szukali. Tu może wyliczać niektórych sprawy dzieje. Niechaj gdzie chce/ by najniedbalszy zajźrzy/ niech pojźrzy na którą chce Familią. Czy napatrzyć się może i ludzi w Radzie mądrych i w Rycerstwie oddzielonych w Ojczystych prawach biegłych/ i w cudzych wiadomych: więc i w męsstwie znacznych/ i u PP. swoich wziętych w dostatkach obfitujących inszych nie wspominając w Domu tym sławnej pamięci. Tu kogo przodków wspomnieć. Wyjąwszy inszych/ co pamiętają wiekiego. Aza i za młodości jego niedostawało skromności? Aza i męski wiek nie zażyłdzielności? Azaż szedziwe lata swojej doskonałej mądrości? Azaż wszytkie czasy powinnej ku Bogu osiwadczenia wiary? dla czego jemu Pan Bóg dni
szukáli. Tu może wyliczáć niektorych spráwy dźieie. Niechay gdźie chce/ by nayniedbálszy záyźrzy/ niech poyźrzy ná ktorą chce Fámilią. Czy nápátrzyć sie może y ludźi w Rádzie mądrych y w Rycerstwie oddźielonych w Oycżystych práwách biegłych/ y w cudzych wiádomych: więc y w męsstwie znácżnych/ y v PP. swoich wźiętych w dostátkách obfituiących inszych nie wspomináiąc w Do^v^ tym sławney pámięći. Tu kogo przodkow wspomnieć. Wyiąwszy inszych/ co pámiętáią wiekiego. Aza y zá młodośći iego niedostawáło skromnośći? Aza y męski wiek nie záżyłdźielnośći? Azaż szedźiwe látá swoiey doskonáłey mądrośći? Azaż wszytkie czásy powinney ku Bogu ośiwadcżenia wiáry? dlá cżego iemu Pan Bog dni
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: Cv
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
podziękować: niech Pan Bóg zdarzy aby ta chęć i łaska za pogodą pocieszniejszą/ Wm. odsłużona być mogła. Aktach Pogrzebnych. Mowy przy Mowa przy Pogrzebie Małżonki zmarłej.
DObrze któryś Filozof powiedział/ że ciała nasze upadkowi i skażeniu podległy bo ręce śmiertelne nic nieśmiertelnego na świat nie wydały. Niech obfituje człowiek w bogactwach i dostatkach wszelakich/ śmierć jednak na to nic nie respektuje: a to nawiększa/ choć pełen cnot będzie ona i na to nie patrzy/ nawet i niewinność samę na chwile Dekretem i wyrokiem Najwyższego Pana znosi. Zgoła cokolwiek miedzy pierwszym i ostatnim dniem na człowieka padnie/ rzecz niepewna jest bo jeżeli na na nędzę i molestye patrzymy
podźiękowáć: niech Pan Bog zdárzy aby ta chęć y łáská zá pogodą poćiesznieyszą/ Wm. odsłużona bydz mogłá. Aktach Pogrzebnych. Mowy przy Mowá przy Pogrzebie Małżonki zmárłey.
DObrze ktoryś Philozoph powiedział/ że ćiáłá nasze vpadkowi y skáżeniu podległy bo ręce śmiertelne nic nieśmiertelnego ná świát nie wydáły. Niech obfituie cżłowiek w bogáctwách y dostátkach wszelákich/ śmierć iednak ná to nic nie respektuie: á to nawiększa/ choć pełen cnot będźie oná y ná to nie pátrzy/ náwet y niewinność samę na chwile Dekretem y wyrokiem Naywyższego Páná znośi. Zgołá cokolwiek miedzy pierwszym y ostátnim dniem ná cżłowieká pádnie/ rzecż niepewna iest bo ieżeli na ná nędzę y molestye pátrzymy
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: F4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
waszego, i wywyższenia złupić was chcą, a powodzenie wasze w-iednym spalić ogniu. żegna was szczęście wasze, żegnajcie i wy go; przedtymeście rządzili, a teraz głównie z-was będą. Zbieram mowę moję, będziesz złotą głową, o toć ją niestateczność świata między bestiami złoży: zawiązałeś w-szczęściu, w-dostatkach, w-powodzeniu drzewo, ostrzy na cię niestateczność siekierę: położono cię na rządzenie Prowincyj, wnet cię na stos położą. Niechcę tu przepomnieć słów Bernarda Z. na cały świat napisanych: Vt quid cunctamur omnes abÿcere spes. Ale obiecująć: Urośniesz! nie chciej rosnąć. Aleście wy Ezechiaszowicowie, z-samego urodzenia
wászego, i wywyższęnia złupić was chcą, á powodzęnie wásze w-iednym zpalić ogniu. żegna was szczęśćie wásze, żegnayćie i wy go; przedtymeśćie rządźili, á teraz głownie z-wás będą. Zbieram mowę moię, będźiesz złotą głową, o toć ią niestáteczność świátá między bestyiámi złozy: záwiązałeś w-szczęśćiu, w-dostátkach, w-powodzęniu drzewo, ostrzy ná ćię niestáteczność siekierę: położono ćię ná rządzenie Prowincyi, wnet ćię ná stos położą. Niechcę tu przepomnieć słow Bernardá S. ná cáły świát nápisanych: Vt quid cunctamur omnes abÿcere spes. Ale obiecuiąć: Urośniesz! nie chćiey rosnąć. Aleśćie wy Ezechiaszowicowie, z-samego urodzenia
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 74
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ tym sławą na wszytek świat słynęli. Do tego/ co jest praesentis temporis, przystępując prima et praecipui consideratio est aby żołnierz zapłatę odniósł/ aby in futurum Reip: prospiciatur, trzeba bez wymówki żołnierzowi skuteczną dać zapłatę. Jako Hetman zacny tak i Rycerstwo wszytko godne pochwały/ godne podziękowania w-tak skąpych posiłkach i dostatkach trzymali i trzymają tę wojnę na kartach swych salva Rep: Si omnes qui Reip: consulunt chari esse nobis debent, certè imprimis Imperatores et milites quorum consiliis, virtute, periculis, retinemus et nostram salutem et imperii dignitatem.
Wiem ja że tu tego wszyscy czekają aby już mając uprzedzony sposób prowadzenia wojny przez pobory kto inakszy
/ tym sławą ná wszytek świat słynęli. Do tego/ co iest praesentis temporis, przystępuiąc prima et praecipui consideratio est áby żołnierz zapłatę odniosł/ áby in futurum Reip: prospiciatur, trzebá bez wymowki żołnierzowi skuteczną dáć zapłatę. Iako Hetman zacny tak i Rycerstwo wszytko godne pochwały/ godne podźiękowánia w-tak skąpych pośiłkách i dostátkách trzymáli i trzymaią tę woynę ná kártách swych salva Rep: Si omnes qui Reip: consulunt chari esse nobis debent, certè imprimis Imperatores et milites quorum consiliis, virtute, periculis, retinemus et nostram salutem et imperii dignitatem.
Wiem ia że tu tego wszyscy czekáią áby iuż máiąc uprzedzony sposob prowádzenia woyny przez pobory kto inákszy
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 70
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
, zdzierstwo ubogich ludzi w kajdany okuje, rozstrzela i egzekwuje. Często zaś katowska córka albo lada od szynkwasu Dorota opęta i na placu rańtuchem zarzuci. I tak często nie na inszym stopniu pociechy rodzicielskiej opierają się po te czasy lata panów młodych i powodzenie. Ale przebóg, nie tak bywało przedtem, gdzie rodziców swoich w dostatkach, w honorach, w zasługach i respektach, ba, i w samych pożycia latach przechodziły dzieci i z zagonu zostawionej sobie natury prawem substancji na wielkie włości, na intratne osiadłości, klucze, majętności i przestrzeństwa wychodzili, w wojskach, w województwach i w całej Rzeczypospolitej niepozorne tylko rządy trzymali, w prześwietne domy i familije
, zdzierstwo ubogich ludzi w kajdany okuje, rozstrzela i egzekwuje. Często zaś katowska córka albo lada od szynkwasu Dorota opęta i na placu rańtuchem zarzuci. I tak często nie na inszym stopniu pociechy rodzicielskiej opierają się po te czasy lata panów młodych i powodzenie. Ale przebóg, nie tak bywało przedtem, gdzie rodziców swoich w dostatkach, w honorach, w zasługach i respektach, ba, i w samych pożycia latach przechodziły dzieci i z zagonu zostawionej sobie natury prawem substancyi na wielkie włości, na intratne osiadłości, klucze, majętności i przestrzeństwa wychodzili, w wojskach, w województwach i w całej Rzeczypospolitej niepozorne tylko rządy trzymali, w prześwietne domy i familije
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 215
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
urodzony w karaniu, żyjący w nędzy, a koniecznie umrzesz w ucisku. Ś Augustyn w kazaniu 48. do braci na puszczy ECHO PIERWSZE O ŚMIERCI
O mors, quam amara est memoria tui homini pacem habenti in substantiis suis. Eccl. 41,
O śmierci, jakoż gorzka jest pamiątka twoja człowiekowi pokój mającemu w dostatkach swoich. z Ksiąg Eccles., rozdz. 41
Qui considerat, qualis erit in morte, semper pavidus erit in operatione atque inde in oculis sui Conditoris vivet. Nil, quod transeat, apperit, cunctis vitae praesentis desideriis contradicit et paene mortuum se considerat, quia moriturum se minime ignorat. Perfecta enim vita est mortis
urodzony w karaniu, żyjący w nędzy, a koniecznie umrzesz w ucisku. Ś Augustyn w kazaniu 48. do braci na puszczy ECHO PIERWSZE O ŚMIERCI
O mors, quam amara est memoria tui homini pacem habenti in substantiis suis. Eccl. 41,
O śmierci, jakoż gorzka jest pamiątka twoja człowiekowi pokój mającemu w dostatkach swoich. z Ksiąg Eccles., rozdz. 41
Qui considerat, qualis erit in morte, semper pavidus erit in operatione atque inde in oculis sui Conditoris vivet. Nil, quod transeat, apperit, cunctis vitae praesentis desideriis contradicit et paene mortuum se considerat, quia moriturum se minime ignorat. Perfecta enim vita est mortis
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 7
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
tumult przeciwko książęciu Radziwiłłowi, wojewodzie wileńskiemu, hetmanowi wielkiemu W. Ks. Lit. dzisiejszemu, a naówczas koniuszemu W. Ks. Lit., concitavit, co jako księżnę Annę z Sanguszków Radziwiłłowę, kanclerzynę wielką W. Ks. Lit., panię wyniosłego humoru, matkę kochającą syna obruszyło, tak przy wielkich swoich dostatkach mającą wielu przyjaciół — a pryncypalnie mającą brata rodzonego księcia Sanguszka, marszałka naówczas nadwornego, a potem wielkiego W. Ks. Lit., pana wielkiego, ordynacją ostrogską posydującego, mającą także zięcia księcia Korybuta Wiśniowieckiego, kanclerza wielkiego i regimentarza generalnego wojska litewskiego — do znacznych resentymentów przeciwko partii stanisławowskiej pobudziło. Przy tym Mikołaj Radziwiłł
tumult przeciwko książęciu Radziwiłłowi, wojewodzie wileńskiemu, hetmanowi wielkiemu W. Ks. Lit. dzisiejszemu, a naówczas koniuszemu W. Ks. Lit., concitavit, co jako księżnę Annę z Sanguszków Radziwiłłowę, kanclerzynę wielką W. Ks. Lit., panię wyniosłego humoru, matkę kochającą syna obruszyło, tak przy wielkich swoich dostatkach mającą wielu przyjaciół — a pryncypalnie mającą brata rodzonego księcia Sanguszka, marszałka naówczas nadwornego, a potem wielkiego W. Ks. Lit., pana wielkiego, ordynacją ostrogską posydującego, mającą także zięcia księcia Korybuta Wiśniowieckiego, kanclerza wielkiego i regimentarza generalnego wojska litewskiego — do znacznych resentymentów przeciwko partii stanisławowskiej pobudziło. Przy tym Mikołaj Radziwiłł
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 54
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
w Europie poburzył na siebie potencje, do których ligi Saksonia i Szwecja tudzież Rzesza Niemiecka przyłączyła się. Jedną tylko tenże król pruski miał po sobie Anglią, od której też pierwsza iskierka wojny wybuchnęła. Anglia, przez długi czas pokoju i przez wielkie handle do wielkiej ludności i bogactw przyszedłszy, osobliwie stan pospólstwa, przy dostatkach wielkich większej chciwości nabywszy, zaczęła w Ameryce dawać Francuzom okazją i zabierać im handle ich i osiadłości, jako to prowincją Kanadę francuską, bogatą i ludną, opanowała, a obawiając się od Francuzów na lądzie w Hanowerze, elektoracie dziedzicznym, do króla angielskiego należącym odwetowania, wciągnęła w ligę swoją wielkimi pieniędzmi króla pruskiego, aby
w Europie poburzył na siebie potencje, do których ligi Saksonia i Szwecja tudzież Rzesza Niemiecka przyłączyła się. Jedną tylko tenże król pruski miał po sobie Anglią, od której też pierwsza iskierka wojny wybuchnęła. Anglia, przez długi czas pokoju i przez wielkie handle do wielkiej ludności i bogactw przyszedłszy, osobliwie stan pospólstwa, przy dostatkach wielkich większej chciwości nabywszy, zaczęła w Ameryce dawać Francuzom okazją i zabierać im handle ich i osiadłości, jako to prowincją Kanadę francuską, bogatą i ludną, opanowała, a obawiając się od Francuzów na lądzie w Hanowerze, elektoracie dziedzicznym, do króla angielskiego należącym odwetowania, wciągnęła w ligę swoją wielkimi pieniędzmi króla pruskiego, aby
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 716
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Juda rzekł: Niech ten występek szkodliwy Na mię padnie/ jeślić go nie oddam/ zniewolił Swego Rodzica Serce/ że na to pozwolił. Z tąd nauka/ iz na się występek przyjmować Jest szkodliwsza rzecz duszy/ anizli szwankować Na sławie/ i fortunach/ na ciele/ i dziatkach/ A niżeli na wszytkich doczesznych dostatkach: Ponieważ u Jakuba większa była cena/ I droższa Judy ślubu/ niżeli Rubena/ Który Syny dać na śmierć dla ujęcia smutku Ojca ślubował. bo tam rzecz większego skutku. O zaprawdę nic nie masz na świecie brzydszego/ Nad grzech/ nic szkodliwszego/ i nic straszniejszego. Wszytkie straszydła do tąd światu nie widziane/
Iuda rzekł: Niech ten występek szkodliwy Ná mię pádnie/ ieślić go nie oddám/ zniewolił Swego Rodźicá Serce/ że ná to pozwolił. Z tąd náuka/ iz ná się występek przyimowáć Iest szkodliwszá rzecż duszy/ anizli szwankowáć Na sławie/ y fortunách/ ná ćiele/ y dźiátkách/ A niżeli ná wszytkich docżesznych dostatkách: Ponieważ u Iákuba większá byłá cena/ Y droższá Iudy slubu/ niżeli Rubená/ Ktory Syny dáć ná śmierć dla uięćiá smutku Oyca slubował. bo tám rzecż większego skutku. O záprawdę nic nie mász ná świećie brzydszego/ Nád grzech/ nic szkodliwszego/ y nic strásznieyszego. Wszytkie straszydła do tąd świátu nie widziáne/
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 45
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
wszytkim/ pospolity ogłoszany Pokoj. Który zarazem/ ze wszytkich stron Ogromną po trzykroć/ ze wszytkich Armat przywitany Salwą. Potym prędko/ następowały rozmaite niepospolite Bankiety/ i częstowania jednych i drugich wzajemne/ a osobliwie Ludzi Rycerskich/ których Generałowie/ Żołnierstwu swojemu całe upieczone wystawiali Woły/ przy rozmaitych inszych wszelakich takiemu czasowi słuzących dostatkach/ przy obfitości rozmaitego ródżaju Wiń Węgierskich/ których gęste i Obficie płynące/ tu i owdzie były powystawowane Fontanny dla Pospólstwa. In Summá/ wszytko ogółem w jedno razem zamykając/ każdy to przyznawać musiał/ że się wszytko stak wielką wszędzie odprawowało Pompą/ okazałością/ i ukontentowaniem wszytkich/ że ledwie co kiedy temu jako podobnego
wszytkim/ pospolity ogłoszany Pokoy. Ktory zárázem/ ze wszytkich stron Ogromną po trzykroć/ ze wszytkich Armat przywitány Sálwą. Potym prętko/ nástępowáły rozmáite niepospolite Bánkiéty/ y ćzęstowáńia iednych y drugich wzaiemne/ á osobliwie Ludźi Rycerskich/ ktorych Generałowie/ Zołnierstwu swoiemu cáłe upieczone wystáwiáli Woły/ przy rozmáitych inszych wszelákich tákiemu ćzásowi słuzących dostátkách/ przy obfitośći rozmáitego rodżáiu Wiń Węgierskich/ ktorych gęste y Obfićie płynące/ tu y owdźié były powystáwowáne Fontánny dla Pospolstwa. In Summá/ wszytko ogułem w iedno rázem zámykáiąc/ kázdy to przyznawáć muśiał/ że śię wszytko zták wielką wszędźie odpráwowáło Pompą/ okazáłośćią/ y ukonténtowáńiem wszytkich/ że ledwie co kiedy temu iáko podobnego
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 12
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718