, Kota Morzkiego to dał. Ta małpa niecnota, Zawsze przed Panem swoim zamyślonem, Figle stroiła łapą i ogonem. Przecię ją karmił lepiej, niż się pono, I na łancuszku chował ją zamknioną. W izbie posadzkę miał zaś marmurową, Na której starą monetę i nową W złocie probował, o ziemie rzucając Dukaty, Duple, z dźwięku je poznając. Patrzył Kot Morzki pilnym okiem na to, Co lichwiarz robił z owa ludzką płatą. Raz gdy otwarte zostawiwszy skrzynie, Wyszedł na miasto, w swoich spraw przyczynie; Kot się z łańcuszka swego jakoś zmyka, I do pienięznej skrzyni się przymyka, Pomniac, jako Pan rzucał i probował Pieniądze
, Kota Morzkiego to dał. Ta małpa niecnota, Zawsze przed Panem swoim zamyślonem, Figle stroiła łapą i ogonem. Przećię ią karmił lepiey, niż śię pono, I na łancuszku chował ią zamknioną. W izbie posadzkę miał zaś marmurową, Na ktorey starą monetę i nową W złoćie probował, o źiemie rzucaiąc Dukaty, Duple, z dźwięku ie poznaiąc. Patrzył Kot Morzki pilnym okiem na to, Co lichwiarz robił z owa ludzką płatą. Raz gdy otwarte zostawiwszy skrzynie, Wyszedł na miasto, w swoich spraw przyczynie; Kot śię z łańcuszka swego iakoś zmyka, I do pienięzney skrzyni śię przymyka, Pomniac, iako Pan rzucał i probował Pieniądze
Skrót tekstu: JabłEzop
Strona: 42
Tytuł:
Ezop nowy polski
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Drukarnia:
Andrzej Ceydler
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
bajki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1731
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1731