co cię nie obruszy, Co sobie baby śpiewają na trecie, Co każdy człowiek wie w naszym powiecie, Co sam nie z wielkim przyznasz mi kłopotem: Żeś do swej własnej żony jest koczotem. PRZYJACIELSTWO
Nie schodzi-ć, Janie, już na przyjacielu, Bo-ć młoda żona przyczyniła wielu; Snadno o druha i o kuma bywa, Gdzie mąż niezrzędny, żona przyjaźliwa. DOBRA ROLA
Gospodarz precz odjechał i stąd role tłuste Nie przynoszą pożytku i płonieją puste; Ale pani sowicie tę szkodę nadgrodzi, Bo chociaż męża nie masz, przecię dzieci rodzi. Wiesz, czemu pani płodna, a pola szwankują? Bo roli nikt nie sprawia
co cię nie obruszy, Co sobie baby śpiewają na trecie, Co każdy człowiek wie w naszym powiecie, Co sam nie z wielkim przyznasz mi kłopotem: Żeś do swej własnej żony jest koczotem. PRZYJACIELSTWO
Nie schodzi-ć, Janie, już na przyjacielu, Bo-ć młoda żona przyczyniła wielu; Snadno o druha i o kuma bywa, Gdzie mąż niezrzędny, żona przyjaźliwa. DOBRA ROLA
Gospodarz precz odjechał i stąd role tłuste Nie przynoszą pożytku i płonieją puste; Ale pani sowicie tę szkodę nadgrodzi, Bo chociaż męża nie masz, przecię dzieci rodzi. Wiesz, czemu pani płodna, a pola szwankują? Bo roli nikt nie sprawia
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 40
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Przenajswięszej Dziewice, i wszystkich Świętych pomocą a szczęściem waszym Hosudarskim siły i inszych Ziem zebrania zbili ztych okopów, szańców wywodów, od namiotowy od wszelkich gotowości, odbili i Samych nieprzyjaciół na głowę zbiwszy i żywcem nabrawszy i Chorągwie zabrawszy zapendzili ze strachem nieujentym, także tego strachu napełnieni uchodząc na Mostach Swoich przez rzekę Tasmę zbronionych druha dłabił, i mosty połomawszy, na tamtę stronę Tasmy przeprawując się niemało potoneło, a potym Szkodliwym Swem odejściu i mosty popalili Prawdziwie tam wielki i odważn[...] bój i utarczka skończyla się, ponieważ wszyscy byli ochoczemi nie tylko krwie Swej przelewać ale i Głów niezalując położyć, Za dostojęstwo Przeswietnego waszego Carski Wieliczęstwa a we wszystkich tych bojach
Przenayswięszey Dziewice, y wszystkich Swiętych pomocą a szczęsciem waszym Hosudarskim siły y inszych Ziem zebrania zbili ztych okopow, szancow wywodow, od namiotowy od wszelkich gotowości, odbili y Samych nieprzyiacioł na głowę zbiwszy y zywcem nabrawszy y Chorągwie zabrawszy zapendzili ze strachem nieuientym, takze tego strachu napełnieni uchodząc na Mostach Swoich przez rzekę Tasmę zbronionych druha dłabił, y mosty połomawszy, na tamtę stronę Tasmy przeprawuiąc się niemało potoneło, a potym Szkodliwym Swem odeysciu y mosty popalili Prawdziwie tam wielki y odwazn[...] boy y utarczka zkonczyla się, poniewaz wszyscy byli ochoczemi nie tylko krwie Swey przelewać ale y Głow niezaluiąc połozyc, Za dostoięstwo Przeswietnego waszego Carski Wieliczęstwa a we wszystkich tych boiach
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 202v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678