wolą, część oddawał, nie mówię, kłamliwym W bałwanach bogom niemym, lecz diabłom zdradliwym Do pokuty prowadzi, i do Chrztu świętego. Przetoż uprzejmą żądzą pośpiesz się do tego, Który cię mile wzywa: z jego bowiem pieczy Dobrotliwej około ciebie, wszytkich rzeczy Widomych, i których wzrok ludzki niedostanie Oglądać, doskonalsze będziesz miał poznanie. A jeśli, będąc z Pańskiej litości wezwany, Wzgardzisz tem, i przeciągniesz czas, wyglozowany Sądem Bożem zostaniesz z Królestwa wiecznego, I będziesz wzgardzony: boś wzgardził Pana twego Łaską. Lecz trzymam dobrze: bo mi w głowie owa Do Uczniów rzeczona tkwi Apostołska mowa: Wierzam żeś i posłuszny
wolą, część oddawał, nie mowię, kłamliwym W báłwánách bogom niemym, lecz diabłom zdrádliwym Do pokuty prowádźi, y do Chrztu świętego. Przetoż vprzeymą żądzą pośpiesz się do tego, Ktory cię mile wzywa: z iego bowiem piecży Dobrotliwey około ćiebie, wszytkich rzeczy Widomych, y ktorych wzrok ludzki niedostánie Oglądáć, doskonálsze będźiesz miał poznánie. A ieśli, będąc z Páńskiey lutośći wezwány, Wzgárdźisz tem, y przećiągniesz czás, wyglozowány Sądem Bożem zostániesz z Krolestwá wiecznego, Y będźiesz wzgárdzony: boś wzgárdźił Páná twego Łáską. Lecz trzymam dobrze: bo mi w głowie owá Do Vczniow rzeczona tkwi Apostolska mowá: Wierzam żeś y posłuszny
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 68
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
śpiewają na pagórku onym Mszą ś. (bo w tym Turcy chowają stary zwyczaj) a pod tym czasem odwracają wodę od kanału/ żeby nie szła więcej od onego stoku: zaczym podniósłszy wieko/ wybierają z pilnością onę wodę naczyniem/ i gębkami: Potym zaraz biorą i błoto pod wodą będące; i odkładają na stronę doskonalsze od podlejszego/ wedle tego jako niżej abo wyżej leży. Zakrywają potym ono miejsce/ gdy im rozkaże jeden urzędnik Cara Tureckiego: i za tym pieczętują pieczęcią samego Cara brełeczki ziemie onej/ które tam będą: także też i naczynia ku piciu/ rozdzielone na troję/ wedle mocy ich więtszej abo mniejszej: a żeby trwalsze
śpiewáią ná pagorku onym Mszą ś. (bo w tym Turcy chowáią stáry zwyczay) á pod tym czásem odwrácáią wodę od kánału/ żeby nie szłá więcey od onego stoku: záczym podnioższy wieko/ wybieráią z pilnośćią onę wodę naczyniem/ y gębkámi: Potym záraz biorą y błoto pod wodą będące; y odkłádáią ná stronę doskonálsze od podleyszeg^o^/ wedle tego iáko niżey ábo wyżey leży. Zákrywáią potym ono mieysce/ gdy im roskaże ieden vrzędnik Cárá Tureckiego: y zá tym pieczętuią pieczęćią sámego Cárá brełeczki źiemie oney/ ktore tám będą: tákże też y naczynia ku pićiu/ rozdźielone ná troię/ wedle mocy ich więtszey ábo mnieyszey: á żeby trwálsze
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 113
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609