczyt od sławnych światu Familij, Domu Książąt Sanguszków, Wołowiczów, Druckich, Horskich, Oborskich, Pociejów, których crescens in immensum gloria Łabędziowi temu między tak zacnych gniazd wypielęgnowanemu dodaje sławy, zalety i godności. Odbieraj naostatek W. M. Pan ulubionego sobie Przyjaciela z doskonałym Matki błogosławieństwem, z zaletą Krewnych i Przyjaciół, ze wszystkiego na ten Akt wesoły zgromadzonego koła aprekacją. Odbieraj zwyciężoną in Lucta amoris afektem IMC Pannę, przyjmuj z rąk moich nieodmienną nigdy miłości Intencją afektem nie zmyślonym et labiis honorans et corde, a jako unica belli praemia victis donare salutem, tak i ta niemniejsza donatywa victis
z dźielnym Lwem y Ieleniem Kryszpinowskim, bierze spolny zaszczyt od sławnych świátu Familiy, Domu Xiążąt Sanguszkow, Wołowiczow, Druckich, Horskich, Oborskich, Poćieiow, ktorych crescens in immensum gloria Łabędźiowi temu między tak zacnych gniazd wypielęgnowanemu dodaie sławy, zalety y godnośći. Odbieray naostatek W. M. Pán ulubionego sobie Przyiaćiela z doskonáłym Mátki błogosławieństwem, z zaletą Krewnych y Przyiaćioł, ze wszystkiego ná ten Akt wesoły zgromadzonego koła apprekacyą. Odbieray zwyciężoną in Lucta amoris affektem IMC Pánnę, przyimuy z rąk moich nieodmienną nigdy miłośći Intencyą áffektem nie zmyślonym et labiis honorans et corde, á iáko unica belli praemia victis donare salutem, ták y tá niemnieysza donatywá victis
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 13
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
z Dziesięciorga Bożego Przykazania/ przeciwko któremu wystąpują ludzie/ o trudniejsze wątpliwości spytam; M. Pytaj/ chętnieć to co mogę pokażę/ a nie tylko w nich/ ale i w grzechach głównych. Trudności Teologicznych. V. Co nam bywa przykazano w pierwszym Przykazaniu?
M. Bogu pokłon oddawać/ i jemu samemu służyć doskonałym poddaństwem/ a to względem stworzenia/ odkupienia/ zachowania/ i dla innych bez liczby tytułów. V. Jestże dosyć na tym pokłon mu oddawać? M. Nie/ ale potrzeba przez Wiarę/ Miłość/ i Nadzieję do niego ciągnąć. V. Którzy grzeszą przeciwko temu Przykazaniu? M Którzy w Wierze nie są
z Dźieśięćiorgá Bożego Przykazánia/ przećiwko ktoremu wystąpuią ludźie/ o trudnieysze wątpliwośći spytam; M. Pytay/ chętnieć to co mogę pokażę/ á nie tylko w nich/ ále y w grzechách głownych. Trudnośći Theologicznych. V. Co nam bywa przykazano w pierwszym Przykazániu?
M. Bogu pokłon oddáwáć/ y iemu sámemu służyć doskonáłym poddáństwem/ á to względem stworzenia/ odkupienia/ záchowánia/ y dla innych bez liczby tytułow. V. Iestże dosyć ná tym pokłon mu oddáwáć? M. Nie/ ále potrzebá przez Wiárę/ Miłość/ y Nádźieię do niego ćiągnąć. V. Ktorzy grzeszą przećiwko temu Przykazániu? M Ktorzy w Wierze nie są
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 57
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
nalazł, jakoby sądy spraw kryminalnych sporzej odprawować się mogły, co w takiej sejmu szczupłości (w której jeszcze a zaraz rozmaitemi żądościami często a gęsto czas się bierze) odprawić, nie rzkąc trudno, ale i niepodobna zgoła.
Posiłki zasię ratunków i dostatków R. P., jakoby się znacznie dźwignąć mogły, zawarciem i doskonałym ziemie pruskiej skończeniem, która się za takiem przeciągiem lat bez wszelkiego pożytku R. P. zwłóczy. Aza wadzi pokój już sobie i konsultacjom sejmowym (lubo to kto tej turbacyjej nie widzi) z znacznym Korony ratunkiem uczynić? Aza wadzi lubo komu odległych potentatów przyjaźń i zachowanie, którzy się z domem brandenburskim krwią związali?
nalazł, jakoby sądy spraw kryminalnych sporzej odprawować się mogły, co w takiej sejmu szczupłości (w której jeszcze a zaraz rozmaitemi żądościami często a gęsto czas się bierze) odprawić, nie rzkąc trudno, ale i niepodobna zgoła.
Posiłki zasię ratunków i dostatków R. P., jakoby się znacznie dźwignąć mogły, zawarciem i doskonałym ziemie pruskiej skończeniem, która się za takiem przeciągiem lat bez wszelkiego pożytku R. P. zwłóczy. Aza wadzi pokój już sobie i konsultacyjom sejmowym (lubo to kto tej turbacyjej nie widzi) z znacznym Korony ratunkiem uczynić? Aza wadzi lubo komu odległych potentatów przyjaźń i zachowanie, którzy się z domem brandeburskim krwią związali?
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 405
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
z konia łytkę podciął goniąc go przez kilka pacierzy po kempinach. Inne łosie częsią od Kawalerów częścią w sieci pobite, ostatniego Rogacza już postrzelonego i na ludzi się rzucającego J. W. Imć P. Podskarbi Nad Kor. nie bez azardu zabił. Znajdowało się wszystkich łosiów zabitych 18. Po skończonym polowaniu Król Imść z doskonałym ukontentowaniem odjachal, larga manu ludziom i chłopom J. W. Imci P. Marszałka Nad. Kor. nadgrodę dać rozkazawszy, którego J. W. Imć Pan Marszałek do Karczewia Miasteczka swego obprowadzał, i sam się do Otwocka wrócił. Trzeciego dnia podbite łosie do Króla Imci przywieziono, które ad dispositionem J. W
z konia łytkę podćiął goniąc go przez kilka paćierzy po kempinach. Inne łosie częsią od Kawalerow częścią w sieći pobite, ostatniego Rogacza iuz postrzelonego y na ludźi się rzucaiącego J. W. Jmć P. Podskarbi Nád Kor. nie bez azardu zabił. Znaydowáło się wszystkich łosiow zabitych 18. Po skończonym polowaniu Krol Jmść z doskonałym ukontentowaniem odiachal, larga manu ludźiom y chłopom J. W. Jmći P. Marszałka Nad. Kor. nadgrodę dac roskazawszy, ktorego J. W. Jmć Pan Márszałek do Karczewia Miasteczka swego obprowadzał, y sam się do Otwocka wroćił. Trzećiego dnia podbite łosie do Krola Jmći przywieźiono, ktore ad dispositionem J. W
Skrót tekstu: GazPol_1736_82
Strona: 3
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
rzecz kładę/ aniżeli być osadzonym we złoto instrumentem pychy albo łakomstwa najwiętszego w świecie Monarchy. Rozdział III. ROZDZIAŁ III. Turcy do posłuszeństwa Cesarzowi należytego przyuczają się raczej jak do zbawiennej i Duchownej powinności, aniżeli jak do świeckiego Prawa.
ZUpełna i nieograniczona władza w Panu/ z niczym się lepiej nie zgadza/ jako z doskonałym posłuszeństwem poddanych. I dla tego Turcy ten zakładają najpierwszy fundament ćwiczenia młodzi/ i żadnej rzeczy z tak wielką pilnością/ i wymyslnemi probami nie uczą/ tych co w Saraju wychowanie biorą/ skąd potym na wielkie Urzędy i Dygnitarstwa wychodzić zwykli. Nigdy Zakonnicy ślubu swojego posłuszeństwa/ którym się przy Prefesji starszemu obowiązują/ tak ściśle
rzecz kłádę/ ániżeli bydź osádzonym we złoto instrumentem pychy álbo łákomstwá naywiętszego w świećie Monárchy. Rozdźiał III. ROZDZIAŁ III. Turcy do posłuszeństwá Cesárzowi náleżytego przyuczáią się ráczey iák do zbáwienney y Duchowney powinnośći, ániżeli iák do świeckiego Práwá.
ZVpełna y nieográniczoná władza w Pánu/ z niczym się lepiey nie zgadza/ iáko z doskonałym posłuszeństwem poddánych. Y dla tego Turcy ten zákłádáią naypierwszy fundáment ćwiczenia młodźi/ y żadney rzeczy z ták wielką pilnośćią/ y wymyslnemi probámi nie vczą/ tych co w Sáráiu wychowánie biorą/ zkąd potym ná wielkie Vrzędy y Dignitárstwá wychodźić zwykli. Nigdy Zakonnicy slubu swoiego posłuszeństwá/ ktorym się przy Professiey stárszemu obowiązuią/ ták śćisle
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 9
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
egzemplarza. Ci też nieprzyznawają/ aby złożenie Alkoranu było nieporownane i niedościgłe/ jako wszyscy Turcy wierzą. i twierdzą/ że gdyby wolno było/ mogłoby się snadno naleźć siła Autorów Arabskich/ którzy go daleko przechodzą w dowodach i w wymowie. Jest to moim zdaniem czynić straszną zniewagę Prorokowi/ który się szczyci tak doskonałym rozporządzeniem/ i tak jasnym wyrażeniem słów tej Księgi/ że go niemniej przyjemnym kładzie być z wdzięcznego ułożenia/ periodów/ jako dowodnym z prawdy i czystości nauki. Księga Wtóra,
Wielcy przeciwnicy Moatazalów są Sefatiowie. Przyznają w Bogu własności wieczne/ jako to poznania/ życia potęgi/ etc. Niektórzy miedzy nimi tak to grubo
exemplárza. Ci też nieprzyznawáią/ áby złożenie Alkoranu było nieporownáne y niedośćigłe/ iáko wszyscy Turcy wierzą. y twierdzą/ że gdyby wolno było/ mogłoby się snádno náleść śiłá Authorow Arábskich/ ktorzy go dáleko przechodzą w dowodách y w wymowie. Iest to moim zdániem czynić strászną zniewagę Prorokowi/ ktory się szczyći ták doskonałym rosporządzeniem/ y ták iásnym wyrażeniem słow tey Xięgi/ że go niemniey przyiemnym kłádźie bydź z wdźięcznego vłożenia/ periodow/ iáko dowodnym z prawdy y czystośći náuki. Xięgá Wtora,
Wielcy przećiwnicy Moatazalow są Sefatiowie. Przyznáią w Bogu własnośći wieczne/ iáko to poznania/ żyćia potęgi/ etc. Niektorzy miedzy nimi ták to grubo
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 154
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
i urazy barzo czuję/ głęboko chowam/ z-cieszkością odpuszczam/ z przygody nieprzyjaciół pociechę biorę/ na złość ich ku sobie i niewdzięczność sobie uciążąm/ serdecznego ku nim miłości afektu nie mam.
4. Jest tego więcej we-mnie Boże mój/ co się ani z nauką/ ani z-przykładem twoim ani z-prawdziwym a doskonałym miłosierdziem nie zgadza: alęć przecię miłosierdzie nieprzebrane uczy/ i za łaską twą nauczy mię prawdziwej litości nad bliźnimi/ i opanuje serce moje miłosierdzie serdeczne. Drogi doskonałości Chrześć:
5. O by to z-doskonałymi sługami twymi przyść do takiego miłosierdzia nad bliźnimi/ żeby się dostało przez miłosierdzie i jałmużny i ubóstwa Pana JEzusowego kosztować/
i vrázy bárzo czuię/ głęboko chowam/ z-ćieszkośćią odpuszczam/ z przygody nieprzyiaćioł poćiechę biorę/ ná złość ich ku sobie i niewdźięczność sobie vćiążąm/ serdecznego ku nim miłośći áffektu nie mam.
4. Iest tego więcey we-mnie Boże moy/ co się áni z náuką/ áni z-przykłádem twoim áni z-prawdźiwym á doskonáłym miłośierdźiem nie zgadza: álęć przećię miłośierdźie nieprzebráne vczy/ i zá łáską twą náuczy mię prawdźiwey lutośći nád bliźnimi/ i opánuie serce moie miłośierdźie serdeczne. Drogi doskonáłośći Chrześć:
5. O by to z-doskonáłymi sługámi twymi przyść do tákiego miłośierdźia nád bliźnimi/ żeby się dostáło przez miłośierdźie i iáłmużny i vbostwá Páná IEzusowego kosztowáć/
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 184
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
mi się dasz widzieć/ jakoś w sobie jest; dasz mi się miłować/ jakoś dobry jest: dasz mi się zażywać/ i z-ciebie się weselić/ jakoś najwyższe szczęście jest; i uwolniwszy mię od wszytkiej nędze wprowadzisz mię w-wesele twoje; a posadzisz mię w stanie/ ze wszytkich dóbr zgromadzonych doskonałym. Drogi doskonałości Chrześć:
3. Od tegoż Miłosierdzia twego BOże mój spodziewam się/ i czekam przyszłej odmiany/ i chwały tego ziemskiego ciała mego/ że mię od śmierci znowu wzbudzisz na życie wiekuiste/ i dasz ciału memu nieskazitelność/ jasność/ subtelność/ chyżość/ i od wszelkiej nędze wolność. Nasycisz wszytkie zmysły
mi się dasz widźieć/ iákoś w sobie iest; dasz mi się miłowáć/ iákoś dobry iest: dasz mi się záżywáć/ i z-ćiebie się weselić/ iákoś naywyższe szczęśćie iest; i vwolniwszy mię od wszytkiey nędze wprowadźisz mię w-wesele twoie; á posadźisz mię w stanie/ ze wszytkich dobr zgromadzonych doskonáłym. Drogi doskonałośći Chrześć:
3. Od tegoż Miłośierdźia twego BOże moy spodźiewam się/ i czekam przyszłey odmiány/ i chwały tego źiemskiego ćiáłá mego/ że mię od śmierći znowu wzbudźisz ná żyćie wiekuiste/ i dasz ćiáłu memu nieskáźitelność/ iásność/ subtelność/ chyżość/ i od wszelkiey nędze wolność. Nasyćisz wszytkie zmysły
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 338
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665