attonitos tenuit, a Turczyn trzy dni radzi/ Tatarzyn na bachmacie. A to teraz doznał przecię czego sobie życzyl/ inaczej mu poszło. Patrzyli na to inszy Królowie/ jako się z nami będzie toczyło/ grozili piącią kroć sto tysięcy/ a ja powiadam : by wszytki swoje ziemie zebrał na kupę/ nie może mieć dwukroć sto tysięcy więcej Turczyn/ sed quos homines, wszytko nędze/ więźnie/ chłopy z ról/ mą tam jakieś Miasto Turek/ co w nim czarne dusze wszytkie/ a ludzie umarli chodzą/ Non stant simul fortia pectora et seruitus, Powiadają o jednym zwierzęciu/ co je zowią Katoblesas, a rodzi się tam/ kędy
attonitos tenuit, á Turczyn trzy dni rádźi/ Tátárzyn ná báchmáćie. A to teraz doznał przećię czego sobie życzyl/ ináczey mu poszło. Pátrzyli ná to inszy Krolowie/ iáko sie z námi będźie toczyło/ groźili piąćią kroć sto tyśięcy/ á ia powiádam : by wszytki swoie źiemie zebrał ná kupę/ nie może mieć dwukroć sto tyśięcy więcey Turczyn/ sed quos homines, wszytko nędze/ więźnie/ chłopy z rol/ mą tám iákieś Miásto Turek/ co w nim czarne dusze wszytkie/ á ludźie vmárli chodzą/ Non stant simul fortia pectora et seruitus, Powiádáią o iednym źwierzęćiu/ co ie zowią Katoblesas, á rodźi się tám/ kędy
Skrót tekstu: ZbigAdw
Strona: A4
Tytuł:
Adwersaria, albo terminata sprawy wojennej
Autor:
Prokop Zbigniewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
wejźrzeć.
Prosiemy przy tym o to, abyś W. K. M., p. n. m., im. p. podskarbiemu koronnemu z tych piniędzy, które do rąk im. pod sejm i po sejmie są oddane, tudzież też z retent, które do Radomia zniesione będą, po oddaniu dwukroć sta tysięcy zł do Lwowa (gdyż jedno tylko sumy z tych retent tam dezyderowano) ostatek tychże retent wedle namowy sejmowy do Bydgoszczy zupełnie i nieodwłocznie odesłać rozkazać raczył, żebyśmy za tym odprawienia skuteczny i zupełny zapłaty wojska smoleńskiego pewni być mogli; bo alias i tych podatków przez nas uchwalonych, a przez poborce nasze
wejźrzeć.
Prosiemy przy tym o to, abyś W. K. M., p. n. m., jm. p. podskarbiemu koronnemu z tych piniędzy, które do rąk jm. pod sejm i po sejmie są oddane, tudzież też z retent, które do Radomia zniesione będą, po oddaniu dwukroć sta tysięcy zł do Lwowa (gdyż jedno tylko sumy z tych retent tam dezyderowano) ostatek tychże retent wedle namowy sejmowy do Bydgoszczy zupełnie i nieodwłocznie odesłać rozkazać raczył, żebyśmy za tym odprawienia skuteczny i zupełny zapłaty wojska smoleńskiego pewni być mogli; bo alias i tych podatków przez nas uchwalonych, a przez poborce nasze
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 438
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957