że niż noc przyszła, i jam też do siebie przychodzić poczęła, nawet i zmysły zebrać, którem była utraciła. Rytymier na krok jeden odemnie nie odstąpił, póki mnie od niebezpieczeństwa wolną nie obaczył. Potym mi powiedział, że mię nigdy piękniejszej nie widział, jako na ten czas krwią właśną zbroczoną, bo rumienność krwi z białością ciała mego zmięszana, purpurowy niby czyniła kolor, tak dalece, że jedno drugiemu piękności przydawało, a do tego politowanie, widząc mię w takiej okoliczności, miłości mu przydawało, że mię i żałować i kochać oraz musiał. skorom tedy do siebie przyszła, Zona Jego i Matka moja przestraszone będąc dotąd
że niż noc przyszła, y iam też do śiebie przychodźić poczęła, náwet y zmysły zebrac, ktorem była utraciła. Rytymier ná krok ieden odemnie nie odstąpił, poki mnie od niebeśpieczeństwa wolną nie obaczył. Potym mi powiedźiał, że mię nigdy pięknieyszey nie widźiał, iáko ná ten czás krwią właśną zbroczoną, bo rumienność krwi z biáłośćią ćiáłá mego zmięszana, purpurowy niby czyniła kolor, ták dálece, że iedno drugiemu pięknośći przydawáło, á do tego politowánie, widząc mię w tákiey okolicznośći, miłośći mu przydawáło, że mię y żałowác y kocháć oraz muśiáł. skorom tedy do śiebie przyszła, Zoná Iego y Mátká moiá przestraszone będąc dotąd
Skrót tekstu: UrfeRubJanAwan
Strona: 72
Tytuł:
Awantura albo Historia światowe rewolucje i niestatecznego alternatę szczęścia zamykająca
Autor:
Honoré d'Urfé
Tłumacz:
Jan Karol Rubinkowski
Drukarnia:
Jan Ludwik Nicolai
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741