, co to wzgórę nogami chodzi, jak drzewo gałęziami do góry, i to człowiek jak drzewo; a młodź są to jako krzacźki, które by i w-Kościele, przedcię szeleszczą, daj Boże tylko, żeby z-kożdego mogło się co dobrego wystrugać, bo też to, nie eks omni ligno fit Mercurius, drewienko winno nie sznycerz. 9. Człowiek jako drzewo; mijaj go zdaleka, bo zawadzisz, nie zaczepiaj, muśnie. 10. Nakoniec, rozumiałbyś że to człowiek jako drzewo, już według stąnu swego, i lat osadzone, stateczne, aliści to drzewo, umie chodzić około, a gdyćby jeszcze Amfion
, co to wzgorę nogámi chodźi, iák drzewo gáłęźiámi do gory, i to człowiek iák drzewo; á młodź są to iáko krzacźki, ktore by i w-Kośćiele, przedćię szeleszczą, day Boże tylko, żeby z-kożdego mogło się co dobrego wystrugáć, bo też to, nie ex omni ligno fit Mercurius, drewienko winno nie sznycerz. 9. Człowiek iáko drzewo; miiay go zdáleká, bo záwádźisz, nie záczepiay, muśnie. 10. Nákoniec, rozumiałbyś że to człowiek iáko drzewo, iuż według stąnu swego, i lat osadzone, státeczne, áliśći to drzewo, umie chodźić około, á gdyćby ieszcze Amphion
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 77
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681