niewiedzieć było przyszłych rzeczy: Już mi widzę i twarz/ i wzrost wzięt jest człowieczy. Już nad wszelkie pokarmy trawa mi smakuje: Już mię po wielkich polach biegać chęć zejmuje. W klaczę się wszystka wradzam/ L wy w piersi ojczyste: M Lecz przecz/ wszystka/ przyczyny nie widzę zaiste: Bowiem mój dwoisty jest ociec. Gdy mowieła Takie rzeczy/ mało już rozumiana beła: Bo w ostatku nie miała jedno narzekanie/ I jakieś nie pojęte mowy zamieszanie. Nawet ni słowa/ ni głos kłacze przyrodzony/ Ale jakby głos kłacze zdał się być zmyślony. W maluczkim jednak czasie/ już właśnie rżać jęła: I barki swe ku
niewiedźieć było przyszłych rzeczy: Iuż mi widzę y twarz/ y wzrost wźięt iest człowieczy. Iuż nád wszelkie pokármy trawá mi smákuie: Iuż mię po wielkich polách biegáć chęć zeymuie. W kláczę się wszystká wradzam/ L wy w pierśi oyczyste: M Lecz przecz/ wszystká/ przyczyny nie widzę záiste: Bowiem moy dwoisty iest oćiec. Gdy mowiełá Takie rzeczy/ máło iuż rozumiána bełá: Bo w ostatku nie miáłá iedno narzekánie/ Y iákieś nie poięte mowy zámieszánie. Náwet ni słowá/ ni głos kłácze przyrodzony/ Ale iákby głos kłácze zdał się bydź zmyślony. W máluczkim iednak czáśie/ iuż własnie rżáć ięłá: Y barki swe ku
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 89
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. A chociaż Park: skończyły żywot cielesny Chirona lekarza rannego strzałą jadowitą: jednak on po śmierci miłosierdziem Bogów na niebo przeniesiony, i między gromady gwiazd włożony. K Nie dokończyła była jeszcze mowy swojej. Ocyrrhoe. Księgi Wtóre. L I w piersi ojczyste. W Chironowe. M Lecz przecz wszystka/ bo mój ociec dwoisty jest. Dziwowała się Ocyrrhoe, że przynamniej nie stała się pół koniem, i pół człowiekiem, jakim ociec jej był: ale wszystka w końską postawę była odmieniona. N I imię dał cud dopuszczony. Pierwej bowiem córkę Chironowę wano Ocyrrhoe, jakoby Rączopłynna: ale potym przywzięcie końskiej postawy, insze jej nazwisko zjednało;
. A choćiaż Párk: skończyły żywot ćielesny Chironá lekárzá ránnego strzałą iádowitą: iednák on po śmierći miłośierdźiem Bogow ná niebo przenieśiony, y między gromády gwiazd włożony. K Nie dokończyłá byłá ieszcze mowy swoiey. Ocyrrhoe. Kśięgi Wtore. L Y w pierśi oyczyste. W Chironowe. M Lecz przecz wszystká/ bo moy oćiec dwoisty iest. Dźiwowáłá się Ocyrrhoe, że przynamniey nie sstáłá się puł koniem, y puł człowiekiem, iákim oćiec iey był: ále wszystká w końską postáwę byłá odmieniona. N Y imię dáł cud dopuszczony. Pierwey bowiem corkę Chironowę wano Ocyrrhoe, iákoby Rączopłynna: ále potym przywźięćie końskiey postáwy, insze iey nazwisko ziednáło;
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 89
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
od ciebie, Nową łaskę mi pokaż, złoto mowny Febie. Ani bowiem pierwszy wstęp do Parnasu twego Teraz niosę, i wieńca dawno laurowego Skronie moje świadome: Dyrcejskie pogrzeby Znają mię, i z swym liczą Amfionem Teby. Ty jednak który Włoskiej, w równym podrwieniu, I Geckiej młodzi jesteś: któremu imieniu Laur wykwita dwoisty, rytmów i buławy: Lubo ta swego czasu większej dojdzie sławy: Wybacz proszę, kiedyć się wspanialsza gotuje Praca; że wielki onej Achilles przodkuje. Już był Pasterz Trojański odłożył od Sparty, Przez Nieostrożne ja wprzód zrabowawszy żarty: I snu Macierzyńskiego wioząc z sobą znaki, Gęste mienił po wąskim Helesponcie szlaki. Gdy
od ciebie, Nową łáskę mi pokaż, złoto mowny Febie. Ani bowiem pierwszy wstęp do Párnásu twego Teraz niosę, y wieńcá dawno laurowego Skronie moie świádome: Dyrceyskie pogrzeby Znáią mię, y z swym liczą Amfionem Teby. Ty iednák który Włoskiey, w rownym podrwieniu, Y Geckiey młodźi jesteś: któremu imieniu Laur wykwita dwoisty, rytmow y bułáwy: Lubo tá swego czásu większey doydźie sławy: Wybacz proszę, kiedyć się wspanialsza gotuie Praca; że wielki oney Achilles przodkuie. Iuż był Pásterz Troiáński odłożył od Spárty, Przez Nieostrożne iá wprzód zrabowawszy żárty: Y snu Máćierzyńskiego wioząc z sobą znáki, Gęste mienił po wąskim Helesponćie szláki. Gdy
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 107
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
/ uczynisz je robotą plecioną/ i zawiesisz te łańcuszki plecione na haczykach. 15. UCzynisz też napierśnik sądu/ robotą haftarską/ według roboty naramiennika urobisz go: ze złota/ z hiacintu/ i z szarłatu/ i z karmazynu dwa kroć farbowanego/ i z białego jedwabiu kręconego uczynisz go. 16. Czworogranisty będzie i dwoisty: na piędzi długość jego/ i na piędzi szerokość jego. 17. I nasadzisz weń pełno kamienia/ cztery rzędy kamienia/ tym porządkiem: Sardyjusz/ Topaziusz/ i Smaragd/ w pierwszym rzędzie: 18. W drugim zasię rzędzie/ Karbunkuł/ Safir/ i Jaspis. 19. A w trzecim rzędzie:
/ uczynisz je robotą plećioną/ y záwieśisz te łáńcuszki plećione ná haczykách. 15. UCżynisz też nápierśnik sądu/ robotą háftárską/ według roboty nárámienniká urobisz go: ze złotá/ z hyácintu/ y z szárłátu/ y z kármázynu dwá kroć fárbowánego/ y z biáłego jedwabiu kręconego uczynisz go. 16. Czworogránisty będźie y dwojisty: ná piędźi długość jego/ y ná piędźi szerokość jego. 17. Y násádźisz weń pełno kámienia/ cztery rzędy kámienia/ tym porządkiem: Sárdyjusz/ Topáziusz/ y Smárágd/ w pierwszym rzędźie: 18. W drugim záśię rzędźie/ Kárbunkuł/ Sáfir/ y Iáspis. 19. A w trzećim rzędźie:
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 85
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
je na wierzchne kraje Naramiennika: aby były kamieńmi na pamiątkę Synom Izraelskim/ jako był rozkazał PAN Mojżeszowi. 8. UCzynił też Napierśnik robotą haftarską/ według roboty Naramiennika: ze złota/ z hiacyntu/ i z szarłatu/ i z karmazynu dwa kroć farbowanego/ i z białego jedwabiu kręconego. 9. Czworogranisty był/ dwoisty uczynili Napierśnik: na piędzi długość jego/ i na piędzi szerokość jego/ dwoisty był. 10. I nasadzili weń czterzy rzędy kamienia tym porządkiem: Sardius/ Topazius i Smaragd/ w rzędzie pierwszym. 11. A w drugim rzędzie/ karbunkuł/ Safir/ i Jaspis. 12. A w trzecim rzędzie/
je ná wierzchne kráje Nárámienniká: áby były kámieńmi ná pámiątkę Synom Izráelskim/ jáko był rozkazał PAN Mojzeszowi. 8. UCzynił też Nápierśnik robotą háftárską/ według roboty Nárámienniká: ze złotá/ z hyácyntu/ y z szárłatu/ y z kármázynu dwá kroć fárbowánego/ y z białego jedwabiu kręconego. 9. Czworogránisty był/ dwojisty uczynili Nápierśnik: ná piędźi długość jego/ y ná piędźi szerokość jego/ dwojisty był. 10. Y násádźili weń czterzy rzędy kámienia tym porządkiem: Sárdius/ Topázius y Smárágd/ w rzędźie pierwszym. 11. A w drugim rzędźie/ kárbunkuł/ Sáfir/ y Iáspis. 12. A w trzećim rzędźie/
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 98
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
był rozkazał PAN Mojżeszowi. 8. UCzynił też Napierśnik robotą haftarską/ według roboty Naramiennika: ze złota/ z hiacyntu/ i z szarłatu/ i z karmazynu dwa kroć farbowanego/ i z białego jedwabiu kręconego. 9. Czworogranisty był/ dwoisty uczynili Napierśnik: na piędzi długość jego/ i na piędzi szerokość jego/ dwoisty był. 10. I nasadzili weń czterzy rzędy kamienia tym porządkiem: Sardius/ Topazius i Smaragd/ w rzędzie pierwszym. 11. A w drugim rzędzie/ karbunkuł/ Safir/ i Jaspis. 12. A w trzecim rzędzie/ Linkuriusz/ Achates i Ametist. 13. A w czwartym rzędzie/ Chrysolit/
był rozkazał PAN Mojzeszowi. 8. UCzynił też Nápierśnik robotą háftárską/ według roboty Nárámienniká: ze złotá/ z hyácyntu/ y z szárłatu/ y z kármázynu dwá kroć fárbowánego/ y z białego jedwabiu kręconego. 9. Czworogránisty był/ dwojisty uczynili Nápierśnik: ná piędźi długość jego/ y ná piędźi szerokość jego/ dwojisty był. 10. Y násádźili weń czterzy rzędy kámienia tym porządkiem: Sárdius/ Topázius y Smárágd/ w rzędźie pierwszym. 11. A w drugim rzędźie/ kárbunkuł/ Sáfir/ y Iáspis. 12. A w trzećim rzędźie/ Linkuriusz/ Achátes y Ametist. 13. A w czwártym rzędźie/ Chrysolit/
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 98
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
, a niżeli słońce podczas solstitium letniego. J bardziej 5. gradusami od nas oddala, a niżeli słońce pod czas solstitium zimowego. Czyli zaś ten obrót spiralny Księżyca od wschodu ku zachodowi z niejakim wybiegiem raz ku pułnocy, drugi ku południowi lubo leniwszy nad słońce i gwiazdy, jest w sobie jeden: czyli dwoisty? jak supponują astronomowie dla lepszej jego kalkulacyj; mniej służy do przedsięwziętej materyj. Ponieważ któryżkolwiek z nich dobrze służy do salwowania wszelkich Księżyca na niebie aparencyj. Suppozycja zaś względem obrotu Księżyca jest ta u Astronomów. Rozumieją iż władzą i impetem najwyższego nieba, które primum mobile nazywają, jako wszystkie gwiazdy, i planety, tak
, á niżeli słońce podczas solstitium letniego. J bardziey 5. gradusami od nas oddala, á niżeli słońce pod czas solstitium zimowego. Czyli zaś ten obrot spiralny Xiężyca od wschodu ku zachodowi z nieiákim wybiegiem raz ku pułnocy, drugi ku południowi lubo leniwszy nad słońce y gwiazdy, iest w sobie ieden: czyli dwoisty? iák supponuią astronomowie dla lepszey iego kalkulácyi; mniey służy do przedsięwziętey máteryi. Ponieważ ktoryżkolwiek z nich dobrze służy do salwowania wszelkich Xiężyca ná niebie apparencyi. Suppozycya zaś względem obrotu Xiężyca iest ta u Astronomow. Rozumieią iż władzą y impetem naywyższego nieba, ktore primum mobile názywáią, iáko wszystkie gwiazdy, y planety, ták
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: K4
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
których siedzą, nie ranili, Bo ci przyczyną wojny namniejszą nie byli. Od dawniejszych rycerzów zwyczaj taki wzięli, Nie spólnie umówiony przed tą bitwą mieli, Którzy za jakiś to wstyd mieli naganiony, Gdy beł koń od którego w potrzebie raniony.
LI.
Tak ciężkie po szyszakach jasnych razy dają, Iż ledwie, choć dwoisty blach w nich, wydołają; Nie gęściej z czarnej chmury grad pada zuchwały, Kiedy z liściem, z gałęziem owoc niedojrzały Tłucze; już on nadzieje żniwa odejmuje, Najsmutniejszem oraczom strach serca przejmuje. Wiecie, jak z Balizardą siecze Duryndana, A cóż, gdy w rękach dużych jest mocnego pana!
LII.
Lecz jeszcze
których siedzą, nie ranili, Bo ci przyczyną wojny namniejszą nie byli. Od dawniejszych rycerzów zwyczaj taki wzięli, Nie spólnie umówiony przed tą bitwą mieli, Którzy za jakiś to wstyd mieli naganiony, Gdy beł koń od którego w potrzebie raniony.
LI.
Tak ciężkie po szyszakach jasnych razy dają, Iż ledwie, choć dwoisty blach w nich, wydołają; Nie gęściej z czarnej chmury grad pada zuchwały, Kiedy z liściem, z gałęziem owoc niedojrzały Tłucze; już on nadzieje żniwa odejmuje, Najsmutniejszem oraczom strach serca przejmuje. Wiecie, jak z Balizardą siecze Duryndana, A cóż, gdy w rękach dużych jest mocnego pana!
LII.
Lecz jeszcze
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 416
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
przedforteczny, według tej długości, jakiej miejsce pozwala. Fronty zaś tej fortyfikacyj tak się składają, aby Anguł czyniły nie wewnątrz, ale zewnątrz ku polu, jaki anguł frontem swoim składa litera M. Kleszcze podwoine także swoje skrzydła w prost biorą z linii skrzydeł bastionowych jako i kleszcze pojedyncze. Fronty jednak są podwoine, anguł dwoisty zewnątrz od pola składające: jakie anguły frontem górnym składa litera wielka W. Z tychże części się składają kleszcze jako i Rawelin. To jest mają swoi wał, na wale szaniec albo Parapety i do koła fosę. Których części tenże jest wymiar co i Rawelinów. Zaczym z jednejże tablicy pod liczbą XXIII. położonej
przedforteczny, według tey długości, iákiey mieysce pozwala. Fronty zaś tey fortyfikácyi ták się składáią, áby Anguł czyniły nie wewnątrz, ále zewnątrz ku polu, iáki anguł frontem swoim składa litera M. Kleszcze podwoine tákże swoie skrzydła w prost biorą z linii skrzydeł bastyonowych iáko y kleszcze poiedyncze. Fronty iednak są podwoine, anguł dwoisty zewnątrz od pola składaiące: iákie anguły frontem gornym składa litera wielka W. Z tychże części się składáią kleszcze iáko y Rawelin. To iest maią swoi wał, ná wale szaniec álbo Parapety y do koła fossę. Ktorych części tenże iest wymiar co y Rawelinow. Zaczym z iedneyże tablicy pod liczbą XXIII. położoney
Skrót tekstu: BystrzInfArchW
Strona: I2
Tytuł:
Informacja architektury wojennej
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
miedzi części 9, cyny część 1. Także gwint albo cewka I ma być lana z tejże materyjej, co i granat, i nabita tą materyją: prochu dobrego części 8, węgla jaśkowego części 2. Grubość spiży, którą ma mieć granat A, najdziesz ją w mierze KL. Drugi granat ma być dwoisty i zamykać się ma gwintem na środku właśnie, na tym miejscu NO. Potym miej końce stalowe PQRS na taką formę, jakoć ukazuje ten koniec z gwintem T, i włóż każdy do miejsca, to jest wh własną dziurę, jeszcze potym włóż granat mały V wewnątrz granatu M, pełen prochu dobrego i z jego
miedzi części 9, cyny część 1. Także gwint albo cewka I ma być lana z tejże materyjej, co i granat, i nabita tą materyją: prochu dobrego części 8, węgla jaśkowego części 2. Grubość spiży, którą ma mieć granat A, najdziesz ją w mierze KL. Drugi granat ma być dwoisty i zamykać się ma gwintem na środku właśnie, na tym miescu NO. Potym miej końce stalowe PQRS na taką formę, jakoć ukazuje ten koniec z gwintem T, i włóż kożdy do miesca, to jest wh własną dziurę, jescze potym włóż granat mały V wewnątrz granatu M, pełen prochu dobrego i z jego
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 342
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969