na przyszłe czasy, Konfederacją Sandomierska Generalna dnia 20. Miesiąca Maja w Roku 1704. postanowiona, luboby juxta tenorem suum aż do skończenia wojny zagranicznej z Koroną Szwedzką trwać miała, przecięż dla przywrócenia wcale i zupełnie rządu Rzpltej dawnego, który primitivé et principaliter zawisł na Sejmach Walnych zwyczajnych, i dla tym gruntowniejszego i doskonalszego utrzymania spokojności publicznej, teraźniejszym postanowieniem rozwiązuje się, i wcale się kończy przy wiekotrwałej jednak u J. K. Mci i Stanów Rzpltej za chwalebne zasługi, sobie i Marszałkowi swemu, jako statecznemu i nieporuszonemu, Majestatu Pańskiego i wolności obrońcy, należytej wdzięczności. Artykuł X.
POkoj wewnętrzny takim sposobem skonkludowany, Plenipotencjariuszowie stron
na przyszłe czasy, Konfederacyą Sandomirska Generalna dnia 20. Mieśiąca Maja w Roku 1704. postanowiona, luboby juxta tenorem suum aż do skończenia woyny zagraniczney z Koroną Szwedzką trwać miała, przećięż dla przywrocenia wcale y zupełnie rządu Rzpltey dawnego, ktory primitivé et principaliter zawisł na Seymach Walnych zwyczaynych, y dla tym gruntownieyszego y doskonalszego utrzymania spokoynośći publiczney, teraźnieyszym postanowieniem rozwiązuie się, y wcale się kończy przy wiekotrwałey iednak u J. K. Mći y Stanow Rzpltey za chwalebne zasługi, sobie y Marszałkowi swemu, iako statecznemu y nieporuszonemu, Maiestatu Pańskiego y wolnośći obrońcy, należytey wdzięcznośći. Artykuł X.
POkoy wewnętrzny takim sposobem skonkludowany, Plenipotencyaryuszowie stron
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: K2
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
potrzeba jednak dziwować się temu. Bo azaż garniec opus manuum figuli pytać się może Zduna swego czemuś mię do posługi wzgardzonej a nie na usługę do stołu Królewskiego ulepił. Cokolwiek jest na Niebie i na Ziemi stworzone Vnius figuli opus sumus a nie ladajakie opus, jeno jeden defekt że w nim odmiana. Co śliczniejszego i doskonalszego in rebus creatis być mogło nad Anioły? Sama ona zacna creatura suae conscia formae magnitudine sua corruit, Creator in creatura reperit gravitatem dla pychy do piekła strącił. Odmiana z-wieczną zgubą! Człowiek od Aniołów jednym stopniem mniejszy gloria et honore coronatus. Z-kąd Aniołowie spadli tej garści marnej gliny w Niebie miejsce było naznaczono. Erat in
potrzebá iednak dźiwowáć się temu. Bo ázaż gárniec opus manuum figuli pytáć się może Zduná swego czemuś mię do posługi wzgárdzoney á nie na usługę do stołu Krolewskiego ulepił. Cokolwiek iest ná Niebie i ná Ziemi stworzone Vnius figuli opus sumus á nie ládáiákie opus, ieno ieden defekt że w nim odmiáná. Co ślicznieyszego i doskonálszego in rebus creatis być mogło nád Anioły? Sámá oná zacna creatura suae conscia formae magnitudine sua corruit, Creator in creatura reperit gravitatem dla pychy do piekła strąćił. Odmiáná z-wieczną zgubą! Człowiek od Aniołow iednym stopniem mnieyszy gloria et honore coronatus. Z-kąd Aniołowie spádli tey garśći márney gliny w Niebie miesce było naznáczono. Erat in
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 53
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
i radzę. Wspomniały się nierządy które magis occurrunt w-Ojczyźnie naszej. Widzimy że tanta moles aedificii ruit alto à culmine, fundamenta zbutwiały/ zamki węgielne rozsypują się/ ściana od ściany odstawa/ dach wszytek zły/ cieśle mądrego szukać potrzeba. A niemasz do zatrzymania takiego budynku lepszego/ i w-tym rzemieśle doskonalszego nad tego który będąc przedwiecznym Bogiem/ a stawszy się propter nos et propter nostram salutem Człowiekiem/ Fabri filius dici et haberi non est dedignatus. Ten i sam może restaurare ruinas nostras, i nam samym podać rękę ne pereamus, za pomocą jego niebieską i sami ratować się możemy/ nie tak nowymi radami i sposobami/
i radzę. Wspomniáły się nierządy ktore magis occurrunt w-Oyczyźnie nászey. Widźimy że tanta moles aedificii ruit alto à culmine, fundamentá zbutwiały/ zamki węgielne rozsypuią się/ śćiáná od śćiany odstawá/ dách wszytek zły/ ćieśle mądrego szukáć potrzebá. A niemasz do zátrzymania tákiego budynku lepszego/ i w-tym rzemieśle doskonalszego nád tego ktory będąc przedwiecznym Bogiem/ á stawszy się propter nos et propter nostram salutem Człowiekiem/ Fabri filius dici et haberi non est dedignatus. Ten i sam może restaurare ruinas nostras, i nam sámym podáć rękę ne pereamus, zá pomocą iego niebieską i sámi rátowáć się możemy/ nie ták nowymi rádámi i sposobámi/
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 67
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
krajów wymysły lub cudzoziemskie praktyki. Roztropności zaś ludzkiej ta jest reguła, ani postronnych płocho i lekkomyślnie nie chwytać się i nie łapać zwyczajów, ani dla nich ojczystymi nie gardzić, jako nasi, co ich zowią, ptymetrowie, z zagranic powracający, czynią, ale też ani tym pogardzać, co w inszych narodach i rzeczachpospolitych doskonalszego widziemy i czym naszę lepszą, rządniejszą, obfitszą, bogatszą i mocniejszą Rzeplitą uczynić możemy.
Nie mówię tedy, żeby to wszystko, co inszym rzplitym dobrze służyło lub służy, do naszej przenosić, bo każda z nich według natury swego kraju może mieć takie prawa i zwyczaje, które do inszych i do naszej przystosować się
krajów wymysły lub cudzoziemskie praktyki. Roztropności zaś ludzkiej ta jest reguła, ani postronnych płocho i lekkomyślnie nie chwytać się i nie łapać zwyczajów, ani dla nich ojczystymi nie gardzić, jako nasi, co ich zowią, ptymetrowie, z zagranic powracający, czynią, ale też ani tym pogardzać, co w inszych narodach i rzeczachpospolitych doskonalszego widziemy i czym naszę lepszą, rządniejszą, obfitszą, bogatszą i mocniejszą Rzeplitą uczynić możemy.
Nie mówię tedy, żeby to wszystko, co inszym rzplitym dobrze służyło lub służy, do naszej przenosić, bo każda z nich według natury swego kraju może mieć takie prawa i zwyczaje, które do inszych i do naszej przystosować się
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 296
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
pewnie w nich jest niezmierna moc słabości i niedoskonałości, ale tylko projekt to jest, czy wyrzut prosty, z którego i rozśmiać się wolno i jak się podoba, nim wzgardzić; łajać zaś nie byłoby o co, gdyż przynajmniej takowe pisma ra-
czej być by inszym pobudką powinny, aby co lepszego, rozumniejszego i doskonalszego pisali... § 33 Konkluzyja
Teraźniejszemu przypatrując się stanowi narodu naszego, niesprawiedliwościami sądów ohydzonego, od możniejszych nad słabszymi mocą poniżonego, zakłóconego w domu, rozerwanego między stronami, wzgardzonego od postronnych, zniszczonego w najpiękniejszych kilku prowincjach bez mieszania się w niczyją wojnę, cierpiącego tyle, ile opresyj i ruin w własnej nie wycierpiał
pewnie w nich jest niezmierna moc słabości i niedoskonałości, ale tylko projekt to jest, czy wyrzut prosty, z którego i rozśmiać się wolno i jak się podoba, nim wzgardzić; łajać zaś nie byłoby o co, gdyż przynajmniej takowe pisma ra-
czej być by inszym pobudką powinny, aby co lepszego, rozumniejszego i doskonalszego pisali... § 33 Konkluzyja
Teraźniejszemu przypatrując się stanowi narodu naszego, niesprawiedliwościami sądów ohydzonego, od możniejszych nad słabszymi mocą poniżonego, zakłóconego w domu, rozerwanego między stronami, wzgardzonego od postronnych, zniszczonego w najpiękniejszych kilku prowincyjach bez mieszania się w niczyją wojnę, cierpiącego tyle, ile oppressyj i ruin w własnej nie wycierpiał
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 300
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
i insze nagrody, któremi sama sobie cnota zwykła płacić, nie odmienną i pamiętną wdzięczność Naszę przeciwko Uprzejmości Waszej pociągną. Dobrego zatym od P.Boga zdrowia Uprzejmości Waszej Zyczemy. Dan w Opolu. Dnia XVIII. Listopada, M.DC.LV. Roku. JAN KAZIMIERZ Król. Drugi list, podobny temu dla doskonalszego objaśnienia inducuję. Manifest Jawnej Niewinności Rozdział II. JAN KAZIMIERZ z Łaski Bożej Król Polski, ect. ect. List drugi K.I.Mci w którym dziękuje Panu Marszałkowi za oderwanie Wojska Polskiego od Szwedów.
WIelmożny Uprzejmie Nam miły. Ucieszyły Nas wielce, szczęśliwe początki powracającego podposłuszeństwo Nasze Wojska Naszego: Ale,
y insze nagrody, ktoremi sámá sobie cnotá zwykłá płáćić, nie odmienną y pámiętną wdzięczność Nászę przećiwko Vprzeymośći Wászey poćiągną. Dobrego zátym od P.Bogá zdrowia Vprzeymośći Wászey Zyczemy. Dan w Opolu. Dniá XVIII. Listopadá, M.DC.LV. Roku. IAN KAZIMIERZ KROL. Drugi list, podobny temu dla doskonálszego obiáśńienia inducuię. Mánifest Iáwney Niewinnośći Rozdźiał II. IAN KAZIMIERZ z Łáski Bożey KROL Polski, ect. ect. List drugi K.I.Mći w ktorym dźiękuie Pánu Márszałkowi zá oderwánie Woyská Polskiego od Szwedow.
WIelmożny Vprzeymie Nam miły. Vćieszyły Nas wielce, szczęśliwe początki powracáiącego podposłuszeństwo Násze Woyská Nászego: Ale,
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 11
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
nie widzę nic równego in forma gubernii wszystkich Państ i Królestw, poniewaź zawierają w sobie wszystkie genera rozmaitych Rządów, Monarchicum, Democraticum i Aristocraticum; i tak w trzech stanach zgromadzonych inspirat każdemu respekt Regia Majestas; ufność, prudentia Senatu, miłość Ojczyzny, zelus et activitas stanu Rycerskiego; a przytym, co może być doskonalszego, jako taki kongres, który ma cum libertate sentiendi absolutam potestatem decidendi; a czegoź więcej potrzeba, i jakoź się nie spodziewać emanantem z takiego zjazdu Ojczyźnie prosperitatem; jednak, proh dolor! ta nas nadzieja często zawodzi; żebym się doświadczył dla czego, i co ją tamuje, wnidę we wszystek proceder sejmowania naszego
nie widzę nic rownego in forma gubernii wszystkich Państ y Krolestw, poniewaź zawieraią w sobie wszystkie genera rozmaitych Rządow, Monarchicum, Democraticum y Aristocraticum; y tak w trzech stanach zgromadzonych inspirat kaźdemu respekt Regia Majestas; ufność, prudentia Senatu, miłość Oyczyzny, zelus et activitas stanu Rycerskiego; a przytym, co moźe bydź doskonalszego, iako taki kongres, ktory ma cum libertate sentiendi absolutam potestatem decidendi; a czegoź więcey potrzeba, y iakoź się nie spodźiewać emanantem z takiego ziazdu Oyczyźnie prosperitatem; iednak, proh dolor! ta nas nadźieia często zawodźi; źebym się doswiadczył dla czego, y co ią tamuie, wnidę we wszystek proceder seymowańia naszego
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 77
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
mieć gorączkę i zimno razem. Sczerniałem wszystek. Polęka-
li się o zdrowie moje, a osobliwie żona moja, ale gdy laksacja obfita przystąpiła, nazajutrz należycie do siebie przyszedłem.
Bawiliśmy się tam aż do Trzech Królów, potem powróciliśmy do Czerwonego Dworu, gdzie namówiła mnie żona moja, abym dla doskonalszego nabycia zdrowia pojechał z nią razem do Kowna i tam od Szwantera doktora wziął medycynę. Tydzień tedy bawiłem się w Kownie, gdzie do doskonałej zdrowia przyszedłem perfekcji.
Interea następowały sejmiki deputackie. Omijam inne sejmiki, ale tylko trzy sejmiki, to jest: kowieński, brzeski i miński, co do interesu mego opisać
mieć gorączkę i zimno razem. Sczerniałem wszystek. Polęka-
li się o zdrowie moje, a osobliwie żona moja, ale gdy laksacja obfita przystąpiła, nazajutrz należycie do siebie przyszedłem.
Bawiliśmy się tam aż do Trzech Królów, potem powróciliśmy do Czerwonego Dworu, gdzie namówiła mnie żona moja, abym dla doskonalszego nabycia zdrowia pojechał z nią razem do Kowna i tam od Szwantera doktora wziął medycynę. Tydzień tedy bawiłem się w Kownie, gdzie do doskonałej zdrowia przyszedłem perfekcji.
Interea następowały sejmiki deputackie. Omijam inne sejmiki, ale tylko trzy sejmiki, to jest: kowieński, brzeski i miński, co do interesu mego opisać
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 605
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Rex od króla Hiszpańskiego. Ferdynandus Cortesius Roku 1518. czyli 1521. tego dostał Kraju samym hukiem armat i flint, jak się wyżej rzekło, tam nie słychanych, Obywatelów przez trzy lata strasząc. Wiele tu jest Kreolów alias ludzi idących z Hiszpanów i z Nigrów, albo Murzynów z Afryki, tu transportowanych dla robienia doskonalszego około kruszców: wiele też jest i Metyfów rodzących się z Małżeństw pomieszanych z Hiszpanów, Murzynów, Amerykanów, które trzy Nacje są Wiary Katolickiej pod dyrekcją Mnichów. Taż NOWA HISZPANIA subdividitur na 3. Audiencje, albo Gubernia i Trybunały; z których najpryncypalniejsza Meksykańska, w której jest Stolica Królestwa Meksykańskiego, MEKsYK, stojąca
Rex od krola Hiszpańskiego. Ferdinandus Cortesius Roku 1518. czyli 1521. tego dostał Kraiu samym hukiem armat y flint, jak się wyżey rzekło, tam nie słychanych, Obywatelow przez trzy lata strasząc. Wiele tu iest Kreolow alias ludzi idących z Hiszpanow y z Nigrow, albo Murzynow z Afryki, tu transportowanych dla robienia doskonalszego około krusżcow: wiele też iest y Metyfow rodzących się z Małżeństw pomieszanych z Hiszpanow, Murzynow, Amerykanow, ktore trzy Nacye są Wiary Katolickiey pod dyrekcyą Mnichow. Taż NOWA HISZPANIA subdividitur na 3. Audyencye, albo Gubernia y Trybunały; z ktorych naypryncypalnieysza Mexikańska, w ktorey iest Stolica Krolestwa Mexikańskiego, MEXYK, stoiąca
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 606
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
świąteczne pełne melodyjej śpiewa, syta już będąc ambrozyjej.
Szczęśliwy Twój wiek, szczęśliwa godzina, to szczęście że masz biecka Starościna. Terpsichore
Nad pokarm nic wdzięczniejszego, a nad napój sorbetu nie znajdziesz zdrowszego, nic zdobniejszego nad szatę nie masz, też nic wyższego nad stołki bogate.
Nic mędrszego nad ich mowę, też nic doskonalszego nad ich dzielną głowę, nic prędszego nad chodzenie, nic też subtelniejszego nad świętych dotchnienie. Erato
Trzykroć i więcej niebieskich mieszkańców, jeśli się w tym sens jeszcze mój nie myli, fortunne stokroć poczty tych wybrańców, do Miasta którzy Świętego przybyli.
Chwalebny wszytkich ten dzień z każdej strony, wracających się z pielgrzymstwa przykrego
świąteczne pełne melodyjej śpiewa, syta już będąc ambrozyjej.
Szczęśliwy Twój wiek, szczęśliwa godzina, to szczęście że masz biecka Starościna. Terpsichore
Nad pokarm nic wdzięczniejszego, a nad napój sorbetu nie znajdziesz zdrowszego, nic zdobniejszego nad szatę nie masz, też nic wyższego nad stołki bogate.
Nic mędrszego nad ich mowę, też nic doskonalszego nad ich dzielną głowę, nic prędszego nad chodzenie, nic też subtelniejszego nad świętych dotchnienie. Erato
Trzykroć i więcej niebieskich mieszkańców, jeśli się w tym sens jeszcze mój nie myli, fortunne stokroć poczty tych wybrańców, do Miasta którzy Świętego przybyli.
Chwalebny wszytkich ten dzień z każdej strony, wracających się z pielgrzymstwa przykrego
Skrót tekstu: WieszczArchGur
Strona: 67
Tytuł:
Archetyp
Autor:
Adrian Wieszczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory poetyckie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Anna Gurowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001